Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony « < 2 3 4 5 6 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Napoleon: osobowosc, charakter
     
Pharon90
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 286
Nr użytkownika: 69.894

 
 
post 30/01/2013, 16:31 Quote Post

QUOTE(grzech_pierworodny @ 28/01/2013, 14:49)
QUOTE(Pharon90 @ 20/08/2012, 13:43)
Interesuje mnie wszystko o Napoleonie jako człowieku
*


Na pdst. artykułu Izabeli Szolc.
Warszawa, zima roku 1807. Maria Walewska, namówiona przez księcia Józefa Poniatowskiego oraz jego kochankę Henriette de Vauban, udaje się do Zamku Królewskiego na schadzkę z Cesarzem Francuzów. Tak opisuje to kamerdyner Napoleona, Constant:
"Pani W. przybyła, ale w jakim stanie! Blada, bez słowa, z oczami pełnymi łez. Wprowadziłem ją do pokoju cesarza. Zaledwie mogła utrzymać się na nogach i drżąc wspierała się na mym ramieniu. Pani W. płakała i szlochała tak, że pomimo oddalenia słyszałem to i srece mi się krajało."
Maria wspomina, że zemdlała w ramionach wodza, a kiedy się ocknęła było już po wszystkim. W dzisiejszych czasach nazywa się to: gwałt.
*




To by się zgadzało kobiety zawsze najmocniej kochają swoich oprawców

Ten post był edytowany przez Pharon90: 31/01/2013, 14:49
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #46

     
feldwebel Krzysztof
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 730
Nr użytkownika: 56.377

Krzysztof Czarnecki
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 10/03/2013, 0:40 Quote Post

QUOTE(adamos2006 @ 22/08/2012, 20:31)
... To był człowiek wszechstronnie uzdolniony. Był specem od fortyfikacji...

Przestudiowałem właśnie dość dokładnie "Napoleon fortyfikator" Łysiaka. To jego doktorat, więc zarzutu popularności czy stronniczości nie da się postawić.

Rzuca się w oczy kilka spraw:
- Przede wszystkim bardzo wysoka niekompetencja cesarza w sprawie tzw. zarządzania kadrami. Łysiak wielokrotnie podkreśla, jak to podkomendni grali cesarzowi na nosie, nie ponosząc żadnych konsekwencji. Skutkiem był chaos budowlany, przekraczanie kosztów i terminów budowy twierdz. Skutkiem byo to, że w 1813 r. żadna duża twierdza nie była w pełni ukończona (np. Modlin).
- Nierealne założenia systemu - w ostatecznym rachunku cały napoleoński system twierdz przyczynił się do klęski - choćby poprzez zaangażowanie około 200 tys. żołnierzy w zbędnych twierdzach, zamiast do walki w polu. Co więcej, system twierdz w Polsce nie zadziałał - pochód Rosjan na zachód nie został wstrzymany. Rosjanie pozostawiali oddziały w celu blokowania twierdz, które pozbawione nadziei na odsiecz wcześniej czy później kapitulowały, a ich załogi były bezproduktywnie stracone.
- Brak realnych szacunków kosztów - Napoleon pozwalał sobie na tworzenie projektów, których koszt znacznie przekraczał możliwości Francji i jej satelitów. To źle świadczy o jego zmyśle strategicznym - dobry strateg musi liczyć się z realnymi możliwościami.
- Napoleońska doktryna fortyfikacyjna nie ma w sobie nic nowatorskiego, to kompilacja istniejących systemów fortyfikacji, często przestarzałch i nieefektywnych, wdrażana niekonsekwentnie i chaotycznie (to akurat moja własna opinia, poprzednie wprost wynikają z rozważań Łysiaka).

Jedyną rzeczą, która pozytywnie zwróciła moją uwagę, to opracowanie tzw. typowych projektów redut artyleryjskich w trzech wielkościach, które można było po prostu adaptować do konkretnych warunków. To rozwiązanie rozpowszechniło się dopiero w drugiej połowie XIX w. (w Prusach tzw. forty Biehlera).

Podsumowując - chociaż w ogóle nie jestem fanem Napoleona, to jako fortyfikator bardzo mnie rozczarował. Sądziłem, że jego wkład w teorię i praktykę fortyfikacji jest większy.

Ten post był edytowany przez feldwebel Krzysztof: 10/03/2013, 0:44
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #47

     
zibyziby
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 79.855

Zibi
Stopień akademicki: Archont
Zawód: Uczeñ
 
 
post 10/03/2013, 7:29 Quote Post

Jako człowiek
- Nie był jak to brytyjczycy rozpowszechnili niskiego wzrostu, miał on około 170 a to w tamtych czasach było normalnością. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #48

     
LuqeQ
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 75.256

Zawód: stachanowiec
 
 
post 10/03/2013, 11:30 Quote Post

Patrząc z perspektywy królika eksperymentalnego polskiego Ustawodawcy, należy oddać Napoleonowi jego instynkt prawniczy.
Sam co prawda nie był wybitnym legislatorem, co podkreśla współczesna doktryna wskazując na fakt, iż "najsłabsze" fragmenty "Code civil" wyszły spod jego pióra.
Niemniej jednak potrafił zorganizować grupę wybitnych specjalistów i w rekordowym, jak na dzisiejsze standardy, czasie opublikować tak ważny i precyzyjny akt prawny. Do dziś korzystamy z konstrukcji z jego kodeksu. Z tego co pamiętam, to z jego ust padły słowa "Czas jest wszystkim co mamy" smile.gif
Człowiek który był świadom upływających chwil, który gonił za ambicjami, perfekcjonista, a zarazaem po prostu człowiek nie stroniący od kielicha i kobiet smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #49

     
Pharon90
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 286
Nr użytkownika: 69.894

 
 
post 7/10/2013, 9:38 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 21/08/2012, 20:21)
[...]
Co do tematu: Napoleon był antyfeministą! I chwała mu za to! user posted image
*



http://ciekawostkihistoryczne.pl/2012/08/1...al-o-kobietach/

Pewnie dlatego Madame de Staël tak go nie lubiła ...

Ten post był edytowany przez Pharon90: 7/10/2013, 9:39
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #50

     
Pharon90
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 286
Nr użytkownika: 69.894

 
 
post 10/01/2014, 12:57 Quote Post

Zastanawia mnie ostatnio bardzo jedzna rzecz: czemu Napoleon tak ciągle wsuwał dłoni w szparę pomiędzy guzikami ubrania?

Ten post był edytowany przez Pharon90: 10/01/2014, 12:58
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #51

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.837
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 10/01/2014, 23:47 Quote Post

QUOTE
Pewnie dlatego Madame de Staël tak go nie lubiła ...

Nie zawsze tak było, nie zawsze. Roger Peyre przytacza nawet w formie anegdoty cytat z listu Ferdinanda Christina, ze podobno nawet wyjść za niego chciała wink.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #52

     
Pietrow
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.660
Nr użytkownika: 76.370

Slawomir Skowronek
Stopień akademicki: doktor
Zawód: nauczyciel LO
 
 
post 12/01/2014, 12:47 Quote Post

O tej wsuwanej dłoni pisano różnie. M.in. jako o geście uspokajającym (kiedy nie wiadomo, co zrobić z rękami), ale także jako o odruchowej reakcji na dolegliwości gastryczne (tak pisze np. Anton Neumayr w "Dyktatorzy i medycyna" - tam o Napoleonie, Hitlerze i Stalinie: hipotetyczna historia stanów psychofizycznych tych panów).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #53

     
august123
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 88.159

Dawid Maci¹g
Zawód: uczeñ
 
 
post 4/02/2014, 18:17 Quote Post

(jakby cos bylo zle to mi mówcie bo jestem nowy na forum)

według mnie napoleon był doskonałym strategiem i prawodawce (kodeks napoleona) ale ale się przeceniał i był egoistyczny (wojna za pirenejami i marsz ma moskwe

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #54

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 4/02/2014, 20:40 Quote Post

Witam.

Zainteresowanym polecam książkę "Napoleon Bonaparte" autorstwa Alberta Manfreda, niezła biografia.


QUOTE
(jakby cos bylo zle to mi mówcie bo jestem nowy na forum)


Witaj na forum smile.gif .

Postaraj się pisać składniej i zaczynać zdanie od wielkiej litery a kończyć kropką, czasem używać przecinka. Reszta będzie w porządku wink.gif .

Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #55

     
Napoleon7
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.975
Nr użytkownika: 58.281

 
 
post 4/02/2014, 22:26 Quote Post

QUOTE
Nie był jak to brytyjczycy rozpowszechnili niskiego wzrostu, miał on około 170 a to w tamtych czasach było normalnością

Na pewno nie. Napoleon miał coś koło 160 cm z małym hakiem. Spotkać się można z różnymi informacjami na ten temat, ale z grubsza prawie wszystkie oscylują wokół tej wartości. Ponieważ ludzie w tamtych czasach byli jednak średnio niżsi niż obecnie, nie robiło to jakiegoś kolosalnego wrażenia. Napoleon był uznawany za raczej niskiego, ale nie bardzo niskiego. Wrażenie niskiego zrostu potęgowała jego postura - w młodości był po prostu szczupły.

A co do poglądów Napoleona na kobiety... Kiedyś gdzieś czytałem jego listy do Józefiny jakie pisał z frontu włoskiego. Wówczas nie sprawiał wrażenia kogoś, kto kobiety traktuje instrumentalnie! smile.gif Oczywiście był wtedy młody i w sprawach męsko-damskich dość naiwny - w przeciwieństwie do Józefiny. Być może jego późniejsze podejście do kobiet to kwestia swego rodzaju zgorzknienia? Jeżeli ukochana parę razy zrobiła z niego rogacza (tak nawiasem, czy z kochanka można zrobić rogacza?), to mógł nabrać o kobietach złego zdania.
A to, że miał patriarchalne podejście (tak bym to nazwał) to zapewne w dużej mierze kwestia wychowania - pamiętajmy, że był Korsykaninem. Takie rzeczy często zostawiają ślad.

Polecam Tarlego. Nie należy się zrażać tym, że to historyk sowiecki. Moim zdaniem to jeden z lepszych historyków XX wieku. Jego "Napoleon", to nie ujmując np. wspomnianemu Manfredowi, według mnie najlepsza książka o Cesarzu. Oczywiście taka ocena to kwestia gustu, ale przeczytać ją naprawdę jest warto - polecam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #56

     
Duroc
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.096
Nr użytkownika: 41.528

 
 
post 4/02/2014, 23:05 Quote Post

QUOTE
Napoleon miał coś koło 160 cm z małym hakiem. Spotkać się można z różnymi informacjami na ten temat, ale z grubsza prawie wszystkie oscylują wokół tej wartości.
Napoleonie, a gdzie natknąłeś się na taką wartość? Przeczytałem już sporo o Cesarzu i jego epoce, a wszędzie spotykałem raczej liczby oscylujące w granicach 167-169 cm. Różnice oczywiście mają charakter drugorzędny, ale po prostu ciekawy jestem skąd wzięło się to 160 cm...

QUOTE
Kiedyś gdzieś czytałem jego listy do Józefiny jakie pisał z frontu włoskiego. Wówczas nie sprawiał wrażenia kogoś, kto kobiety traktuje instrumentalnie! 
Ale jedno nie wyklucza drugiego... Napoleon był wtedy w Józefinie zakochany, a to zmienia nieco optykę widzenia obiektu miłości wink.gif

QUOTE
Nie należy się zrażać tym, że to historyk sowiecki.
Absolutnie nie, tym bardziej, że sporo badań z zakresu napoleonistyki przeprowadził przed rewolucją...
 
User is offline  PMMini Profile Post #57

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.837
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 5/02/2014, 19:00 Quote Post

QUOTE
Różnice oczywiście mają charakter drugorzędny, ale po prostu ciekawy jestem skąd wzięło się to 160 cm...

Bardzo być może, że (po zaokrągleniu) z tego zdania:
QUOTE
M. de Buouaparte (Napoléon), né le 15 août 1769, taille de quatre pieds dix
pouces dix lignes.

I była by to jak najbardziej prawda smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #58

     
Duroc
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.096
Nr użytkownika: 41.528

 
 
post 6/02/2014, 8:59 Quote Post

QUOTE
I była by to jak najbardziej prawda
Tak, ale czyż zdania tego nie napisano w któreś ze szkół (nie pamiętam już, czy w Brienne czy w Paryżu) w 1784 lub 1785 roku, kiedy Napoleon miał 15-16 lat? Człowiek w takim wieku zwykle jeszcze rośnie.
W pracy "Bonaparte en Italie 1796" Felix Bouvier podaje różne opisy postaci Napoleona sformułowane głownie w latach 1794 i 1796 wskazujące na to, że wówczas, czyli w wieku 25-26 lat Bonaparte miał około 167-168 cm. Sam podaje nawet dokładną wartość 167 cm i 4 mm, jednak akurat jej nie podpiera informacją źródłową.
 
User is offline  PMMini Profile Post #59

     
Pietrow
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.660
Nr użytkownika: 76.370

Slawomir Skowronek
Stopień akademicki: doktor
Zawód: nauczyciel LO
 
 
post 6/02/2014, 14:01 Quote Post

Ciekawe wyliczenia snuje Czech Blatny w swej "Napoleonska Encyklopedie" z 1995 r., na s. 189 - 191. Według niego (argumenty chwilowo pomijam, ale podaje nazwiska autorów źródeł), Napoleon dorosły miał mierzyć ok. 158,5 cm. Blatnemu chodzi jednak bardziej o to, na ile się wyróżniał wzrostem na tle otoczenia swoich czasów. I wychodzi mu, że Napoleon na tle innych wyglądał tak, jak DZIŚ prezentowałby się mężczyzna wzrostu ok. 169 - 170 cm. Czyli: raczej niski, ale bez sensacji.

Ten post był edytowany przez Pietrow: 6/02/2014, 14:01
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #60

6 Strony « < 2 3 4 5 6 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej