|
|
Konflikt polsko-ukraiński 1943-1948, Bezmyślna jatka bratnich narodów
|
|
|
wrzos
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 11 |
|
Nr użytkownika: 70.309 |
|
|
|
|
|
|
Nie NARÓD jest winien zbrodni.Za zbrodnie odpowiada od wieków POLITYKA. Nie Polacy, Ukraińcy, Niemcy - tylko komuniści, ubecy, banderowcy, UPA, naziści, faszyści, hitlerowcy itp itd. Nie uznaję odpowiedzialności ZBIOROWEJ za zbrodnie popełnione przez politycznych psychopatów! Dziękuję za przypomnienie paru historycznych faktów.Znam historię. Nie kwestionuję ich. Proszę jedynie o czytanie ze zrozumieniem... "Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary"
|
|
|
|
|
|
|
ZAINTERESOWANY1969
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 39.877 |
|
|
|
Piotr Sz |
|
Zawód: zainteresowany |
|
|
|
|
W tym przypadku odpowiedzialność ponoszą tylko i wyłącznie nacjonaliści ukraińscy- około 1-do 3 proc społ. ukraińskiego i jego ideolodzy tacy jak Doncow Bandera Szuchewycz.czy Taras Bulba...
na stronie www.warsztatyidei.pl/kresy możecie znaleźć ciekawe informacje które być może pozwolą wam też trochę więcej się dowiedzieć na temat stanowiska obecnie rozwijającego się na Ukrainie. Z przykrością muszę jednak powiedzieć że pałeczkę przejmują tam jakimś cudem nacjonaliści którzy szerzą nienawiść i do nas i do Rosjan. Epatują zbrodniami komunistycznymi- wielkim głodem a do tego zupełnie zapominają że to KOMUNISTYCZNI słudzy w postaci KOMUNISTÓW UKRAIŃSKICH byli wykonawcami rozkazów Stalina na Ukrainie. Nikt inny. TO oni sami mordowali swój własny naród w imię ideologii komunistycznej. Tak samo później UPA mordowała swój własny naród w imię ideologii faszystowsko-nacjonalistycznej tak dosadnie opisanej w NACJONALIŹMIE DONCOWA - gdzie wprost mówi się o tym ze należy wyciąć wszystkie obce nacje na ziemiach ukraińskich, łącznie z tymi Ukraińcami którzy nie zgadzają się z tą ideologią... i tak się stało- około 80 tys Ukraińców zginęło zamordowanych równie okrutnie z rąk UPO-wskich siepaczy...
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE tacy jak Doncow Bandera Szuchewycz.czy Taras Bulba...
Bulba w tym zestawieniu to nie do końca szczęśliwy pomysł..
|
|
|
|
|
|
|
|
Porozumienie takie weszło w życie . Komendant Obwodu Dsz Marian Gołębiewski. Zawarł sojusz z Ukraińcami z Upa i nawet wypad na Hrubieszów przeprowadzili.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czy możliwe było polsko-ukraińskie porozumienie? Gdyby II RP pozbyła się Wschodniej Galicji i Wołynia i wskrzesiła z tego Zachodnią Ukrainę, z którą ramię w ramię walczylibyśmy o Kijów i choćby Donieck, to czemu nie? Tereny południowo-wschodniej II RP były przecież w większości etnicznie ukraińskie. Cztery południowo-wschodnie województwa II RP na rok 1921 zamieszkiwało 2720487 Polaków, oraz 3614203 Ukraińców. Mieszkało więc tam jedynie 43% Polaków, z czego katolików szacuję na trochę ponad 30% (zainteresowani mogą sobie dokładnie policzyć).
A jeżeli kolega nie chce oddawać ukraińskich ziem Ukraińcom, tylko zostawić je przy Polsce, no to jak szukać braterskiego porozumienia?
|
|
|
|
|
|
|
|
Pytanie, ile mielibyśmy im dać, aby czuli się usatysfakcjonowani? W tym układzie mieli byśmy granicę jeszcze bardziej na zachód niż obecnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeżeli na poważnie chcielibyśmy szukać "bratniego porozumienia" z Ukraińcami, to chyba należałoby znaleźć granicę równowagi, czyli pozostawić za wschodnią granicą tylu Polaków, ilu Rusinów będziemy mieli w Polsce. Wystarczyłoby na Lwów i Kowel, czyli zapominając o zachodniej granicy z Niemcami, byłoby całkiem nieźle. Czy to usatysfakcjonowałoby Ukraińców? Śmiem wątpić, bo im marzyła się przynajmniej granica etniczna na Bugu i Sanie, albo historyczna (a w części również etniczna) granica Rusi Kijowskiej na Wieprzu i Wisłoku (Zakerzonie). Tak właściwie granica na Bugu i Sanie to żadne marzenie, bo tam faktycznie była granica etniczna polsko-ukraińska, a wszystko na wschód to większe, lub mniejsze, ale jednak wyspy polskości. Tutaj <klik> jest dobra mapa etniczna Galicji, nie licząc ordynarnego oszustwa w doborze kolorów (na Niemców można liczyć). Także gdyby ustanawiać "sprawiedliwą" i "bratnią" granicę, która miałaby być podstawą "braterskiego porozumienia", no to trzeba ciąć na wschodzie - i to ostro.
A jeżeli jednak chcemy mieć granicę ryską, albo nawet granicę ZCZW, no to przestańmy pleść bajki o "braterskim porozumieniu" z Ukraińcami, bo takie oszukiwanie siebie świadczy o kompletnym odrealnieniu.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|