Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Sposoby uśmiercania buntowników
     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 6/12/2007, 0:14 Quote Post

Zdaje sie, ze zdziesiatkowanie jako ostatni zastosowal Cezar. Byla to rzeczywiscie kara wyjatkowo marnotrawcza, biorac pod uwage koszty jakie ponoszono na wyszkolenie i wyposarzenie jednego zolnierza.

Wsrod kar byly takze pietnowanie i banicja (takze calych oddzialow). Gdzies wyczytalem, ze karano tez obcinaniem lub pogarszaniem racji zywnosciowych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Theodorus
 

Teodor
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.008
Nr użytkownika: 1.771

:)
Stopień akademicki: M¹drala
Zawód: Asystent muzealny
 
 
post 6/12/2007, 10:10 Quote Post

QUOTE(yarovit @ 6/12/2007, 0:14)
Zdaje sie, ze zdziesiatkowanie jako ostatni zastosowal Cezar. Byla to rzeczywiscie kara wyjatkowo marnotrawcza, biorac pod uwage koszty jakie ponoszono na wyszkolenie i wyposarzenie jednego zolnierza.

Wsrod kar byly takze pietnowanie i banicja (takze calych oddzialow). Gdzies wyczytalem, ze karano tez obcinaniem lub pogarszaniem racji zywnosciowych.
*


Kwestia dyscypliny, która nie była w okresie pryncypatu taka jak w armiach dowodzonych wcześniej przez wybitne jednostki. Do tego nie wszędzie i zawsze byli ludzie, którzy mogliby dziesiątkowanie opisać. Ilość konfliktów w dobie pryncypatu teżjest mniejsza, a jak są to w większej skali niż kiedykolwiek wcześniej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
agniechabed
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 562
Nr użytkownika: 19.538

AGNIECHA
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk
 
 
post 6/12/2007, 22:25 Quote Post

Nie bardzo rozumiem, co chcesz przez to Theodorus powiedzieć? Że dyscyplina była nikła, więc uciekających z walki pola czy buntujących się nie karano? Możesz z lekka to rozpisać? smile.gif
Jak dla mnie oczywistym jest, że tak surową karą nie obracano na lewo i prawo, a stosowano tylko wówczas, gdy przykładne sprawców wykroczenia ukaranie miało ostrzec i potencjalnych naśladowców do ucieczki zniechęcić.

Brak informacji o tak istotnym czynie, jak czmychnięcie legionu z pola walki czy buncie jest też informacją. wink.gif

Biorąc sprawę na babski rozum, uważam, że znacznie częściej posługiwano się karami o nazwijmy je "dużej dolegliwości".
Do wymienionych przez nas kar dodałabym jeszcze przedterminowe zwolnienie, które wiązał się z utratą wszelkich przywilejów przypinanych normalnie weteranom. Tą karę stosowano również dla tych oddziałów, które nie zbyt chlubnie popisały w walce i u których z duchem bojowym bidnie było. Często łączono ją (gdzieś ten temat już poruszaliśmy, jak mnie pamięci nie myli) z wytarciem nazwy ukaranej jednostki z dokumentów ( damnatio memoriae ) , w których nazwa jej padała. Z lekkich kar można jeszcze dorzucić dodatkowe "robótki ręczne". wink.gif

A kogo karano obcięciem prawego (?) kciuka? Coś mi sie po głowie plącze....

Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Theodorus
 

Teodor
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.008
Nr użytkownika: 1.771

:)
Stopień akademicki: M¹drala
Zawód: Asystent muzealny
 
 
post 7/12/2007, 0:59 Quote Post

QUOTE(agniechabed @ 6/12/2007, 22:25)
Nie bardzo rozumiem, co chcesz przez to Theodorus powiedzieć? Że dyscyplina była nikła, więc  uciekających z walki pola czy buntujących się nie karano? Możesz z lekka to rozpisać? smile.gif
Jak dla mnie oczywistym jest, że tak surową karą nie obracano na lewo i prawo, a stosowano tylko wówczas, gdy przykładne sprawców wykroczenia ukaranie miało ostrzec i potencjalnych naśladowców do ucieczki zniechęcić.

Brak informacji o tak istotnym czynie, jak czmychnięcie legionu z pola  walki czy buncie jest też informacją. wink.gif

Biorąc sprawę na babski rozum, uważam, że znacznie częściej posługiwano się karami o nazwijmy je "dużej dolegliwości".
Do wymienionych przez nas kar dodałabym jeszcze przedterminowe zwolnienie, które wiązał się z utratą wszelkich przywilejów przypinanych normalnie weteranom. Tą karę stosowano również dla tych oddziałów, które nie zbyt chlubnie popisały w walce i u których z duchem bojowym bidnie było. Często łączono ją (gdzieś ten temat już poruszaliśmy, jak mnie pamięci nie myli) z wytarciem nazwy ukaranej jednostki z dokumentów ( damnatio memoriae ) , w których nazwa jej padała. Z lekkich kar można jeszcze dorzucić dodatkowe "robótki ręczne". wink.gif

A kogo karano obcięciem prawego (?) kciuka? Coś mi sie po głowie plącze....

Pozdrawiam.
*


Jestem seksistą, dlatego wybaczę, bo to babski rozum tongue.gif
Chodziło mi o efekt. Albo masz zdyscyplinowane wojsko, które karę taką przyjmie, albo po czymś takim się zbuntuje. Tak jak teraz w WP. Albo ludzi wyszkolisz i będą koszulą wc sprzątać i da to przykład dla innych, albo reszta to i tak zleje i nie będzie to dla nich nauczką. Każda kara ma być nauką.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
agniechabed
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 562
Nr użytkownika: 19.538

AGNIECHA
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk
 
 
post 7/12/2007, 13:35 Quote Post

QUOTE(Theodorus @ 7/12/2007, 0:59)



Jestem seksistą, dlatego wybaczę, bo to babski rozum tongue.gif

*


Koteczku, a ja Cię już widzę jako zdeklarowaną feministkę. tongue.gif


QUOTE(Theodorus @ 7/12/2007, 0:59)
Chodziło mi o efekt. Albo masz zdyscyplinowane wojsko, które karę taką przyjmie, albo po czymś takim się zbuntuje. Tak jak teraz w WP. Albo ludzi wyszkolisz i będą koszulą wc sprzątać i da to przykład dla innych, albo reszta to i tak zleje i nie będzie to dla nich nauczką. Każda kara ma być nauką.
*



Facet, ale my o tym samym przecież piszemy. Czy nie pisałam, że do tej kary uciekano się nader rzadko w chwili, gdy miała ona skutkować ostrzeżeniem i zniechęcić potencjalnych następców. Czyż nie pisałam też, że decymacja nadużywana (jak każda kara)stępiała funkcję represyjną, abstrahując od utraty wyszkolonego wojaka.

Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
mieszkoch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 973
Nr użytkownika: 37.201

mieszko ch.
Zawód: bezrobotny zawodowy
 
 
post 19/12/2007, 21:48 Quote Post

Wracając do tematu Krzyżowania, dzisiaj babcia mi przypomniała, że Jozef Flawiusz w wojnie żydowskiej opowiadan historie dówch swoich kolegów, którzy przezyli krzyżowanie i potem mieli sie nieźle przez długie lata. WIdać, albo zapomniano ich dobić czy połamać golenie, albo krzyżowanie nie zawsze było karą śmierci. Albo coś jeszcze - że skazano ich na powolna śmierć. Tak myślę, bo w jednej apokryficznej ewangelii (według Piotra) stoi, iż Rzymianie i Żydzi tak bardzo starali sie uprzykrzyć Jezusowi z Nazaretu śmierć, że nie złamali mu goleni. W sensie - niech sie męczy jak najdłużej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
smutas
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 36.356

 
 
post 14/02/2008, 15:08 Quote Post

Jeszcze mam takie pytanie...Może ktoś mi podać źródła dot powstania Spartakusa? i w jakim jezyku powstaly? byłbym wdzieczny! rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
mieszkoch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 973
Nr użytkownika: 37.201

mieszko ch.
Zawód: bezrobotny zawodowy
 
 
post 14/02/2008, 15:46 Quote Post

QUOTE(smutas @ 14/02/2008, 15:08)
Jeszcze mam takie pytanie...Może ktoś mi podać źródła dot powstania Spartakusa? i w jakim jezyku powstaly? byłbym wdzieczny! rolleyes.gif
*


Po łacinie, oczywiście. Żródła - to Plutarcha Żywot Pompejusza i Żywot Krassusa, wszystko Salustyusza (Katylina i Jugurta), Appian i coś ponoć można znaleźć u późnego pisarza chrześcijańskiego Orozjusza w 'księgach przeciw poganom' (5-ty wiek, ale opn miał dostęp do źródeł których my już nie mamy.) Chyba u Florusa jest parę słów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
McCornick
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 237
Nr użytkownika: 25.450

Robert
Stopień akademicki: magister
Zawód: inzynier
 
 
post 15/07/2008, 22:41 Quote Post

<<Krzyż mógł mieć kształt litery T. Pionowa belka stała na dobre umocowana w ziemi, a ta pionowa była zdejmowana. To właśnie nią miał wedle tradcji nieść Jezus zwany przez swych wyznawców Chrystusem w czasie tzw. drogi krzyżowej. Do tej poziomej belki przybijano skazańca za ręce i wyciągano linami w górę, tak by poziomą belkę umieśić na pionowej, by utworzyć coś na kształt litey T. Tak ukrzyżowano tegoż jezusa (o tym wiemy, bo chrześcijanie uznawali litere grecka tau za znak krzyża, a tau ma ktszła jak polskie T a nie jak krzyż)Krzyż ten nie wyglądał tak, jak dzisiejsze jego przedstawienia w sztuce dewocyjnej chrześcijan. >>

To na czym wg Ciebie umieszczono tytuł winy Chrystusa? Znajdował się nad głową (Mt 27, 36).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 16/07/2008, 10:49 Quote Post

Chciałbym wrócić jeszcze do pytania, które zadałem parę postów wcześniej...
QUOTE
Ciekawy jestem za to innej rzeczy: jak karali Persowie. Jedni autorzy (np. Krawczuk) piszą o krzyżowaniu, inni (jak Tom Holland) o wbijaniu na pal. To wynika właśnie z tego, że świadectwo o egzekucji np. Histiajosa pisali Grecy. Wiecie może coś ze źródeł perskich jak to naprawdę wyglądało?
Chodziło mi nie o to, jak Persowie karają w ogóle, ale jak wygląda u nich odpowiednik rzymskiego krzyżowania. Przybity na pal, wbity na pal czy ukrzyżowany?
Szczególnie chodzi mi o przypadek samego Histiajosa. Co oni mu zrobili? A jeśli istnieją sprzeczne wersje, to z czego wynikają?
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Mithrandil
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 47.088

Adrian Grabowski
Zawód: uczeñ
 
 
post 17/07/2008, 14:47 Quote Post

Istniały też bardziej okrutne rodzaje smierci niż zwykłe ukżyżowanie. Juliusz Cezar podczas podboju Galii, wodzów którzy stawiali opór karał w ten oto sposób: najpierw obdzierano go z szat, przywiązywano do pala, przekłuwano gardło widłami i chłostano go niemal na śmierć. Gdy widziano że skazaniec jest bliski wyczerpaniu ścinano mu głowę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Gajusz Juliusz Cezar
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.404
Nr użytkownika: 43.904

Piotr Koziol
Stopień akademicki: pontifex maximus
Zawód: Dyktator
 
 
post 21/07/2008, 18:42 Quote Post

QUOTE(Mithrandil @ 17/07/2008, 15:47)
Istniały też bardziej okrutne rodzaje smierci niż zwykłe ukżyżowanie. Juliusz Cezar podczas podboju Galii, wodzów którzy stawiali opór karał w ten oto sposób: najpierw obdzierano go z szat, przywiązywano do pala, przekłuwano gardło widłami i chłostano go niemal na śmierć. Gdy widziano że skazaniec jest bliski wyczerpaniu ścinano mu głowę.
*

Co do chłostania i ścięcia głowy to o takim sposobie wspomina Polibiusz (I, 9) gdy wymierzano "sprawiedliwość" Kampańczykom z Regium, na dwieście lat przed Cezarem i już wtedy był to panujący zwyczaj.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej