Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Germanizacja Słowian Połabskich
     
pankracy
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 29.327

 
 
post 5/03/2007, 22:56 Quote Post

QUOTE(yarovit @ 28/11/2006, 22:32)
Odnosnie tej relacji o mowiacych po slowiansku rybakach z Rugii, to musze powiedziec, ze dla mnie to totalna bzdura. Oczywiscie, jestem sklonny uwierzyc w przetrwanie jezyka w jakis zapadlych dziurach na Pomorzu jeszcze w 17, 18 wieku. Ale 19? Nie. Dlaczego tych "Slowian" nie odkryli etnografowie, ani 19wieczni romantycy (Na poczatku 19 wieku, w czasie romantyzmu, w polnocno-wschodnich Niemczech mocny byl ruch inteligencji skonnej identyfikowac sie ze Slowianami.
*



Dlaczego bzdura? Kultura i język Serbów łużyckich przetrwała w Niemczech do dnia dzisiejszego. Dlaczego niby język postsłowiański na Rugii nie miał przetrwać do XIX wieku? To, że nie odkryli tego języka etnografowie niemieccy nie znaczy, że nie mogło go być. Niemcy nie mieli żadnego interesu odkrywać takie rzeczy.
Oczywiście jest wysoce dyskusyjne czy tak było, ale potencjalnie możliwe.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 11/03/2007, 14:44 Quote Post

QUOTE
Dlaczego bzdura? Kultura i język Serbów łużyckich przetrwała w Niemczech do dnia dzisiejszego. Dlaczego niby język postsłowiański na Rugii nie miał przetrwać do XIX wieku?

Ponoc ostatnie osoby znajace Rugijski wymarly w wieku XV - wiec przetrwac do XIX jezyk ten nijak nie mogl. Zreszta - widac z wlasnego podworka - jak szybko postepowala w sredniowieczu germanizacja Pomorza czy Slaska. Polabianie byli germanizowani juz wczesniej - od polowy XII wieku, a przyklad szedl z gory - od wladcow, ktorzy germanizowali sie najwczesniej (choc dlugo pamietali o swym pochodzeniu - jak dynastia meklemburska - wladcy Meklemburgii do XX wieku - potomkowie ksiecia Przybyslawa - syna bohaterskiego Niklota).
Ale i dzisiaj - czytalem w jakims pisemku o ludziach, ktorzy na Rugii uwazaja sie za potomkow Slowian i ucza Polabskiego. Choc raczej to chyba tylko zainteresowanie dawna kultura i historia (jak nasi "wikingowie", uczacy sie norweskiego, czy szwedzkiego, nasi "Szkoci" uczacy sie gaelickiego itp.)
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
mapa
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 58.009

marek panek
Zawód: prawnik
 
 
post 24/08/2009, 22:22 Quote Post

A propos Wendlandu. Kilkanaście lat temu wpadłmi do ręki artykuł w "Poznaj Świat" dot. Pustaci Luneburskiej. Była tam krótka notka,żekilkalat wcześniej,zmarłtamtejszy pasterz,nazywający się Halischafsky, który ponoć pamiętał jeszcze język słowiański.
Informacja kompletnie odjazdowa i mało wiarygodna, chociażby w świetle badań terenowych Arnosta Muki. Ale jednak intrygująca.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
pawelboch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.472
Nr użytkownika: 33.982

Pawel
 
 
post 25/08/2009, 10:23 Quote Post

QUOTE(Rian @ 11/03/2007, 15:44)
QUOTE
Dlaczego bzdura? Kultura i język Serbów łużyckich przetrwała w Niemczech do dnia dzisiejszego. Dlaczego niby język postsłowiański na Rugii nie miał przetrwać do XIX wieku?

Ponoc ostatnie osoby znajace Rugijski wymarly w wieku XV - wiec przetrwac do XIX jezyk ten nijak nie mogl. Zreszta - widac z wlasnego podworka - jak szybko postepowala w sredniowieczu germanizacja Pomorza czy Slaska. Polabianie byli germanizowani juz wczesniej - od polowy XII wieku, a przyklad szedl z gory - od wladcow, ktorzy germanizowali sie najwczesniej (choc dlugo pamietali o swym pochodzeniu - jak dynastia meklemburska - wladcy Meklemburgii do XX wieku - potomkowie ksiecia Przybyslawa - syna bohaterskiego Niklota).
*



A w 1945 roku mieszkańcy Smołdzina (Słowińcy) witali krosnoarmiejców po "słowiańsku".
Więc nie widzę przeszkód by na Rugi też się przechomikowała słowiańszczyzna w formie dialektu oczywiście, jakiegoś "mischsprache".
A może zamiast gdybać poszukać jakiś zabytków? np. ma ktoś książkę telefoniczną Rugii?
pzdr., PB
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Bazyli
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.066
Nr użytkownika: 13.822

Stopień akademicki: jakiś jest...
Zawód: handlowiec pogl¹dami
 
 
post 25/08/2009, 17:03 Quote Post

Od mojego ostatniego postu w tym segmencie minęły ponad dwa lata. Przejrzałem nieco źródeł, odbyłem niejedną wycieczkę ... Z czystym sumieniem mogę zatem stwierdzić, iż opowieści o rychłej śmierci (asymilacji) ludności połabskiej w germańskim morzu należy włożyć między bajki.
Z geograficznego punktu widzenia najwcześniej tj. ok przełomu XIV/XV wieku zniknęli Słowianie wagryjscy (w okolicach Stargardu Wagryjskiego=Oldenburga). Następnie ulegli asymilacji Słowianie w okolicach Berlina, Rostoku i Magdeburga. Stosunkowo opornie proces asymilacyjny dokonywał się w centralnej części Meklemburgi, koło Lubeki (sic!), Barda i Domitz. Żywioł nam pokrewny żył jeszcze w XVII stuleciu na Rugii! W XVIII w. zwarty obszar zamieszkania tworzyli Słowianie w Wendlandzie, a w rozproszeniu pojawiali się nad Ukrą, północnych okolicach dzisiejszej Meklemburgii i Przedpomorza oraz oraz na wyspie Uznam. Takie są fakty.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 31/08/2009, 11:04 Quote Post

QUOTE
nam pokrewny żył jeszcze w XVII stuleciu na Rugii!

No to skąd informacje, iż ostatnia osoba władająca językiem Ranów zmarła w roku 1404??
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Bazyli
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.066
Nr użytkownika: 13.822

Stopień akademicki: jakiś jest...
Zawód: handlowiec pogl¹dami
 
 
post 31/08/2009, 16:59 Quote Post

Rian-ie, T. Kantzow opisując dzieje Pomorza prawdopodobnie był nawet na Ranie. Jako osoba świadoma słowiańskości swych przodków często wspominał w swej kronice o Słowianach. Był jednak przede wszystkim członkiem wspólnoty składającej się w jego czasach już wyłącznie z jednostek niemieckojęzycznych. Obracał się zatem w środowiskach szlacheckich oraz mieszczańskich głównych ośrodków ówczesnego Pomorza, które nie miały wcale lub prawie wcale kontaktów z resztkami słowiańskich mieszkańców.Jest pewnym, iż nie był w stanie zwiedzić wszystkich zakątków swego państwa, a zatem nie mógł również być uznanym jako ostateczna wyrocznia w kwestii niedobitków słowiańskich, żyjących zwykle w trudno dostępnych i nieatrakcyjnych okolicach. Prócz tego ważnym jest, że notka o ostatniej Słowiance (Gulitzin) na Ranie być może nie pochodzi od T. Kantzowa lecz od jego kontynuatora - M. Klempzena. Ten ostatni nie miał jak wiemy zacięcia etnografa pracującego w terenie...
Dodam jeszcze, że odejście z tego świata Gulitzin w 1404 r. jako ostatniej osoby władającej rańska odmianą słowiańskiego byłoby rzeczą dość niezwykłą. Pmiętamy bowiem, iż jeszcze w XIV w. rycerstwo rańskie dowodnie nie utraciło swej słowiańskości. Z roku 1401 posiadamy wzmiankę o włąsicielu wsi Smątewice - Dubbeslawie Smatewitze, który bynajmniej nie był jedynym przedstawicielem herbowych słowiańskich owego czasu. Inne dokumenty mówią nam o m.in.: Sulleslavus-ie Sunnevytze (1403 r.), Dubbermar-ze i Sulleslaw-ie von Schelle (1403), Gambie (1451 r.), Sum-ie vel Tzum (1436 r.), Stoislaus-ie de Kaland (1496!). W miastach śladów słowiańskiej ludności mamy znacznie więcej; i to nawet z XV w! Np. Dareslaf Barnekow (1434 r.), Radeke Gyle (1437 r.), Radeke Krol (1426 r.), Merten Stannyke (1453 r.) itp, itd. O ludności wiejskiej moznaby bardzo długo ... Sądze więc, iż przyjmowanie za pewnik wyginięcia Słowian na Ranie w samym początku XV stulecia jest pozbawione podstaw.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 1/09/2009, 10:41 Quote Post

Wiesz... Władcy Księstwa Rugii w XIII-XIV wieku też posiadali typowo słowiańskie imiona jak Wisław, Sambor czy Jaromar. Ale słowiańskim językiem już się nie posługiwali... Jeden z nich (Wisław III) był nawet znanym minnesingerem (oczywiście piszącym w języku niemieckim). Stąd poświadczone imiona słowiańskie - niekoniecznie muszą dowodzić faktu iż dana osoba znała i posługiwała się słowiańskim narzeczem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Bazyli
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.066
Nr użytkownika: 13.822

Stopień akademicki: jakiś jest...
Zawód: handlowiec pogl¹dami
 
 
post 1/09/2009, 17:24 Quote Post

Czasem i od pewnego czasu rzeczywiście nie. Jednak miano słowiańskie w połączeniu z innymi wskazówkami (prawnymi, gospodarczymi, terytorialnymi, etnograficznymi) można uznać za przynależne do Słowianina. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że przyjmowanie imion germańskich przez Słowian miało miejsce dość często, natomiast przyjmowanie nazw osobowych słowiańskich przez Germanów wręcz incydentalnie. Tak też było na Rugii.
Piszesz o książętach rańskich jako zgermanizowanych władcach już od XIII w. Z tym się nie zgadzam. Wiele wskazówek pozwala twierdzić, że znajomość mowy swych przodków władcy tegoż księtwa utracili - chyba -dopiero w drugiej połowie XIII stulecia. Paralele z innych słowiańskich ziem dowodzą, że choć dany książę mówił po niemiecku to część jego otoczenia i przeważająca większość herbowych "w terenie" wciąż używała mowy słowiańskiej (np. na Śląsku Dolnym, Pomorzu, Łużycach, Czechach ...).
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 1/09/2009, 18:52 Quote Post

QUOTE
Wiele wskazówek pozwala twierdzić, że znajomość mowy swych przodków władcy tegoż księtwa utracili - chyba -dopiero w drugiej połowie XIII stulecia.

Skoro władcy i klasy wyższe (że nie wspomnę o duchowieństwie) Rugii już pod koniec wieku XIII językiem słowiańskim nie mówili - to chyba uprawnione jest twierdzenie, iż całkowita germanizacja tej niewielkiej przecież wyspy dokonała się w początkach XV wieku (symbolicznie - w 1404). Zwłaszcza, iż nowo zakładane miasta jak Garz (dawny Gardziec) czy wsie jak Bergen (słowiańska Gora koło słowiańskiego grodu Rugard) były od początku niemieckojęzyczne - zasiedlone przez osadników z głębi Niemiec.

Oczywiście - jest możliwe, że lokalna ludność jeszcze przez czas jakiś wplatała pojedyńcze słowa z dawnego języka Ranów. Ale język słowiański to już nie był.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Bazyli
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.066
Nr użytkownika: 13.822

Stopień akademicki: jakiś jest...
Zawód: handlowiec pogl¹dami
 
 
post 1/09/2009, 21:24 Quote Post

"Skoro władcy i klasy wyższe (że nie wspomnę o duchowieństwie) Rugii już pod koniec wieku XIII językiem słowiańskim nie mówili ..."

Władcy prawdpodobnie "nie", lecz w ich otoczeniu długo, bo aż po wiek XIV pojawiali się słowiańscy możni. Dodam też, że wśród duchownych Słowianie byli stosunkowo liczni.

[I]"to chyba uprawnione jest twierdzenie, iż całkowita germanizacja tej niewielkiej przecież wyspy dokonała się w początkach XV wieku (symbolicznie - w 1404)"


Nie, nie jest uprawnione. To, iż wyspa niewielka nie zmienia postaci rzeczy, iż zawiera obszary trudno dostępne i de facto nigdy - do końca średniowiecza - nie zasiedlone przez osadników niemieckich czy też duńskich. Germanizacja na Ranie miała odmienny przebieg niż na ziemiach "kontynentu". Zgermanizowali się bowiem mieszkańcy a nie ziemia.

"...nowo zakładane miasta jak Garz (dawny Gardziec) czy wsie jak Bergen (słowiańska Gora koło słowiańskiego grodu Rugard) były od początku niemieckojęzyczne - zasiedlone przez osadników z głębi Niemiec."

Zgoda, ale nigdy nie posiadały tylko i wyłącznie ludności germańskiej. Prócz tego zwróć uwagę na fakt, że przez długie lata nowozałożone ośrodki miejskie stanowiły prawdziwe wyspy niemieckojęzyczne w morzu słowiańskim.
Idąc Twoim tokiem rozumowania musielibysmy przyjąć, że gros ludności słowiańskiej pozbyło się swego języka w ciągu 100 lat, a to jest wysoce nieprawdopodobne.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 2/09/2009, 20:56 Quote Post

"Auf Rügen bestand im Mittelalter stets eine dichte slawische Siedlungsstruktur. Noch zu Beginn des 14. Jahrhunderts wurden viele Orte mit slawischen Namen zum ersten Mal erwähnt. Von den etwa 600 mittelalterlichen Orten trugen 80% slawische, 15% deutsche und 5% gemischte Namen."
Znaczy, że w XIV wieku większość (80%) nazw osad na Rugii wywodziło się z języka słowiańskiego. Co wcale nie oznacza, iż zamieszkiwała je ludność słowiańskojęzyczna (Lubeka czy Rostock też wywodzą się z języków połabskich - słow. Liubice i Roztoka, ale lokowane były na miejscu dawnych osad słowiańskich już w końcu XII/pocz. XIII wieku jako osady niemieckie).

Z kolei "Die letzte ranisch sprechende Frau soll 1404 auf Jasmund gestorben sein.". Data 1404 wywodzi się z kroniki Thomasa Kantzowa "Um diese Zeit soll eine alte Frau im Lande Rügen auf Jasmund, Gulitzin geheißen, gestorben sein, welche sammt ihrem Manne die letzten waren, die im Lande zu Rügen wendisch konnten reden".

Moim zdaniem zapis Kantzowa zasługuje na uwagę z następujących względów:
1. Zarówno czasowo jak i z powodu odległości - Kantzow napisał kronikę w I połowie XVI wieku w nieodległej od Rugii Wołogoszczy (może więc i odwiedził samą Rugię??).
2. Kantzow był sekretarzem książąt szczecińskich Jerzego I i Barnima XI a potem przebywał na dworze księcia wołogoskiego Filipa I. Stąd też miał dostęp do dokumentów książęcych (a w 1404 Rugia podlegała książętom pomorskim).
3. Spora dokładność tego ustępu - jest znane zarówno miejsce (a przecież półwysep Jasmund leży dość na uboczu głównych centrów Rugii) jak i czas zgonu jak również nazwisko zmarłej "Gulitzin" ("Golicyn"??).
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Bazyli
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.066
Nr użytkownika: 13.822

Stopień akademicki: jakiś jest...
Zawód: handlowiec pogl¹dami
 
 
post 2/09/2009, 21:08 Quote Post

QUOTE(Rian @ 2/09/2009, 19:56)
"Auf Rügen bestand im Mittelalter stets eine dichte slawische Siedlungsstruktur. Noch zu Beginn des 14. Jahrhunderts wurden viele Orte mit slawischen Namen zum ersten Mal erwähnt. Von den etwa 600 mittelalterlichen Orten trugen 80% slawische, 15% deutsche und 5% gemischte Namen."
Znaczy, że w XIV wieku większość (80%) nazw osad na Rugii wywodziło się z języka słowiańskiego. Co wcale nie oznacza, iż zamieszkiwała je ludność słowiańskojęzyczna (Lubeka czy Rostock też wywodzą się z języków połabskich - słow. Liubice i Roztoka, ale lokowane były na miejscu dawnych osad słowiańskich już w końcu XII/pocz. XIII wieku jako osady niemieckie).

Z kolei "Die letzte ranisch sprechende Frau soll 1404 auf Jasmund gestorben sein.". Data 1404 wywodzi się z kroniki Thomasa Kantzowa "Um diese Zeit soll eine alte Frau im Lande Rügen auf Jasmund, Gulitzin geheißen, gestorben sein, welche sammt ihrem Manne die letzten waren, die im Lande zu Rügen wendisch konnten reden".

Moim zdaniem zapis Kantzowa zasługuje na uwagę z następujących względów:
1. Zarówno czasowo jak i z powodu odległości - Kantzow napisał kronikę w I połowie XVI wieku w nieodległej od Rugii Wołogoszczy (może więc i odwiedził samą Rugię??).
2. Kantzow był sekretarzem książąt szczecińskich Jerzego I i Barnima XI a potem przebywał na dworze księcia wołogoskiego Filipa I. Stąd też miał dostęp do dokumentów książęcych (a w 1404 Rugia podlegała książętom pomorskim).
3. Spora dokładność tego ustępu - jest znane zarówno miejsce (a przecież półwysep Jasmund leży dość na uboczu głównych centrów Rugii) jak i czas zgonu jak również nazwisko zmarłej "Gulitzin" ("Golicyn"??).
*



Tematyce germanizacji Słowian Połabskich poświęciłem sporo czasu. Na tej podbudowie nie moge zgodzić się z Twoimi wnioskami. Myślę, że najlepiej byłoby gdybyśmy mogli odnieść się konkretów czyli źródeł.
Jeśli chcesz to podzielę się z Tobą moimi spostrzeżeniami opartymi na tych ostatnich... Potrzebuję tylko adres e-mail (na priva).
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 2/09/2009, 21:17 Quote Post

QUOTE
Tematyce germanizacji Słowian Połabskich poświęciłem sporo czasu. Na tej podbudowie nie moge zgodzić się z Twoimi wnioskami. Myślę, że najlepiej byłoby gdybyśmy mogli odnieść się konkretów czyli źródeł.

Kantzow jest jak by nie było źródłem - i to bliskim czasowo i terytorialnie opisywanemu zdarzeniu.

Ps. Z innego źródła - pod rokiem 1521 wspominana jest mowa słowiańska na obszarze Jabelheide na południowy zachód od Ludwigslust w Meklemburgii.
i jeszcze inne wydanie kroniki Kantzowa (tym razem mowa o 1405??): "Und umb diese Zeit //1405// soll eine alte Frau, die Gulitzin geheissen, auf dem Lande zu Rugen gestorben sein, welche die letzte da im Lande gewest, die wendisch hat gekonnt. Denn obwohl das Land lengst bereit gar teutsch gewest, sind dennoch bisher noch etliche Wenden geplieben, die sobald nicht haben undergehen konnen. Itz aber von dieser zeit an ist Pommern und Rugen gar teutsch und sechsisch, und ist kein Wend mehr darinne, ausgenommen an einem Orte in Hinterpommern nach Preußen und Polen werts, da noch etliche Wenden und Kassuben sind; aber doch konnen sie gemeinlich teutsch darneben."

I ciekawostka: "Interessanterweise sollen bei einer Volkszählung zwischen den Weltkriegen noch etwa 500 Personen im Kreis Lüchow-Dannenberg auf die Frage nach Volkszugehörigkeit „wendisch" angegeben haben."
Tzn. w spisie powszechnym pomiędzy wojnami światowymi ok. 500 osób z Luneburskiego Wendlandu zadeklarowało narodowość jako "Wenden" czyli "Słowianie" (naturalnie w żadnym języku słowiańskim już nie mówili).
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Bazyli
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.066
Nr użytkownika: 13.822

Stopień akademicki: jakiś jest...
Zawód: handlowiec pogl¹dami
 
 
post 4/09/2009, 19:54 Quote Post

No to się pobawmy...
„Następnie ciągnie się kraj Slawonii, której główne miasto nazywa się Lubeka. Z tegoż kraju pochodzą Zygioci [Słowianie greccy] mieszkający na Peloponezie; tam zaś istnieją bardzo liczne miejscowości, w którym mówią tym samym językiem, co Zygioci.”
Laskaris Kananos; 1438/1439 r.

„Podzielił [Leszek III] zaś między owych dwudziestu synów wszystkie kraje nadmorskie, ziemie Slawów, Rugian, Polabów, Obotrytów, Warazów i Kaszubów, rościągające się ku Misnii, Westfalii, i wodom Oceanu, tudzież wszystkie dzierżawy Polskie czyli Słowiańskie, leżące między rzekami Łabą (Albis) i Hawelą (Habela) i każdemu osobna wyznaczył dzielnicę. Ci z władzą panujących rządząc niemi przez czas długi, pozakładali liczne stolice i grody, miasta i zamki, którym własne ponadawali nazwiska: a chociaż je w czasach późniejszych Teutonowie opanowali i do dziś dnia dzierżą;, zachowały się przecież nazwy pierwotne miast grodów, i inne miejscowe, acz na Niemieckie przerobione, jako to: Bukow (Bukkow), Dobin, Brema, Mikelburg, Lunemburg, Aldemburg, Raceburg (Raczesburg), Sigeburg, Plunen, Slezwik, Iłow, Zwerin, Malechow, Rostek, Kuczyn, Werlem, i. t. p. Przeszły zaś rzeczone ziemie i powiaty Słowiańskie wraz z grodami i miastami w posiadanie Sasów, Westfalczyków, Holendrów, Fryzów i innych narodów Niemieckim językiem mówiących, a książęta owych krajów, dostojnicy, panowie i szlachta ustąpili za czasem Niemcom, albo od nich wytępieni zostali. Naostatek Niklot książę Słowiański, z dwoma synami, Przybysławem i Warcisławem, uległ przemocy Henryka Lwa, książęcia Saskiego. Jednakże po wsiach i osadach włościańskich mieszkają do dziś dnia Słowianie rolnicy, nie innym jak tylko Polskim mówiący językiem, lubo zepsutym i wielce zmienionym przez mieszaninę i społeczeństwo tak z sąsiedniemi jako też innemi językami, i mieniącą się różność narzeczy.”
Jan Długosz; pomiędzy 1455 a 1480 r.

„Mieszkańcy Jabelhaide według języka i obyczajów aż dotąd są Sarmatami [Słowianami].”
Nicolaus Marschalk Thurius; ok. 1521 r.

„Jakoż po wsiach i miasteczkach w powiatach nadmorskich, luneburskich i w margrabstwie brandenburskim i po dziś dzień Słowaków wiele mieszka i jednego z Polakami języka, tylko z niemiecką mową pomieszanego używa.”
Marcin Kromer; 1565 r.

W świetle tych relacji twierdzenia o rychłym upadku etnosu słowiańskiego zarówno w Meklemburgii jak i na Rugii uznać wypada za wyolbrzymione. Ktoś z naszych kolegów forumowiczów zasugerował, że należę do forumowej frakcji "germanofilów" smile.gif A ja zwyczajnie poszukuję prawdy i sądzę, że tak jak w zaraniu średniowiecza asymilacja resztek plemion germańskich w Odrowiślu dokonywała się powoli i trwała - być może - aż po wiek IX, to tak samo ostateczna i definitywna utrata najwyraźniejszej cechy etniczności słowiańskiej czyli języka, dokonała się na Połabiu dopiero na przełomie wieków XVIII i XIX. W każdym razie na Rugii po śmierci przysłowiowej Gulitzin niejeden i nie dwóch ludzi "godoło" jeszcze po słowiańsku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

7 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej