|
|
Najbardziej zapomniana polska bitwa.
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 15/05/2015, 16:35) Hodów 1694: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_HodowemProporcje prawie nie do uwierzenia, a jednak prawdziwe...
Hodów to raczej pasuje do kategorii 'przereklamowanych i zbytnio rozdmuchanych w internecie'
|
|
|
|
|
|
|
karolud
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 41 |
|
Nr użytkownika: 79.075 |
|
|
|
Karol |
|
|
|
|
Zapomnianą jest zapewne bitwa stoczona 2.02.1567 roku pod Runafer. Gdzie Mikołaj Talwosz rozbił wojska szwedzkie dowodzone przez Horna (niestety nie pamiętam imienia).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE 2.02.1567 roku pod Runafer. Czy to jest to samo co bitwa pod Kirempą? Dowódca na pewno ten sam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(karolud @ 15/05/2015, 19:27) Zapomnianą jest zapewne bitwa stoczona 2.02.1567 roku pod Runafer. Gdzie Mikołaj Talwosz rozbił wojska szwedzkie dowodzone przez Horna (niestety nie pamiętam imienia).
Fin ów zwał się Henrik Klasson Horn af Kanckas i po klęsce stracił komendę w Inflantach.
I tak, jest to bitwa znana w Polsce jako 'bitwa pod Kirempą', Szwedzi nazywają ją 'Slaget vid Runafer'.
|
|
|
|
|
|
|
|
Otoz tez wiec mamy tutaj pierwsza wojne infancka i zarazem pierwsza wojne polsko-szwedzka, o ktorej przydalaby sie cala monografia
|
|
|
|
|
|
|
|
O Kirempie właśnie piszę, bo mnie zaciekawiło - będzie jutro 'artykuł' na blogu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapomniane są przeważnie bitwy przegrane. A szkoda, bo z tych przegranych czasami płynie lepsza nauka niż z wałkowania po raz tysięczny tych wygranych. Dla mnie z tych przegranych bitew za mało się mówi o Chojnicach. Pod Chojnicami niewiele brakowało żeby Zakon został rzucony na kolana. To co się nie udało po Grunwaldzie mogło się udać po zwycięskiej bitwie pod Chojnicami i nasza historia mogła wyglądać zupełnie inaczej. W każdym razie warunki były niezwykle sprzyjające. A wyszło jak wyszło...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Mercator @ 25/06/2019, 17:08) Zapomniane są przeważnie bitwy przegrane. A szkoda, bo z tych przegranych czasami płynie lepsza nauka niż z wałkowania po raz tysięczny tych wygranych. Dla mnie z tych przegranych bitew za mało się mówi o Chojnicach. Pod Chojnicami niewiele brakowało żeby Zakon został rzucony na kolana. To co się nie udało po Grunwaldzie mogło się udać po zwycięskiej bitwie pod Chojnicami i nasza historia mogła wyglądać zupełnie inaczej. W każdym razie warunki były niezwykle sprzyjające. A wyszło jak wyszło... Tyle, że Chojnice nie można traktować w kategoriach "bitwy zapomnianej" wszak nawet dzieciaki w podstawówce się o niej uczą
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zapomniane są przeważnie bitwy przegrane.
Nie zawsze. Bardzo rzadko wspomina się o bitwach, które w ciągu 13 lat zmagań z Zakonem Polacy wygrali. Szczególnie bitwa morska w Zatoce Świeżej, z której Polacy mogli wiele wniosków wyciągnąć na temat korzyści z posiadania silnej floty - i to zwycięstwo pod tym względem akurat chyba należy uznać za bardziej zmarnowane niż zwycięstwo grunwaldzkie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak naprawdę o najbardziej zapomnianej bitwie możemy nic nie wiedzieć, bo żadne źródło o niej nie wspomina, więc nie da się określić która na ten tytuł zasługuje Można jednak temat ugryźć inaczej i (ograniczając pulę bitew do tych, o których mamy jakiekolwiek informacje) uznać, że na najbardziej zapomnianej zasługuje miano ta bitwa, o której mało się mówi, a miała ogromną wagę dla dziejów Polski. O ile większość wspomnianych wcześniej bitew to starcia, od wyniku których nie zależał los wojny, o losie kraju nie wspominając, to zdarzają się takie starcia, o których nie pamiętamy, a których wynik decydował o kształcie losów Polski przez następne lata. Do grona takich bitew można z pewnością zaliczyć bitwę nad Mozgawą, która ostatecznie doprowadziła do ugruntowania rozbicia dzielnicowego. Przykład Mozgawy pokazuje również, że najbardziej zapomniane nie są bitwy przegrane, lecz bitwy stoczone w wojnie domowej.
Ten post był edytowany przez rapahandock: 15/07/2019, 12:27
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rapahandock @ 15/07/2019, 12:27) Tak naprawdę o najbardziej zapomnianej bitwie możemy nic nie wiedzieć, bo żadne źródło o niej nie wspomina, więc nie da się określić która na ten tytuł zasługuje Można jednak temat ugryźć inaczej i (ograniczając pulę bitew do tych, o których mamy jakiekolwiek informacje) uznać, że na najbardziej zapomnianej zasługuje miano ta bitwa, o której mało się mówi, a miała ogromną wagę dla dziejów Polski. O ile większość wspomnianych wcześniej bitew to starcia, od wyniku których nie zależał los wojny, o losie kraju nie wspominając, to zdarzają się takie starcia, o których nie pamiętamy, a których wynik decydował o kształcie losów Polski przez następne lata. Do grona takich bitew można z pewnością zaliczyć bitwę nad Mozgawą, która ostatecznie doprowadziła do ugruntowania rozbicia dzielnicowego. Przykład Mozgawy pokazuje również, że najbardziej zapomniane nie są bitwy przegrane, lecz bitwy stoczone w wojnie domowej. Czy ja wiem? Mozgawa nie była jakimś przełomem. Mieszko przegrał ale już 3 lata po bitwie był w Krakowie jako opiekun Leszka Białego i Konrada Mazowieckiego na zaproszenie wdowy po Sprawiedliwym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem dość mocno zapomniana i pomijana, przynajmniej jeśli chodzi o świadomość powszechną oraz szkolne nauczanie jest cała Wielka Wojna Północna i jej bitwy na naszych ziemiach (Kliszów, Kalisz, zmagania o Warszawę, Lwów i Toruń), choć trwała dłużej niż Potop i też przyniosła ogromne traty materialne i populacyjne.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czy ja wiem? Mozgawa nie była jakimś przełomem. Mieszko przegrał ale już 3 lata po bitwie był w Krakowie jako opiekun Leszka Białego i Konrada Mazowieckiego na zaproszenie wdowy po Sprawiedliwym. Mozgawa była ostatnią próbą przywrócenia senioratu i ścisłego zespolenia wszystkich prowincji polskich. Po porażce Mieszko Stary stracił całą energię (oraz syna) i chociaż powrócił na kilka lat do Krakowa to tylko w charakterze opiekuna małoletnich książąt. Gdyby wygrał jest wielce prawdopodobne, że kontynuował by podporządkowanie sobie poszczególnych książąt. Abstrahując jednak od tego jak ważna była, to nie ukrywajmy, że była to jedna z największych, jeśli nie największa bitwa okresu rozbicia dzielnicowego, o której mało co się mówi.
QUOTE Moim zdaniem dość mocno zapomniana i pomijana, przynajmniej jeśli chodzi o świadomość powszechną oraz szkolne nauczanie jest cała Wielka Wojna Północna i jej bitwy na naszych ziemiach (Kliszów, Kalisz, zmagania o Warszawę, Lwów i Toruń), choć trwała dłużej niż Potop i też przyniosła ogromne traty materialne i populacyjne. O Kliszowie i samej WWP coś się jeszcze mówi. Pozostałe starcia są w dużej części zapomniane (chyba że lokalnie - w Toruniu o oblężeniu z 1703 r. się pamięta). Jednak o ile samą WWP się jeszcze kojarzy to już Konfederacja Tarnogrodzka pozostaje całkowicie nieznana. W początku XVIII w. Rzeczpospolita toczy nie tylko wojnę de facto przegraną, lecz również domową.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pimli @ 16/07/2019, 13:40) Moim zdaniem dość mocno zapomniana i pomijana, przynajmniej jeśli chodzi o świadomość powszechną oraz szkolne nauczanie jest cała Wielka Wojna Północna i jej bitwy na naszych ziemiach (Kliszów, Kalisz, zmagania o Warszawę, Lwów i Toruń), choć trwała dłużej niż Potop i też przyniosła ogromne traty materialne i populacyjne. Zgadzam się. Nie ma przeciez nawet pełnej monografii o tej wojnie mimo jej ogromnego znaczenia.
@rapahandock
CODE Jednak o ile samą WWP się jeszcze kojarzy to już Konfederacja Tarnogrodzka pozostaje całkowicie nieznana. W początku XVIII w. Rzeczpospolita toczy nie tylko wojnę de facto przegraną, lecz również domową.
Również zgoda. Z tego o czym napisałeś wynikają popularne mity w ocenie sejmu niemego.
Ten post był edytowany przez Prawy Książę Sarmacji: 16/07/2019, 16:47
|
|
|
|
|
|
|
|
No to ja sobie już przypomniałam
ponoć w 1387 podczas odbierania starostom węgierskim Rusi Halickiej miało miejsce starcie polsko-węgierskie pod Stubnem ( ) - nie pamiętam nazwy (bardzo niepewne źródło informacji nadaje temu starciu nazwę "bitwa dwóch sióstr");
ponieważ nie wiem nic o tej bitwie poza tym, że się odbyła i ponoć Jadwiga przebywała nawet niedaleko pola bitwy, ciężko mi ocenić wpływ tego starcia na przebieg dalszego procesu odzyskiwania Rusi Halickiej albo dalsze dzieje Polski (czy Jadwidze groziło jakieś niebezpieczeństwo w razie przegranej???)
Ten post był edytowany przez Wilczyca24823: 16/07/2019, 18:28
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|