|
|
Jan Sobieski, Buntownik czy bohater
|
|
|
|
Takie pytanie zadaje nam Zbigniew Wójcik w książce "Jan Sobieski". Ja sądzicie za kogo możemy uważać Jana Sobieskiego w czasach panowania Michała Korybuta- za bohatera czy może za buntownika. Zachęcam do wymiany zdań.
|
|
|
|
|
|
|
|
Janowi sobieskiemu zawdzięczamy wiele i chociarzby dla tego powinnismy uniknąć wszelkich dywagacji na temat czy był buntownikiem. Bohaterem napewno był gdyż na same jego jmie tatarzy i ukraincy trześli portkami a wileńczcy zamiast nam dziękowac to nas jeszcze nie lubią.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak dla mnie byl jednoznacznie bohaterem. W ciagu calego panowania M. K. Wisniowieckiego najwazniejsze bylo dla niego bezpieczenstwo Rzeczypospolitej. Placil wojsku koronnemu zalegle zoldy z wlasniej kieszeni i zabezpieczal Kresy kiedy awangarda turecka, a wiec Tatarzy wdzierali sie w poszukiwaniu lupow i jasyru, a reszta Rplitej odwracala sie plecami starajac sie nie widziec problemu.
Postepowal zgodnie ze swoimi pogladami i buntowal sie przeciwko krolowi Korybutowi, poniewaz od poczatku uwazal, ze nie jest on wlasciwa osoba na tym stanowisku, co zreszta nie odbiegalo raczej od prawdy.
Od czasu Potopu Sobieski, po tym jak ze skrucha wrocil po zdradzie pod skrzydla krolewskie, naprawde szanowal majestat krolewski. Najlepszym dowodem na to byla kampania w 1671 r. ("wyprawa na czambuly tatarskie"). Kiedy bezposredniemu zagrozeniu ulegl krol rezydujacy wowczas z dworem w Golebiu Sobieski na czele garstki zolnierzy nie wahal sie i ruszyl komunikem powstrzymac lupiacych kraj Tatarow. Wdzieczny krol i szlachta odplacila mu to wdziecznie konfederacja golebiowska... No ale coz, juz rok pozniej szlachta docenila pogromce Tatarow . I bardzo dobrze. Szkoda tylko, ze Sobieski nie zostal krolem tak 50 lat wczesniej... Wszystko wygladaloby calkiem inaczej (przede wszystkim wojny).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Szkoda tylko, ze Sobieski nie zostal krolem tak 50 lat wczesniej... Wszystko wygladaloby calkiem inaczej (przede wszystkim wojny).
No nie wiem wojny w jego wykonaniu w latach 1684 - 1696 w tym dwie wyprawy Mołdawskie w 1686 i 1691 roku pełne sukcesów raczej nie są.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE No nie wiem wojny w jego wykonaniu w latach 1684 - 1696 w tym dwie wyprawy Mołdawskie w 1686 i 1691 roku pełne sukcesów raczej nie są. pełne czy niepełne, jednak bohaterm był.
QUOTE Postepowal zgodnie ze swoimi pogladami i buntowal sie przeciwko krolowi Korybutowi, poniewaz od poczatku uwazal, ze nie jest on wlasciwa osoba na tym stanowisku, co zreszta nie odbiegalo raczej od prawdy.
chociażby to gdyby dziś trzymano się tak twardo zasad - prawda przedewszytko... jakże by było piknie..
oraz legenda jaką po sobie pozostawił - wódz i do tego "kochanek"
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE No nie wiem wojny w jego wykonaniu w latach 1684 - 1696 w tym dwie wyprawy Mołdawskie w 1686 i 1691 roku pełne sukcesów raczej nie są.
Kleska pierwszej wyprawy byla spowodowana przede wszystkim niefortunna pogoda. Ulewy, ktore spowodowaly zerwanie mostow na Dniestrze (chyba Dniestrze ) sparalizowaly wszelkie ruchy wojsk polskich. Krol po kilku miesiacach czekania zostal zmuszony przez rade wojenna do wycofania sie z przedsiewziecia.
Kleska drugiej wyprawy to rzeczywiscie kleska Sobieskiego jako dowodcy, ale zwazyc musisz na stan jego zdrowia w tym czasie.
Ale w gruncie rzeczy nie o tym mowilem. Chodzilo mi przede wszystkim nie o taktyke i sposob dowodzenia wojskiem (50 lat wczesniej byli zdolniejsi albo przynajmniej rowni mu zdolnosciami dowodcy - Chodkiewicz, Zolkiewski, Koniecpolski), ale o strategie i dalekosiezna polityke zagraniczna krola.
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie przeczytałem recenzję książki "Obalanie mitów i stereotypów. Od Jana III Sobieskiego do Tadeusza Kościuszki" i jest w niej taki fragment o Sobieskim:
QUOTE Suchodolski i Ostapowicz [ autorzy książki] pokazują także przypadek przeciwny; króla, którego historycy i pisarze uczynili bohaterem, choć on sam był właśnie karierowiczem i wielokrotnym zdrajcą. Już Henryk Sienkiewicz maskował jego zdradę w czasach Potopu szwedzkiego, wspominając jedynie o zdradzie starosty jaworowskiego. A kimże był ten starosta? Był to właśnie Sobieski, którego imienia Sienkiewicz nie chciał kalać zdradą, lecz zdrady tej magnat niewątpliwie się dopuścił. Niestety później zdradzał też Rzeczpospolitą będąc (dosłownie) na jurgielcie Francji i forsując w Polsce nielegalnymi metodami kandydatury niepopularnych francuskich kandydatów. Zaś, będąc już u władzy pokazał, że interesuje go nie tyle dobro Rzeczpospolitej, ile własna legenda pogromcy Turków, których fanatycznie i irracjonalnie nienawidził , dlatego m.in. poszedł pod sam Wiedeń (1683), choć rozsądniej ze strategicznego punktu widzenia byłby atak na Turków na innym odcinku, by doprowadzić do podziału ich sił, czego oni sami panicznie się obawiali. http://www.konserwatyzm.pl/artykul/128/mit...ialnym-sarmacie Prawda to wszystko (zwłaszcza kolaboracja Sobieskiego ze Szwedami podczas potopu)?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Prawda to wszystko (zwłaszcza kolaboracja Sobieskiego ze Szwedami podczas potopu)? Sobieski tak jak duża część szlachty przyłączył się w 1655r. do Szwedów jednak opuścił ich szeregi przeszedł na stronę Rzeczpospolitej w marcu 1656r. Nie mniej był to moment kiedy większość szlachty walczyłą już przeciw Szwedom.
Ten post był edytowany przez farkas93: 25/07/2012, 18:43
|
|
|
|
|
|
|
|
Czołem!
QUOTE(Dagome Sędzia @ 25/07/2012, 19:36) Prawda to wszystko (zwłaszcza kolaboracja Sobieskiego ze Szwedami podczas potopu)?
Prawda. Jest tutaj duży wątek, każdy może poczytać o wadach i zaletach Sobieskiego - http://www.historycy.org/index.php?showtopic=40653.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z tą zdradą Sobieskiego w trakcie "potopu" badacze mają spory problem, jak to wyjaśnić, aby nie rzucało to za mocno cienia na jego późniejsze wielkie zwycięstwa. Fakt jest jednak bezsporny- Sobieski aż do marca 1656 r. służył Karlowi X Gustawowi. Na jego obronę można jedynie zaznaczyć, że jego ówczesna postawa nie była przypadkiem odosobnionym, bo wielu magnatów postąpiło w pierwszej fazie "potopu" podobnie. Przy Janie Kazimierzu pozostali wtedy najwierniejsi, np. Stefan Czarniecki, prymas Andrzej Leszczyński, podkanclerzy Andrzej Trzebicki, biskup warmiński Wacław Leszczyński, kanclerz Stefan Koryciński, wojewoda poznański Jan Leszczyński.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|