Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Jan Sobieski, Buntownik czy bohater
     
seba1984pce
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 880

Sebastian Adamkiewicz
Stopień akademicki: magister
 
 
post 26/12/2004, 22:55 Quote Post

Takie pytanie zadaje nam Zbigniew Wójcik w książce "Jan Sobieski". Ja sądzicie za kogo możemy uważać Jana Sobieskiego w czasach panowania Michała Korybuta- za bohatera czy może za buntownika. Zachęcam do wymiany zdań.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Horator
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 125
Nr użytkownika: 3.069

 
 
post 10/02/2005, 12:19 Quote Post

Janowi sobieskiemu zawdzięczamy wiele i chociarzby dla tego powinnismy uniknąć wszelkich dywagacji na temat czy był buntownikiem.
Bohaterem napewno był gdyż na same jego jmie tatarzy i ukraincy trześli portkami a wileńczcy zamiast nam dziękowac to nas jeszcze nie lubią.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
bryszard III
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 2.852

 
 
post 10/02/2005, 16:06 Quote Post

Jak dla mnie byl jednoznacznie bohaterem. W ciagu calego panowania M. K. Wisniowieckiego najwazniejsze bylo dla niego bezpieczenstwo Rzeczypospolitej. Placil wojsku koronnemu zalegle zoldy z wlasniej kieszeni i zabezpieczal Kresy kiedy awangarda turecka, a wiec Tatarzy wdzierali sie w poszukiwaniu lupow i jasyru, a reszta Rplitej odwracala sie plecami starajac sie nie widziec problemu.

Postepowal zgodnie ze swoimi pogladami i buntowal sie przeciwko krolowi Korybutowi, poniewaz od poczatku uwazal, ze nie jest on wlasciwa osoba na tym stanowisku, co zreszta nie odbiegalo raczej od prawdy.

Od czasu Potopu Sobieski, po tym jak ze skrucha wrocil po zdradzie pod skrzydla krolewskie, naprawde szanowal majestat krolewski. Najlepszym dowodem na to byla kampania w 1671 r. ("wyprawa na czambuly tatarskie"). Kiedy bezposredniemu zagrozeniu ulegl krol rezydujacy wowczas z dworem w Golebiu Sobieski na czele garstki zolnierzy nie wahal sie i ruszyl komunikem powstrzymac lupiacych kraj Tatarow. Wdzieczny krol i szlachta odplacila mu to wdziecznie konfederacja golebiowska... No ale coz, juz rok pozniej szlachta docenila pogromce Tatarow smile.gif. I bardzo dobrze. Szkoda tylko, ze Sobieski nie zostal krolem tak 50 lat wczesniej... Wszystko wygladaloby calkiem inaczej (przede wszystkim wojny).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Hieronim Lubomirski
 

Hetman Wielki Koronny
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.581
Nr użytkownika: 1.410

Zawód: Kawaler Maltanski
 
 
post 10/02/2005, 16:14 Quote Post

QUOTE
Szkoda tylko, ze Sobieski nie zostal krolem tak 50 lat wczesniej... Wszystko wygladaloby calkiem inaczej (przede wszystkim wojny).


No nie wiem wojny w jego wykonaniu w latach 1684 - 1696 w tym dwie wyprawy Mołdawskie w 1686 i 1691 roku pełne sukcesów raczej nie są.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
sarna23
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 160
Nr użytkownika: 1.981

 
 
post 10/02/2005, 18:53 Quote Post

QUOTE
No nie wiem wojny w jego wykonaniu w latach 1684 - 1696 w tym dwie wyprawy Mołdawskie w 1686 i 1691 roku pełne sukcesów raczej nie są.

pełne czy niepełne, jednak bohaterm był.
QUOTE
Postepowal zgodnie ze swoimi pogladami i buntowal sie przeciwko krolowi Korybutowi, poniewaz od poczatku uwazal, ze nie jest on wlasciwa osoba na tym stanowisku, co zreszta nie odbiegalo raczej od prawdy.

chociażby to smile.gif gdyby dziś trzymano się tak twardo zasad - prawda przedewszytko... jakże by było piknie..

oraz legenda jaką po sobie pozostawił - wódz i do tego "kochanek" ph34r.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
bryszard III
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 2.852

 
 
post 14/02/2005, 20:08 Quote Post

QUOTE
No nie wiem wojny w jego wykonaniu w latach 1684 - 1696 w tym dwie wyprawy Mołdawskie w 1686 i 1691 roku pełne sukcesów raczej nie są.


Kleska pierwszej wyprawy byla spowodowana przede wszystkim niefortunna pogoda. Ulewy, ktore spowodowaly zerwanie mostow na Dniestrze (chyba Dniestrze tongue.gif) sparalizowaly wszelkie ruchy wojsk polskich. Krol po kilku miesiacach czekania zostal zmuszony przez rade wojenna do wycofania sie z przedsiewziecia.

Kleska drugiej wyprawy to rzeczywiscie kleska Sobieskiego jako dowodcy, ale zwazyc musisz na stan jego zdrowia w tym czasie.

Ale w gruncie rzeczy nie o tym mowilem. Chodzilo mi przede wszystkim nie o taktyke i sposob dowodzenia wojskiem (50 lat wczesniej byli zdolniejsi albo przynajmniej rowni mu zdolnosciami dowodcy - Chodkiewicz, Zolkiewski, Koniecpolski), ale o strategie i dalekosiezna polityke zagraniczna krola.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Dagome Sędzia
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 269
Nr użytkownika: 62.652

Dagome Sêdzia
Zawód: ksiaze
 
 
post 25/07/2012, 18:36 Quote Post

Właśnie przeczytałem recenzję książki "Obalanie mitów i stereotypów. Od Jana III Sobieskiego do Tadeusza Kościuszki" i jest w niej taki fragment o Sobieskim:
QUOTE
Suchodolski i Ostapowicz [autorzy książki] pokazują także przypadek przeciwny; króla, którego historycy i pisarze uczynili bohaterem, choć on sam był właśnie karierowiczem i wielokrotnym zdrajcą. Już Henryk Sienkiewicz maskował jego zdradę w czasach Potopu szwedzkiego, wspominając jedynie o zdradzie starosty jaworowskiego. A kimże był ten starosta? Był to właśnie Sobieski, którego imienia Sienkiewicz nie chciał kalać zdradą, lecz zdrady tej magnat niewątpliwie się dopuścił.

Niestety później zdradzał też Rzeczpospolitą będąc (dosłownie) na jurgielcie Francji i forsując w Polsce nielegalnymi metodami kandydatury niepopularnych francuskich kandydatów. Zaś, będąc już u władzy pokazał, że interesuje go nie tyle dobro Rzeczpospolitej, ile własna legenda pogromcy Turków, których fanatycznie i irracjonalnie nienawidził , dlatego m.in. poszedł pod sam Wiedeń (1683), choć rozsądniej ze strategicznego punktu widzenia byłby atak na Turków na innym odcinku, by doprowadzić do podziału ich sił, czego oni sami panicznie się obawiali.

http://www.konserwatyzm.pl/artykul/128/mit...ialnym-sarmacie
Prawda to wszystko (zwłaszcza kolaboracja Sobieskiego ze Szwedami podczas potopu)?
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
farkas93
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.244
Nr użytkownika: 73.595

Zawód: student
 
 
post 25/07/2012, 18:43 Quote Post

QUOTE
Prawda to wszystko (zwłaszcza kolaboracja Sobieskiego ze Szwedami podczas potopu)?

Sobieski tak jak duża część szlachty przyłączył się w 1655r. do Szwedów jednak opuścił ich szeregi przeszedł na stronę Rzeczpospolitej w marcu 1656r. Nie mniej był to moment kiedy większość szlachty walczyłą już przeciw Szwedom.

Ten post był edytowany przez farkas93: 25/07/2012, 18:43
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 25/07/2012, 19:16 Quote Post

Czołem!

QUOTE(Dagome Sędzia @ 25/07/2012, 19:36)
Prawda to wszystko (zwłaszcza kolaboracja Sobieskiego ze Szwedami podczas potopu)?
*



Prawda. Jest tutaj duży wątek, każdy może poczytać o wadach i zaletach Sobieskiego - http://www.historycy.org/index.php?showtopic=40653.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 10/08/2016, 16:57 Quote Post

Z tą zdradą Sobieskiego w trakcie "potopu" badacze mają spory problem, jak to wyjaśnić, aby nie rzucało to za mocno cienia na jego późniejsze wielkie zwycięstwa. Fakt jest jednak bezsporny- Sobieski aż do marca 1656 r. służył Karlowi X Gustawowi. Na jego obronę można jedynie zaznaczyć, że jego ówczesna postawa nie była przypadkiem odosobnionym, bo wielu magnatów postąpiło w pierwszej fazie "potopu" podobnie. Przy Janie Kazimierzu pozostali wtedy najwierniejsi, np. Stefan Czarniecki, prymas Andrzej Leszczyński, podkanclerzy Andrzej Trzebicki, biskup warmiński Wacław Leszczyński, kanclerz Stefan Koryciński, wojewoda poznański Jan Leszczyński.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej