|
|
Inwalidzi w Sparcie
|
|
|
Swarowit
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 26 |
|
Nr użytkownika: 66.531 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Witam. O ile wiem, że słabe noworodki były zrzucane ze skały, o tyle niestety nie wiem, co się działo z inwalidami wojennymi. Załóżmy-młody spartiata idzie na wojnę.Walczy dzielnie na polu bitwy do czasu, kiedy zostaje mu obcięta ręka/noga.Czy taki człowiek wracał do Sparty jako bohater?Czy dostawał "socjala", jako niezdolny do walki?Czy mógł zostać nauczycielem przyszłych wojowników?A może traktowano go źle, mógł być wydalony z miasta lub zabity?Czy budził raczej szacunek, czy odrazę? I kolejna kwestia-istniała geruzja, ale czy każdy starzec "miał prawo do życia" w Sparcie?Czy ludzie chorujący na zapadłości starcze, czy niedołężni także byli szanowani w tym "eugenicznym" polis? Bardzo proszę o w miarę szybką odpowiedź.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie ma dowodów na to że noworodki były zrzucane w Sparcie ze skały....
|
|
|
|
|
|
|
Swarowit
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 26 |
|
Nr użytkownika: 66.531 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Przejęzyczyłem się.Chciałem napisać, że były zostawiane na pastwę losu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Skoro nie ma na to dowodów, to dlaczego tak piszą w podręcznikach szkolnych? Dziwne to trochę, gdy uczy się dzieci niesprawdzonych rzeczy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pisza tak w podręcznikach ,bo tak się przyjęło uważać. W Atenach również dzieci pozostawiano na pastwę losu gdy tak zadecydował ojciec. To był ogólnogrecki obyczaj.
|
|
|
|
|
|
|
Biala_Czacha
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 67.830 |
|
|
|
Jakub |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
W Sparcie panował zwyczaj z tarczą, albo na tarczy, czyli jeśli ten inwalida wrócił z przegranej bitwy to wywalali go z polis i zostawał banitą. Co do wygranej bitwy nie wiadomo, ale myślę, że ci inwalidzi pomagali kobietom w mieście, albo do rady starszych ich brali jako weteranów wojennych.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czyli mam rozumieć, że Spartanie(Czy Spartiaci ) mogli wyrzucić wojownika, który stał się inwalidą w wyniku walki z wrogiem? Przecież to zaprzeczałoby systemowi ich państwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Biala_Czacha @ 10/10/2010, 17:40) W Sparcie panował zwyczaj z tarczą, albo na tarczy, czyli jeśli ten inwalida wrócił z przegranej bitwy to wywalali go z polis i zostawał banitą. Co do wygranej bitwy nie wiadomo, ale myślę, że ci inwalidzi pomagali kobietom w mieście, albo do rady starszych ich brali jako weteranów wojennych. dość rewolucyjne to wieści mogę poznać ich źródło?
|
|
|
|
|
|
|
Kuniu
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 68.370 |
|
|
|
Bartosz Kujszczyk |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
W Sparcie matka mówiła do syna idącego do bitwy: "wróć z tarczą, albo na tarczy". Wrócić z tarczą to znaczy wygrać, na tarczy zginąć, a bez tarczy oznaczało ucieczkę z pola bitwy, ponieważ była ciężka i utrudniała uciekać. A z miasta wyrzucano tylko tych, co stchórzyli na wojnie. Inwalidami opiekowało się całe polis. a skąd Biala_Czacha wziął takie informacje to nie wiem
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|