|
|
Jak Austriacy sie wystrzelali , Huzarzy vs piechota, Karansebes, 1788 r.
|
|
|
|
Brat znalazl w jednym z meskich czasopism, ktorego nazwy z szacunku dla ciezkich karabinow maszynowych nie podam, takie oto "ziolko":
QUOTE "Cesarz autriacki Jozef II w 1788 r. ruszyl ze swoja armia na Turcje. Na moscie w miasteczku Karansebes jego armia stoczyla bratobojcza bitwe! Cesarscy huzarzy postanowili zakupic w Karansebes gorzalke; podobny zamiar powzieli piechurzy. Huzarzy, elita austriackiej armii, probowali rozpedzic zadna alkoholu konkurencje. Rozwscieczeni piechurzy zaczeli strzelac w powietrze i krzyczec: "Turcy atakuja!". Pijani huzarzy odpowiedzieli ogniem. W powstalym zamieszaniu rozdzieleni mostem huzarzy i piechurzy rozpoczeli w ciemnosciach wzajemny ostrzal. Zginelo kilka tysiecy zolnierzy!
Czy ktos slyszal cos o tym wydarzeniu? Macie moze nawet wiecej przykladow podobnych "przygod"?
W sumie to ten opis sam w sobie jest jakis dziwny. Raczej trudno by bylo zeby huzarzy mogli prowadzic pojedynek strzelecki z piechota. Z czego oni tam wogole mieliby tam strzelac? No i ta liczba...
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak faktycznie było . O tej i innych militarnych "wpadkach" można przeczytać w arcyciekawej książce "Błędy militarne" Geoffreya Regana. Polecam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Też jestem ciekawy, jakie to pismo... Również słyszałem o tej bitwie i 10000 poległych. Chyba załatwię sobie tą książkę...
|
|
|
|
|
|
|
|
Z mnóstwa ciekawych błedów militarnych wybralem pierwszy z brzegu (tekst w załączniku): Kilka "pikantnych cytatów": "Nie istnieje coś takiego, jak walka powietrzna. Liczy się tylko walka na ziemi" Generał Maurice Gamelin, 1936 r. "Czołg to czysty kaprys. Powstał on dla wyjątkowych potrzeb, które już się prawdopodobnie nie powtórzą, a gdyby tak się stało, to będzie można znaleźć inne wyjście z sytuacji" Generał-major Sir Louis Jackson, 1919 r. "Karabinom maszynowym przypisuje sie zbyt duże znaczenie; wystarczą dwa na batalion. To i tak więcej niż potrzeba" Generał Douglas Haig 1915 r. "Intelekt!Nie wierzę w żaden intelekt. Cieszę się, że przynajmniej Pan go nie ma" Komplement księcia Cambridge pod adresem jednego z generałów "Trzeba z zasady przyjąć, że karabin, aczkowlwiek jest bardzo skuteczny, nigdy nie daje takiego efektu, jak galop koni, szarża kawalerii i budzący przestrach zimno stali" Brytyjski podręcznik dla kawalerii. 1907 r. Pozdr.
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
No takiego tekstu to ja chyba w zyciu nie slyszalem... no moze wypowiedzi polskich politykow czy busza sa troche bardziej absurdalne... naprawde az dziw, ze po tym wszystkim nie utrawily sie powiedzonka typu: "Glupi jak Aitken", "Tchorzliwy jak Hindus" itd
|
|
|
|
|
|
|
Dakot
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 14 |
|
Nr użytkownika: 9.539 |
|
|
|
|
|
|
Przeraza bezmiar glópoty... No a o tych marynazach co sobie na zakupy poplyneli ,to ten fragment czytalem kilkakrotnie bo nie moglem uwierzyc w to co czytam... A jesli chodzi o naszych polityków to ja bym to ujol tak "Glupi jak..." lub "Rzadzil jak..." - w miejsce kropek wstawic odpowiednie nazwisko. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
lisowczyk
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 11.008 |
|
|
|
Piotr |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Zachęcony tematem zadałem sobie trud wypożyczenia niniejszej pozycji Pana Regana i zachwycony nie jestem...Ksiażka bardziej popularno niż naukowa...Aparatu badawczego zero tym bardziej przypisów...Znaleść można tu takie kwiatki jak wiadomość o niedotarciu Polaków pod Samossierrą do stanowisk Hiszpanów...Ogólnie amatorszczyzna panowie
|
|
|
|
|
|
|
|
Moze nie miesci wam sie w glowach ale huzarzy, poza szablami mieli takze karabinki, wiec nie widze problemu aby nie mogli strzelac. Zanim z czegos sie smiejemy miejmy chociaz blade pojecie o tym
QUOTE "Trzeba z zasady przyjąć, że karabin, aczkowlwiek jest bardzo skuteczny, nigdy nie daje takiego efektu, jak galop koni, szarża kawalerii i budzący przestrach zimno stali"
Nie ma z czego sie tu smiac. Widok szarzujacej kawalerii jest naprawde imponujacy. Lezac na glebie, kiedy metr odemnie przegalopowalo kilkadziesiat koni nabralem moresu dla tego typu ataku.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ten o Karansebes w nr 12/2011. Zmienili mi tytul na troche malo subtelny "Najbardziej absurdalna bitwa w historii" Jezyk momentami tez przerobili na taki troche lopatologiczny... nie liczac wstawek redaktora w nawiasach...
Posty nr 18-22 zostały przeniesione z tematu "Czasopisma historyczne". wysoki
Ten post był edytowany przez wysoki: 3/11/2012, 23:49
|
|
|
|
|
|
|
|
No tak, już pamiętam. Gdzieś o tym rozmawialiśmy . Zapomniałem wtedy w tamtym wątku zapytać. Jakie miałeś źródła informacji na temat tej bitwy? Ja mam tylko wspomnienie u Regana w pierwszym polskim wydaniu i internet. Czy jest coś więcej niż wymieniają na angielskiej Wikipedii? Czy jest w ogóle możliwe, że do niej naprawdę doszło, a jeśli tak to na ile prawdziwe są straty?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ten Regan jest calym problemem zarzucania fikcyjnosci bitwie - bo wszyscy powoluja wkolko ta ksiazeczke o malej wartosci historycznej.
Nie powiem, ja tez o tym wydarzeniu pierwszy raz dowiedzialem sie wlasnie z niego a tymczasem jego ksiazka to bodaj 2000 rok, gdy wszystkie pozycje w ktorych ja znajdowalem jakies wzmianki o Karansebes do artykulu to dosyc stare roczniki. Najwiecej bylo bodaj w biografii Jozefa II Fejto. Co ciekawe w roznych pozycjach samo Karansebes czasem nie bylo wspominane z nazwy ale cale okolicznosci zdarzenia, daty itd pokrywaly sie. Rozmawialem o tym swego czasu z historykiem tureckim i nawet tam nie jest to historia dobrze znana, choc sa o starciu przekazy... mnie ciekawi co na ten temat wiadomo u okolicznych Rumunow, co zapisano w miejscowych ksiegach parafialnych itd...
Ponoc paru powazniejszych historykow badalo jeszcze ta kwestie nim Focus mnie opublikowal. Sam redaktor dodal adnotacje, ze sugerowano iz wogole nie miala miejsca.
A takie zdarzenia mialy miejsce okazuje sie nieraz, choc oczywiscie na znacznie mniejsza skale i pewnie bedziemy sie o tym coraz czesciej dowiadywali. W tym wypadku jakos rozne czynniki naraz sie zlozyly na to, ze doszlo do czego doszlo. Kluczowy byl chyba wlasnie most oddzielajacy obie armie i to ze jakims cudem walka ogarnela takze sam oboz...
Jak naprawde bylo pewnie nigdy sie nie dowiemy. A to ze takie rzeczy przepadaja w mrokach dziejow to nic nadzwyczajnego, bo wyciszanie klesk, i inne klamstwa propagandowe od zawsze byly na porzadku dziennym. Dochodzi sam brak checi popularyzowania pewnych tematow, odkrywania ich, historyczne lenistwo...
Skoro historycy nie staraja sie wytlumaczyc zwyklym smiertelnikom, ze np wzrost Napoleona jest mitem, to co kogo obchodzi jakies zapomniane Karansebes
Ten post był edytowany przez oakmeke: 2/11/2012, 1:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Np. mnie . Nie jestem znawcą tego okresu, ale z tego co się orientuję jest on przecież dosyć dobrze poznany (w porównaniu do np. średniowiecza). Znamy przebieg wojny rosyjsko-tureckiej, polsko-rosyjskiej a tu taka dziwna luka informacyjna. Czy znasz jakieś opracowanie poświęcone VIII wojnie austriacko-tureckiej?
P.S. Może dobrym pomysłem było by założenie tematu poświęconemu tej bitwie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Temat byl juz dawno temu, nawet zalozony przeze mnie, o takich roznych smaczkach... ale jakos Karansebes nie bardzo kto sie zainteresowal
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=2223
O samej wojnie wlasnie na zadna monografie nie wpadlem. Tak anglo- czy niemieckojezyczna. Jedynie co to nieduze wzmianki w jakichs syntetycznych dzielach o dyplomacji czy XVIII wieku czy biografiach - Jozefa II czy Laudona. Okres jakos dziwnie niewdzieczny chyba. Raz, ze wojna zakonczyla sie status quo, dwa ze Austriacy mieli wtedy mnostwo innych kryzysow, trzy ze za rogiem byla rewolucja francuska, ktora przycmila wszystko. Ja sam zreszta do niedawna kojarzylem Jozefa II wylacznie z reformami. Wystarczy spojrzec na wpis o nim w wikipedii - ile miejsca poswiecono jego polityce zagranicznej
Ten post był edytowany przez oakmeke: 2/11/2012, 23:41
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|