Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony « < 4 5 6 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Największa porażka wojsk polskich
 
Największa porażka wojsk polskich
1612 - porażka polskiej załogi na Kremlu [ 10 ]  [8.00%]
1620 - klęska wojsk pod Cecorą (śmierć Żólkiewskiego) [ 10 ]  [8.00%]
1.10.1626 - klęska pod Gniewnem (Szwedzi umacniają swoje pozycje w ujściu Wisły) [ 1 ]  [0.80%]
11-12.02.1629 - klęska wojsk polskich pod Górznem [ 0 ]  [0.00%]
16.05.1648 - blamaż wojsk polskich pod Żółtymi Wodami [ 17 ]  [13.60%]
26.05.1648 - powtórka pod Korsuniem [ 9 ]  [7.20%]
21-23.09.1648 - ucieczka wojsk polskich spod Piławiec [ 19 ]  [15.20%]
2.06.1652 - klęska pod Batohem [ 34 ]  [27.20%]
19.07.1702 - klęska wojsk sasko-polskich pod Kliszowem [ 7 ]  [5.60%]
6.06.1794 - klęska wojsk powstańczych pod Szczekocinami [ 1 ]  [0.80%]
10.10.1794 - porażka wojsk polskich pod Maciejowicami [ 17 ]  [13.60%]
Suma głosów: 125
Goście nie mogą głosować 
     
Domowik
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 600
Nr użytkownika: 20.450

T.
Stopień akademicki: dr
Zawód: ...
 
 
post 15/09/2006, 21:18 Quote Post

Klęski ponoszone w 1648 roku w starciach z Chmielnickim oraz w XX wieku Wojna Obronna 1939(bohaterstwo i poświęcenie Polaków bezsporne, ale fakt, że totalna klęska sad.gif )
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #76

     
Maciaz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 263
Nr użytkownika: 21.486

 
 
post 16/09/2006, 9:24 Quote Post

QUOTE(Belfer historyk @ 5/06/2006, 17:16)
Jak dla mnie bitwa pod Chojnicami 1454 r., która definitywnie przesądziła o utracie przez Polskę Prus Wschodnich. Miało to ogromne konsekewncje na przyszłość. O klęsce zadecydowała słabość pospolitego ruszenia, które nie było w satnie sprostać wojsku zaciężnemu. Przegrana miała tę dobrą stronę, że król sobie to dzięki temu uświadomił i nastąpił odwrót od takiego sposobu organizacji wojska.
A propo, czy takiego tematu już nie było?
*


No niezupełnie. Pospolite ruszenie wygrywało bitwę. Wodzowie armii zaciężnej- Bernard Szumborski i Książę Żagański, którego notabene teraz nie pamiętam z imienia- zostali wzięci do niewoli i zwolnieni za przysięgą rycerską. Jagiellończyk nie był niestety dobrym wodzem a i nie miał wokół siebie militarnie uzdolnionych osobistości. Dlatego nie zrobił rozpoznania terenu. Było już ciemno około godziny 18.00, wojsko polskie wygrywało, ale wtedy nie było "zmian czasu na letni" toteż robiło się już ciemno. I właśnie w tych ciemnościach 800 osobowa załoga Chojnic uderzyła na tyły pospolitego ruszenia. Wybuchła panika bo wojsko polskie nie miało pojęcia ile może być krzyżaków.
Pospolite ruszenie w otwartym polu było znakomitą siłą. Siłą niezdatną jedynie w przypadku oblężeń, choćby maleńskiego Łasina, który kilka miesięcy po Chojnicach oblegało 2 krotnie pospolite ruszenie Małopolskie w liczbie 30000 ludzi.

Największą porażką w historii Polski to była Kampania Wrześniowa, ale to był cykl bitw...
 
User is offline  PMMini Profile Post #77

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 16/09/2006, 10:54 Quote Post

Największą porażką armii Polskiej były początkowe bitwy w czasie powstania Chmielnickiego pod Żółtymi Wodami oraz Korsuńiem w 1648r oraz pierwsze bitwy w czasie najazdy Szwedzkiego a zwłaszcza pod Ujściem 1655. Także do wielkich porażek zaliczyłbym bitwę pod Warną w 1444r oraz pod Cecorą w 1621.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #78

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 16/09/2006, 12:15 Quote Post

Dla mnei największą polska klęską jest Batoh. Zaprzepaścił wszystkie efekty zwycięstwa pod Beresteczkiem, zakończył się rzezią doborowych oddziałów. Jest tym bardziej przerażający, iż zdawało się, że problem kozacki jest na drodze do rozwiązania.

Wrzesień 39 - no ludzie, przecież tego nie można było wygrać. Miarą klęski jest chyba przede wszystkim to, w jakich warunkach została poniesiona.
 
User is offline  PMMini Profile Post #79

     
Maciaz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 263
Nr użytkownika: 21.486

 
 
post 16/09/2006, 18:06 Quote Post

"Wrzesień 39 - no ludzie, przecież tego nie można było wygrać. Miarą klęski jest chyba przede wszystkim to, w jakich warunkach została poniesiona."
Klęska, klęską pozostaje. I to bez sprzecznie największą w naszej historii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #80

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 16/09/2006, 18:37 Quote Post

Czy aby na pewno? Bardzo podobna klęską był niemiecko-ruski najazd w roku 1031. O rozbiorach nie wspominając. Jeśli więc chcemy mierzyć klęskę tylko i wyłącznie tragicznymi konsekwencjami, to bez wątpienia wygrywa tu wojna 1792 i 1794. Bo te klęski pozbawiły nas państwowości na 123 lata, dzieląc Polskę na "trzy nierówne połowy". Z konsekwencjami tej tragedii wozimy się do dziś. I będziemy je odczuwać jeszcze dłuuugo. Wrzesień 39 przegrywa - przy zastosowaniu tego kryterium - z bitwą pod Maciejowicami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #81

     
Maciaz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 263
Nr użytkownika: 21.486

 
 
post 16/09/2006, 18:42 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 16/09/2006, 19:37)
Czy aby na pewno? Bardzo podobna klęską był niemiecko-ruski najazd w roku 1031. O rozbiorach nie wspominając. Jeśli więc chcemy mierzyć klęskę tylko i wyłącznie tragicznymi konsekwencjami, to bez wątpienia wygrywa tu wojna 1792 i 1794. Bo te klęski pozbawiły nas państwowości na 123 lata, dzieląc Polskę na "trzy nierówne połowy". Z konsekwencjami tej tragedii wozimy się do dziś. I będziemy je odczuwać jeszcze dłuuugo. Wrzesień 39 przegrywa - przy zastosowaniu tego kryterium - z bitwą pod Maciejowicami.
*


Rozbiory nie były klęską jednej kampani jak wrzesień 39 ( były 3 i troszke to wszystko trwało, w każdym razie nie w ciągu miesiąca z hakiem wink.gif ). A najazdy z czasów Mieszka II spowodowały reakcję pogańską i anarchię w kraju, ale nie utratę suwerenności rolleyes.gif No straty były duże, ale nie przyrównywałbym wrześniowego koszenia polskiej inteligencji i zniszczenia całego kraju ludnościowo i gospodarczo z kastracją Mieszka II i zniszczeniem organizacji kościelnej. W końcu Bezprym jakoś rządził przez pewien czas całością kraju a i Masław utrzymał w części kraju porządek jako udzielny władca Mazowsza.
 
User is offline  PMMini Profile Post #82

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 17/09/2006, 16:15 Quote Post

Owszem Kampania wrześniowa 1939, rozbiory oraz powstania to są najgorsze niepowodzenia,ale można o nich pisać jeśliby temat tego tego byłby największe porażki ogólnie atu trza wymienić konkretne wydazrenie jak nieudana bitwa, I lub III rozbiór, śmierć tego i tego. Nierozpatrujemy tu wydarzeń ogólnych,które trwały ok rok ,miesiąć czy dłużej,ale konkretne powtórze konkretne wydarzenia!!!!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #83

     
Komnen
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 99
Nr użytkownika: 21.521

Aleksy Komnen
Zawód: obibok
 
 
post 25/10/2006, 21:32 Quote Post

QUOTE(Maciaz @ 16/09/2006, 10:24)

No niezupełnie. Pospolite ruszenie wygrywało bitwę. Wodzowie armii zaciężnej- Bernard Szumborski i Książę Żagański, którego notabene teraz nie pamiętam z imienia-

*



Ksiaze Zaganski nazywal sie, o ile dobrze pamietam, Baltazar. A chyba pamietam, bo byl to brat mojego ulubionego ksiecia Jana Szalonego. Mieli jeszcze trzeciego brata, nie wiem, czy czwartego. Nazywal sie Chrystian, ale tylko co do Baltazara pamietam, ze bral udzial w tej wojnie.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #84

     
klops1200
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 194
Nr użytkownika: 93.892

 
 
post 3/02/2015, 19:21 Quote Post

Moim zdaniem to Batoh . to była rzeź a nie bitwa
 
User is offline  PMMini Profile Post #85

     
widiowy7
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 216
Nr użytkownika: 15.054

jacek
Stopień akademicki: nie mam
Zawód: drukarz
 
 
post 3/02/2015, 20:42 Quote Post

QUOTE(klops1200 @ 3/02/2015, 19:21)
Moim zdaniem to Batoh . to była rzeź a nie bitwa
*


To była przegrana bitwa, (jakich wiele wówczas ).
Tylko rzeź jeńców była bezprzykładna.
 
User is offline  PMMini Profile Post #86

     
Kiszuriwalilibori
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 756
Nr użytkownika: 13.574

 
 
post 15/06/2022, 10:45 Quote Post

Pozwolę sobie oddać głos na Linkoping 1598. Ze względu na brzemienne następstwa, a właściwie na utracone pespektywy. W wypadku zwycięstwa Z III W ma dwa trony i jeżeli je utrzyma, nie mamy wojen polsko-szwedzkich.Co więcej możliwe są wspólne działania przeciwko Rosji. Nie wiem czy któraś s proponowanych bitem w równym stopniu wpłynęła na historię. Batoh? Odbudowaliśmy armię, Maciejowice? Nie sądzę, Rosjanie by się ogarnęli, byłaby kolejna bitwa a przewaga potencjału była po stronie Rosjan.
 
User is offline  PMMini Profile Post #87

6 Strony « < 4 5 6 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej