Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Czy Niemcy w Wielkopolsce znali język polski ?
     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 27/03/2009, 14:15 Quote Post

Interesuje mnie jak wyglądała sprawa znajomości języka polskiego przez Niemców w Wielkopolsce. W końcu w wielu miejscowościach Polacy i Niemcy mieszkali obok siebie na tych samych ulicach, w tych samych kamienicach. wiadomo, że Polacy poprzez szkołę, wojsko musieli znac język niemiecki ale czy Niemcy znali język polski i jakim językiem posługiwano się we wzajemnych kontaktach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Domowik
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 600
Nr użytkownika: 20.450

T.
Stopień akademicki: dr
Zawód: ...
 
 
post 27/03/2009, 17:26 Quote Post

Żeby odpowiedzieć na to pytanie trzeba na początku zaznaczyć, że "Niemiec Niemcowi nierówny" - inaczej jeśli byli to zasiedzieli od lat, a nawet wieków osadnicy (vide: Bambrzy, Kosznajderia na Pomorzu)oni znali język polski i władali nim całkiem sprawnie. Zupełnie inna sytuacja bywała z Niemcami przebywającymi czasowo na terenie Wielkopolski (żołnierze, urzędnicy państwowi), którzy cierpiąc "zesłanie" na "pruską Syberię" (jak określano wtedy na zachodzie Cesarstwa obszar Wlk. Ks. Poznańskiego)nie mieli ani motywacji, ani ochoty uczyć się lokalnego słowiańskiego języka.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 27/03/2009, 19:53 Quote Post

QUOTE(Domowik @ 27/03/2009, 17:26)
Żeby odpowiedzieć na to pytanie trzeba na początku zaznaczyć, że "Niemiec Niemcowi nierówny" - inaczej jeśli byli to zasiedzieli od lat, a nawet wieków osadnicy (vide: Bambrzy, Kosznajderia na Pomorzu)oni znali język polski i władali nim całkiem sprawnie. Zupełnie inna sytuacja bywała z Niemcami przebywającymi czasowo na terenie Wielkopolski (żołnierze, urzędnicy państwowi), którzy cierpiąc "zesłanie" na "pruską Syberię" (jak określano wtedy na zachodzie Cesarstwa obszar Wlk. Ks. Poznańskiego)nie mieli ani motywacji,  ani ochoty uczyć się lokalnego słowiańskiego języka.
*



Masz racje Niemiec Niemcowi nierówny. Poza tym inaczej to pewnie wyglądało na początku XIX wieku a inaczej pod koniec niemieckiego panowania w Wielkopolsce. Co do Bambrów to po pewnym czasie spolszczyli się więc trudno mówic oo nich jako o Niemcach. Kosznajdrzy z kolei byli katolikami a więc dośc nietypowymi Niemcami jak na warunki wielkopolskie gdzie zdecydowana większośc Niemców była ewangelikami. Co do urzędników czy kolonistów to tez mi sie wydaje, że oni polskiego nie znali i mieli chyba dośc ograniczone kontakty z Polakami. Interesują mnie raczej zwykli Niemcy a więc rolnicy, rzemieślnicy, robotnicy na co dzien stykający sie z Polakami czy to zawodowo czy prywatnie. Na przykład w Poznaniu w przededniu I wojny światowej około 40% mieszkańców było Niemcami. Nie wydaje mi sie możliwe żeby nie stykali sie oni z Polakami na gruncie zawodowym czy prywatnym. Pytanie czy kiedy Polak spotykał się na gruncie zawodowym czy prywatnym z Niemcem to rozmawiali po polsku czy po niemiecku. Piszesz, że Niemcy osiadli w Wielkopolsce od lat znali język polski i władali nim całkiem sprawnie. Pytanie czy wiesz o tym z jakichs źródeł, przekazów rodzinnych czy tylko tak przypuszczasz. Są w ogóle jakieś przekazy na ten temat?
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Domowik
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 600
Nr użytkownika: 20.450

T.
Stopień akademicki: dr
Zawód: ...
 
 
post 29/03/2009, 0:41 Quote Post

QUOTE
Interesują mnie raczej zwykli Niemcy a więc rolnicy, rzemieślnicy, robotnicy na co dzien stykający sie z Polakami czy to zawodowo czy prywatnie. Na przykład w Poznaniu w przededniu I wojny światowej około 40% mieszkańców było Niemcami. Nie wydaje mi sie możliwe żeby nie stykali sie oni z Polakami na gruncie zawodowym czy prywatnym. Pytanie czy kiedy Polak spotykał się na gruncie zawodowym czy prywatnym z Niemcem to rozmawiali po polsku czy po niemiecku. Piszesz, że Niemcy osiadli w Wielkopolsce od lat znali język polski i władali nim całkiem sprawnie. Pytanie czy wiesz o tym z jakichs źródeł, przekazów rodzinnych czy tylko tak przypuszczasz. Są w ogóle jakieś przekazy na ten temat?

Wiem o tym zarówno z książek (różne opracowania historyczne, wspomnienia dotyczące obszaru Wielkopolski), jak i z przekazów rodzinnych (moja rodzina po kądzieli pochodzi w całości z terenu Kujaw i Wielkopolski, a po mieczu z Kaszub i Pomorza). Stąd wiem, że Niemcy zamieszkujący Wielkopolskę, czy inne tereny zaboru pruskiego potrafili lepiej lub gorzej władać językiem polskim (jak to wyglądało w rozkładzie procentowym niestety nie wiem). Sytuacja dwujęzyczności występuje chyba na większości terenów pogranicza o mieszanym składzie etnicznym.
Jak tylko znajdę chwilę, to postaram się Ci pomóc i znaleźć coś więcej w literaturze na ten temat.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 29/03/2009, 9:26 Quote Post

QUOTE(Domowik @ 29/03/2009, 0:41)
Wiem o tym zarówno z książek (różne opracowania historyczne, wspomnienia dotyczące obszaru Wielkopolski), jak i z przekazów rodzinnych (moja rodzina po kądzieli pochodzi w całości z terenu Kujaw i Wielkopolski, a po mieczu z Kaszub i Pomorza). Stąd wiem, że Niemcy zamieszkujący Wielkopolskę, czy inne tereny zaboru pruskiego potrafili lepiej lub gorzej władać językiem polskim (jak to wyglądało w rozkładzie procentowym niestety nie wiem). Sytuacja dwujęzyczności występuje chyba na większości terenów pogranicza o mieszanym składzie etnicznym.
Jak tylko znajdę chwilę, to postaram się Ci pomóc i znaleźć coś więcej w literaturze na ten temat.
*



Dzięki za zainteresowanie tematem. Gdybys coś znalazł w literaturze historycznej to daj znać. Chętnie poczytam na ten temat.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 30/03/2009, 23:54 Quote Post

Gdy w tym zamku dnia 27 czerwca 1885 r. przedstawiał się magistrat jarociński ówczesnemu następcy tronu pruskiego, cesarzewiczowi Fryderykowi Wilhelmowi, zapytał się tenże pewnego rajcę miejskiego, czy mówi po polsku, a gdy tenże z pewnem oburzeniem odparł: "Uchowaj Boże!", rzekł cesarzewicz: "Sądzę, że każdy urzędnik w tym kraju powinien mówić po polsku".
S. Karwowski "Miasto Jarocin i jego dziedzice", Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, Poznań 1902.

Jak widać z powyższego, władze niemieckie przywiązywały pewną wagę do znajomości języka polskiego przez niemieckich urzędników na kresach wschodnich Rzeszy. W końcu musieli wiedzieć, co ci Polacy knują.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.585
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 5/04/2009, 9:39 Quote Post

Szanowny Przedmówco!
Zdajesz się chyba zapominać, że Fryderyk Wilhelm uchodził za liberała, a jego przekonania nie można odbierać jako typowe dla elit państwa pruskiego. Warto też w miejscu tym wspomnieć, że Polacy stanowili dużą część żołnierzy, którymi zwycięsko w dobie wojen o zjednoczenie Niemiec komenderował przyszły Fryderyk III. Fryc był lubiany przez żołnierzy, więc nie dziwią mnie jego względy wobec dawnych podkomendnych.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej