Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy
     
Aetius Flavius
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 65
Nr użytkownika: 49.656

Stopień akademicki: TROLL BANITA
Zawód:
 
 
post 28/10/2008, 13:37 Quote Post

Czy uważacie, że polsko-niemiecko wojna gospodarcza była najlepszą metodą walki z zaborcą ?

Moim zdaniem tak. Wielkopolanom udało się zbudować stabilną gospodarkę. Naród współpracował ze sobą gospodarczo, wspierał siebie w trudnych chwilach (na przykład Bazar). Ludność chłopska zaczęła chodzić do szkół, jednak germanizacja się nie powiodła, chłopi poczuli się Polakami, znacznie szybciej niż w innych zaborach.
Walka gospodaracza z Niemcami różnie się toczyła. Przez jakiś czas stanowili oni większość w Poznaniu. Jednak Polacy robili im silną konkutencję, że niewytrzymywali jej i wyjeżdżali do Westfalii i Nadrenii (pomógł tutaj boom gospodarczy na tamtych terenach).
Powstania były nieskuteczne i Wielkopolacy o tym doskonale wiedziel. Czekali na właściwy moment i kiedy nadszedł, wygrali bez problemu powstanie w 1919 roku. Wielkopolacy wybrali najlepszą drogę. Gdyby tak w każdym zaborze ludność podjeła taką formę walki, doszłoby do podobnej zgody między stanami, to odrodzilibyśmy się jako silniejsze państwo.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Piro
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.723
Nr użytkownika: 8.580

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Dokladajacy do Kotla
 
 
post 28/10/2008, 14:48 Quote Post

QUOTE(Aetius Flavius @ 28/10/2008, 13:37)
Czy uważacie, że polsko-niemiecko wojna gospodarcza była najlepszą metodą walki z zaborcą ?
Moim zdaniem tak. Wielkopolanom udało się zbudować stabilną gospodarkę. Naród współpracował ze sobą gospodarczo, wspierał siebie w trudnych chwilach (na przykład Bazar). Ludność chłopska zaczęła chodzić do szkół, jednak zamiast germanizacja się nie powiodła, chłopi poczuli się Polakami, znacznie szybciej niż w innych zaborach.
*


Zbudowano nowoczesne społeczeństwo.Ludzie zaczęli liczyć,bogacić się- nie było to pogardzane dorobkiewiczostwo,ale powód do dumy smile.gif A i przeciwnik był z górnej półki- pracowici i oszczędni Niemcy z okresu maksymalnego punktu rozwoju ich państwa i narodu(wynalazki,kultura,nauka- przełom XIX/XXw to okres bezspornie niemiecki )wspierani aktywnie z kasy państwowej(dodatki nauczycielskie i urzędnicze,komisja kolonizacyjna z milionami marek) i metodami prawnymi (ustawa kagańcowa )
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 28/10/2008, 15:50 Quote Post

Nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z przedpiszcami!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Piro
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.723
Nr użytkownika: 8.580

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Dokladajacy do Kotla
 
 
post 10/12/2008, 16:49 Quote Post

I wątek zdechł sad.gif
Bo i o czym tu pisać,ani spektakularnej klęski,po której przez pokolenie można lać łzy (i wódę smile.gif ) lizać obite łapki i d...ko,ani wodzów z portretów na "kasztankach",ani łopotu sztandarów...

Liczenie kasy,sianie koniczyny,gadka o czytelni ludowej i dbałość o wykształcenie dzieciaków.Proza życia a nie wzniosłość godna mesjasza narodów sad.gif

Pozdrawiam ZAŁAMANY
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
słucki
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 68
Nr użytkownika: 46.080

 
 
post 6/01/2009, 3:11 Quote Post

Piro, spróbuję bo i ja jestem zafascynowany pracą Wielkopolan,

QUOTE
przez pokolenie można lać łzy (i wódę  )
Zaczynało się często właśnie od rzucenia wódy, by potem można było zrobić
QUOTE
Liczenie kasy


Poznańskie spółdzielnie kredytowe: powstały w 1894 roku Bank Ludowy na Jeżycach (przyłączonych do Poznania w 1900 roku) i szczególnie założony w 1907 roku Bank Pożyczkowy Spółdzielczy z Łazarza narodziły się na bazie stowarzyszeń parafialnych - a były to często bractwa trzeźwościowe. Tak więc jeżyccy, łazarscy i górczyńscy rolnicy, modląc się do swego patrona św. Izydora Oracza najpierw stoczyli bój z własną słabością, by później wspierając się wzajemnie markami, których nie przepili, rozprawić się z zaborcą.


Pozdrawiam. Obiecuję, że jeszcze w tym temacie napiszę coś budującego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
chdzirep
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 30
Nr użytkownika: 58.680

 
 
post 15/04/2011, 20:55 Quote Post

QUOTE(Aetius Flavius @ 28/10/2008, 13:37)
Powstania były nieskuteczne i Wielkopolacy o tym doskonale wiedziel. Czekali na właściwy moment i kiedy nadszedł, wygrali bez problemu powstanie w 1919 roku. Wielkopolacy wybrali najlepszą drogę. Gdyby tak w każdym zaborze ludność podjeła taką formę walki, doszłoby do podobnej zgody między stanami, to odrodzilibyśmy się jako silniejsze państwo.
*


Ależ Wielkopolanie robili lub próbowali robić powstania równie często co mieszkańcy innych regionów, jeśli nie częściej: 1794, 1807, 1846, 1848 i 1918.

QUOTE("Aetius Flavius")
Czekali na właściwy moment i kiedy nadszedł, wygrali bez problemu powstanie w 1919 roku.
.
Nieprawda. Wcale nie wygrali bez problemu, w końcu trwało to rok i niewiele brakowało do klęski, poza tym wcale nie wybrali momentu, powstanie wielkopolskie z 1918 zostało tak samo sprowokowane przez zaborcę jak styczniowe!

A metoda walki gospodarczej oczywiście słuszna. smile.gif

Ten post był edytowany przez chdzirep: 15/04/2011, 20:59
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Alamgir
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 360
Nr użytkownika: 61.635

Stopień akademicki: doktor
Zawód: Duszpasterz
 
 
post 15/04/2011, 21:07 Quote Post

Jeśli chodzi o Powstanie Styczniowe, to łapanka miała raczej zapobiec, a nie sprowokować powstanie wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 20/04/2011, 13:24 Quote Post

Pytanie tylko jak wyobrażacie sobie „Najdłuższą wojnę nowoczesnej Europy” w warunkach zaboru rosyjskiego. To tak jakby Anglik, Francuz czy Amerykanin dziwił się, że Polacy w czasach komuny nie zakładali własnych firm, własnych stowarzyszeń niezależnych od władz, nie bogacili się, nie rozwijali gospodarki zamiast strajkować. Państwo pruskie było państwem antypolskim nastawionym na germanizację ale było też państwem nowoczesnym, państwem prawa, państwem ze sprawnie działająca administracją, państwem rozwijającym infrastrukturę, budującym drogi, linie kolejowe, państwem w którym praktycznie nie było analfabetów itd. Rosja natomiast była państwem zacofanym, na wpół feudalnym, ogromnie skorumpowanym, niesamowicie scentralizowanym, zbiurokratyzowanym. Jak rozwijać gospodarkę w państwie, które w ogóle nie rozwijało infrastruktury a wręcz blokowało rozwój infrastruktury np. linii kolejowych czy dróg w Królestwie ze względów wojskowych, w państwie gdzie z każda pierdołą trzeba się było zwracać do Petersburga, w państwie które w ogóle nie interesowało się edukacją swoich obywateli a wręcz starało się ograniczać liczbę ludzi wykształconych bo zbyt wykształcone społeczeństwo mogłoby zagrażać istnieniu tego archaicznego systemu? Po prostu gra się tak jak przeciwnik pozwala. Inaczej grali Niemcy, inaczej Rosjanie i Polacy zwyczajnie musieli się do tego dostosować.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
wosiu1000
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 74.035

Wojciech Domagalski
Stopień akademicki: mgr
Zawód: metrologia
 
 
post 17/08/2011, 8:29 Quote Post

QUOTE(arnold @ 20/04/2011, 14:24)
Pytanie tylko jak wyobrażacie sobie „Najdłuższą wojnę nowoczesnej Europy” w warunkach zaboru rosyjskiego. To tak jakby Anglik, Francuz czy Amerykanin dziwił się, że Polacy w czasach komuny nie zakładali własnych firm, własnych stowarzyszeń niezależnych od władz, nie bogacili się, nie rozwijali gospodarki zamiast strajkować. Państwo pruskie było państwem antypolskim nastawionym na germanizację ale było też państwem nowoczesnym, państwem prawa, państwem ze sprawnie działająca administracją, państwem rozwijającym infrastrukturę, budującym drogi, linie kolejowe, państwem w którym praktycznie nie było analfabetów itd. Rosja natomiast była państwem zacofanym, na wpół feudalnym, ogromnie skorumpowanym, niesamowicie scentralizowanym, zbiurokratyzowanym. Jak rozwijać gospodarkę w państwie, które w ogóle nie rozwijało infrastruktury a wręcz blokowało rozwój infrastruktury np. linii kolejowych czy dróg w Królestwie ze względów wojskowych, w państwie gdzie z każda pierdołą trzeba się było zwracać do Petersburga, w państwie które w ogóle nie interesowało się edukacją swoich obywateli a wręcz starało się ograniczać liczbę ludzi wykształconych bo zbyt wykształcone społeczeństwo mogłoby zagrażać istnieniu tego archaicznego systemu? Po prostu gra się tak jak przeciwnik pozwala. Inaczej grali Niemcy, inaczej Rosjanie i Polacy zwyczajnie musieli się do tego dostosować.
*


Jeżeli uważasz że w zab. rosyjskim nie można było rozwijać własnego przemysłu, to zapoznaj się z historią fabryki w Sanoku. Dysponuję bogatą literaturą źródłową. Mogę udostępnić. Z analfabetyzmem ludzie walczyli sami. Moja babcia uczyła się czytać (w Wielkopolsce)tylko w domu z książeczki do nabożeństwa. Działali też tam tacy wielcy wynalazcy, jak Łukasiewicz, czy Jan Szczepanik. Nie tylko pechowy Zabłocki na mydle. Niemcy też starali się ograniczyć wykształcenie Polakom. A działalność hakaty? Teraz za to musimy czcić zwycięstwo cesarza niemieckiego koniecznie używając nazwy Hala stulecia, a nie H. ludowa. Musieliśmy też zrezygnować ze starego herbu Wrocławia pochodzącego jeszcze z dawnych polskich czasów na rzecz herbu z czasów niemieckich.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.969
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 17/08/2011, 8:52 Quote Post

QUOTE(wosiu1000 @ 17/08/2011, 8:29)
Jeżeli uważasz że w zab. rosyjskim nie można było rozwijać własnego przemysłu, to zapoznaj się z historią fabryki w Sanoku. (...) Działali też tam tacy wielcy wynalazcy, jak Łukasiewicz, czy Jan Szczepanik.


Galicja to nie zabór rosyjski, Franciszek Józef (a pewnie i jego polscy poddani) byłby głęboko urażony. wink.gif

Co ciekawe Polacy wcale nieźle jednak sobie radzili z rozwijaniem się w ramach Imperium, kłopot w tym, że wszystko to o czym pisał Arnold prowadziło do rozpraszania się polskiej aktywności po całej Rosji, zamiast skupienia na kraju nadwiślańskim.

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 17/08/2011, 8:53
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
syrenka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 555
Nr użytkownika: 6.375

 
 
post 7/12/2011, 21:53 Quote Post

Moi drodzy - mam pytanie i prośbę:
Czy serial został kiedyś wydany na jakichś multimediach i czy ktoś dysponuje całym zestawem? Chciałabym pożyczyć.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
MGora78
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 577
Nr użytkownika: 62.918

 
 
post 8/12/2011, 7:23 Quote Post

Link
Nie wiem czy cały, czy na pewno o ten serial chodzi, ale coś się pokazało.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
rene z Poznania
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 178
Nr użytkownika: 54.354

rene poznan
Zawód: taki tam
 
 
post 8/12/2011, 8:31 Quote Post

Trochę danych statystycznych. W 1794r Poznań liczył 12538 osób w tym 60% to
katolicy, 24% Żydzi a 15% protestanci. Myślę, że tu wiarę można utożsamić z
narodowością - przynajmniej w większości. Przewaga Polaków zatem zdecydowana.
Około 1815r około 66% mieszkańców to Polacy, 22% Żydzi a 11 % Niemcy. Przewaga
żywiołu polskiego nadal się utrzymuje.
Radykalnie zmienia się obraz po połowie wieku. W Poznaniu w 1867r Polacy to
około 38% ludności. 47% to Niemcy i około 15 % to żydzi. Przewaga Niemców
wzrasta. Jest to może obraz spaczony bo znaczna część Żydów wykazywała
narodowość niemiecką ale to tylko przesuniecie w ramach tych dwóch grup
narodowościowych.
Nastaje okres przymusowej germanizacji i naporu niemczyzny. Znamy te czasy z
historii. To okres hakaty, Wrześni itp. I co sie okazuje. Odpływ Niemczyzny z
wschodnich terenów Rzeszy przyjmuje zastraszające rozmiary. W 1910r w Poznaniu
mieszka 58% Polaków, 46% Niemców a Żydów juz tylko 3,6% (ten sam problem co
wyżej - Żydzi podawali się za Niemców a zatem wskaźnik Żydów może być
zaniżony). Najlepiej tu widać bezskuteczność polityki germanizacyjnej. Problem
jest oczywiście złożony. To też rezultat odcięcia polskiej ludności od
niemieckości poprzez ostrą politykę antypolską, napływu ludności wiejskiej do
miast itp. Jednak rezultatem jest powolne odzyskiwanie polskiego charakteru
przez miasto.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
glasgower
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 354
Nr użytkownika: 72.452

tajemnica panstwowa
Stopień akademicki: tajemnica urzedowa
Zawód: tajemnica zawodowa
 
 
post 8/12/2011, 23:43 Quote Post

QUOTE(syrenka @ 7/12/2011, 21:53)
Czy serial został kiedyś wydany na jakichś multimediach
*



Co do multimediów to nie wiem, nie korzystam z nich. Jest natomiast książka pod tym samym tytułem. Moim zdaniem jednak nie ma się zbytnio czym emocjonować: i film, i książka, i ogólnie sama tematyka jak dla mnie nudna niczym przysłowiowe flaki z olejem. (Btw. nie przesadzajcie tak z tą przedsiębiorczością wielkopolską, obyście się nie zdziwili gdy ją ewentualnie poznacie z bliska).
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej