Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Polskie komedie historyczne
     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 14/06/2014, 19:21 Quote Post

W polskiej filmie jest mało komedii historycznych. Jeśli są to odnoszą się raczej do epoki poprzedzającej kręcenie filmu. Tematyka mieści się w zakresie pamięci pokoleniowej, czyli widz albo osobiście zna tamte realia albo słyszał o nich od rodziców czy dziadków. W zasadzie przychodzą mi na myśl dwa filmy tylko, które sięgają dalej. "Ja gore" i "C.K. Dezerterzy". "Antek policmajster" czy "Dodek na froncie" dotyczyły czasów niedawnych od realizacji, tak samo "Gdzie jest generał?" czy "Jak rozpętałem drugą wojnę światową". Niedawno też była jakaś komedia, tytułu nie pamiętam odnosząca się do czasów DWŚ, coś z przenoszeniem w czasie. Ale nie mogę skojarzyć, żadnych komedii o Średniowieczu. Nie wiem dlaczego temat ten jest nieatrakcyjny dla polskich filmowców.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 14/06/2014, 19:28 Quote Post

Były młodziezowe np. Pierścień księznej Anny.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Paul Yank
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.093
Nr użytkownika: 74.131

Pawel
Stopień akademicki: mgr
Zawód: prawnik
 
 
post 15/06/2014, 7:06 Quote Post

Dla mnie najlepszym filmem z tej kategorii był ,, Napoleon i Marysienka" (Pani Walewska).
Swietne role Holubka, Kobieli i Tyszkiewicz. Bardzo inteligentne dowcipne dialogi. Polecam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 15/06/2014, 12:50 Quote Post

W średniowieczu była jeszcze ulokowana koszarna komedia Tajejmnica zamku Bartenstein
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.000
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 15/06/2014, 12:59 Quote Post

"Ojciec Królowej" chyba też się liczy?

QUOTE
Niedawno też była jakaś komedia, tytułu nie pamiętam odnosząca się do czasów DWŚ, coś z przenoszeniem w czasie.


Pewnie AmbaSSada. Sympatyczny pomysł, bardzo złe wykonanie, to już nawet serial "Hallo Hans" był lepszy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 15/06/2014, 13:08 Quote Post

Filmów z czasów nowozytnych z elementami komediowymi, jak powyższy przykład, było sporo: Janoisk, Potop. Pan Wołodyjowski, Przygody Pana Michała, Ogniem i Mieczem, Lalka, Czarne chmury itd.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 15/06/2014, 13:25 Quote Post

QUOTE(balum @ 15/06/2014, 13:08)
Filmów z czasów nowozytnych z elementami komediowymi, jak powyższy przykład, było sporo: Janoisk, Potop. Pan Wołodyjowski, Przygody Pana Michała, Ogniem i Mieczem, Lalka, Czarne chmury itd.
*


Temat dotyczy komedii , nie elementów komediowych w filmach , te znajdziesz i Horrorach , co jednak nie czyni ich komediami .
Ad rem ,
http://www.filmweb.pl/film/Ambassada-2013-662460
Ambassada , czy choćby Ile wazy koń trojański
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esr....68911936,d.ZWU


Ten post był edytowany przez lancaster: 15/06/2014, 13:27
 
Post #7

     
silent_hunter
 

Poczwórny Agent, Łowca Replikantów
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.056
Nr użytkownika: 11.971

Stopień akademicki: gramotny
Zawód: przodownik pracy
 
 
post 15/06/2014, 13:43 Quote Post

QUOTE(Baszybuzuk @ 15/06/2014, 13:59)
QUOTE
Niedawno też była jakaś komedia, tytułu nie pamiętam odnosząca się do czasów DWŚ, coś z przenoszeniem w czasie.


Pewnie AmbaSSada. Sympatyczny pomysł, bardzo złe wykonanie, to już nawet serial "Hallo Hans" był lepszy.
*


Rzeczywiście tradżedia... podtytuł powinien brzmieć "Jak zarżnąć fajny pomysł".

Obejmujące podobne czasy lepsze filmy :
"Giuseppe w Warszawie" no i oczywiście "Zezowate szczęście"
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 15/06/2014, 14:32 Quote Post

A Gdzie ten, co rozpętał Drugą Wojnę Światową?

No i była jeszcze taka fajna komedia w reżyserii Mela Brooksa - "To Be or Not to Be".
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
silent_hunter
 

Poczwórny Agent, Łowca Replikantów
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.056
Nr użytkownika: 11.971

Stopień akademicki: gramotny
Zawód: przodownik pracy
 
 
post 15/06/2014, 14:59 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 15/06/2014, 15:32)
A Gdzie ten, co rozpętał Drugą Wojnę Światową?

No i była jeszcze taka fajna komedia w reżyserii Mela Brooksa - "To Be or Not to Be".
*

Dolas...to się wie, oczywista oczywistość. wink.gif Wymieniony już był w poście wprowadzającym...

Rozgrywający się w okupowanej Polsce "To be or not to be" Brooksa to był ramake komedii Ersta Lubitscha z 1942 - czterdziestej dziewiątej w rankingu AFI najlepszych komedii ever...

Do kolekcji można by dorzucić "Zemstę" według Fredry. Były dwie ekranizacje.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 15/06/2014, 16:16 Quote Post

Aj, aj;
Czytałem selektywnie, bo o Franku już wspomniano.

Chcąc być konstruktywnym, to...
Proponuję twórczość Andrzeja Munka;
"Zezowate szczęście", a nade wszystko "Eroica".
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 15/06/2014, 18:39 Quote Post

Przypomniałem sobie jeszcze "Halo szpicbródka" i "Lata dwudzieste, lata trzydzieste". "Vabank" nie wiem jak klasyfikować, czy to jest komedia czy raczej lekki film sensacyjny. I równie "udane" jak Ambasada 2013 "Złoto dla dezerterów". Przy "C.K. dezerterzy" mam jedną wątpliwość, film powstał na podstawie książki, która już tak bardzo historyczna nie była. Autor przecież służył w wojsku C.K. Przy takim podejściu to i "Rozmowy kontrolowane" robią się komedią historyczną.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 15/06/2014, 18:55 Quote Post

"Rozmowy kontrolowane"
Moim zdaniem ten film spełnia wymogi komedii historycznej.

To, co tam wyprawiano, aktualnie nie da się powtórzyć.
Po prostu inne czasy, czyli Historia, ale...
Częściowo zabarwiona chciejską fikcją, bo;
Pałac Qltury i Nauki się jednak ostał. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.000
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 15/06/2014, 21:21 Quote Post

Istnieje coś takiego jak kino gatunkowe. Kiedy sięga się po czasy starsze niż te, do których scenografię i kostiumy da się zorganizować niemal z ulicy, wkraczają schematy. Dlatego kino płaszcza i szpady (w polskiej wersji konia i szabli) może być pogodne i z humorem, ale raczej jest fabułą sensacyjną z elementami humoru niż odwrotnie. "Ojca królowej" zrobiono bodajże korzystając z zapasów kostiumowych, które zebrały się przy produkcji masy "poważnych" filmów.

Zresztą, ile jest w ogóle produkcji światowych ulokowanych w dawnych czasach, które daje się uznać za czystą komedię? Asteriksy? "Czarna Żmija"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 15/06/2014, 21:38 Quote Post

QUOTE(Baszybuzuk @ 15/06/2014, 22:21)
Istnieje coś takiego jak kino gatunkowe. Kiedy sięga się po czasy starsze niż te, do których scenografię i kostiumy da się zorganizować niemal z ulicy, wkraczają schematy. Dlatego kino płaszcza i szpady (w polskiej wersji konia i szabli) może być pogodne i z humorem, ale raczej jest fabułą sensacyjną z elementami humoru niż odwrotnie. "Ojca królowej" zrobiono bodajże korzystając z zapasów kostiumowych, które zebrały się przy produkcji masy "poważnych" filmów.

Zresztą, ile jest w ogóle produkcji światowych ulokowanych w dawnych czasach, które daje się uznać za czystą komedię? Asteriksy? "Czarna Żmija"?
*



Jaberwocky, Żywot Briana, Monty Python i św. Grall, Robin Hood - faceci w rajtuzach, Historia świata (Mela Brooksa) - to tak pierwsze z brzegu przykłady.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej