|
|
Partie i ich elektoraty, Kto na kogo głosuje?
|
|
|
|
Czy potrafilibyśmy w mniejszym lub większym przybliżeniu utworzyć portret "przeciętnego" wyborcy poszczególnych partii ? Czy są jakieś cechy, które go wyróżniają ? Czy są jakieś uderzające różnice między elektoratem poszczególnych ugrupowań działających tu i teraz w naszym kraju ?
Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii ?
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 20/01/2013, 20:09
|
|
|
|
|
|
|
|
Moje zdanie jest jak średnia z badań opinii publicznej Wałkowane miliard razy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ileż razy można klepać to samo? W każdym temacie z PiS i PO czy innymi partiami było to wałkowane w tę i z powrotem...
Tak, ale to było "przy okazji" (no i raczej na zasadzie "kto kogo"). Nie znalazłem tematu który by był tylko o tym. Jeśli było - nie ma sprawy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szczypiorek @ 20/01/2013, 20:33) Czy potrafilibyśmy w mniejszym lub większym przybliżeniu utworzyć portret "przeciętnego" wyborcy poszczególnych partii ? Czy są jakieś cechy, które go wyróżniają ? Czy są jakieś uderzające różnice między elektoratem poszczególnych ugrupowań działających tu i teraz w naszym kraju ? Tak.
QUOTE Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii ? Wyborca PO - młody, zdolny, przedsiębiorczy, mieszkaniec miasta z wyższym wykształceniem, pracowity, bogaty, wysoki, przystojny, nowoczesny, jeżdżący dwuletnim samochodem niemieckiej marki. Wyborca PiS - stary, skończył co najwyżej szkołę podstawową, mieszka na wsi lub miasteczku poniżej 5 tys. mieszkańców, zazwyczaj pijak, ledwo wiążący koniec z końcem, katol-dewota, ofiara bezrobocia strukturalnego, wariat, oszołom, wierzy we wszystko, co Rydzyk mu powie, jeździ PKS-em lub 20-letnim golfem, nie ma pojęcia o otaczającym go świecie, za całoroczne pożywienie muszą mu wystarczyć ziemniaki które wyhodował na swojej jedynej, 10-arowej działeczce. Wyborca PSL - kułak, pomarszczony brudas, mówi gwarą, ma co najmniej dziesięć krów, pięć hektarów i pięć kotów, porusza się wyłącznie traktorem marki zetor, także do kościoła. Wyborca RP - młody, sympatyczny, smutny (bo nie może palić marihuany na ulicy), ateista, ekolog, jeździ komunikacją miejską lub rowerem, pozytywnie zakręcony. Wyborca SLD - stary, ale bogaty, wysoko postawiony; tęskniący za dawnym ustrojem jednak nie zamykający się przed przeszłością, chcący równouprawnienia wszystkich we wszystkim. Tak bym to podsumował i zakończył.
|
|
|
|
|
|
|
|
To powyższe to oczywiscie ironia. No więc właśnie. Chodzi o to, że często w dyskursie politycznym mamy jakiegoś "modelowego" wyborcę. A przecież rzeczywistość jest bardziej złożona. Chociażby kwestia wykształcenia i wieku. Okazywało się na przykład, że elektorat PIS (w pewnym momencie) nie był wcale ani taki stary ani taki niewykształcony.
Niemniej różnice są. Pytanie - gdzie ?
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 20/01/2013, 21:22
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Andronikos @ 20/01/2013, 21:11) Wyborca PO - młody, zdolny, przedsiębiorczy, mieszkaniec miasta z wyższym wykształceniem, pracowity, bogaty, wysoki, przystojny, nowoczesny, jeżdżący dwuletnim samochodem niemieckiej marki. Wyborca PiS - stary, skończył co najwyżej szkołę podstawową, mieszka na wsi lub miasteczku poniżej 5 tys. mieszkańców, zazwyczaj pijak, ledwo wiążący koniec z końcem, katol-dewota, ofiara bezrobocia strukturalnego, wariat, oszołom, wierzy we wszystko, co Rydzyk mu powie, jeździ PKS-em lub 20-letnim golfem, nie ma pojęcia o otaczającym go świecie, za całoroczne pożywienie muszą mu wystarczyć ziemniaki które wyhodował na swojej jedynej, 10-arowej działeczce. Wyborca PSL - kułak, pomarszczony brudas, mówi gwarą, ma co najmniej dziesięć krów, pięć hektarów i pięć kotów, porusza się wyłącznie traktorem marki zetor, także do kościoła. Wyborca RP - młody, sympatyczny, smutny (bo nie może palić marihuany na ulicy), ateista, ekolog, jeździ komunikacją miejską lub rowerem, pozytywnie zakręcony. Wyborca SLD - stary, ale bogaty, wysoko postawiony; tęskniący za dawnym ustrojem jednak nie zamykający się przed przeszłością, chcący równouprawnienia wszystkich we wszystkim. Tak bym to podsumował i zakończył.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Niemniej różnice są. Pytanie - gdzie ?
W wizji Polski, świata, podejściu do polityki. Zastrzegam, że to moje subiektywne wrażenie - wydaje mi się, że spora część wyborców PO to ludzie, którzy chcą być jakby z dala od polityki, ale jednocześnie liczy się dla nich żeby w polityce był spokój i cisza. Wtedy jest dobrze w kraju. Oczywiście jest też grupa "nawiedzonych". Są fanatykami Tuska ale głównie przez nienawiść do wszystkiego co Kaczyńskie.
Z kolei spora grupa zwolenników PiS wręcz żyję polityką i chciałaby naprawiać świat i ludzi według swoich zasad, nie bacząc na to, że nie wszyscy muszą być tym zainteresowani i tą wizje podzielać.
|
|
|
|
|
|
|
|
O, o, o. Podpisuję się obiema rencami.
CODE Z kolei spora grupa zwolenników PiS wręcz żyję polityką i chciałaby naprawiać świat i ludzi według swoich zasad, nie bacząc na to, że nie wszyscy muszą być tym zainteresowani i tą wizje podzielać.
I do tego są absolutnie zawsze przekonani, że oni mają rację i jedynym słusznym systemem moralnym jest ich system moralny. Do tego jeszcze przekonanie, że cała reszta to niepolacy, zdrajcy i agenci - i mamy modelowego wyborcę Prawa i Sprawiedliwości.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ossee @ 20/01/2013, 22:31) O, o, o. Podpisuję się obiema rencami. CODE Z kolei spora grupa zwolenników PiS wręcz żyję polityką i chciałaby naprawiać świat i ludzi według swoich zasad, nie bacząc na to, że nie wszyscy muszą być tym zainteresowani i tą wizje podzielać.
I do tego są absolutnie zawsze przekonani, że oni mają rację i jedynym słusznym systemem moralnym jest ich system moralny. Do tego jeszcze przekonanie, że cała reszta to niepolacy, zdrajcy i agenci - i mamy modelowego wyborcę Prawa i Sprawiedliwości.
Tu już znacznie uprościłeś sprawę. Niemniej jednak elektorat PiS jest obecnie bardziej zwarty ideowo niż PO ale to dlatego, że spoiwem tego ostatniego jest przede wszystkim strach przed JK.
Ten post był edytowany przez karolz77: 20/01/2013, 22:48
|
|
|
|
|
|
|
|
Karol77 w zasadzie zamknął temat jeśli chodzi o dwie największe partie. Wyborca SLD prawdopodobnie będzie podobny do POwskiego, choć pewnie troszkę bardziej konserwatywny obyczajowo (sic!). PSLowski jest ciekawy - światopoglądowo podobny do PiSowskiego (konserwatywny obyczajowo), ale z tym samym dystansem do polityki co POwski. Palikotowy - ja znam głównie młodych zawiedzionych SLDowców i ciekawy przypadek wiecznego buntownika, który kiedyś był mocno za Olszewskim (nieważne co, byle głośno i z przytupem), ale nie wiem na ile to reprezentatywne. UPRowcy - znałem paru informatyków na dorobku, ale dawno.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jedna z najciekawszych kwestii jak dla mnie to elektorat SLD versus Ruch Palikota. Niektórzy wrzucają ich do jednego worka : "lewica". A wydaje mi się, że różnic jest tu więcej niż podobieństw. Coś mi się widzi, że SLD to w dużej mierze "sieroty po PRL" ( wiem, że to określenie może być różnie interpretowane) a RPP to jednak patrzący w przyszłość wolnorynkowcy (bez względu na hasła o "otwieraniu państwowych fabryk" rzucane przez ich lidera). No i oczywiście fakt, że podejście do kwestii obyczajowych zbliża zwolenników SLD do PIS ( jak jest w tej materii z wyborcami RPP - to ogólnie wiadomo). O tym w sumie rzadko się mówi.
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 21/01/2013, 0:02
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Coś mi się widzi, że SLD to w dużej mierze "sieroty po PRL" ( wiem, że to określenie może być różnie interpretowane) W przypadku SLD nie sądzę. Sierotki po komunie raczej się jednak po prawej stronie odnalazły, a te 40 procent z czasów jak Kwaśniewski prezydencił to po większej części to samo co dziś PO (czyli coby cisza i spokój były). Podejrzewam, że to nie tyle byli sekretarze POPu ile różne mundurowe budżetówki.
CODE a RPP to jednak patrzący w przyszłość wolnorynkowcy (bez względu na hasła o "otwieraniu państwowych fabryk" rzucane przez ich lidera). Część pewnie tak. Ale podejrzewam, że to co spaja tą grupę to liberalizm obyczajowy i antyklerykalizm, a poglądy gospodarcze to tam od sasa do lasa są.
CODE No i oczywiście fakt, że podejście do kwestii obyczajowych zbliża zwolenników SLD do PIS Tu bez przesady, elektorat statystycznie pewnie jest mniej postępowy od POwskiego, ale do PiSu im daleko.
|
|
|
|
|
|
|
|
W kwestii elektoratu RPP w kontekście ostatnich wyborów (ale sprawy bardzo ogólne, głównie demograficzne) :
http://wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/k...aktualnosc.html
QUOTE QUOTE No i oczywiście fakt, że podejście do kwestii obyczajowych zbliża zwolenników SLD do PIS Tu bez przesady, elektorat statystycznie pewnie jest mniej postępowy od POwskiego, ale do PiSu im daleko.
Z taką tezą swego czasu wystąpił m.in. profesor Czapiński. Samego tekstu póki co nie namierzyłem.
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 21/01/2013, 0:29
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE No i oczywiście fakt, że podejście do kwestii obyczajowych zbliża zwolenników SLD do PIS
Wybacz,że tak napisze, ale nie masz pojęcia. SLD w kwestiach obyczajowych głosuje dokładnie tak samo jak Ruch Palikota. W takim SLD była np posłanka Joanna Senyszyn. Jakby ona przeczytała to co napisałeś...
Oczywiście w SLD byli/są tacy jak Kwaśniewski, Miller - to już inna bajka...,zgodzę się, ale nawet taki Miller obniżył akcyzę na alkohole - PiS by o czymś takim nie pomyślał
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wybacz,że tak napisze, ale nie masz pojęcia. SLD w kwestiach obyczajowych głosuje dokładnie tak samo jak Ruch Palikota. W takim SLD była np posłanka Joanna Senyszyn. Jakby ona przeczytała to co napisałeś...
Ale mi chodzi o SLD-owski elektorat a nie pierwszy garnitur działaczy.
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 21/01/2013, 0:33
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|