Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Closed TopicStart new topicStart Poll

> Inkwizycja W Polsce, Znamienici Polacy Spaleni Na Stosie
     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 7/09/2008, 15:36 Quote Post

[quote=Oric,7/09/2008, 9:22]
Takich panów, którzy się bali pokazać jako ateiści i zachowywali pozory przynależności do KK to nazywamy inaczej.
A jak nazywamy katolików, którzy nie przyznają się do swojej religii w Chinach albo Arabii Saudyjskiej?

Co do mnie uważam, że strona obiektywną nie są poglądy ani antyklerykalne, ani kościelne, dlatego racjonalista nie powinien być (ze względu na swój antyklerykalizm) uważany za wiarygodny.
1. Ateizm i antyklerykalizm to dwie zupełnie odrębne rzeczy. Wielu (w Polsce nawet bardzo wielu) katolików jest antyklerykałami, a znowu część ateistów to... klerykałowie (np. Wolniewicz od Rydzyka).
Poza tym zdefiniuj antyklerykalizm, bo mam wrażenie, że nie wiesz co ten termin oznacza
I jeszcze jedno - skoro dla badania historii Kościoła niewiarygodni są ateiści i katolicy, to należy to zostawić buddystom (muzułmanie, protestanci, prawosławni - mający różne konflikty z KK też są niewiarygodni)?

Ten post był edytowany przez paulus: 7/09/2008, 23:27
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Mikołaj II
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 32.432

Stopień akademicki: magister
 
 
post 7/09/2008, 18:47 Quote Post

[quote=juzef,7/09/2008, 15:36]
[quote=Oric,7/09/2008, 9:22]
Takich panów, którzy się bali pokazać jako ateiści i zachowywali pozory przynależności do KK to nazywamy inaczej.
A jak nazywamy katolików, którzy nie przyznają się do swojej religii w Chinach albo Arabii Saudyjskiej?

Czy uważasz, że ateistów jako osoby niewierzące w okresie średniowiecza można porównać do zorganizowanych i bardziej jednorodnych wyznawców KK w Chinach? Uważasz ich za sporą, zorganizowaną i prześladowaną społeczność?

Nie zamierzam organizować nigdzie misji, bo nie uważam żeby ludziom z Arabii Saudyjskiej było potrzebne chrześcijaństwo, ani siebie za ukraińskiego pana ze śmieszną kitką na głowie.

Co do mnie uważam, że strona obiektywną nie są poglądy ani antyklerykalne, ani kościelne, dlatego racjonalista nie powinien być (ze względu na swój antyklerykalizm) uważany za wiarygodny.
1. Ateizm i antyklerykalizm to dwie zupełnie odrębne rzeczy. Wielu (w Polsce nawet bardzo wielu) katolików jest antyklerykałami, a znowu część ateistów to... klerykałowie (np. Wolniewicz od Rydzyka).
Poza tym zdefiniuj antyklerykalizm, bo mam wrażenie, że nie wiesz co ten termin oznacza
I jeszcze jedno - skoro dla badania historii Kościoła niewiarygodni są ateiści i katolicy, to należy to zostawić buddystom (muzułmanie, protestanci, prawosławni - mający różne konflikty z KK też są niewiarygodni)?
*

[/quote]

Może faktycznie źle to napisałem z antyklerykalizmem, pozwól, że napiszę to inaczej:
bycie katolikiem lub ateistą nie wyklucza bycia obiektywnym. Natomiast wypowiedzi opierające się na tylko jednej i to całkowicie wypranej z krytycyzmu opinii na pewno nie powinnne być uważane za wiarygodne. To tak jak słuchać tego, co myślą nazi-skini o Żydach i uważać to za wiarygodne lub tego, co myślą niektórzy ortodoksyjni i zabobonni katolicy o ludziach innego wyznania. Może nie jest to najlepszy przykład, ale mam nadzieję, że jest dość jasny. Innymi słowy prawdy trzeba szukać najlepiej pośrodku, po wysłuchaniu dwóch skrajnych stron i zweryfikowaniu ich racji.

Akurat problem sądów inkwizycyjnych w Europie jest o tyle delikatny, że mamy do wyboru dwie wersje historii- antykościelna i prokościelna, a trzecia obiektywna jest bardzo rzadko spotykana. Żeby ją poznać najlepiej wyciągnąć prawdziwy obraz, który w swojej przeinaczonej formie jest obecny w dwóch poprzednich.
Pozdrawiam.

Ten post był edytowany przez paulus: 7/09/2008, 23:27
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
paulus
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.256
Nr użytkownika: 8.564

 
 
post 7/09/2008, 23:38 Quote Post

Panowie!

Pare stwierdzeń jakie padły w powyższej wymianie zostało usunięte jako niezgodne z regulaminem. Proszę również trzymać się tematu ponieważ debata powoli schodzi na manowce. Chciałbym przypomnieć, iż próbujemy tutaj ustalić stopień oraz zasięg inkwizycji w Polsce w okresie średniowiecza. Wszelkie dyskusje wybiegające poza epokę proszę kontynuować w odpowiednich działach.

Paulus
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 17/12/2008, 23:28 Quote Post

QUOTE
próbujemy tutaj ustalić stopień oraz zasięg inkwizycji w Polsce w okresie średniowiecza


Nie wiem o co chodzi, ale ja tu czytam tylko o inkwizycji w nowożytności. Ktoś chciał zgładzić Kopernika, jakiś ateista Łyszczyński, Walenty Potocki którego nie było. Nic związanego ze średniowieczem.

W średniowieczu w Polsce zorganizowanej inkwizycji nie było. Jeżeli ktoś kogoś prześladował za wiarę w Polsce to raczej chrześcijańskie władze prześladowały niedobitki pogan. Poganie zaś w 1034 roku prześladowali chrześcijan. Inne sytuacje to były samosądy, nie związane z inkwizycją. No może jeszcze husytów byśmy pod średniowiecze podciągnęli, ale Kopernik to już na pewno świt nowożytności, a nie średniowiecze.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Donatien
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 211
Nr użytkownika: 7.668

Damian
Zawód: bibliotekarz
 
 
post 18/12/2008, 0:15 Quote Post

QUOTE
Słyszy się o heretykach "religijnych", którzy stracili życie w ten sposób, ale niewiele można znaleźć informacji na temat ofiar niezwiązanych bezpośrednio z religią.

a dlaczego miała by palić kogoś innego, pomijając to,że tak na prawde paliła rzadko? Przecież powołano ją w celu śledztw dotyczących właśnie herezji formalnej a nie przeciwko naukowcom.

Inne pytanie dlaczego sądzono Łyszczyńskiego jesli był ateistą. Przecież herezja do świadome odstępstwo od prawd wiary, więc sądzić za nią można tylko ochrzczonych chrześcijan świadomie się tej wiary wypierająch. Rozumiem,że wcześniej Łyszczyński był chrześcijaninem a jego herezja polegała na "przejściu" na ateizm?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 18/12/2008, 10:53 Quote Post

Tak. Herezją Kazimierza Łyszczyńskiego, było to, że przeszedł na ateizm.

Tylko, że Łyszczyński żył w XVII wieku, a my tu rozmawiamy o średniowieczu. Może to się komu spodoba, lub nie, ale z uporem maniaka będę zwalczał identyfikowanie inkwizycji jako w pierwszym rzędzie zjawiska średniowiecznego. Inkwizycja to w pierwszym rzędzie zjawisko nowożytne!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
paulus
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.256
Nr użytkownika: 8.564

 
 
post 18/12/2008, 14:26 Quote Post

Temat rzeczywiście nie ma nic wspólnego ze średniowieczem, dlatego go zamykam.

Paulus
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Closed TopicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej