|
|
Szwedzi Vs. polskie zamki
|
|
|
|
Proszę, oświećcie mnie w jednej kwestii. Dlaczego podczas potopu szwedzkiego ci cholerni Skandynawowie tak uwzięli sie na polskie zamki i pałace? Dlaczego niszczyli je z taką zaciekłością, że dzisiaj możemy podziwiać tylko piękne ruiny? Akurat dzisiaj byłem w Ujeździe na zamku (na ruinach) Krzyżtopór i w Szydłowie (który też "rozwalcowali" Szwedzi). Przecież mogli je (zamki) zachować dla siebie. I tu mam jeszcze jedno pytanie. Czy zamki i pałace niszczyli głównie podczas zwycięskiej ofensywy, czy też podczas odwrotu z Polski? Ta druga opcja tłumaczyłaby szwedzką demolkę (scorched earth policy). Jednak nie potrafiłbym zrozumieć bezmyślnego niszczenia podczas przeprowadzanej z powodzeniem ofensywy (w początkowej fazie wojny). O co im właściwie chodziło?
|
|
|
|
|
|
|
|
Szwedzi mieli taka prosta i czasem skuteczna taktyke- podchodzimy pod zamek i wolamy ze albo sie podda albo go zrównujemy z ziemia. Zawsze dotrzymywali slowa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Egzeginum @ May 2 2005, 12:00 PM) Szwedzi mieli taka prosta i czasem skuteczna taktyke- podchodzimy pod zamek i wolamy ze albo sie podda albo go zrównujemy z ziemia. Zawsze dotrzymywali slowa.
Fakt, to prosta i nieskomplikowana taktyka Rozumiem więc, że zamki niszczyli głównie podczas ofensywy a nie podczas odwrotu. Tak?
|
|
|
|
|
|
|
Pery
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 62 |
|
Nr użytkownika: 4.645 |
|
|
|
|
|
|
Ja mieszkam w Radomiu. Mój nauczyciel historii mówił że Szwedzi dwa razy do nas wpadali. Raz jak szli na czestochowe to zniszczyli, drugi raz jak wracali. Ale myśle że niszczyli w czasie wycofywania się. Po co niszczyć zmaki na terenach podbitych gdy wygrywasz? Albo też mogli niszczyć bu zburzyć nie tylko zamki ale i wole walki-czyli zaraz po zdobyciu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zamki wycofujac sie wysadzai, bo uwazali ze wróca, a jezeli wróca, to rtrzeba sie bronic, a jak sie bronic jezeli nie ma zamków? To tez prosta i skuteczna metoda obnizenia swoich kosztów, oraz pozbawienia srodków przeciwnika.
|
|
|
|
|
|
|
|
Generalnie te czasy to była wojna totalna - zaraz po pierwszej takiej próbce, czyli wojnie trzydziestoletniej. Szwedzi wpadli do nas w celach czysto ekonomicznych - łupili, a palili pewnie trochę z powodów psychologicznych (strach + zabawa dla woja, w dużej mierze zresztą niemieckich najemników), a trochę po to, że nie mieli na tyle siły, żeby wszystkie obsadzać, a zajmować jeszcze raz zdobyte punkty oporu jest bez sensu.
Faktem jest, że nasze zamki były w tym czasie w ogromnej mierze już przestarzałe (np. cała Jura), nieprzystosowane do wojny artyleryjskiej, bez fortyfikacji bastionowych itd. Z drugiej strony, te które mogły się bronić (Krzyżtopór, Wiśnicz), poddawano bez walki za obietnicę pozostowania bez zniszczeń, co oczywiście było podstępem. Z twierdz, które się obroniły, należy wymienić Łańcut, Zamość i Częstochowę, spod fortecy w Dankowie nad Liswartą Szwedzi wycofali się po kilku dniach oblężenia widząc, że nie dadzą rady.
|
|
|
|
|
|
|
|
A, nie zdobyli jeszcze Czorsztyna, ze względu na trudne warunki terenowe. Część wyżej wymienionych to oczywiście też inne fortyfikacje, nie tylko zamki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję za ciekawe informacje
|
|
|
|
|
|
|
|
raczej jak wygrywali to nie niszczyli zamków i pał. ale jak się wycofywali to niszczyli i krabili wszystko(żeby coś dla szwecjii dobreg wnieśc z poski)
|
|
|
|
|
|
|
|
Szwedzi jednak zajmowali najłatwiej te tereny, które fortyfikowane były ostatni raz za Kazimierza Wielkiego - Wielkopolska, Małopolska(z wyjątkiem Krakowa za Olbrachta), Mazowsze ... Przesunięcie się orbity wpływów Polski na wschód spowodowało, że najpotężniejsze twierdze były na płd. wschodzie - Lwów, Kamieniec Podolski, Zamość. I właśnie te twierdze, oraz Prusy Królewskie(Malbork, Elbląg, Toruń, Gdańsk, Puck, Grudziądz, Heilsberg) Szwedom się nie dostały( no niektóre na Pomorzu zdobyli). Taka smutna prawda, że za cenę latyfundiów magnackich(a co za tym idzie i uzyskania przez nich politycznej dominacji) i kontroli nad ziemią z której nie było dochodów(Dzikie Pola) zostawiliśmy Polske Rdzenną bezbronną.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale faktem jest ze neutralnosc polskich feudalów nie byla bez znaczenia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale faktem jest ze neutralnosc polskich feudalów nie byla bez znaczenia.
Zapewne miałeś na myśli fakt zdrady wielu magnatów. Bo inna sprawa wojny na terenie Małopolski czy Wielkopolski nie były prowadzone od wieku czternastego ... Tak więc od tego czasu już nie trudzono się budową twierdz na tych terenach. Twierdze budowano teraz przez magnatów ukrainnych - Żółkiew, Zbaraż, Czerkasy, Łubnie, Putywl, Zamość, Humań ...
|
|
|
|
|
|
|
|
Dużo racja, Krzysztofer. Wielki wisiłek fortyfikacyjny z okresu Kazimierza Wielkiego 300 lat później nic już nie znaczył. Postęp techniczny, zwłaszcza w artylerii, powodował, że twierdze budowane "w górę" stawały się po prostu tarczami strzelniczymi. Dopiero twierdze budowane "wszerz", czyli wszelkiej maści fortyfikacje bastionowe mogły sprostać Szwedom. Tym bardziej szkoda idiotycznych kapitulacji Krzyżtoporu i Wiśnicza (z tego ostatniego Szwedzi wywieźli 150 wozów łupów, z czego wielka część jest dziś eksponowana w muzeum w Uppsali). Potem postęp poszedł jeszcze dalej i twierdze w końcu zeszły pod ziemię wręcz (Przemyśl, itd.)
Pewnym usprawiedliwieniem jest niemożność rozbudowy większości fortyfikacji wyżynnych (Jura), ze względu na ukształtowanie terenu.
Wyjątkiem w tej kwestii był wspomniany już przeze mnie Czorsztyn, ale każdy, kto tam był, może sobie wyobrazić, że obleganie go nie było sprawą prostą.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z Ezgeminumem i memexem.
|
|
|
|
|
|
|
vAd
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 5.617 |
|
|
|
|
|
|
Sadze ze Krzysztopor byl przykladem magnackiego uwielbienia dla wlasnych interesow i pieniedzy. Jednak co sie dziwic wlasciciel nie nacieszyl sie nim zbytnio
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|