|
|
Niezniewolone globalizacją plemiona indian?
|
|
|
|
I globalizacja zaczęła się odkryciem przez Kolumba Ameryki w 1492 roku. Charakteryzowała ją egocentryczne postępowanie wobec cywilzacji prekolumbijskiej z niszczeniem materiałów kulturowo-historycznych tejże cywilzacji. Nie poprzestano na niewolnictwie Indian i zniesieniu ich na najniższy poziom hierarchii społecznej,lecz ujednolicono ich społeczeństwo aż stali się bezbarwną masą zapominając o wiedzy i tradycji przodków. Chrystianizacja zmieniła duszę tej kultury i być może nigdy nie poznamy prawdziwej filozoii i tożsamości Indian przed Kolumbem. Dlatego zaciekawił mnie artykuł Stephana Ferry'ego w " National Geographic" o Indianach z plemion Kogi, Arhuaco i Wiwa zamieszujących góry nadbrzeżne Sierra Nevada de Santa Marta w Kolumbii. Są to spadkobiercy starej cywilzacji Tairona. Uchodząc przed prześladowaniami znależli schronienie 5400m ponad karaibskim wybrzeżem Kolumbii. Stworzyli unikatową mitologię którą wyjaśniają zjawiska na tym świecie. Kierują się Świętym Prawem, a głównym "bóstwem" jest prastworzyciel, zwany Matką. Żyją tadycyjnie od wielu setek lat. Czy takie plemiona nie są cenne dla antopologii, etnologii czy poznana cywilizacji prekolumbijskich? Dlatego chciałbym się zapytać czy wy też nie znacie plemion indiańskich nie skażonych ręką czasu. Bo wcale nie uważam, że "prawdziwych Indian już nie ma".
|
|
|
|
|
|
|
Mace Windu
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 60 |
|
Nr użytkownika: 12.157 |
|
|
|
Marcin |
|
Stopień akademicki: Mistrz Jedi |
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Nie wiem czy są plemiona nie skażone ręką czasu,ale to co biali zrobili Indianom jest moim zdaniem ohydne.Hiszpanie karmili swoje psy biednymi czerwonoskórymi,upychali ich na statkach gdzie jeden kubeł na mocz itp. był na 100 osób(tak samo robili z murzynami,których brali zachodniego wybrzeża Afryki).Kiedy do Ameryki przybyli tzw. ''Ojcowie Pielgrzymi'' z Anglii i założyli swoją pierwszą kolonię natknęli się na Indian.Gdyby nie oni Ci świetni ''Ojcowie Pielgrzymi'' nie przetrwaliby pierwszej zimy,ponieważ żaden z nich nie pomyślał aby wziąć jakieś narzędzia,z których możnabyło uzyskać jakieś pożywienie(np. wędka),podobno jeden z ''Ojczulków'' wziął ponad dwieście par butów tylko nie wiem po co.Indianie przyszli im z pomocą,dali im żywność i konie.I jak odwdzięczyli się kolonizatorzy?Zaczęli mordować biednych niczemu nie winnych Indian,którzy po prostu musieli sie bronić.Spośród czterystu traktatów jakie obiecano Indianom,w których napisane było,iż nie odbierze sie im ziemi praktycznie żaden nie dotrzymał słowa.Kiedy Indianie ogłosili pokój,biali zaczęli zabijać bizony-ważny element dla Indian.co także przyczyniło się do klęski czerwonoskórych.Teraz Indianie żyją w rezerwatach-skrawkch ziemi i muszą się mieszać aby przetrwać-przykładów jest wiele,napisałem ogólnikowo.Jeśli są szczepy nie dotknięte białą ręka śmierci czy globalizacji to się cieszę-lecz dla mnie prawdziwych Indian już nie ma...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Indianie przyszli im z pomocą,dali im żywność i konie.(Mace Windu
Zwłaszcza konie.Idź jeszcze pospać.
|
|
|
|
|
|
|
Mace Windu
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 60 |
|
Nr użytkownika: 12.157 |
|
|
|
Marcin |
|
Stopień akademicki: Mistrz Jedi |
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Nie rozumiem czemu miałbym iść spać.A co to miało koni w Ameryce?Choćby oswojnoe mustangi.Zmiast się tak mądrzyć napisz jak naprawde było,albo sam idź spać bo widać,że się chyba nie wyspałeś jak tak odpowiadasz.Pozdrawiam panie Jasnogród.
A zaprzeczysz,że pomogli im przetrwać pierwszą zimę?Bez nich nie byłoby wielkich ''Ojców Pielgrzymów''
Popełniłem błąd.Nie chodziło o pierwszą zimę,ale o zimę roku 1620,a więc była to już któraś z kolei fala kolonizatorów.Ojcowie Pielgrzymi przetrwali pierwszą i drugą zimę jednak w 1609 zaczęli głodować.Zimę tago roku nazywa się złowrogo ''Czasem Głodu''.Za błędy przepraszam,nie posiadam jeszcze wielkiego doświadczenia w historii tej epoki,chciałem tylko wyrazić swoje zdanie.
Posty polaczone o 15.59 16/08/06
|
|
|
|
|
|
|
|
Po pierwsze Mace Windu naucz się edytować posty, po drugie Jasnogród ma racje. Konie do Ameryk sciągneli Europejczycy
|
|
|
|
|
|
|
Mace Windu
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 60 |
|
Nr użytkownika: 12.157 |
|
|
|
Marcin |
|
Stopień akademicki: Mistrz Jedi |
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Dobrze,nauczę się edytować posty .A na czym jeździli Indianie?Na bizonach?Mustangów chyba także nie przywieziono z Europy bo byly to dzikie konie wywodzące się z amerykańskich stepów.Inne konie mogli sobie sprowadzić.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mustangi to potomkowie zdziczałych koni, którym znudziała się służba u Hiszpanów... Polecam Googla, wiele ciakwych rzeczy można tam znaleźć.
QUOTE A na czym jeździli Indianie A nogami nie łaska?
|
|
|
|
|
|
|
|
hmm, mnie się wydaje ze Indianie sami sobie byli winni. Mogli się bać białych, ale z innymi plemionami jak na swój poziom rozwoju nauczyli się postępować niezwykle okrutnie. Ich powstania miały ograniczony zasięg i były osłabiane przez powszechna kolaborację, ponadto byli czesto sojusznikami białych i odbiorcami/złodziejami alkoholu i broni. Ciężko wszystko zwalić na europejczyków - a zwłaszcza ubój zwierzyny, dokonywany czesto również przez Indian lub przy współudziale metysów.
|
|
|
|
|
|
|
Mace Windu
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 60 |
|
Nr użytkownika: 12.157 |
|
|
|
Marcin |
|
Stopień akademicki: Mistrz Jedi |
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Pewnie i masz rację, ale jak w ok. 200 lat normalne konie, zupełnie zdziczały i zmieniły wygląd? Chyba musiały się z czymś zmieszać, przynajmniej tak mi się wydaję. Poza tym z tego co pamiętam Indianie od wieków jeździli na koniach, nawet przed Hiszpanami.
W porównaniu z tym co biali zrobili Indianom przez tyle lat, i ile ich zginęło a ile białych to jednak wina leży o wiele bardziej po stronie białych, za samo zniszczenie bogatej kultury indiańskiej. Biali nie zabijali bizonów dla pożywienia - chcieli zdetronizować Indian i im się to udało. Biali także obchodzili się ze sobą okrutnie czy w Europie czy gdziekolwiek.Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Pewnie i masz rację,ale jak w ok. 200 lat normalne konie,zupełnie zdziczały i zmieniły wygląd?Chyba musiały się z czymś zmieszać,przynajmniej tak mi się wydaję.Poza tym z tego co pamiętam Indianie od wieków jeździli na koniach,nawet przed Hiszpanami. (Mace Windu
Wybacz, Windu, ale zupelnie nie masz racji.
1. Konie mogą zdziczeć w ciągu lat kilkudziesięciu, wystarczy że młode pokolenie urodzi się na wolności, bez kontaktu z ludźmi.
2. Konie zmieniły wygląd? Czy mógłbyś coś bliżej na ten temat?
3. Konie nie miały się z czym zmieszać w Ameryce. I owszem, koń właśnie z Ameryki ród swój wiedzie, ale linia amerykańska wymarła calkowicie na kilkanaście tysięcy lat przed przybyciem Hiszpanów.
4. W związku z czym Indianie nie mogli jeździć na koniach. Zreszta, jedynym dużym zwierzakiem udomowionym przez Indian był któryś gatunek lamy, a i to w Ameryce Południowej. Indianie nie znali jazdy konnej, podróżowali i walczyli na piechotę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Twoim zdaniem Indianie nie trudnili się traperstwem? Bo mi się wydawało że Cree i Chippewa tak. Zatem mieli współudział w tej dewastacji ( jak i w zniszczeniu samych siebie). Europejczycy najbardziej w sumie zaszkodzili działając nieświadomie (epidemie i skłonienie Indian do zmiany trybu życia, co okazało się dla nich wyjątkowo niezdrowe)
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak Mace Windu może zabierać głos w dyskusji o Indianach,skoro nie wie skąd się w Amerykach wzięły konie ?
|
|
|
|
|
|
|
Mace Windu
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 60 |
|
Nr użytkownika: 12.157 |
|
|
|
Marcin |
|
Stopień akademicki: Mistrz Jedi |
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Dobrze mogę przestać zabierać głosy w tej dyskusji panie Jasnogród, ale nie wiem czemu jeden błąd skreśla całkowicie moją wiedzę na dany temat. Nie twierdze iż jest ona wielka, ale wystarczająca aby móc zabrać głos w sprawie takiej jak niewolnictwo czy mordowanie czerwonoskórych. Przyznaję z tymi koniami dałem ciała.
''Europejczycy najbardziej w sumie zaszkodzili dziąłając nieświadomie'' - W sumie nie ma pan racji. A skąd wzięły się te epidemie? Może po części także dlatego iż samo przybycie Europejczyków oznaczało przybycie bakterii, ale w większym stopniu jednak sami oddawali Indianom zarazki dając im skażone koce, aby od nich wybić jak najwięcej Indian. Nieświadomie? Raczej wątpie.
Dodam jeszcze jeden przykład, który może pozwoli zrozumieć Ci czemu mam taki stosunek do tej sprawy: Nie pamiętam, w którym to było roku, ale w pewnej okolicy szalało plemię wojowniczych Indian łupiących wioski białych i zbierających skalpy. Było ich może tysiąc. Było tam tajkże drugie plemię, ktore ogłosiło pokój i osiedliło się blisko wioski białych. Było ich 500 z tego ponad połowa były to kobiety i dzieci. Postanowiono wziąć odwet. Jak myślicie, na które plemię spadła zemsta białych. To była straszna rzeź. Plemię nastawione pokojowo zostało całkowicie wymordowane - wszyscy bez wyjątku, a drugie plemię nadal szalało w okolicy. Biali jeszcze chełpili się swoim okrutnym wyczynem. Działali nieświadomie bez większej szkody? Może i bez większej szkody, ale dla tego pierwszego, wojowniczego plemienia.
Cree i Chippewa to tylko dwa szczepy, a przecież było ich wiele, wiele więcej. A nie wszyscy trudnili się traperstwem a i tak zostali wytrzebieni, prawda?Pozdrawiam
'' Ciężko wszystko zwalić na europejczyków - a zwłaszcza ubój zwierzyny, dokonywany czesto również przez Indian lub przy współudziale metysów. ''
Śpieszę ze sprostowaniem. W 1830 roku amerykańskie prerie przebiegało 70 milionów bizonów. Do roku 1895 zostało ich jedynie 800 sztuk, z tego większość w ogrodach zoologicznych. Biali wybijali wszystkie bizony z bezlitosną logiką. Mechanizm działał bez pudła - w miarę jak ginęły bizony, ginęli czerwonoskórzy. Indianie polowali na bizony, ale musieli także pozwolić się im rozmnażać - dla niektórych szczepów to była podstawa bytu. Jak to możliwe, że Indianie wykosili 70 milionów bizonów, jak z każdym dniem ich liczba malała? To był czuły punkt ostatnich szczepów wolnych Indian i biali w niego trafili...Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Heh, na pocieszenie powiem Ci mój drogi mace Windu, że Ivo Morales pomści teraz wszystkie krzywdy indiańskie.
Poza tym zgadzam się że Hiszpanie powinni czuć się tak samo winni holocaustu Indian, jak Niemcy Żydów, a Anglicy Aborygenów, tylko... Pamiętać należy, że Fukuyama nie miał racji i historia sie jeszcze nie skończyła...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|