Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
39 Strony « < 5 6 7 8 9 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Obwód Kaliningradzki, dlaczego należy dla Rosji?
     
der_reisende
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 236
Nr użytkownika: 49.855

Zawód: BANITA
 
 
post 16/11/2008, 17:07 Quote Post

@ Piegziu

Patrząc w ten sposób można by dojść do ciekawych wniosków. Otóż wnet okazałoby się, że Niemcy mają "kompleks" Francuzów, bo ci zablokowali im drogę na zachód i odwrotnie - że Francuzi mają "kompleks" Niemców z racji zablokowania pochodu w odwrotnym kierunku. Węgrzy - Rumunów, Rumuni - Węgrów; Grecy - Turków, Turcy - Greków; Włosi - Jugosłowian, Jugosłowianie - Włochów itd. itp.


Myślę, że jeżeli w ogóle rozpatrywać to w konteksie "kompleksów", to raczej my Polscy mamy kompleks na punkcie Rosji - bo czymże wytłumaczyć nasze ciągłe czepianie się jej?
 
User is offline  PMMini Profile Post #91

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 16/11/2008, 17:12 Quote Post

QUOTE
Myślę, że jeżeli w ogóle rozpatrywać to w konteksie "kompleksów", to raczej my Polscy mamy kompleks na punkcie Rosji - bo czymże wytłumaczyć nasze ciągłe czepianie się jej?


Np tym, że jakoś Rosja nie może odczepić się od nas? wink.gif Może tym, że trochę Rosję znamy i wiemy, czego możemy się po niej spodziewać?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #92

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.322
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 16/11/2008, 17:23 Quote Post

Oczywiście, że kompleks niższości.

Nie rozumiem dlaczego podałeś akurat przykład Francuzów, którzy nie zmagali się z państwem niemieckim, tylko z Habsburgami. Niemcy jak naród byli tak samo rozwinięci kulturowo (ta sama grupa łacińska) jak Francuzi. Ponadto Francja nie pchała się nigdy na wschód z taką determinacją tak jak Rosjanie na zachód. Dla tych pierwszych nie była to kwestia być czy nie być wśród potęg Europejskich, a tym drugim zależało cholernie na Bałtyku.

Dzisiaj mają kompleks, że są Bóg wie nie wiadomo jacy wielcy i potężni a nie umieją ujarzmić od wieków małego (za przeproszeniem) pryka jakim dla nich jest Polska.

My Polacy mamy kompleks Rosji głównie przez zabory, co nie zmienia faktu, iż jest taki mały szkopuł. Ruscy mogą się pochwalić zdobyciem Berlina, Warszawy, Budapesztu, Pragi, Bukaresztu, itp. ba a nawet rządzenia tymi państwami. Ale żadne państwo oprócz Polski nie może pochwalić się tym samym tylko, że w stosunku do Rosji. Nikt tak tez przez stulecia nie dawał im w dupę jak my. Prawda jest taka, że co czasów Piotra I Wielkiego, Rosjanie małpowali wszystko od nas i dzisiaj ten kompleks niższości, po rozpadzie ZSRR wychodzi. U nich jest nowoczesny system post mongolski a u nas zawsze była jest i będzie demokracja. wink.gif


Co to do tego co napisałeś też masz rację. Grecy z Turkami maja własny kompleks. Węgrzy i Rumuni także.
 
User is offline  PMMini Profile Post #93

     
artifakt
 

Zwycięzca Cyferaków 2008
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.821
Nr użytkownika: 36.218

Maciej Komar
Stopień akademicki: mgr
Zawód: KAM
 
 
post 16/11/2008, 17:35 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 16/11/2008, 15:02)
---------------------
Jeżeli chodzi mi o Obwód Kaliningradzki to głównie chodzi mi o to, że teren ten został przekształcony przez Rosjan w latach 50' i 60' w poligon wojskowy. Tam do dzisiaj znajduje się najwięcej głowic jądrowych w jednym miejscu, tereny podporządkowane są bazom wojskowym. Nie jest to wszystko bez znaczenia, bo to rzeczywiście obok Gibraltaru jeden z ważniejszych punktów strategicznych w Europie.
Zgadzam się z tym, iż rolnictwo jest prymitywne ze względu na kołchozowy system. Jednakże nie da się tego zmienić pstryknięciem palców, ani tez Sambia nie należy do jakoś super żyznych terenów. Nawet z superekstrahiper nawozami.
Obwód Kaliningradzki ma swoje perspektywy rozwoju, jednakże nie da się zmienić tego terenu w rok a nawet pięć. Skutki pobytu tutaj Rosjan (sens wojskowy) bedą widoczne przynajmniej przez 15 lat, a to wystarczający czas aby Polska lub Niemcy (ogólnie państwa bałtyckie) uniezależniły od siebie to terytorium. O.K. bez pomocy z zewnątrz skazany jest na dominację  przez 20 pierwszych lat swojego istnienia.
*



Przyznam szczerze, że jako urodzony i wychowany w Giżycku nidy w ten sposób nie patrzyłem na obecność Rosjan. Raczej było to coś naturalnego - do obwodu jeździ się przez Gołdap lub Węgorzewo po paliwo, wódkę czy papierosy. Naturalne były też wyjazdy-wycieczki na zwiedzanie Kaliningradu (słynne wyjazdy "po migdały" lub "po bursztyny", kiedy nasza kadra nauczycielska wieczorem ledwo wysypywała się z autokaru).

Nie wiem jak wygląda struktura gleby w Sambii, natomiast w leżącej poniżej Barcji jest zupełnie odwrotnie. Wystarczy wybrać się samochodem w podróż drogą wojewódzką 592 z Kętrzyna do Bartoszyc, aby ujrzeć ogromną ilość pól uprawnych oraz elewatorów. Praktycznie co 4-5km widzisz kolejne elewatory...
 
User is offline  PMMini Profile Post #94

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.322
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 16/11/2008, 17:59 Quote Post

Dlatego powiedziałem o Sambii, tak naprawdę trzonie Obwodu Kaliningradzkiego. Tam znajduje się najwięcej baz wojskowych + rzekomo największy przemysł + największe miasto, jakby nie patrzeć skupiające połowę ludności tego terenu. Swoją drogą to pewne obszary Sambii stały się dla obcych druga S51, nic dziwnego skoro tam znajduje się tyle głowic smile.gif.

Muszę przyznać iż ciekawie z tą enklawą ze wszystkich punktów widzenia: politycznego, historycznego, geograficznego, ekonomicznego. Tylko pytanie jaką drogę rozwoju w czasach post zimnej wojny obierze? Może pójść krok dalej i stopniowo uniezależniać się od centralnych planów Rosji w zamian za pewne korzyści? W sumie z Rosjanami z obwodu to trochę inaczej jak z tymi z rdzennej Rosji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #95

     
der_reisende
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 236
Nr użytkownika: 49.855

Zawód: BANITA
 
 
post 16/11/2008, 20:54 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 16/11/2008, 17:59)

Tylko pytanie jaką drogę rozwoju w czasach post zimnej wojny obierze?


Dajcie już z tym spokój. Obwód nie ma nic do decydowania. Jest częścią Rosji, a Rosja jest państwem scentralizowanym.


Zresztą Rosja nigdy nie pozbędzie się tak dogodnego strategicznie terenu - to jedno. A drugie, w Obwodzie mieszkają Rosjanie i - bez względu na enklawość - mowy nie może być o żadnym odłączeniu się.


Kosowo czy Baskonia to KOMPLETNIE inne sprawy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #96

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.322
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 16/11/2008, 21:23 Quote Post

Mi nie chodziło o secesje czy też autonomię.

Troszeczkę więcej decentralizacji chyba Rosji nie zaszkodzi, jeszcze na terenie do którego nie ma bezpośredniego dostępu i jest troszeczkę inny kulturowo od innych. O samorządność chyba zawsze można postulować.
 
User is offline  PMMini Profile Post #97

     
Gwaldrik
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 444
Nr użytkownika: 49.815

BANITA
 
 
post 16/11/2008, 22:00 Quote Post

Wystarczy zapytac przecietnego rosyjskiego intelektualiste o Polske. Dla nich w czasach ZSRR Polska byla "oknem na swiat", polska prasa, polska literatura, polskie filmy cieszyly sie u Moskali ogromnym zainteresowaniem.

Dzis, przecietny Rosjanin (nie polityk) uwaza Polske za Zachod, a jednoczesnie za kraj slowianski, a wiec kulturowo blizszy niz inne zachodnie kraje. Nie jestesmy dla nich bydlem, oslem trojanskim Europy, ani podludzmi. Wsrod Rosjan (nie politykow) pobrzmiewa raczej szacunek do naszego kraju, choc nie zawsze towarzyszy temu szacunkowi sympatia. Polska dzis w Moskwie (z powodu politykow) postrzegana jest jako kraj raczej antyrosyjski.

Posilkowanie sie politycznym pogardliwym pohukiwaniem politykow rosyjskich w rozstrzygnieciu jaki tak naprawde Rosjanie maja do nas stosunek nie odda nigdy prawdziwego obrazu Polaka w oczach Rosjanina. Ten obraz jest o wiele lepszy niz nam sie wydaje, a jednoczesnie trzeba pamietac, ze o Polsce tak naprawde malo sie dzis mowi i mysli. Nie jestesmy dla nich nazbyt waznym krajem, ale tez nikomu kto byl ostatnio dluzej w Moskwie czy Sankt Petersburgu nie przyjdzie do glowy by myslec, ze Rosjanie maja jakies szczegolne "nazistowskie" poczucie wyzszosci w stosunku do nas.

Tak moze myslec tylko ktos kto z Rosjanami nigdy nie mial zadnego kontaktu oraz ktos kto lubi sobie wmawiac, ze Polska uwazana jest za najbardziej zenujacy kraj na swiecie a moze nawet w tej czesci Galaktyki, a Polacy postrzegani sa bez wyjatku przez wszystkich jako bezwartosciowe bydlo. Takiemu mozna tylko wspolczuc jego kompleksow.

Polska to Polska. Ma swoja specyfike, swoje uwarunkowania i swoje polozenie geograficzne. Ma tez swoja powierzchnie i okreslona liczbe ludnosci. Polska, liczac od 1990 roku, pochwalic sie moze szybszym rozwojem gospodarczym niz Wegry, Slowacja czy Czechy, a wiec kraje, ktore w 1989 roku startowaly z o wiele wyzszego pulapu i mialy bez porownania lepsza sytuacje gospodarcza. Polskie malkontenctwo, ktore kaze, mimo sukcesu, wielu z nas narzekac, to taki nasz lokalny folklor. Obcy Islandczykom, ktorzy przezywaja teraz prawdziwa tragedie, a mimo tego zachowuja spokoj i rozwage.
Ale skoro my MUSIMY oddawac sie tej naszej narodowej rozrywce, to okay. Ja tam patrze realnie na to co mnie spotkalo. Spotkal mnie awans cywilizacyjny, zyje mi sie dostatnio, a z przemian po 1989 roku jestem zadowolony. Jednoczesnie nie snie o mrzonkach typu aneksja nowych terytoriow czy zbudowanie mocarstwowej pozycji Polski, bo wiem jakie sa realia, jak swiat jest zbudowany i jakie zmiany w nim obecnie zachodza. Nowe terytoria nie sa mi do niczego potrzebne.

Nie smiem bluzgac na swoj narod i swoje spoleczenstwo, bo poza tym wszystkim widze jak to spoleczenstwo - mimo ciezkich doswiadczen - sie zmienia i rozwija. Stalismy sie wrecz ekspansywni, przedsiebiorczy, zaradni, tworczy. Udowadniamy to nie tylko tym, ze panstwo sie rozwija w tempie ponad 4% rocznie, ale i tym jak wiele inwestujmy w nasz wlasny indywidualny rozwoj nie ogladajac sie na Polske Ludowa, ktora znowu ma nam rzekomo cos dac. Polacy zauwazyli, ze Polska Ludowa jest martwa i nic nam dawac nie bedzie, wiec sami wzieli sie do roboty i efekty tego widac na kazdym kroku. Akurat ja jestem z Warszawy i moj punkt widzenia moze nie jest nazbyt reprezentatywny, ale to co sie stalo z ulica Marchlewskiego, dzis Jana Pawla II, jest dla mnie symbolem zmian w calym kraju.
Przyjedzie w 1995 roku Polak zydowskiego pochodzenia ze Sztokholmu na pierwsza od 25 latach sentymentalna wycieczke do Ojczyzny, to mu kopara opadnie. Nie dosyc, ze pogubi sie w rodzinnym miescie, to po prostu duma i wzruszenie mu lzy z oczu wycisna. A potem, po nastepnyych paru latach powie - "w Szwecji w ciagu 5 lat zmienia sie tyle co w Polsce przez miesiac".

(watek o Polaku ze Szwecji oparty na prawdziwym przykladzie)
 
User is offline  PMMini Profile Post #98

     
der_reisende
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 236
Nr użytkownika: 49.855

Zawód: BANITA
 
 
post 16/11/2008, 22:10 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 16/11/2008, 21:23)
jest troszeczkę inny kulturowo
*




Piegziu, teraz jest modne mówić o odmiennościach kulturowych, o wielokulturowości itp. (mówić - bo rzeczywiste działania są dokładnie odwrotne, kapitalizm i ta jego pseudodemokracja niszczą każdą odmienność, ale mniejsza z tym, nie o to chodzi). Powiedz mi, w czym Obwód jest inny kulturowo od reszty Rosji? Czy np. zamieszkany jest przez ludność etnicznie inną niż pozostałe części europejskiej Rosji?

 
User is offline  PMMini Profile Post #99

     
Monteregnum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 993
Nr użytkownika: 46.376

 
 
post 17/11/2008, 0:09 Quote Post

QUOTE(Gwaldrik @ 16/11/2008, 22:00)
Wystarczy zapytac przecietnego rosyjskiego intelektualiste o Polske. Dla nich w czasach ZSRR Polska byla "oknem na swiat", polska prasa, polska literatura, polskie filmy cieszyly sie u Moskali ogromnym zainteresowaniem.

Dzis, przecietny Rosjanin (nie polityk) uwaza Polske za Zachod, a jednoczesnie za kraj slowianski, a wiec kulturowo blizszy niz inne zachodnie kraje. Nie jestesmy dla nich bydlem, oslem trojanskim Europy, ani podludzmi. Wsrod Rosjan (nie politykow) pobrzmiewa raczej szacunek do naszego kraju, choc nie zawsze towarzyszy temu szacunkowi sympatia. Polska dzis w Moskwie (z powodu politykow) postrzegana jest jako kraj raczej antyrosyjski.

Posilkowanie sie politycznym pogardliwym pohukiwaniem politykow rosyjskich w rozstrzygnieciu jaki tak naprawde Rosjanie maja do nas stosunek nie odda nigdy prawdziwego obrazu Polaka w oczach Rosjanina. Ten obraz jest o wiele lepszy niz nam sie wydaje, a jednoczesnie trzeba pamietac, ze o Polsce tak naprawde malo sie dzis mowi i mysli. Nie jestesmy dla nich nazbyt waznym krajem, ale tez nikomu kto byl ostatnio dluzej w Moskwie czy Sankt Petersburgu nie przyjdzie do glowy by myslec, ze Rosjanie maja jakies szczegolne "nazistowskie" poczucie wyzszosci w stosunku do nas.

Tak moze myslec tylko ktos kto z Rosjanami nigdy nie mial zadnego kontaktu oraz ktos kto lubi sobie wmawiac, ze Polska uwazana jest za najbardziej zenujacy kraj na swiecie a moze nawet w tej czesci Galaktyki, a Polacy postrzegani sa bez wyjatku przez wszystkich jako bezwartosciowe bydlo. Takiemu mozna tylko wspolczuc jego kompleksow.

Polska to Polska. Ma swoja specyfike, swoje uwarunkowania i swoje polozenie geograficzne. Ma tez swoja powierzchnie i okreslona liczbe ludnosci. Polska, liczac od 1990 roku, pochwalic sie moze szybszym rozwojem gospodarczym niz Wegry, Slowacja czy Czechy, a wiec kraje, ktore w 1989 roku startowaly z o wiele wyzszego pulapu i mialy bez porownania lepsza sytuacje gospodarcza. Polskie malkontenctwo, ktore kaze, mimo sukcesu, wielu z nas narzekac, to taki nasz lokalny folklor. Obcy Islandczykom, ktorzy przezywaja teraz prawdziwa tragedie, a mimo tego zachowuja spokoj i rozwage.
Ale skoro my MUSIMY oddawac sie tej naszej narodowej rozrywce, to okay. Ja tam patrze realnie na to co mnie spotkalo. Spotkal mnie awans cywilizacyjny, zyje mi sie dostatnio, a z przemian po 1989 roku jestem zadowolony. Jednoczesnie nie snie o mrzonkach typu aneksja nowych terytoriow czy zbudowanie mocarstwowej pozycji Polski, bo wiem jakie sa realia, jak swiat jest zbudowany i jakie zmiany w nim obecnie zachodza. Nowe terytoria nie sa mi do niczego potrzebne.

Nie smiem bluzgac na swoj narod i swoje spoleczenstwo, bo poza tym wszystkim widze jak to spoleczenstwo - mimo ciezkich doswiadczen - sie zmienia i rozwija. Stalismy sie wrecz ekspansywni, przedsiebiorczy, zaradni, tworczy. Udowadniamy to nie tylko tym, ze panstwo sie rozwija w tempie ponad 4% rocznie, ale i tym jak wiele inwestujmy w nasz wlasny indywidualny rozwoj nie ogladajac sie na Polske Ludowa, ktora znowu ma nam rzekomo cos dac. Polacy zauwazyli, ze Polska Ludowa jest martwa i nic nam dawac nie bedzie, wiec sami wzieli sie do roboty i efekty tego widac na kazdym kroku. Akurat ja jestem z Warszawy i moj punkt widzenia moze nie jest nazbyt reprezentatywny, ale to co sie stalo z ulica Marchlewskiego, dzis Jana Pawla II, jest dla mnie symbolem zmian w calym kraju.
Przyjedzie w 1995 roku Polak zydowskiego pochodzenia ze Sztokholmu na pierwsza od 25 latach sentymentalna wycieczke do Ojczyzny, to mu kopara opadnie. Nie dosyc, ze pogubi sie w rodzinnym miescie, to po prostu duma i wzruszenie mu lzy z oczu wycisna. A potem, po nastepnyych paru latach powie - "w Szwecji w ciagu 5 lat zmienia sie tyle co w Polsce przez miesiac".

(watek o Polaku ze Szwecji oparty na prawdziwym przykladzie)
*



Dobrze gada, dać mu wódki!

Moim zdaniem obraz Polaków wśród Rosjan (także z omawianego Obwodu Kaliningradzkiego) to mieszkanina:

- kompleksów (że u nas "ZAchód", nawet tandetny, a u nich - nie),
- jedności słowiańskiej,
- poczucia wspólnoty post-komunistycznej,
- podziwu dla nas (co by nie mówić, nasza transformacja poszła dość szybko i składnie; nawet jak wyszło lepiej niż u nas(b. NRD), to okazuje się, że tak naprawdę gorzej (bezrobocie, Ostflucht, neonazi) i drożej)
- pogardy dla nas (że tak liżemy anus Amerykanom -tak Rosjanie na to patrzą, słusznie czy nie)
- poczucia jakiejś bliżej nieuzasadnionej krzywdy (że my nie czekaliśmy, aż oni się zbiorą ze swoim burdelem)
- poczucia zazdrości (że nam wyszło, a u nich... też wyszło, ale z większymi ofiarami)

Co do Obwodu: niezależnie od różnic mentalności "Kienigsberczikow" od ludzi z rosyjskiego "interioru" - to jest JEDNAK jeden naród. Nie należy się łudzić, że oni się uważają kulturowo za jakichś lepszych Rosjan od ludzi ze Smoleńska czy Moskwy. Nie należy się łudzić. Już przykłady Rosjan z Wilna, Rygi czy Tallinna nie nastrajają optymistycznie wink.gif

I co najistotniejsze: nie chcę tutaj podsycać kaczystowskich stereotypów. Ale obawiam sie, że każda próba "odłączenia" Obwodu od Rosji będzie większym zyskiem dla Niemiec niż dla nas. Po co - używając języka ustroju słusznie minionego - lać wodę na łopatki wiadomych sił inspirowanych przez wiadomy nam naród? wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #100

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.322
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 17/11/2008, 10:06 Quote Post

Niemcy tylko czekają na wolność O.K. W 1991 proponowali wykup tejże ziemi, lecz stety spotkali sie z odwmową. Od 1990 zaczęła się też mała migracja Niemców.
 
User is offline  PMMini Profile Post #101

     
Czarny Smok
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.283
Nr użytkownika: 51.589

Zawód: BANITA
 
 
post 10/04/2009, 20:17 Quote Post

Obwód Kaliningradzki to w zasadzie jedna wielka baza wojskowa i Rosjanie tak szybko go nie sprzedają Niemcom
 
User is offline  PMMini Profile Post #102

     
bartoszb
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.888
Nr użytkownika: 44.299

 
 
post 13/04/2009, 17:54 Quote Post

QUOTE(Monteregnum @ 8/10/2008, 20:09)
Zrekonstruowano katedrę i trwają prace archeologiczne przez Zamku. Prawdopodobnie odtworzona zostanie część starówki, na pewno na Knipawie, częściowo na Altstadt. Odbudowa Lipnika nie wchodzi w rachubę (bloki!).


Zrekonstruowane kamienice:

http://www.skyscrapercity.com/showpost.php...68&postcount=31
 
User is offline  PMMini Profile Post #103

     
accuface
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 55.725

MK
 
 
post 29/04/2009, 11:11 Quote Post

Nie ma co dzielić skóry na niedzwiedziu ale jeśli kiedyś posiadalibyśmy ten obwód w swoich rękach to nazwał bym go poprostu województwem królewskim i tyle, niestety to tylko political sf ponieważ : (podaje argumenty które od tak z biegu mi wpadły do głowy)

Popatrzcie na konflikt który do dzisiaj w sumie trwa pomiędzy Rosją a Japonią o Kuryle, Rosja jakoś nie kwapi sie do oddania tego ( w 2004 była propozycja ministra spraw zagranicznych Rosji do oddania 2 wysp z pośród 30). Jeszcze mocniej będzie trzymała sie Królewca, generałowie ich określają ten rejon mianem wysunietej pięści.
Żona Cara Władimira Putina, Pani Ludmiła Putin urodziła się w 1958 właśnie w Królewcu tak więć na te chwile dochodzą jeszcze względy sentymentów osobistych.
Na szczęście w historii nic nie trwa wiecznie, utrzymywanie takiej enklawy tanie nie jest a złoża gazu i ropy kiedyś się skończą, Chyny coraz mocniej napierają na Rosje od wschodu. Państwo środka cierpi na przeludnienie i zasiedla przygraniczne tereny Rosjii, o tym sie nie mowi ale problem jest i kto wie jak się to kiedyś skończy. Pamietaćnależy równierz o tym że nie tylko my sie interesujemy tym regionem, mamy konkurencje ze strony o wiele bogatszych od nas Niemiec, jednak na szczeście nie graniczących z obwodem oraz Litwą, zainteresowaną równierz tym regionem, podobno były plany przekazania tego Litewskiej SRR która (cos na wzór podarowania ukraińskiej SRR Krymu) ale i tak dostała z tego obwodu Kłajpede.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #104

     
patrykos
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 56.175

Patryk Staszczuk
Zawód: Uczen
 
 
post 18/07/2009, 8:44 Quote Post

Już lepiej byłoby oddać te tereny litwie niż żeby były przy Rosji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #105

39 Strony « < 5 6 7 8 9 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej