Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Malta
     
Danielp
 

born in the PRL
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.499
Nr użytkownika: 1.267

 
 
post 16/12/2005, 18:57 Quote Post

QUOTE(Killer1 @ 16/12/2005, 14:39)
co do krety to klape zaliczył jedynie desant powietrzny gdzie wybito ca pułk szturmowy - elite wojsk Student-a, a właśnie dzieki siłom desantującym z morza i wsparciu lotniczemu udało sie zdobyć niemcom krete.
*


W nocy 21 maja Niemcy wysłali ku Krecie konwój z Milos. który przechwyciła Royal Navy. Straty Niemiec wynosły 324 oficerów i żółnierzy, uratowano (akcję ratownicża prowadzono do 28 maja) 1655 ludzi. Po tym zdarzeniu Niemcy nie próbowali wzmacnać sił na Krecie drogą morską.
QUOTE(Killer1 @ 16/12/2005, 14:39)
 
co do przjęcia floty francuskiej to anglicy mieli świadomośc że niemcy będa chciali wykorzystac te okręty i dokonywali krwawych działań "prewencyjnych" na flocie francuskie w portach pod władzą Vichy (np. Oran). były to działania udane dlatego siły morskie osi nie wzmocniły sie o te statki. wiele z okrętów uciekało na strone aliantów.
*


Po Mers el-Kebir faktyczne parę okrętów uciekło (pancernik Strasbourg i 5 niszczycieli) ale obrało kurs na Tulon.


 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 17/01/2006, 20:28 Quote Post

Niestety nie potrafię podac żródła (nie pamiętam) ale czytałem, Niemcy, że doszli do wniosku, że Malta jest tak obezwładniona nalotami, iż nie stanowi większego zagrożenia. Poza tym inwazja Krety kosztowała ich wystarczająco dużo aby byc ostrożnym.
W czasie gdy Malta była zneutralizowana Rommel miał zdobyc Egipt co doprowadziłoby do dalszego osłabienia pozycji tej wyspy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
kubal2
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 20
Nr użytkownika: 21.391

czarek kubalski
Zawód: uczen
 
 
post 14/09/2006, 14:26 Quote Post

powiedzmy że malta była ciut ciut z tyłu za gibraltarem ale też ważna więc to był punkt nawigacji GB a na gibraltar można byłoby zrobić desant z powietrza i z wody to czemu ich nie zrobili?(albo któryś z tych)? kto wie
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
kubal2
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 20
Nr użytkownika: 21.391

czarek kubalski
Zawód: uczen
 
 
post 14/09/2006, 14:28 Quote Post

W czasie gdy Malta była zneutralizowana Rommel miał zdobyc Egipt co doprowadziłoby do dalszego osłabienia pozycji tej wyspy.

 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Bormac
 

Znaczy Projektant
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 735
Nr użytkownika: 10.005

Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: Projektant plywadel
 
 
post 14/09/2006, 17:44 Quote Post

QUOTE(kubal2 @ 14/09/2006, 15:26)
powiedzmy że malta była ciut ciut z tyłu za gibraltarem ale też ważna więc to był punkt nawigacji GB a na gibraltar można byłoby zrobić desant z powietrza i z wody to czemu ich nie zrobili?(albo któryś z tych)? kto wie
*



Gibraltar był fortecą przygotowaną do obrony od strony morza. Taki drobny szczegół.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
MPJ 78
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 362
Nr użytkownika: 19.636

Marek Piotr Jagie³³o
Stopień akademicki: mgr. ekonomii
 
 
post 15/09/2006, 9:59 Quote Post

Malty nie zaatakowano na proźbę Romla. Po obezwładnieniu jej przez lotnictwo uznał na swoje nieszczęście że nie warto poświęcac czasu i środków na nią, a lepiej od razu ruszyć na Egipt. Najprawdopodobniej straty nie byłyby tak duże jak na Krecie z uwagi na: wielkość wyspy, osłabienie obrońców nalotami i małą ilość posiadanych przez nich zapasów zarówno amunicji jak i żywnośći oraz na absolutne panowanie w powietrzu przez państwa osi. Również angielska odsiecz byłaby problematyczna, bo czy zdecydowanoby się na poświęcenie okrętów dla ratowania wyniszczonej nalotami wyspy jakoś tak nie jestem przekonany.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 15/09/2006, 10:19 Quote Post

Moose Fumerton, Royal Canadian Air Forces.
"Patrząc wstecz, za najważniejsze moje boje na Malcie mogę uznać te, ktore wydarzyły się pod koniec czerwca i na początku lipca 1942 roku.
Ważyły się losy wyspy, która miała ogromne znaczenie dla powodzenia walk w Afryce Północnej. Z dywizjonu 89 wydzielono 22 czerwca pięć Beaufighter'ów, nazywając je kluczem "C". W ciągu następnych kilku nocy zestrzeliłem pięć nieprzyjacielskich samolotów. W nocy 3 lipca samoloty worga w zwykłej sile wystartowały z Sycylii w kierunku Malty. Bing i ja przechwyciliśmy samolot prowadzący i otworzyliśmy ogień z odległości 75 metrów. Była ciemna noc, ale potężna eksplozja, jaka nastąpiła, rozświetliła niebo na kilka sekund. Natychmiast ściągnąłem deążek sterowy, wyskakują w górę, żeby uniknąć spadających szczątków, i zawróciłem szukać nowej ofiary. Osłupiałem ze zdziwienia, widząc, że wszyscy napastnicy z całym ładunkiem bomb zawróccili, dając nura w stronę domu. Z mojego punktu widzeni byli zupełnie bezpieczni, ponieważ przednią szybę miałem pokrytą olejem z rozstrzelanego Junkersa 88. Naloty trwały nadal, ale odniosłem wrażenie, że nieprzyjaciel zachowuje się ostrożniej."

Rod Smith, Royal Canadian Air Forces.
"Przez cały lipiec (1942) Maltę bombardowano w czterech lub pięciu nalotach dziennie. 24 lipca zestrzeliłe jednego Junkersa 88. Działo się to prawie dokładnie nad naszym lotniskiem. wystrzeliłem wszystkie pociski z działka i zapaliłem Junkersa. Został po nim łukowaty warkocz czarnego dymu, który przez długi czas wisiał na niebie. Od tamtego dnia zestrzeliłem jeszcze dwa Ju-88, trzysilnikowy włoski SM79 i dwa Me-109 F. W październiku ponownie zaczęły się dzienne naloty bombowe. Ja zostałem dowódcą klucza w naszym dywizjonie. Zestrzelono mnie 15 października; ratowałem się na spadochronie i szczęśliwie zostałem wyłowiony z morza. Wróciłem do Anglii w grudniu 1942 roku. Tutaj spędziłem prawie cały rok 1943, wyłączając urlopy w Kanadzie, szkoląc w OTU na Hurricane'ach przyszłych pilotów.
W okresie nalotów dziennych na Maltę, w październiku 1942 roku, mój dywizjon napotkał dziewięć bombowców Ju-88 eskortowanych przez osiemdziesiąt Me-109 F i zaatakował je z boku. Przedarłem się przez grupę Junkersów i uderzyłem na Ju-88 lecący jako pierwszy od przeciwnej strony. Strzelcy tego samolotu celowali do mnie pociskami smugowymi, co wyglądało jak rzucanie świecącej liny. Nad głową i poza mną roiło się od Me-109, a kiedy już dostałem mojego Ju-88 i zapaliłem mu lewy silnik, spostrzegłem przelatujące pociski smugowe wysyłane przez Messerschmitta, które leciały dalej w stronę Junkersa.
Dałem nura w dół, ale za parę sekund wróciłem, żeby wpakować serię w prawy silnik Ju-88 - silnik się zapalił. Mój Ju-88 zwalił się jak należy w dół i bardzo spektakularnie eksplodował, zanim wpadł do morza. Był to pierwszy bombowiec Hunów zestrzelony w kampanii październikowej."
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
MPJ 78
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 362
Nr użytkownika: 19.636

Marek Piotr Jagie³³o
Stopień akademicki: mgr. ekonomii
 
 
post 15/09/2006, 22:40 Quote Post

Mam rozumieć że Niemcy nie panowali tak do końca w powietrzu. Tyle że w tym okresie z Malty wiało co tylko mogło bo spodziwano się że wyspa długo nie pociągnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Marcin R.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 467
Nr użytkownika: 15.023

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 16/09/2006, 6:32 Quote Post

Szczerze przyznam, że nie rozumiem do końca decyzji o odwołaniu próby lądowania Niemców na Malcie. W okresie 1941 - 1942 Malta była w zasadzie zagłodzonym i codziennie równanym z ziemią kawałkiem wapiennej skały. Przygotowano nawet kilkanaście czołgów PzKpfz IV do tego desantu. Trzeba przyznać, że obrona myśliwska Malty była jednak prężna i dawała radę zadać wyprawom bombowym spore straty - nie mam pod ręką źródeł więc piszę z pamięci, jak ktoś ma odpowiednie dane to proszę o podanie. Myśliwce były systematycznie podrzucane na wyspę bądź z lotniskowców bądź bezpośrednio lotem z Gibraltaru. Pomimo ciągłych nalotów i strat w myśliwcach maltańskich Niemcom i włochom nie udało się uzyskać nawet częściowego panowania w powietrzu. Lotnictwo bombowe na Malcie też nie pozostawało bierne i odpłacało pięknym za nadobne. Do zaopatrywania wysyłano szybkie, silnie eskortowane konwoje, które jednakże ponosiły ciężkie straty ale jednak dochodziły do celu - vide Pedestal. Używano także okrętów podwonych - vide Requal i ORP Dzik.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
general lee
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 150
Nr użytkownika: 26.565

 
 
post 24/12/2006, 21:30 Quote Post

Malta bylaby baza posrednia pomiedzy Rzymem a Afryka lub Berlinem a Afryka
Mozna by rowniez niej ogranizowac loty na tereny Egiptu gdyz odleglosc byl sie zgadzala a Niemcom bylo potrzebne stale lotnisko w tych terenach
Czemu nie zajeli?
Hitler byl za bardzo zajety zdobywaniem samej Angli i Rosji
Probujac zdobyc Malte otworzylby jeszczze 3 front co by wywolalo sprzeciw ludnosci cywilnej Niemiec bo juz mieli dosc
Mysle ze jakby Niemcy zdobyli Stalingrad to by pewnie w tym kierunku zwrocili swoje oczy wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej