|
|
Lotnicze silniki tłokowe, Początek, rozwój i co dalej?
|
|
|
|
Piotruś - Sprawdzam;
QUOTE W latach 30'tych Moto Guzi wypuściło słynną 500'tke o ośmiu cylindrach z elektronicznie sterowany wtryskiem paliwa. Do roboty.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wygląda że polaczylem w zawodnej pamięci dwa motocykle i przesunąłem je w czasie. Otto cylindri była jednak zasilana ośmioma gaźnikami del'orto. Ten na wtrysku to inny motocykl z tej samej stajni. Szukam pierwszego tomu tej pozycji o włoskich motocyklach. Znajdę to napiszę ale z wolna robi nam się tu OT.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie poddawaj się. Mechaniczny wtrysk benzyny był stosowany w latach 30-ych ubiegłego wieku. Elektroniczny odpada. Znaczy się - Jego sterowanie.
Ten post był edytowany przez poldas372: 13/12/2016, 18:33
|
|
|
|
|
|
|
|
Czterocylindrowa pięćsetka konstrukcji Carlo Guzziego. Wtrysk paliwa sterowany lampami elektronowymi. Rok konstrukcji 1930. Zresztą Guzzi i Parodi zawsze lubili wyprzedzać czasy. W 1924 wypuścili wyscigowke z czterema zaworami na cylinder Corsa 4V i jeszcze doskonale 4VTT i 4VSS. Nie wiem czy akurat te przełomowe rozwiązania typu głowice i rozrządy OHC z wieloma zaworami, wtrysk paliwa itp. nie pojawiły się wcześniej w sporcie motoryzacyjnym niż w lotnictwie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jednak sterowanie elektroniczne? No spoko. Tylko jak to długo pojeździ. Kiedyś badałem temat silników firmy Maybach, bo teraz to tylko marka została. Wyszło mnie coś takiego że wtrysk bezpośredni benzyny zastosowano już w 1930 roku w serii samochodów o nazwie Zeppelin.
Technika lotnicza nie wyprzedzała motoryzacji. To szło równolegle. Tylko że w lotnictwie mało kto się liczy z kosztami, a w przemyśle samochodowym jednak trzeba się z tym liczyć.
Ten post był edytowany przez poldas372: 14/12/2016, 11:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Akurat w sporcie dla jednostkowych samochodów czy motocykli też nikt się z kosztami nie liczył. Kwestia druga to jeżeli w motocyklu Moto Guzzi padł ten sterowany lampami wtrysk (a padał dość często) to motocykl zjezdzal na zielone i trzeba go było do mety pchać. Z samolotem jakby gorzej 😬 i dlatego preferowane tam rozwiązania może nie tak awangardowe ale pewnie iejsze w eksploatacji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgoda. Sterowanie elektroniczne, takie pewne, to bardziej po skonstruowaniu tranzystora. Tym to już można było poniewierać bez obawy iż siatka katody się nie oberwie.
Wracając do meritum; Rolls-Royce Crecy to taki wypadek przy pracy owej firmy. Jednak było ciekawsze rozwiązanie - 24 cylindry w układzie X - https://en.wikipedia.org/wiki/Rolls-Royce_Pennine
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|