Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
Closed TopicStart new topicStart Poll

> Zbrodnia bez kary, Trzydziesta rocznica stanu wojennego
     
etubel
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 605
Nr użytkownika: 23.553

Przemyslaw Mazur
Stopień akademicki: mgr
Zawód: archiwista
 
 
post 13/12/2011, 10:14 Quote Post

Dlatego najlepiej odwołać się do źródeł i opracowań tych którzy siedzą w temacie (jak np. przytaczanego wyżej Paczkowskiego). A te dla jenerała i jego ekipy są miażdżące...
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 13/12/2011, 10:20 Quote Post

Paczkowskiego znam. I nie przypominam sobie by pisał o wojnie Jaruzelskiego z narodem czy terminu zbrodniarz używał. Twój pierwszy post nijak do Paczkowskiego nie przystaje.
Sam wyżej cenię opracowanie Friszkego.

Ten post był edytowany przez balum: 13/12/2011, 10:30
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
etubel
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 605
Nr użytkownika: 23.553

Przemyslaw Mazur
Stopień akademicki: mgr
Zawód: archiwista
 
 
post 13/12/2011, 10:35 Quote Post

Specjalnie z myślą o Tobie Balum:

user posted image

Z łaski swojej zechciej zwrócić uwagę na tytuł tej pracy...

Okoliczność, że bardziej cenisz dorobek pana Friszke ani trochę mnie nie zaskakuję wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 13/12/2011, 10:44 Quote Post

Tytuł "Młode lwy" wskazuje na prace z dziedziny zoologi.
Friszke w Anatomii buntu zajmuje się problematyką medyczną.
Jak czytałeś Paczkowskiego to wiesz dobrze, ze nie znajdziesz tak dowodu jakoby była wojna Jaruzelski kontra naród. Bo ani wojny nie było. Ani podział tak nie wyglądał.
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
MGora78
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 577
Nr użytkownika: 62.918

 
 
post 13/12/2011, 10:47 Quote Post

Przyznam, że Paczkowskiego też czytałem (książkę uważam za dobrą), ale nie zauważyłem, aby autor pisał o tych wydarzeniach tak emocjonalnie i tak jednostronnie, jak autor tego wątku.
Ale pewnie ja "prawidłowo" czytać nie umiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 13/12/2011, 10:48 Quote Post

etubel: problem z oceną S.W. polega na tym, że wiele osób patrzy na to co się działo, nie z punktu prawnego, ale tego czy ktoś miał w rodzinie ofiary tychże działań. Wprowadzenie S.W. kosztowało naprawdę niewielką liczbę ofiar, z tym, że tak naprawdę gros z nich wynikało nie chęci pobicia strajkujących, dokopania internowanym lecz z takiej czy innej niezależnej sytuacji.
Jest relacja o tym jak przewożono 13 grudnia '81 r. dwóch opozycjonistów ze Skawiny do Krakowa a potem do N. Sącza w samych gaciach. W gaziku milicyjnym... Bo powiedzieli nie ubierzemy się. Przecież w wypadku strajków i rzucania różnymi utensyliami typu petardy zwykle lubi wywoływać reakcję służb porządkowych - co znów oznacza możliwość pobicia. Ale czy jest to ofiara niewinna? I tak dalej. W kwestii kopalni Wujek jest nadal wiele niewiadomych - cześć osób podejrzewa, że podobnie jak z Popiełuszką opozycja przeciw Jaruzelskiemu wewnątrz MSW rozgrywała swoją partię.
Nie da się ocenić prosto - oni be a my cacy...
PS. To nie była wojna z narodem - przez ok 1,5 roku "S" jako ruch się zdewaluowała, zbyt wiele wprowadzała zamieszania, zbyt wiele osób traktowało ją jako odskocznię do władzy. Na górze nazwiska, na dole łokcie. I skoki - z partii do "S", bo tak większe możliwości. Ludzie oceniali to co się działo, na bazie tego jak związki zachowywały się na dole.

Ten post był edytowany przez Balto: 13/12/2011, 10:54
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
etubel
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 605
Nr użytkownika: 23.553

Przemyslaw Mazur
Stopień akademicki: mgr
Zawód: archiwista
 
 
post 13/12/2011, 10:49 Quote Post

Twój sposób argumentacji Balum jest nawet na swój sposób zabawny smile.gif

Najwidoczniej czytaliśmy dwie różne książki. Jak będziesz miał chwilę zechciej rzucić okiem na zakończenie "Wojny polsko-jaruzelskiej", a przy okazji wymowę tego tekstu.

Ten post był edytowany przez etubel: 13/12/2011, 10:50
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.129
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 13/12/2011, 11:06 Quote Post

"Wojna polsko-jaruzelska" jest takim zdaje się sloganem kalamburem, których było pełno w l. 1980-tych, a prof. Paczkowski wykorzystał ten tekst jako tytuł książki, nie używałbym go dla podkreślenia "nie-polskości" "genseka" - tu używam jako skrótu od generał i sekretarz smile.gif, zresztą stan wojenny akurat spełnił swoje cele, na dodatek paradoksalnie też spotkał się z jakimś poparciem społecznym, czego odbiciem była też i postawa Kościoła, i np. skład rady konsultacyjnej.
Poza tym, dziś jest trochę ciekawych newsów i wywiadów, np. tutaj.

Ten post był edytowany przez szapur II: 13/12/2011, 11:18
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 13/12/2011, 11:18 Quote Post

QUOTE
też spotkał się z jakimś poparciem społecznym

Właśnie. Jakim? IMO teza, jakoby naród, zdecydowana wiekszość narodu a nawet wiekszość narodu była zdecydowanie przeciw jest błędna. Chocby skala oporu temu przeczy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Kynikos
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.235
Nr użytkownika: 74.159

 
 
post 14/12/2011, 12:38 Quote Post

QUOTE(balum @ 13/12/2011, 11:18)
teza, jakoby naród, zdecydowana wiekszość narodu a nawet wiekszość narodu była zdecydowanie przeciw jest błędna. Chocby skala oporu temu przeczy.


To Twoim zdaniem ktoś jest przeciw tylko wtedy, kiedy stawia opór? Czyli uczniowie nie są przeciwko kartkówkom, bo nie podpalają szkół?
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 14/12/2011, 12:54 Quote Post

To jedno z kryterium oceny. Niestety nie znam danych OBOPu na temat SW z dnia 13 czy 14 12.1981.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.562
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 14/12/2011, 22:00 Quote Post

QUOTE
"Wojna polsko-jaruzelska" jest takim zdaje się sloganem kalamburem, których było pełno w l. 1980-tych, a prof. Paczkowski wykorzystał ten tekst jako tytuł książki, nie używałbym go dla podkreślenia "nie-polskości" "genseka" - tu używam jako skrótu od generał i sekretarz , zresztą stan wojenny akurat spełnił swoje cele, na dodatek paradoksalnie też spotkał się z jakimś poparciem społecznym, czego odbiciem była też i postawa Kościoła, i np. skład rady konsultacyjnej.
Poza tym, dziś jest trochę ciekawych newsów i wywiadów,


Szapur II to już jest chore. Szuka się wszelakich "dowodów" by podważyć generalną tezę Generała i wstawia się te banialuki. Co ile godzin mały szpieg NATO przelatywał na nieboskłonie nad Bałtyckim, Białoruskim, Przykarpackim OW? I drugie zagadnie jak wyglądały normy czasowe mobilizacji i koncentracji dywizji w tych pierwszorzutowych okręgach Zachodniego TDW (od 1982 roku)? W WP to było kilkanascie godzin w "układowych" dywizjach o etacie pokojowo-wojennym czyli de facto Wojennym. Więc co to za dowód że nie zauważono ruchów ?

Andropow wielokrotnie zapewniał towarzyszy afgańskich nie wejdziemy, nie wejdziemy! I co wystarczyło małe party w daczy Lońki i weszli.

W Polsce trwa parada nienawiści. To oczywiście również reperkusje czasu Stanu Wojennego gdzie niewszyscy funkcjonariusze czy nomenklatura zachowała umiar. Powstały krzywdy. Tylko czy jedną krzywdę mamy zastępować inna?

P.S. Roszkowski, Paczkowski czy Friszke są nieobiektywni gdyz byli opozycjonistami po przeciwnej stronie. To jakby Stasiek Dubois napisał książkę Wojna Polsko-Piłsudzka 26-39. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Kynikos
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.235
Nr użytkownika: 74.159

 
 
post 15/12/2011, 16:50 Quote Post

QUOTE(balum @ 14/12/2011, 12:54)
To jedno z kryterium oceny.


Tylko co to ma być "opór"? Noszenie oporników, bojkot czegośtam, czy np. trzeba coś podpalić, wysadzić? A jak za komuny żołnierze kradli sprzęt z jednostek, to ruch oporu, czy przestępczość pospolita? smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
bubel1
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 70
Nr użytkownika: 69.915

 
 
post 15/12/2011, 17:50 Quote Post

OT. Po upadku komuny też kradli i nie tylko żołnierze:)
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 16/12/2011, 9:57 Quote Post

K: jednym z wielu kryteriów ocen może być skala demonstracji czy marszów przeciw, ilość aresztowanych i tak dalej. Nie zapominajmy, że rozmawiamy o kraju w którym mieszkało wówczas coś pewnie 37 milionów ludzi z groszami, zaś tych pow. 18 lat było pewnie ze 2/3 lub coś ze 70% minimum, czyli w granicach 25 milionów.
Pytanie czy 5 tysięcy to dużo czy mało. Dla mnie niewiele.
Ps. W kwestii Roszkowskiego. Mój historyk, z początków l. 90 książki Roszkowskiego wydawane jeszcze przezeń jako Andrzej Albert oceniał jako skrajnie antykomunistyczne, sam będąc świeżego chowu członkiem "S".

Ten post był edytowany przez Balto: 16/12/2011, 10:18
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Closed TopicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej