|
|
Duchowni na wojnie
|
|
|
|
Dość często na terenach gdzie toczyły się walki pomiędzy dwie religiami (Ziemia Święta, Pomorze i ziemie sąsiednie gdy panowało tam pogaństwo) można znaleźć informacje o udziale Biskupów w bitwach. Bywali tacy znali się bardziej na wojaczce niż na prowadzeniu mszy. Wiem że ponieważ nie wolno im było przelewać krwi, używali przede wszystkim broni obuchowej zamiast mieczy.
A ze względu na rozległe dobra i bogactwo wyższe duchowieństwo dysponowało całkiem sporą siłą. I tu mam parę pytań: Jak przedstawiał się udział duchownych w wojnach pomiędzy chrześcijanami? Jak Kościół ustosunkowywał się do udziału duchownych w wojnach?
|
|
|
|
|
|
|
|
[..] Dość często na terenach gdzie toczyły się walki pomiędzy dwie religiami (Ziemia Święta, Pomorze i ziemie sąsiednie gdy panowało tam pogaństwo) można znaleźć informacje o udziale Biskupów w bitwach. Bywali tacy znali się bardziej na wojaczce niż na prowadzeniu mszy. Wiem że ponieważ nie wolno im było przelewać krwi, używali przede wszystkim broni obuchowej zamiast mieczy [..].
Tak jednak znane są również rozliczne przypadki kiedy duchowni (włącznie z papieżami) walczyli na polu bitwy jeden na jeden lub prowadzili do ataku cale kontyngenty (Leon IV, IX (1053), Innocent II (1139), Hadrian IV (1156)). Ponadto duchowni stosowali rozne niecne 'sztuczki' prowadzac wojny. Przykladem moze tutaj byc patriarcha Aquilei Poppo, ktory w ramach operacji 'Bawarska odsiecz' majacej na celu pomoc mieszkancom Grado (polnocnowschodnia Italia) wyslal 40 ogromnych beczek, z których kazda zawierala ukrytego wojownika z mieczem. Innymi przykladami (arcy)biskupow - wojowników byli Aribert z Mediolanu, Adalbert z Hamburga oraz Poppo z Stavelot (Stablo). Ten ostatni wedlug przekazu jego biografa motywowal swa kandydature na stanowisko opata porzez swe arystokratyczne korzenie oraz umiejetne prowadzenie kampanii wojennych.
[..] Jak przedstawiał się udział duchownych w wojnach pomiędzy chrześcijanami?
Ze względu na ich udział w życiu politycznym średniowiecza a w szczególności w posiadaniu licznych majątków ziemskich, obowiązki duchowieństwa bardzo często przypominały zasady panujące pomiędzy świeckimi władcami. W zasadzie omawiajac wojskowosc sredniowieczna nie mozna oprzec sie wrazeniu, iz kosciol jako instytucja wspoldzialajaca z monarchia w procesie propagowania chrzescijanstwa byl kluczowym dostawca sil zbrojnych, bez ktorych prawie zaden wladca sredniowieczny nie mogl sie obejc. Nie oznacza to rowniez, iz kosciol lub jego poszczegolni przedstawiciele nie byli zaangazowani w prowadzenie swych wlasnych wojen w ktorych niejednokrotnie duchowni albo sami brali czynny udzial w walce albo dowodzili konyngentami wojskowymi:
1. W 714-12 Savaric biskup Auxerre w Burgundii postanowil podbic na wlasna reke okoliczne mista Orleans, Nevers, Avallon oraz Tonnerre. Tylko smierc, ktora dopadla go w trakcie marszu powstrzymala go od podbicia Lyons.
2. Z listy stworzonej Ottona II po bitwie pod Cotrone (982), która wyszczególniała ilość kontyngentów poszczególni książęta zobowiązani byli dostarczyć w razie nowej kampanii, dowiadujemy się, iż chociaż żaden świecki władca w Cesarstwie nie musiał wystawić więcej niż 40 uzbrojonych wojowników, miasta znajdujące się pod kontrola (arcy)biskupów kolejno musiały wystawić: 100 (Cologne, Mainz, Sugsburg, Strasbourg); 70 (Salzburg, Trier, Regensburg); 60 (Liege, Verdun, Wurzburg, Fulda); 50 (Eichstatt, Lorsch, Weissenburg); 40 (Chur, Freising, Worms, Ellwange, Herfeld, Prum). Liczby te niewątpliwie potwierdzają ogromny potencjał militarny jakim dysponowało duchowieństwo w Cesarstwie.
[..] Jak Kościół ustosunkowywał się do udziału duchownych w wojnach.
Teoretycznie prawo kanoniczne zabraniało czynny udział duchowieństwa w konfliktach zbrojnych czy tez w wykonywaniu wyroków sadowych (obcinaniu kończyn, wyroków śmierci) – przy tych ostatnich duchowieństwo często korzystało z wsparcia władz świeckich (advocatus). W praktyce jednak sprawy często miały się całkiem inaczej. Np. w bitwie pod Cher (1038) w której Arcybiskup Aimo z Bourges został pobity przez Odona z Delos, ponad 700 kleryków poniosło śmierć walcząc w służbie arcybiskupa.
Dobrą pozycją na powyzszy temat jest F. Prinz, Klerus und Krieg (Stuttgart, 1971) oraz praca pod redakcją T. Reutera: Warriors and Churchmen in the High Middle Ages. Essays Presented to Karl Layser (The Hambledon Press, 1992).
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Parę dodatkowych cytatów na powyższy temat z G. Althoffa, Ottonowie. Władza królewska bez państwa, WUW 2009:
‘Z zachowanego opisu kontyngentów Ottona II na wyprawę do Italii i z zawartych w nim szczegółowych zestawień można wywnioskować, ze militarna siła rzeszy gwarantowana była w ogromnej mierze właśnie przez instytucje kościelne (s. 180)….Około 80 procent kontyngentów wystawiały instytucje kościelne, co dobrze unaocznia ich znaczenie dla potęgi militarnej ottońskiego władztwa (s. 114)’.
Although many royal monasteries and a handful of bishoprics such as Constance, Bremen and Chur were exempted from military service, the imperial court normally expected all ecclesiastical and secular princes to be prepared to send their militias on campaign, to attend in person when requested to do so and to take the oaths customarily demanded for the purpose. Military obligation in Germany did not run to specified numbers of knights, but ambitious princes close to the court were willing to provide them in some number. In 1161, for example, Archbishop Rainald of Cologne, Duke Frederick of Rothenburg, Count Palatine Conrad of the Rhine and Landgrave Louis II of Thuringia provided more than 1,100 knights to reinforce the army besieging Milan. Many bishops suffered severe financial strain in supporting the high cost of the empire’s wars (B. Arnold, 'The western empire, 1125–1197', NCMH, vol 4/2, Cambridge, s. 407)
Dodatkowe info: http://www.deremilitari.org/resources/pdfs/arnold.pdf http://www.deremilitari.org/resources/pdfs/prinz.pdf
|
|
|
|
|
|
|
|
Prokop Goły zw. Wielkim, Bedżich ze Strażnice, ks. Ambroży, Propkop Mały zw. Prokopkiem - wszyscy 4 najpier księża katoliccy, a później husyccy i jednocześnie doskonali dowódcy wojsk husyckich.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
QUOTE(Darth Stalin @ 26/03/2012, 13:29) Byli duchowni i duchowni... taki np. duński biskup Absalo m chociażby Ja pamiętam z kolei typka z Normandii, ale po kolei. W Focusie, normalnym jeszcze (sprzed powstania FH) była wkładka o bitwie pod Hastings. Jednym z uczestników był biskup, lennik Bastarda. Imienia owego jegomościa nie pamiętam, przypominam sobie za to, że z powodów religijnych machał maczugą, bo tak ponoć nie przelewał krwi, co nie przystoi duchownemu
Ten post był edytowany przez Tromp: 26/03/2012, 13:39
|
|
|
|
|
|
|
noniewiem
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 66 |
|
Nr użytkownika: 64.493 |
|
|
|
Lukasz Kos |
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
Problem polega przede wszystkim na tym, że próbujemy porównywać ówczesnych księży do "egzemplarzy" z naszych czasów. To, że ktoś był księdzem nie oznacza, że nie mógł walczyć czy chociażby walki uczyć. Tak jak było to z Hanko Dobringerem czy Johannesem Leckuchnerem, który był proboszczem w Herzogenaurach podczas spisywania dzieła swego życia. Czy przykład I.33 z namalowanymi mnichami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tromp @ 26/03/2012, 13:38) Witam! QUOTE(Darth Stalin @ 26/03/2012, 13:29) Byli duchowni i duchowni... taki np. duński biskup Absalo m chociażby Ja pamiętam z kolei typka z Normandii, ale po kolei. W Focusie, normalnym jeszcze (sprzed powstania FH) była wkładka o bitwie pod Hastings. Jednym z uczestników był biskup, lennik Bastarda. Imienia owego jegomościa nie pamiętam, przypominam sobie za to, że z powodów religijnych machał maczugą, bo tak ponoć nie przelewał krwi, co nie przystoi duchownemu
Ee, a to nie było czasem pod Poitiers za Młota ? Zresztą, podejrzewam, że takie praktyki były częste, szczególnie podczas wywiązywania się z auxilium
|
|
|
|
|
|
|
|
Ba, ów biskup, zresztą Bayeux, Odo to nie dość że lennik Wilhelma, to na dodatek jego brat przyrodni.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czy przykład I.33 z namalowanymi mnichami. noniewiem
Akurat I.33 nie ma wiele wspólnego z krwawą walką na polu bitwy. Bardziej tu chodzi o samą sztukę walki, rodzaj hobby uprawianego przez mnichów. Może to być także wprawka mniszego kopiarza. Ciekawe jest to, że na niektórych rysunkach mnisi walczą z kobietami.
Ten post był edytowany przez Arbago: 29/03/2012, 4:32
|
|
|
|
|
|
|
Borys190
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 32 |
|
Nr użytkownika: 82.532 |
|
|
|
Borys Staszak |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Witam. Ostatnio zaciekawiło mnie, którzy duchowni chrześcijańscy brali bezpośredni udział w bitwach? Ja sam wiem, że na pewno w bitwie pod Doryleum biskup Ademar poprowadził szarżę na turków. Macie może więcej informacji?
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
QUOTE Biskup Bayeux, Odo wywijał maczugą pod Hastings na przykład.
To ten, któremu stan duchowny zabraniał przelewu krwi więc walczył maczugą?
BTW był taki temat: [...]
Dzięki! Przeniesiono - Alj.
Ten post był edytowany przez aljubarotta: 4/02/2014, 12:59
|
|
|
|
|
|
|
Borys190
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 32 |
|
Nr użytkownika: 82.532 |
|
|
|
Borys Staszak |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Niestety, link który podałeś jest błędny
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Borys190 @ 4/02/2014, 12:54) Niestety, link który podałeś jest błędny Właśnie w tym temacie napisałeś. Połączyłem tematy i chyba delikatnie zmieniłem nazwę, przez co link już nie działa.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|