|
|
Choreomania, Zaraźliwy taniec z 1518 roku.
|
|
|
Patrykus I
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 90.948 |
|
|
|
Patryk Hess |
|
Stopień akademicki: licencjat |
|
|
|
|
Cześć,
W 1518 roku w Strasburgu należącym do Świętego Cesarstwa Rzymskiego doszło do dziwnego zdarzenia. W ciągu miesiąca z nieznanych przyczyn około 400 osób tańczyło na ulicach miasta bez przerw - w efekcie ludzie padali ze zmęczenia, na zawał lub udar mózgu. Uważano, że przyczyną jest "gorąca krew", osobom dotkniętym pozwalano się wytańczyć, wybudowano dla nich scenę.
Ludzie raczej nie tańczyli z własnej woli, wydawali się raczej przerażeni całą sytuacją. Taniec nie był napadem drgawek, ruchy "tańczących" były skoordynowane.
Hipotezy, co mogło prowadzić do tańca, były różne - od zbiorowej psychozy, przez bakterie, na rytuałach nieznanej sekty kończąc.
Dla zainteresowanych podaję link.
Co o tym sądzicie? Co było przyczyną tańca? Czy znacie jakieś źródła tego dotyczące?
To mój pierwszy post tutaj. Witam i pozdrawiam wszystkich
|
|
|
|
|
|
|
|
Najpierw pomyślałem, że chodzi o coś podobnego do masowego zatrucia, jak np zatrucie sporyszem, hmm ale tu chyba, tu na pewno chodzi o coś innego. Bardzo ciekawe.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|