|
|
Obrazki z wojownikami Ameryki Prekolumbijskiej
|
|
|
|
Bardzo dobre, gdzie to mozna znalezc w necie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam, może ja dorzucę jeszcze jeden obrazeczek
Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kolorystyke naprawde mieli powlajaca dorównywali np armii Napoleona, szkoda ze uzbrojenie mieli troche do tyłu, gdyby ih wyszkolić w obsłudze muszkietów kto wie co by było druga Ameryka Północna?
Jesli sie nie myle tamte obrazki z pierwszego postu pochodza z serii Osprey a mozesz je znalesc poskanowane np na eDonkey
|
|
|
|
|
|
|
|
wspaniała sprawa - nie kazdego stać na książki Ospreya - mógłbyś tego więcej wrzucić???Zwłaszcza z Ameryki Południowej.
|
|
|
|
|
|
|
Tlaloc
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Przyjaciel forum |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 65 |
|
|
|
Zawód: Grafik komputerowy |
|
|
|
|
jak ja dawno na tym forum nie bylem
Pogrzebalem troche po dysku i znalazlem rysunek wojownika
jesli sie nie myle przedstawiona jest walka o zycie wojownika, ktory ma zostac zlozony w ofierze.
|
|
|
|
|
|
|
|
O ile się nie mylę to rysunek ten przedstawia tzw. „ofiarę gladiatora”. Czterech doborowych azteckich wojowników w pełni uzbrojonych przeciwko jednemu przywiązanemu do okrągłego kamienia bez kaftana ochronnego z małą tarczą i drewnianą mieczem nie nabitym obsydianem.
|
|
|
|
|
|
|
Tlaloc
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Przyjaciel forum |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 65 |
|
|
|
Zawód: Grafik komputerowy |
|
|
|
|
Z tego co wiem to miecze wojownikow byly nabite obsydianem. W tego rodzaju walce - na kamienu gladiatorskim nie chodzilo o to zeby zabic ofiare, ale poprzez drobne naciecia skory doprowadzic ja do utraty krwi. Jesli ofiara zaslabla, wtedy czekal na nia juz tylko oltarz i ostry noz kaplana. W przypadku pokonania wszystkich czterech wojowników - wiezen odzyskiwal wolnosc.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tych czterech tak, mieli klasyczne miecze z obsydianem (i tak napisałem), ale wojownik przywiązany do kamienia miał tylko drewniany bez obsydianu, dlatego miał znikome szanse na zwycięstwo i dlatego gdyby wygrał zyskiwał szacunek Azteków i wolność.
|
|
|
|
|
|
|
|
Lecz czterech wojowników to wcale nie był koniec. Po tym czekała go walka z leworęcznym wojownikiem. Dopiero potem go uwalniono. Jeden znany przypadek, kiedy wojownik Tlaxcalów Tlaui-Colotl przeszedł próbę, lecz zdecydował się, że chce zostać złożony w ofierze.
|
|
|
|
|
|
|
|
TimGryson napisał "szkoda ze uzbrojenie mieli troche do tyłu, gdyby ih wyszkolić w obsłudze muszkietów kto wie co by było druga Ameryka Północna?" Pare razy taki wariant "wypalił" (dosłownie) np. przy okazji powstania Mangu Inci kiedy (od 1536 roku) kiedy to pochwyceni Hiszpanie zmuszani byli do uczenia Indian obsługi arkebuzów oraz jazdy konnej. Członkowie ekspedycji karnych wysyłanych przeciw Vilcabambie początkowo nie mogli otrząsnąć się z zaskoczenia.
|
|
|
|
|
|
|
|
obrazki są tu, w dziale galeria : http://www.chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=Daigotsu&sid=20
dodałem tez nieco innych... Co do uzbrojenia...Podczas walk o Tenochtitlan Aztekowie chętnie posługiwali się zdobycznymi mieczami czy pikami hiszpańskimi - miecze mocowali do drzewców włóczni konstruując w ten sposób całkiem skutecna broń...Inków Manco Inki hiszpańscy renegaci (a był to okres krwawych walki między Hiszpanami w Peru i niektórzy Hiszpanie uciekali do Vilcabamby...)uczyli obsługi arkebuzów, czy rusznic...Problemem nie była obsługa broni - problemem nie do przeskoczenia była technologia jej wytwarzania...Tu niestety zacofanie technologiczne sięgające tysięcy lat było przeszkoda nie do pokonania...
|
|
|
|
|
|
|
|
Inkowie
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|