Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojna trzynastoletnia (1454-1466)
     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 1/07/2005, 11:27 Quote Post

QUOTE(krzystofer @ 30/06/2005, 20:52)
gdyby pod Chojnicami Polacy wygrali i gdyby szlachta zamiast żądać przywilejów zabrała sie do wojaczki wówczas całe Prusy, a nie tylko Pomorze i Warmii przeszłyby do Polski jeszcze tego roku. Nie byłoby późniejszych ogromnych kosztów ponoszonych na rzecz wojsk zaciężnych, władca miałby silniejszą władzę i autorytet.
*



Bo ja wiem...? Nie do końca się z Tobą zgodzę, aczkolwiek nieszczęsne Chojnice faktycznie - narobiły nam sporo bigosu. Należy pamiętać przede wszystkim, że po stronie krzyżackiej była przewaga wojsk zaciężnych, dla których wojna była chlebem powszednim, a u nas - chłopcy oderwani na siłę od żon i domów, czy myślisz że dali by radę pokonać np. Szwajcarów i rzeczywiście odbić cały ten region??
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 1/07/2005, 16:08 Quote Post

QUOTE
Czy Litwa wspierała nas podczas tej wojny militarnie czy choćby finansowo


Odzyskała Żmudź, nic innego nie było im już potrzebne, a Polskę prosiła o pomoc, kiedy miała kłopoty na wschodzie.

QUOTE
Należy pamiętać przede wszystkim, że po stronie krzyżackiej była przewaga wojsk zaciężnych, dla których wojna była chlebem powszednim, a u nas - chłopcy oderwani na siłę od żon i domów, czy myślisz że dali by radę pokonać np. Szwajcarów i rzeczywiście odbić cały ten region??


W 1454 roku po stronie krzyżackiej zostały 3 zamki - Sztum, Chojnice i Malbork. W przypadku wygranej i zodbycia dóch pierwszych władza krzyżacka ograniczałaby się jedynie do Malborku, który zczasem dałoby się wykupić. Wówczas w Prusach Krzyżaków by po prostu nie było. Nie mieliby funduszy na zaciąg wojsk zacieżnych - np oddziału Szumborskiego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Stanisław August
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 386
Nr użytkownika: 5.424

Zawód: student
 
 
post 1/07/2005, 19:53 Quote Post

A co myślicie o postanowieniach II Pokoju toruńskiego, czy nie było możliwości inkorporacji Prus Zakonnych do korony. Nie wiem za bardzo jaka była wtedy sytuacja, ale uważm, że Kazimierz "zwalił sprawę" z tym terytorium.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 2/07/2005, 8:57 Quote Post

Szanse byłyby w przypadku zagarnięcia całych Prus już w 1454 roku, wtedy pokój zawarty mógłby być na warunkach sankconujących stan posiadania - czyli my wszystko, Zakon placówki w Niemczech. Na terenie Prus po prostu nei stacjonowałby ani jeden Krzyżak, nie mieliby nasi wrodzy ani jednego zamku w posiadaniu. Pokój w 1466 roku był dla nas dobry - dyplomacja polska nie zawiodła. Warunki korzystne. Natomiast kolejna szansa na inkorporację to ostatnia wojna z Zakonem i nikomu nie potrzebny Hołd Pruski.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Stanisław August
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 386
Nr użytkownika: 5.424

Zawód: student
 
 
post 2/07/2005, 13:44 Quote Post

Faktycznie po sekularyzacji zakonu, państwo krzyżackie stało się już niepodległe nikomu i Hołd Pruski nie przyniosł wiele dobrego Polsce, postanowienie Traktatu Krakowskiego i tak po niedługim czasie poszły w zapomnienie chyba każdego kolejnego mistrza Zakonu i jeszcze to, że Zygmunt August musiał podczas wojny siedmioletniej pozwolic na dziedziczenie tych nieszcęsnych Prus po brandenburskiej linii Hochenzolernow. Masz rację w sumie to Hołd Pruski był pośrednią przyczyną rozbiorow ze strony Prus, ale może wybiegłem za daleko, wkońcu to temat o innym zagadnieniu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Ciołek
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 873
Nr użytkownika: 9.200

 
 
post 10/10/2005, 14:02 Quote Post

Dlaczego Polacy wygrali bitwę pod Świecinem (Żarnowcem) mimo liczebnej przewagi Zakonu? Czy była to wyłącznie zasługa wojskowego talentu Piotra Dunina, czy zbytniej pewności siebie Fritza von Raveneck?
Interesują mnie również źródła opisujące tę bitwę (poza Długoszem).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Władysław IV Waza
 

Vladislaus Quartus Dei gratia rex Poloniae, magnus dux Lithuania
*******
Grupa: Banita
Postów: 1.775
Nr użytkownika: 5.849

Dominik
Zawód: król oczywiscie :)
 
 
post 10/10/2005, 14:32 Quote Post

że Zygmunt August musiał podczas wojny siedmioletniej pozwolic na dziedziczenie tych nieszcęsnych Prus po brandenburskiej linii Hochenzolernow.

To zygmunt august żył w XVIII wieku a to nowość wydaje mi się że na opisany przez ciebie fakt zgodził się stefan batory podczas wojny z rosją

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Szapla
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 9.882

Stopień akademicki: gimnazjalistka
Zawód: gimnazjalistka
 
 
post 12/10/2005, 18:14 Quote Post

QUOTE(Hieronim Lubomirski @ 1/07/2005, 7:32)
Czy Litwa wspierała nas podczas tej wojny militarnie czy choćby finansowo
*


Nie, Polska była w tej wojnie osamotniona. Litwa, zaspokojona odzyskaniem Żmudzi (chodzi o I pokój toruński), nie włączyła się do wojny. Nie wspierała więc nas ani militarnie, ani finansowo! sad.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Stanisław August
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 386
Nr użytkownika: 5.424

Zawód: student
 
 
post 14/10/2005, 16:49 Quote Post

"To zygmunt august żył w XVIII wieku a to nowość wydaje mi się że na opisany przez ciebie fakt zgodził się stefan batory podczas wojny z rosją"

Źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, ze Zygmunt August dopuscił do wpółlenna bradenburska gałąź Hohenzollernów. Co do tego XVIII wieku to nie wiem o co ci chodzi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Pertinax
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 10.990

Szymon Plonski
Zawód: student
 
 
post 10/11/2005, 11:40 Quote Post

Witam.
Mam problem ze znalezieniem jakiś artykułów tudzież recenzji do artykułów lub książek na ten temat. Stąd moja wielka prośba, jeśli ktoś zna jakieś artykuły na ten temat niech tutaj przytoczy choć adres, albo autora i gdzie się znajduje!!!

Z góry dziękuje

Pozdrawiam Pertinax
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 2/05/2008, 23:12 Quote Post

QUOTE(krzystofer @ 30/06/2005, 19:52)
Wojna trzynastoletnia byłą jednym z naszych przedsięwzięć, które przeprowadzone sprawnie dałyby lepsze efekty - gdyby pod Chojnicami Polacy wygrali i gdyby szlachta zamiast żądać przywilejów zabrała sie do wojaczki wówczas całe Prusy, a nie tylko Pomorze i Warmii przeszłyby do Polski jeszcze tego roku. Nie byłoby późniejszych ogromnych kosztów ponoszonych na rzecz wojsk zaciężnych, władca miałby silniejszą władzę i autorytet.
*



Nie mogę się z tobą zgodzić. Gdyby pod Chojnicami pospolite ruszenie wygrało to znaczyłoby że zbędne są reformy wojskowe. A co za tym idzie polska dalej polegała by wyłącznie na rycerzach i była w tyle. Według mnie był to pozytywny kop który doprowadził do reformy bardzo kosztowny kop ale potrzebny.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 16/05/2008, 3:47 Quote Post

QUOTE(Sewer @ 3/05/2008, 0:12)
Nie mogę się z tobą zgodzić. Gdyby pod Chojnicami pospolite ruszenie wygrało to znaczyłoby że zbędne są reformy wojskowe.
*


Porażka w bitwie pod Chojnicami była m. in. oprócz błędów taktycznych, spowodowana napięciami politycznymi na linii szlachta-władca. Prędzej, czy później Kazimierz Jagiellończyk stałby się zakładnikiem stanu szlacheckiego i zostałby zmuszony do częściowej reorganizacji systemu mobilizacji armii.

QUOTE(Sewer @ 3/05/2008, 0:12)
A co za tym idzie polska dalej polegała by wyłącznie na rycerzach i była w tyle.
*


To nadal byli rycerze, choć to określenie w drugiej połowie XV wieku staje się już anachroniczne, tyle że zawodowo lub półzawodowo trudniący się rzemiosłem wojennym.

QUOTE(Sewer @ 3/05/2008, 0:12)
Według mnie był to pozytywny kop który doprowadził do reformy bardzo kosztowny kop ale potrzebny.
*


Z pospolitego ruszenia nie zrezygnowano całkowicie. Jedynie w polskiej wojskowości wzrosło znaczenie wykwalifikowanych oddziałów zaciężnych, opłacanych żołdem, które z powodzeniem wykorzystywano już wcześniej, ale na mniejszą skalę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 14.997
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 23/07/2017, 12:57 Quote Post

QUOTE(mobydick1z @ 7/06/2017, 1:02)
QUOTE(Wilczyca24823 @ 22/06/2016, 20:25)
Zaczęli dostrzegać zalety samego Jagiełły tongue.gif

w sumie chyba tylko te 2 zalety związku z Polską znaleźli. Likwidacja zagrożenia krzyżackiego i otwarcie na kulturę europejską. Potem wymieniali zdaje się zasługi Jagiełły dla Litwy. To dopiero sensacja - przyznali, że jednak coś dobrego dla nich zrobił biggrin.gif
*


Tak na prawdę to Litwa lepiej wyszła na unii niż Polska. Litwini, dzięki unii z Polską, pozbyli się zagrożenia krzyżackiego, ale sami nie zawsze byli skorzy do pomocy i to także wtedy, gdy chodziło o walkę z zakonem. Podczas wojny trzynastoletniej 1454-1466 Litwa nie wspomogła Polski w wojnie z Zakonem Krzyżackim.
*




Nie jestem pewna, czy tak dobrze na tym wyszli. Nauczyli się zawsze liczyć tylko na Polskę. Jak nie byliśmy w stanie im pomóc, nie potrafili sobie sami poradzić. W stosunku do czasów przed chrztem to jednak pod tym względem nastąpił regres. Po unii Litwini przestali pomagać komukolwiek - choćby Twerowi czy Nowogrodowi Wielkiemu w 1470 roku. Tak więc nie tylko Polacy to odczuli.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
obodrzyta
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.843
Nr użytkownika: 88.774

Stopień akademicki: mgr historia
 
 
post 25/07/2017, 17:08 Quote Post

QUOTE(mobydick1z @ 7/06/2017, 0:02)

Podczas wojny trzynastoletniej 1454-1466 Litwa nie wspomogła Polski w wojnie z Zakonem Krzyżackim.



Obodrzyta będzie odmiennego zdania, chociaż skala pomocy litewskiej była dosyć ograniczona.

Lokalne siły litewskie pod dowództwem starosty żmudzkiego Jana Kieżgajły, blokowały od października 1454r mistrzowi inflanckiemu, jedyną drogę lądową posiłkom z Inflant do Prus. Następnie Żmudzini Kieżgajły zajęli w kwietniu 1455r zamek i miasto w Kłajpedzie. Miasto Litwini utracili na początku listopada 1455r, a następnie wskutek braków żywności opuścili zamek (gotlandzcy kaprzy Axelssona skutecznie przechwytywali statki z zaopatrzeniem do Kłajpedy). Pomimo tego Kieżgajło dalej blokował drogę budując zasieki. Próby Zakonu co do odblokowania tej trasy na stałe, pomimo zwycięskich potyczek ze Żmudzinami - nie dawały rezultatu. Uparty starosta żmudzki zawsze po przegranej powracał i dalej blokował szlak.

Powyższe wiadomości pochodzą z pracy Mariana Biskupa "Trzynastoletnia wojna z Zakonem Krzyżackim 1454-1466", Oświęcim 2014 (strony 259, 344, 366, 444 i 500) oraz z pracy Józefa Dyskanta "Zatoka Świeża 1463", Warszawa 2009 (strony 143, 145, 146, 149).
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 14.997
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 25/07/2017, 19:07 Quote Post

Obodrzyta powinien uwzględnić fakt, że Żmudzini nie do końca uważali sie za Litwinów wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej