Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojna obronna, Krzyżacka taktyka w Wielkiej Wojnie
     
prostak
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 62.683

prostak
Stopień akademicki: brak
Zawód: nikt
 
 
post 30/04/2013, 21:39 Quote Post

Moje pytanie brzmi czy Krzyżacy nie powinni obrać strategi defensywnej w wielkiej wojnie czekając na zmęczenie nas
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 30/04/2013, 22:09 Quote Post

I pozwolić na palenie wsi i rabowanie zbiorów? A z czego mieli by potem pobierać podatki?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 1/05/2013, 14:27 Quote Post

Poza tym Krzyżacy byli po prostu bardzo pewni siebie i nawet nie przyszło im do głowy, że Jagiełło prowadzący armię w skład, której wchodziły pogańskie dzikusy może rozbić ich wojska w otwartej bitwie. A przedłużenie się wojny mogłoby pobudzić do działania miasta pruskie sympatyzujące dyskretnie z królem polskim.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Barg
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.879
Nr użytkownika: 56.976

 
 
post 1/05/2013, 15:01 Quote Post

QUOTE(prostak @ 30/04/2013, 21:39)
Moje pytanie brzmi czy Krzyżacy nie powinni obrać  strategi defensywnej w wielkiej wojnie czekając na zmęczenie nas
*


Na moje oko strategia krzyżacka była strategią defensywną i to ukierunkowaną na obronę od strony Królestwa Polskiego. 1409 - wypad na Ziemię Dobrzyńska i jej zajęcie - ale to był raczej wynik zaskoczenia. W tym czasie za to Zakon utracił na rzecz Litwy Żmudź. 1410 to ofensywa połączonych sił polskich i litewskich, i właśnie strategiczna obrona Zakonu, która co by nie powiedzieć przyniosła mu sukces.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 1/05/2013, 18:21 Quote Post

QUOTE(Barg @ 1/05/2013, 15:01)
Na moje oko strategia krzyżacka była strategią defensywną i to ukierunkowaną na obronę od strony Królestwa Polskiego. 1409 - wypad na Ziemię Dobrzyńska i jej zajęcie - ale to był raczej wynik zaskoczenia. W tym czasie za to Zakon utracił na rzecz Litwy Żmudź. 1410 to ofensywa połączonych sił polskich i litewskich, i właśnie strategiczna obrona Zakonu, która co by nie powiedzieć przyniosła mu sukces.

Mnie się wydaję, że zakładającemu temat pisząc o postawie defensywnej chodziło o unikanie starcia w polu z wojskami Jagiełły czyli ukrycia się w zamkach krzyżackich jak to miało miejsce w późniejszych wojnach (np. w wojnie głodowej).
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 1/05/2013, 18:36 Quote Post

Sukces? Raczej szczęściem otrzymane przetrwanie...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.837
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 1/05/2013, 20:50 Quote Post

QUOTE(prostak @ 30/04/2013, 22:39)
Moje pytanie brzmi czy Krzyżacy nie powinni obrać  strategi defensywnej w wielkiej wojnie czekając na zmęczenie nas
*


Mam wrażenie, że było to już gdzieś dyskutowane.

Generalnie powiem tak, jakby od początku wiedzieli, że przegrają to by się od razu poddali wink.gif.
Przecież Krzyżacy nastawili się na defensywę (obrona własnego terytorium) - zdawali sobie sprawę z przewagi przeciwników lub po prostu zależało im na jak najmniejszych kosztach zwycięstwa. Wybrali pole bitwy (obrona za przeszkodą wodną), odpowiednio je przygotowali (umocnienia) i czekali na atak. Przeciwnik jednak ich wymanewrował. To co wtedy mieli zrobić? Skryć kilkunastotysięczną armię w jednej twierdzy czy rozproszyć? Jeśli w jednej to która by pomieściła i wyżywiła taką armię, jeśli w wielu to co z możliwością bicia przez przeciwnika armii częściami? I tak jak pisał lancelot, zgromadzili kilkunastotysięczną armię która potem miała za murami jeść i pobierać żołd przyglądając się jak wokół płoną miasta i wioski?
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 2/05/2013, 15:03 Quote Post

QUOTE(prostak @ 30/04/2013, 21:39)
Moje pytanie brzmi czy Krzyżacy nie powinni obrać  strategi defensywnej w wielkiej wojnie czekając na zmęczenie nas
*



Więc, nie, nie powinni obrać strategi defensywnej bo bardziej sami siebie by zamęczyli.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.837
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 2/05/2013, 19:46 Quote Post

QUOTE(Boczek 75 @ 2/05/2013, 16:03)
QUOTE(prostak @ 30/04/2013, 21:39)
Moje pytanie brzmi czy Krzyżacy nie powinni obrać  strategi defensywnej w wielkiej wojnie czekając na zmęczenie nas
*



Więc, nie, nie powinni obrać strategi defensywnej bo bardziej sami siebie by zamęczyli.
*


Przepraszam ale czy przyjęcie wroga na własnym terytorium i planowanie bitwy obronnej za przeszkodą wodną to nie jest czasem strategia defensywna? Wymanewrowani z doskonałej pozycji zablokowali dalszy marsz wroga wgłąb własnego terytorium. Potem na polu bitwy czekali na jego ruch.
To jest strategia ofensywna?
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 3/05/2013, 8:04 Quote Post

Ja raczej pomyślałem o zajęciu ziem Dobrzyńskich, potem Krzyżacy (rzeczywiście to była już strategia obronna) wycofując się w głąb kraju, wybrali miejsce bitwy, przegrali a potem Polacy mogli iść przed się, i zajmować miasta i wsie będące po drodze, co nie działało zbytnio na korzyść zakonu, i dlatego napisałem, że nie powinni tak robić.

Ten post był edytowany przez Boczek 75: 3/05/2013, 8:04
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.837
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 3/05/2013, 12:10 Quote Post

Zajęcie Z. Dobrzyńskiej było dobrym pomysłem, dawało korzystny bufor i ewentualny atut przetargowy. Natomiast strona polska zamiast powoli odbijać utracone zamki zdecydowała się na dążenie do rozstrzygającej rozprawy i uderzenie bezpośrednio na ziemie zakonne (a Z. Dobrzyńską ominięto).
QUOTE
dlatego napisałem, że nie powinni tak robić

A jakie inne możliwości mieli Krzyżacy?
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej