|
|
Czy możliwa jest rewolucja Indian w USA ?? ,
|
|
|
Nihilus
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 83.548 |
|
|
|
Trask Olgo |
|
Zawód: mechanik |
|
|
|
|
Na stronie przyjaciół Indian możemy znaleźć taki oto cytat: . "Indianie amerykańscy zaangażowani są w wojne totalną ze Stanami Zjenoczonymi i ich rządem. Ma ona wiele frontów. Potrzebujemy wojowników na froncie politycznym społeczno-gospodarczym, froncie lobbyingu i komunikacji . W każdym aspekcie współczesnego życia potrzebni są ludzie, którzy będą się organizo wać i uświadamiać sąsiednie społeczności. Dziś potrzebujemy krajowej i międzynarodowej koalicji nie-Indian i Indian bardziej, niż kiedykolwiek." . Czytając to ciekawi mnie bardzo, czy jest możliwa TERAZ większa rewolucja Indian w Ameryce. Druga wojna domowa Stanów Zjednoczonych. Wyobraźmy sobie, że jutro (w najbliższym czasie) wodzowie zwołują się, i razem ze swoimi ludźmi atakują cywilizowane miasta. Czy według Was taki scenariusz jest możliwy? Przecież wszyscy wiemy, że raczej nie są zadowoleni z siedzenia w rezerwatach, niczym małpy w ZOO. Uważają się za przegranych, i na pewno im się to nie podoba. Chcę też ostrzec, abyście nigdy nie patrzyli na nich przez ten pozytywny pryzmat, jaki wykreowały przychylne im westerny, te późniejsze tworzone w bardziej wyluzowanych czasach, już po tym, jak czerwone twarze przestały być problemem dla białych kolonistów. Ci Indianie to tacy sami rasiści jak white power czy black power. To często bardzo narcystyczni ludzie. Wśród Indian jest wielu rasistów, którym się wydaje, że są lepsi i mądrzejsi od nas. Gdyby nie byli tacy słabi i zacofani, wytępili by i białych i czarnych, a z niedobitków. zrobili niewolników. Bo należy pamiętać, że nie ważne, czy ktoś jest biały, czarny, żółty czy czerwony. To cały czas człowiek, i ma w głowie mentalność człowieka. Są wśród nich i normalni, i głupi-agresywni. Gdyby doszło do rewolucji, kogo byscie obstawiali? Ja mimo wszystko biało-czarno-żółtych. Czerwoni by przegrali, ale mocno osłabili USA, i to byłoby dla naszego świata bardzo korzystne.
Ten post był edytowany przez Nihilus: 17/11/2013, 23:54
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam! Po pierwsze, dlaczego uważasz, że rebelia Indian mocno osłabiłaby USA? Po wtóre, dlaczego byłoby to korzystne dla świata?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Nihilus @ 17/11/2013, 23:49) Na stronie przyjaciół Indian możemy znaleźć taki oto cytat: . "Indianie amerykańscy zaangażowani są w wojne totalną ze Stanami Zjenoczonymi i ich rządem.
Cholera, to chyba pierwsza wojna totalna, której nikt nie zauważył. Rząd chyba też nie.
Strona jest przyjaciół Indian. Ciekawe więc, czy Indianie w ogóle wiedzą, że są w stanie wojny totalnej z rządem...
|
|
|
|
|
|
|
Nihilus
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 83.548 |
|
|
|
Trask Olgo |
|
Zawód: mechanik |
|
|
|
|
QUOTE(Tromp @ 18/11/2013, 0:11) Witam! Po pierwsze, dlaczego uważasz, że rebelia Indian mocno osłabiłaby USA?
Każda wojna osłabia walczących ze sobą. Indianie co prawda nie mają technologii, ale na pewno zniszczyli by wiele miast, zniszczyliby dużo sprzętu, uszkodzili słupy elektryczne, fabryki. Wojsko straciłoby dużo gadżetów, rząd straciłby dużo pieniędzy (nie dość, że mają swój Afganistan, to jeszcze doszła by wojna na własnym terytorium). No i straty wizerunkowe, bo "biali znów gnębią biednych Indian".
QUOTE Po wtóre, dlaczego byłoby to korzystne dla świata?
Słabe mocarstwa = bezpieczniejszy świat. Rząd zajmuje się sobą, swoim podwórkiem. A tak to ci politycy myślą tylko gdzie by tu wywołać jakąś wojenke. Póki istnieje władza, będą istniały wojny. Lubię to obradować na dość dziwnym dla niektórych przykładzie - Dlaczego zwierzęta nie mają swoich wojen? Bo nie ma u nich władzy globalnej (rządów, państw, itp). A ludzie to stworzyli, i dlatego właśnie istnieje historia. Bo przez całą naszą dlugą bogatą historię życie zwierząt pozostaje niezmienne.
QUOTE Cholera, to chyba pierwsza wojna totalna, której nikt nie zauważył. Rząd chyba też nie.
Może Indianie mają swoją własną definicję wojny totalnej.. Albo ta wojna istnieje tylko w ich wyobraźni, w opowieściach przy ognisku.
QUOTE Strona jest przyjaciół Indian. Ciekawe więc, czy Indianie w ogóle wiedzą, że są w stanie wojny totalnej z rządem...
Według tego, co tam pisze, słowa pochodzą od Indian, ale jaka prawda, wiedzą tylko autorzy strony.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Nihilus @ 18/11/2013, 0:37) Według tego, co tam pisze, słowa pochodzą od Indian, ale jaka prawda, wiedzą tylko autorzy strony. A możesz dać linka do tej strony?
|
|
|
|
|
|
|
Nihilus
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 83.548 |
|
|
|
Trask Olgo |
|
Zawód: mechanik |
|
|
|
|
QUOTE A możesz dać linka do tej strony?
Nie ma problemu. Fragment jest pod tekstem, gdzie dzikusy krytykują hipisów.
www.indianie.eco.pl/bylo/30lat2.html
QUOTE dzikusy Co to jest za wyrażenie i do kogo ma się ono odnosić?
Ten post był edytowany przez wysoki: 18/11/2013, 20:21
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Nihilus @ 18/11/2013, 0:43) QUOTE A możesz dać linka do tej strony?
Nie ma problemu. Fragment jest pod tekstem, gdzie dzikusy krytykują hipisów. www.indianie.eco.pl/bylo/30lat2.html Sprawdziłem- szkoda czasu na te bzdety...
|
|
|
|
|
|
|
Nihilus
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 83.548 |
|
|
|
Trask Olgo |
|
Zawód: mechanik |
|
|
|
|
QUOTE Sprawdziłem- szkoda czasu na te bzdety..
No. Ale mimo wszystko.. Jak myślisz, jest możliwa rewolucja Indian w XXI wieku czy nie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Nihilus @ 18/11/2013, 1:04) QUOTE Sprawdziłem- szkoda czasu na te bzdety..
No. Ale mimo wszystko.. Jak myślisz, jest możliwa rewolucja Indian w XXI wieku czy nie? Człowieku, po pierwsze; z czym? po drugie: po co? A bo to im źle?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Nihilus @ 18/11/2013, 1:30) Każda wojna osłabia walczących ze sobą. Indianie co prawda nie mają technologii, ale na pewno zniszczyli by wiele miast, zniszczyliby dużo sprzętu, uszkodzili słupy elektryczne, fabryki. Wojsko straciłoby dużo gadżetów, rząd straciłby dużo pieniędzy (nie dość, że mają swój Afganistan, to jeszcze doszła by wojna na własnym terytorium). No i straty wizerunkowe, bo "biali znów gnębią biednych Indian".
CODE Słabe mocarstwa = bezpieczniejszy świat. Rząd zajmuje się sobą, swoim podwórkiem. A tak to ci politycy myślą tylko gdzie by tu wywołać jakąś wojenke. Póki istnieje władza, będą istniały wojny. Lubię to obradować na dość dziwnym dla niektórych przykładzie - Dlaczego zwierzęta nie mają swoich wojen? Bo nie ma u nich władzy globalnej (rządów, państw, itp). A ludzie to stworzyli, i dlatego właśnie istnieje historia. Bo przez całą naszą dlugą bogatą historię życie zwierząt pozostaje niezmienne.
Zwyczajnie nie wiesz, o czym piszesz I co do zwierząt, i co do konfliktów, i co do działania świata
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tromp @ 18/11/2013, 1:57) CODE Słabe mocarstwa = bezpieczniejszy świat. Rząd zajmuje się sobą, swoim podwórkiem. A tak to ci politycy myślą tylko gdzie by tu wywołać jakąś wojenke. Póki istnieje władza, będą istniały wojny. Lubię to obradować na dość dziwnym dla niektórych przykładzie - Dlaczego zwierzęta nie mają swoich wojen? Bo nie ma u nich władzy globalnej (rządów, państw, itp). A ludzie to stworzyli, i dlatego właśnie istnieje historia. Bo przez całą naszą dlugą bogatą historię życie zwierząt pozostaje niezmienne.
Zwyczajnie nie wiesz, o czym piszesz I co do zwierząt, i co do konfliktów, i co do działania świata
Niech nawet będzie ze to prawda... Tylko jakoś nie wyobrażam sobie, żeby przy okazji Czukczowie w Rosji i Tybetańczycy w Chinach rozpoczęli równocześnie rewolucje. A nie wiem dlaczego świat miałby być bezpieczniejszy, gdyby pozostały tylko te 2 mocarstwa...
|
|
|
|
|
|
|
|
Zlitujcie się, zamknijcie ten durny temat, a najlepiej wypierniczcie do jakiego forumowego hasioka, bo jeszcze jakieś dziecko to przeczyta i nieszczęście gotowe.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przede wszystkim Indianom żyje się dobrze jak nigdy, szmuglują fajki z Kanady, doją rządowe programy, obrastają tłuszczem i ani w głowie im obalać tego dobrego wujka, który ich utrzymuje i znów wracać do lasu, gdzie nie ma darmowego wi-fi i trzeba gonić za zwierzyną, żeby zjeść hamburgera. To, że jakaś grupa licząca zapewne z 20 osób łącznie z kobietami, dziećmi i psem postanowiła wypowiedzieć wojnę USA nie oznacza, że ktokolwiek ją poprze. A gdyby nawet każdy czerwonoskóry z rezerwatu ruszył teraz z nożem w zębach mordować, opanowanie tej ruchawki zajęłoby Amerykanom kilka dni i to być może bez konieczności angażowania wojska.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mogą zamknąć swoje kasyna. Na blade twarze padnie blady strach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Blake @ 18/11/2013, 10:32)
A dlaczego z nożem w zębach? Nie lepsze by były karabiny?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|