Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
99 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Media w Polsce: glownie radio/TV , Programy, postacie, afery ect.
     
Ambioryks
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 57.567

Stopień akademicki: magister
Zawód: animator kultury
 
 
post 6/08/2009, 12:37 Quote Post

Z jednej strony nie lubię TVNu za beznadziejne programy rozrywkowe jak Big Brother, Taniec z gwiazdami itd. (choć Polsat też nie jest pod tym wzgledem dużo lepszy - inna sprawa, że to TVN przyjął ten szit jako pierwsza stacja w Polsce). Oczywiscie nie podobają mi się też długaśne bloki reklamowe, ale to nic szczególnego - w Polsacie mają podobne. Ale największą wadą TVN-u jest to, że czołowym głosem tej stacji jest głos Andrzeja Ferenca - najgorszego i najgłupszego aktora głosowego, jakiego słyszałem. Ten głos jest tak skrajnie nieprzyjemny - tembr, tonacja, artykulacja - to wszystko jest najgorsze z możliwych - że obrzydza mi to całą stację. Ton wyjątkowo natarczywy, sylaby pretensjonalnie przeciągane, wrażenie jakby Ferenc miał ADHD i podniecał się wszystkim nie potrafiąc mówić spokojnie - to wszystko w połączeniu z obrzydliwą barwą tego głosu sprawia, że nie trawię TVN-u. Tak samo jak nie trawię wszystkich reklam, w których gada. Nie wspominam tu o Radiu Gra - najgorszej polskiej stacji radiowej - bo tej stacji nie lubiłbym nawet wtedy, gdyby Ferenc nie był w niej czołowym głosem - bo Radio Gra puszcza same "utwory" typu 'umcy umcy' na najniższym poziomie.
Kiedy w TVN zaczyna się blok reklamowy, od razu wyłączam dźwięk, bo w każdej przerwie na reklamy są też zapowiedzi - i to Ferenc jest tym zapowiadaczem - i nie chcę go słyszeć.
Ten, kto wybrał Ferenca na zapowiadacza w TVN-ie, musiał być głuchy lub kompletnie nie mieć gustu fonetycznego.

Natomiast w TVN cenię to, że dość często puszczają tam dobre filmy - takie jak Władca Pierścieni, Matrix, Shrek - których nie puszczają w innych stacjach.

Co do "Faktów", to mam mieszane uczucia - z jednej strony te zastrzeżenia, które już podali pseudomiles i Krzywda-Rzewuski - a z drugiej, dobrze, że często zapraszaja do wypowiedzi świetnego ekonomistę Roberta Gwiazdowskiego - chyba najlepszego w Polsce.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
mariuniu
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 97
Nr użytkownika: 44.786

gall anonim
Stopień akademicki: magister
Zawód: politolog
 
 
post 6/08/2009, 13:51 Quote Post

Skorzystam z okazji próbki tak cennej psychoanalizy, podaję w kolejności czasu poświęconego danej stacji i ważności:
Kino polska
Ale Kino
TVN 24
kanały Discovery
TVP kultura
Filmbox
TVP Info
Comedy Central
TVP 2
?????

 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 16/08/2009, 10:42 Quote Post

Znęcacie się okrutnie nad TVN.
Podajcie lepszą stację komercyjną (zaznaczam komercyjną)niż TVN.(samodzielną)
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Eidechsenbund
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 57.870

Stopień akademicki: mam :)
 
 
post 17/08/2009, 22:35 Quote Post

Nie ma mediów niezależnych. Wszystko jest polityką. Demokracja.., media to rozumieją i załatwią elektorat zgodnie z zamówieniem. Na czas, za kasę, ...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
toni
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 68
Nr użytkownika: 57.339

Stopień akademicki: student II stopnia
Zawód: ekonomista
 
 
post 5/09/2009, 21:32 Quote Post

Nienawiść do TVN-u nie bierze się z wcale z "ogłupiania", ale z czegoś zupełnie innego. Tak na prawdę ludzie, którzy krytykują tę stację czują się gorsi od tych, których tam pokazują - młodych, inteligentnych, bogatych ludzi sukcesu, świata wykształconych, profesjonalnych optymistów pozbawionych typowych polskich kompleksów. Stąd całe pretensje. Gdyby ktoś rzeczywiście miał zastrzeżenia np. do obiektywizmu, to nie oglądałby.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
mgaurelius
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 618
Nr użytkownika: 40.018

Zawód: Magnat - Spekulant.
 
 
post 5/09/2009, 22:07 Quote Post

Kiedyś lubiłem oglądać TVN i programy prezentowane przez nich. Ale od jakiegoś czasu mam wrażenie, że jakoś przekazywanych informacji a także sposób prowadzenia programów politycznych i TVN24 zaczyna sięgać dna. No ale niestety w innych stacjach nie jest lepiej. Jak ktoś to kiedyś ujął, spadłeś na samo dno a od dołu słyszysz pukanie :] TVN niestety zaczął równać do reszty.

Nie mówię, że wszystko jest fatalne, ale naprawde czasami to aż odechciewa się słuchać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
mariuniu
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 97
Nr użytkownika: 44.786

gall anonim
Stopień akademicki: magister
Zawód: politolog
 
 
post 6/09/2009, 16:43 Quote Post

Generalnie Nihil Novi , jaka stacja taka jej ocena , czasami mysle ze PRL-owska taelewizja byla ambitniejsza ( w swoich ograniczeniach)
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Krzywda-Rzewuski
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 88
Nr użytkownika: 37.489

 
 
post 9/09/2009, 17:56 Quote Post

Czuje sie gorszy bo nie jestem piekny i mlody a'la TVN... Ludzie litosci, wiekszosc osob ktore krytykuja TVN. to osoby z wyksztalceniem i swiadomoscia spoleczna. Tak jest krytykuje Jole R., bo nie jestem tak popularny jak ona...

QUOTE
Generalnie Nihil Novi , jaka stacja taka jej ocena , czasami mysle ze PRL-owska taelewizja byla ambitniejsza ( w swoich ograniczeniach)


ale i telewizja polska staa wtedy na wyszym poziomie, nie to co teraz
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
krill
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 72
Nr użytkownika: 48.163

Adam Onowski
Zawód: student
 
 
post 9/09/2009, 18:48 Quote Post

Ja nie oglądam. Nie jest problemem jednak TVN, bo może sobie pokazywać co chce jako prywatna stacja...tzn mogła by...
Problemem jest istnienie KRRiT, która sprawia, że TVN, czy jakakolwiek inna stacja musi się trzymać "norm" postawionych przez KRRiT, w przeciwnym wypadku KRRiT zastosuje przepis z konstytucji i odbierze koncesję, albo zawiesi nadawanie, co oznacza bankructwo. Stacje telewizyjne i radiowe są zatem chwycone za mordę i te "niepoprawne" nie dostają koncesji. Do zadań KRRiT należy w końcu "rozpatrywanie wniosków i podejmowanie rozstrzygnięć w sprawach przyznawania koncesji na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych".
Telewizja jest zatem zależna od państwa i nie może pokazywać czego chce, ponieważ "sprawuje kontrolę nad działalnością nadawców w zakresie określonym ustawą". Skoro więc telewizje, również prywatne, są uzależnione od państwa, serwują politpoprawną papkę dla mas.

Od kogo dokładnie jest uzależniona każda telewizja? Od tego, kto powołuje rady KRRiT. Sejm - 2 członków, Senat - 1, Prezydenta RP - 2. Tym samym to, co mogą pokazać telewizję to poglądy tych ludzi. Doskonale.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
mariuniu
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 97
Nr użytkownika: 44.786

gall anonim
Stopień akademicki: magister
Zawód: politolog
 
 
post 16/09/2009, 10:11 Quote Post

Maja klopoty finansowe i cos mi sie wydaje ,ze beda jeszcze gorsi ,szczegolnie ze informacje sa juz na poziomie tych z <<Faktu>>
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Hieronim Lubomirski
 

Hetman Wielki Koronny
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.581
Nr użytkownika: 1.410

Zawód: Kawaler Maltanski
 
 
post 16/09/2009, 11:18 Quote Post

Programy nadawane w TVN przypominają mi jakiś wielki jarmark, czy inszy wiejski odpust - tance z kimś tam i tak dalej, żenada i tyle, inna sprawa, że inne stacje nie są dużo lepsze, jednak jak ktoś już wspomniał to nasz wspaniały TVN przeniósł tego typu rozrywkę dla intelektualnego marginesu do Polski. Nie chce tu obrazić nikogo, kto ogląda TVN, jedynie wyrazić swoje zdanie na upadek poziomu telewizji w Polsce
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Hieronim Lubomirski
 

Hetman Wielki Koronny
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.581
Nr użytkownika: 1.410

Zawód: Kawaler Maltanski
 
 
post 16/09/2009, 11:57 Quote Post

Repertuar prywatnych stacji jeśli chodzi o rozrywkę świadczy o gustach telewidzów. Pod tym względem pretensje można kierować gdzie indziej...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
swatek
 

Czekam na Króla
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.555
Nr użytkownika: 7.721

 
 
post 8/12/2009, 22:09 Quote Post

QUOTE
Kilka lat temu robiłam reportaż - historię nastolatki, którą policja znalazła na warszawskim Dworcu Centralnym i zawiozła do pogotowia opiekuńczego. Z tego pogotowia dziewczynkę (l. 15, jakby to napisał tabloid) odebrał obcy człowiek, podobno sutener. Zadzwoniłam do pogotowia i umówiłam się z panią dyrektor na rozmowę. Zgodziła się, bo to państwowa placówka. Gdy przyjechałam na miejsce na podjeździe minęłam się z ekipą konkurencji. Odjeżdżali z piskiem opon. Po wejściu do budynku wskazano mi drzwi gabinetu dyrektorki. Zapukałam, a tam cisza. Stukałam i pukałam kilka minut, ale nikt nie odpowiadał, choć zapewniano, że dyrektorka jest w środku. Nacisnęłam klamkę. Za biurkiem siedziała kobieta z twarzą ukrytą w dłoniach. Ramiona trzęsły się jej od szlochu. Spytałam, co się stało. Przez spazmy zaczęła mówić, a właściwie wykrzykiwać rozmazując makijaż:
- Co z was dziennikarzy są za ludzie!
- Ale proszę pani, ja nic nie zrobiłam – zaczęłam.
- Pani jeszcze nie, ale za chwilę pani też, jak tamten chłopak, który mógłby być moim synem, skrzywdzi mnie słowami i osądzi.
Zaczęłam zapewniać, że tak się nie stanie. W gabinecie doszło do paranoicznej sytuacji, kiedy kobieta wyła, a ja tuliłam ją do swojej chudej piersi i głaskałam po głowie. Rozmowę zaczęliśmy nagrywać po 45 minutach, a przecież płacona jest każda godzina pracy kamery. No, ale jak nagrywać roztrzęsionego i wyjącego człowieka, który ma wystąpić w roli urzędnika! Tymczasem po wizycie konkurencji pani dyrektor była zapuchnięta i roztrzęsiona. Co powiedziała, kiedy ochłonęła?
- Proszę pani! Ja cały czas podkreślam, że bardzo źle się stało, że ta dziewczynka została wydana obcemu człowiekowi. My nie kwestionujemy, że tak się stało! Ale proszę nas zrozumieć. Po pierwsze dziewczynka przebywała u nas nie pod swoim nazwiskiem, ale podała nazwisko innej dziewczynki. Nie miała dokumentów, a my wierzyliśmy, że ona się tak nazywa, jak powiedziała. Po drugie, zanim zawiadomiliśmy jej rodziców i zanim okazało się jak to w ogóle jest, tu na miejscu pojawił się mężczyzna, któremu dziewczynka rzuciła się na szyję krzycząc: „Wujku! Nareszcie jesteś! Zabierz mnie stąd!” Ta scena była tak autentyczna, że zmylona została nasza czujność! Wydaliśmy dziecko obcemu człowiekowi szczerze przekonani, że to jest wujek! Prawda okazała się inna. Ale nikt z tych, którzy nas osądzają od czci i wiary za złamanie procedury, nie zastanawia się, co się stało, że to dziecko podało nie swoje dane tylko koleżanki! Nikt nie myśli, dlaczego wolało odejść stąd z obcym człowiekiem! Dlaczego odegrało tę scenę!
Jak skończyła się ta historia? Nasza reporterka z oddziału TVP, który swoim zasięgiem obejmuje miejsce zamieszkania dziewczynki, trafiła do matki dziecka – pijaczki, która bełkotała i mówiła, że nie wie, czemu dziecko uciekło z domu, podało fałszywe dane i wybrało obcego człowieka zamiast niej. Reporterka trafiła też do koleżanki, której dane podała dziewczynka, jako swoje. A także do szkoły, klasy itd. Dowiedziała się wielu szczegółów o matce, a przede wszystkim tego, że uciekinierka nie była szczęśliwa we własnym domu. Po jakimś czasie wyszło na jaw, że mieszka dwadzieścia kilometrów od matki, u obcego człowieka. Do domu wracać nie chce. W tym samym czasie komercyjna stacja rozdmuchiwała aferę. Na jej antenie emitowany był reportaż, z którego wynikało, że sutener wywiózł to dziecko za granicę. Ta komercyjna stacja pojechała tamże z matką pijaczką na poszukiwania. Matka pijaczka biegała po zagranicznej stacji benzynowej ze zdjęciem „ukochanej córki” w garści. Wreszcie załatwiono, że wystąpiła przed kamerami zagranicznego programu szukającego zaginionych. Coś w stylu naszego polskiego „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. A dziecko było 20 kilometrów od domu! Jednak polski program, przygotowany w kooperacji z zachodnią stacją, miał wielką oglądalność. A stację widzowie uznali za taką, która wydaje swoje pieniądze, by pomóc „biednej matce”. To jest ta nowa jakość. I tę nową jakość chcą też wprowadzić u nas w newsach. Ja się na nią nie godzę. I to jest moja odpowiedź na pytanie kilku czytelników, czemu nie idę do komercyjnej konkurencji. Nie idę, bo nie chcę, by ktoś kazał mi wlewać wiadra wody piwnicznymi oknami i wmawiać widzom, że jest to powódź sięgająca pierwszego piętra. A wiem, że tak robi to konkurencja, bo przecież skoro nie ma powodzi to trzeba ją zrobić.


http://brukowiecstory.blogspot.com/2009/12...a-stworzyc.html

Mogę powiedzieć, że dobrze iż są blogi dziennikarzy, że mogą pisać niekoniecznie w prasie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
ulth
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 41.175

 
 
post 10/01/2010, 13:55 Quote Post

Media polskojęzyczne - owszem.
Bo w większości to nie są one nasze.Niestety.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Miro
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 339
Nr użytkownika: 8.085

Zawód: geodeta
 
 
post 13/02/2010, 17:47 Quote Post

Historia opisana przez Kolegę Swatka trafia w sedno problemu. Media, niestety również publiczne, starają się jedynie "przykłuć" uwagę odbiorcy zupełnie powierzchownymi historyjkami. Skomplikowana rzeczywistość przerasta umysł przeciętnego widza, więc należy rzeczywistość sprowadzić do jakiejś banalnej, jednoznacznej, historyjki.
Powoli również społeczeństwo przesiąka tego rodzaju uproszczonym myśleniem. Jest więc to swego rodzaju sprzężenie zwrotne, im bardziej prymitywni ludzie-tym prymitywniejsze media i odwrotnie. Społeczeństwo postkomunistyczne, nauczone myślenia i dystansu do telewizyjnej papki - nie było tak bardzo podatne na podobne manipulacje w latach 90-tych. Nieprzypadkiem proste teorie polityczne braci Kaczyśkich oparte na mafii, spisku itp. po latach posuchy - przebiły się do społecznej świadomości dopiero niedawno, wraz z "tańcem z gwiazdami", "jak oni śpiewają" i tego rodzaju "twórczością". Związek wydaje mi się o wiele silniejszy niż można by sądzić na pierwszy rzut oka.
Która stacja TV, włącznie z publiczną, przy okazji wyżej przywołanej historii nastolatki - potrafiła rozpocząć dyskusję o celowości pomocy społecznej. O sposobach stworzenia dla Niej warunków do normalnego rozwoju. Dlaczego ów "Wujek" potrafił Jej zapwenić warunki konkurencyjne nie tylko dla Matki (to jeszcze rozumiem), ale i dla większości państwowych placówek opiekuńczych. Temat trudny, bez łatwych, jednoznacznych recept. Specjaliści będą się spierać, a przeciętny Kowalski po prostu przełączy program.
Można jeszcze znaleźć tytuły prasowe trzymające poziom, równo popierające i krytykujące poszczególne partie. Niestety nie podają prostych recept, które można potem po prostu "przyjąć za swoje" i powtarzać bezkrytycznie. Można nawet spierać się z kimś powtarzając każdy "swoje prawdy wiary". Większość dyskusji, nawet wśród polityków wysokiego szczebla tak wygląda. Przerzucanie się wykutymi na blachę formułkami. Zwróćcie uwagę, że bodaj jedynym wyjątkiem od powyższej reguły w PiS jest Paweł Kowal - z zasady z kilkoma ciekawymi pomysłami - w innych partiach równie "cieńko", po jednym, dwóch posłach z odrobiną oleju w głowie. To równierz sprzężenie zwrotne, media potrzebują Kurskich, a nie Kowalów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

99 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej