|
|
Wybory moderatorskie,
|
|
|
|
Witam,
Spotkałem się z wieloma forami internetowymi. Bywały duże, małe, trwałe, nietrwałe, profesjonale, amatorskie. Rejestrując się na historykach zgodziłem się na regulamin. Jednakże nie spotkałem się, wyjątkowo, z zasadami wyboru moderatora. Z racji swojego "żółtodziobstwa" postanowiłem przyjąć faktyczny (zapewne tradycyjny stan rzeczy) za prawny.
Celem mojego tematu nie jest w ogóle rozpętanie dyskusji na temat jakości moderatorów, gdyż będzie to pogwałcenie regulaminu. Pragnę przybliżyć mój pomysł.
Wielu użytkowników posiada znaczące dokonania na historykach, ich wiedza w niektórych działach jest odpowiednia, a kultura nienaganna do moderowania innych. Mógłbym tutaj podawać przykłady kol. Rycymera, Carantuhilla, Darth Stalina, etc. Moim pomysłem jest wprowadzenie wybieralności moderatora w wyborach demokratycznych na historykach do określonego działu na pewną kadencję. Oczywiście na razie w formie prototypu do pewnych, nawet nielicznych działów. Wybory miałby polegać na założeniu tematu, zgłoszeniu kandydatów z przedstawieniem siebie. Następnie wyborcy dokonują wyboru poprzez głos w poście. Wybory miałyby odbywać się we dwóch turach (to już jest do przedyskutowania).
Dlaczego założyłem ten temat? Uważam, że rozsądnie byłoby aby chociaż kilku moderatorów pochodziło z woli nas samych - użytkowników, co odświeżyłoby i poprawiło pracę ZM. Dzięki temu, być może nie uniknęlibyśmy, ale na pewno zredukowali pretensje i żale o pewne cechy, które towarzyszą przy zbyt długim okresie sprawowania urzędu przez dane środowisko.
Proszę o wypowiedzi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tam jestem zwolennikiem zamordyzmu moderatorskiego tudzież oligarchii moderatorskiej i uzupełniania tego grona przez kooptacje. Nie widzę potrzeby zmiany obecnego systemu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pomysł jest dobry, ale nie ma na to szans.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakie widzę w tym stanie rzeczy zalety?
1. Zachęta Zapewne demokratyczne rozwiązanie, które pozwoli każdemu z nas, pod warunkiem wygrania wyborów - zostać moderatorem może podwyższyć nadszarpniętą aktywność na forum oraz ukulturalnić niektóre skrajne i obraźliwe wypowiedzi.
2. Odciążenie Zostało wspomniane, (bodajże przez Ramonda) że moderatorzy mają kupę roboty i ciężko jest poinformować każdego o zmianie w poście. Utworzenie kilku "zatrudnień" dla nowych moderatorów, wybranych demokratycznie, odciąży pracę starszych.
3. Głos ludu Stanowimy pewną grupę społeczną, dużą, samą w sobie. Wydaje mi się, że wpływ nieuprawnionych użytkowników powiąże ich z działalnością na forum, stworzy poczucie wspólnego dobra.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nie.
Pomysł, który padał już wielokrotnie i zawsze kończył się tym samym - megakłótnią, wyzwiskami, a w końcowym etapie urlopami, a być może i banami.
Niestety doświadczenie uczy, że na forach internetowych, jak i w większości organizacji najlepszą formą jest oświecony absolutyzm, skutecznie uprawiany przez tutejszą Administrację.
QUOTE Dzięki temu, być może nie uniknęlibyśmy, ale na pewno zredukowali pretensje i żale o pewne cechy, które towarzyszą przy zbyt długim okresie sprawowania urzędu przez dane środowisko.
To już jest hiperoptymizm. A pretensje i żale, jak uczy po raz kolejny doświadczenie, są raczej osobistym problemem samego żalącego niż forum.
Oczywiście - można podyskutować, ale stawiam dolary przeciw orzechom, że nic z tego nie wyjdzie, bo Administracja forum jest z natury przeciwna takim inicjatywom. Dlaczego? Bo to jest ich forum i to oni ustalają zasady, łącznie z tym kto zostaje modem.
Ktoś mógłby teraz napisać, że piszę tak bo sam jestem modem. Tak to prawda i w związku z tym poprzez staż na forum i własne doświadczenie mogę służyć radą na temat zjawisk, które w przeszłości zaistniały, a nie miały żadnych szans na powodzenie.
I taka jest właśnie przyszłość tego tematu i propozycji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nikt nikomu "stołków" nie chce odbierać.
QUOTE To już jest hiperoptymizm. A pretensje i żale, jak uczy po raz kolejny doświadczenie, są raczej osobistym problemem samego żalącego niż forum. Ja pretensji i żali o nic nie mam. Nie mam krzywd. Więc pytanie. Zjawisko istnieje czy się chce je zbagatelizować?
QUOTE Pomysł, który padał już wielokrotnie i zawsze kończył się tym samym - megakłótnią, wyzwiskami, a w końcowym etapie urlopami, a być może i banami. Widocznie skoro padał, jest taka potrzeba.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wybór przez kooptacje jak obecnie jest IMHO lepszy. Wybory doprowadzą do jeszcze większych kłótni.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ja pretensji i żali o nic nie mam. Nie mam krzywd. Więc pytanie. Zjawisko istnieje czy się chce je zbagatelizować?
Istnieje, ale jak napisałem wcześniej, w 99,9% pretensje i żale to efekt problemów natury osobitej żalącego, a nie obiektywnych pobudek, które do takich żalów by skłaniały.
QUOTE Widocznie skoro padał, jest taka potrzeba.
A tam. Skoro padał to padał. I tyle. Z resztą nawet wypowiedzi w tym temacie świadczą za tym, że wśród użytkowników forum pomysł demokratycznego wybierania moda nie cieszy się jakimś powszechnym poparciem.
Słabość tego projektu można wykazać na kilku przykładach - - kto byłby instancją odwoławczą dla decyzji takiego moda? Nie Administracja, bo nie ona go powołała. - głosowanie - biorąc pod uwagę poprzednie tego typu ankiety i konkursy - polegałoby na tym, że tego lubię, z tym się zgadzam, a ten ma ładny avatar a ten nie. Bezkonfliktowość, jakość wypowiedzi, a przede wszystkim ich merytoryka nie byłaby na czele kryteriów wyborów. - może zabrzmi to głupio, ale sam proces wyboru może podważać autorytet takiego moda wśród innych użytkowników - "to ja sam o mało nie zostałem modem, a teraz od mojego konkurenta dostaję ostrzeżenie?! O nie, trzeba rozpisać nowe wybory, bo ten "mod" się nie sprawdza!"
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(indigo @ 17/08/2010, 20:20) Niestety doświadczenie uczy, że na forach internetowych, jak i w większości organizacji najlepszą formą jest oświecony absolutyzm, skutecznie uprawiany przez tutejszą Administrację. Oczywiście - można podyskutować, ale stawiam dolary przeciw orzechom, że nic z tego nie wyjdzie, bo Administracja forum jest z natury przeciwna takim inicjatywom. Dlaczego? Bo to jest ich forum i to oni ustalają zasady, łącznie z tym kto zostaje modem. Właśnie dlatego mówiłem Piegziu, że na to nie ma szans.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wypowiem się jeszcze raz na ten temat i po raz ostatni. Forma trybuna ludowego jest dobra. Takim trybunem mógłby zostać użytkownik wybrany w głosowaniu przez innych. Niemniej pozostali moderatorzy musieliby się zgodzić na to, aby osoba, która zwyciężyła w wyborach została dopuszczona do ich grona. Osoba, która dołączy do moderatorów, powinna mieć uprawnienia moderatora w pełni a nie tylko częściowe. Zadaniem tego moderatora byłoby wykonywanie funkcji moderatora oraz ewentualne przyjmowanie skarg innych użytkowników. Wtedy mógłby zadziałać, aby rozwiązać taką sprawę. Mamy wilka sytego i owcę całą, bo moderatorzy mają swój absolutyzm, a użytkownicy odrobinę demokracji. Pozdrawiam mobydick1z
|
|
|
|
|
|
|
|
Za pomysłem aby Moderator był wybierany w powszechnych wyborach abstrahując od nierealności tej idei jestem zdecydowanie przeciw.Jak już zostało to napisane głównym kryterium wyboru nie byłyby przesłanki merytoryczne a sympatie czy antypatie.W dodatku wbrew pozorom otwierałoby to prostą drogę do możliwości zafałszowania wyborów.Tak de facto aktywnych par excellence użytkowników nie jest bardzo dużo a głosować nie każdy musi.Jakim problemem jest założenie dodatkowych kilkudziesięciu kont i z nich zagłosować? Co do pomysłu wybrania "Trybuna Ludowego" jest on w moim odczuciu godny rozważenia.
Ten post był edytowany przez Marthinus: 18/08/2010, 10:05
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam; Proszę sobie wyobrazić że mamy własne podwórko. Dbamy o jego utrzymanie i opłacamy podatek. Sadzimy krzaczki, tworzymy oczka wodne, równo trawkę strzyżemy... Zapraszamy gości na grilla do tegoż podwóreczka - Wstęp wolny; Jeden przyniesie karkóweczkę, drugi pelargonię w doniczce, trzeci własnym sekatorkiem równo żywopłocik przystrzyże, jeszcze inny zabawia towarzystwo - dusza chłopak... Imprezka fajnie się rozwija, każdy czuje się dobrze, wręcz jak u siebie. Po wstępnej wymianie uprzejmości i kilku wzniesionych toastach, zaczyna się dyskusja; - Wiecie co? Ten sekator musiał być tępy, albo żywopłot przycięty niefachowo. - Eee tam. Ja bym lepiej trawę skosił. Spójrzcie sami - Tutaj kępki zostały, a tam "dojechane" aż do gołej ziemi. - A ja uważam, że na grillu to bym sam lepiej sobie poradził - Zobaczcie; To mięsko jest niedopieczone, a tutaj zakalec się trafił. - .... Dyskusja zaczęła się robić gorąca. Nasz gospodarz coraz częściej nerwowo spogląda na zegarek...
Przytoczę teraz lekturę pomocniczą. Bardzo proszę się nie obrażać i nie brać tego stricto do siebie. Po prostu nie umiałem znaleźć bardziej adekwatnego odniesienia. Miłej lektury życzę.
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem przeciwny. Mnie i tak nikt nie wybierze, więc mniej irytujące jest dostawać ostrzeżenie od przedstawiciela "starego, konserwatywnego reżimu" niż od karierowiczów.
Zresztą z tym tematem, to raczej do Mównicy.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam pomysł niezbyt powazny, ale jak już kogoś takiego wybierać, to proponuje, aby był to człowiek, który nie napisał żadnego posta na temat polityki
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem zdecydowanie przeciwny. Precz z demokracją na forum!
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|