|
|
Nowy porządek swiata
|
|
|
|
Mezopotamia była bogatą krainą w której spierały się wiele miast państw. Czasami pojawiały się kraje które narzucała władze całej Mezopotamii ale długo się nie utrzymywały. Na gruzach tych krajów pojawiały się lokale mocarstwa ale zaraz szybko wypierały je inne państwa. Swoista przepychanka I tu pojawiają się Persowie którzy zajmują całą Mezopotamia i idą dalej. Stary porządek w którym rywalizują miasta państwa znika. Każde z dotychczasowych mocarstw zazwyczaj nie podbijało dalej niż obejmował zasięg dwóch rzek. Persja ustabilizowała politycznie krainę między dwoma rzekami i nie tylko. Poraz pierwszy Wschód zagrodził Europie a jednocześnie pokazał nowy model Państwa. Jakie są wasze opinie na tan tamat ?
|
|
|
|
|
|
|
Centurion Weteran
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 15 |
|
Nr użytkownika: 19.860 |
|
|
|
Marcin Gajak |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Persja to była potęga, podbiła chyba połowę ZNANEGO wówczas świata. Ale dali się podbić 30tys. armii. Jeśli chodzi o Mezopotamię to od wieków nie było tam potęgi która panowała nad tak wielkim obszarem. Było mniej buntów (kto chciałby się zbuntować przeciwko potędze która zaraz by ze wszystkich stron bunt zdławiła?)
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby nie Persja to, czy można by mówić oczymś takim jak Grecja? Grecja jako idea pojawiła sie jako przeciwieństwo despotycznego Wschodu, najlepiej reprezentowanego przez Persję. Grecy poczuli, że ich model życia (demokracja) jest "lepsza", czyni ich ludźmi cywilizowanymi, w odróżnieniu od Persów. Grecy przekazali to reszcie Europy. Persja stała się w pewnym sensie katalizatorem, który ukształtował model grecki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Persja to była potęga, podbiła chyba połowę ZNANEGO wówczas świata. Ale dali się podbić 30tys. armii. Ale kierujący tą 30 tys. armią nie zdołał umocnić swojego podboju co doprowadziło do rozpadu jego Imperium.
QUOTE Grecy poczuli, że ich model życia (demokracja) jest "lepsza", czyni ich ludźmi cywilizowanymi, w odróżnieniu od Persów. Grecy przekazali to reszcie Europy. Persja stała się w pewnym sensie katalizatorem, który ukształtował model grecki. Dziwne że nie widzieli tego na swoim podwórku. Sparta zniewoliła greków i zrobiła z nich niewolników. A zarzucali Persji że wszyscy są niewolnikami króla.
|
|
|
|
|
|
|
Centurion Weteran
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 15 |
|
Nr użytkownika: 19.860 |
|
|
|
Marcin Gajak |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Nawet bez Persji Grecy poczuli by że demokracja jest lepsza. Grecy od zawsze byli w przekonaniu, że są lepsi od "barbarzyńców".
Zresztą demokracja nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Nie łatwo sobie wyobrazić demokratyczną Persję którą żądzą obywatele-rolnicy i pastuchy bez żadnego rozumu. W takim państwie żądzić musi wykształcony arystokrata.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nawet bez Persji Grecy poczuli by że demokracja jest lepsza. Grecy od zawsze byli w przekonaniu, że są lepsi od "barbarzyńców". No byli lepsi w wojnach między sobą . Wojna z Persją doprowadziła do wojny Peloponeskiej co było końcem potęgi Grecji. Spartanie zniżyli się do tego że brali pieniądze od Persów. I gdy skończyła się wojna peloponeska Grecja wyszła osłabiona i jeszcze bardziej skłócone. Persowie nie musieli się już martwic grekami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sewer @ 8/08/2006, 12:55) QUOTE Nawet bez Persji Grecy poczuli by że demokracja jest lepsza. Grecy od zawsze byli w przekonaniu, że są lepsi od "barbarzyńców". No byli lepsi w wojnach między sobą . Wojna z Persją doprowadziła do wojny Peloponeskiej co było końcem potęgi Grecji. Spartanie zniżyli się do tego że brali pieniądze od Persów. I gdy skończyła się wojna peloponeska Grecja wyszła osłabiona i jeszcze bardziej skłócone. Persowie nie musieli się już martwic grekami.
Pewnie, że nie. Tylko, że nieco póżniej Greko-Macedończycy podbili całą Persję.
|
|
|
|
|
|
|
Centurion Weteran
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 15 |
|
Nr użytkownika: 19.860 |
|
|
|
Marcin Gajak |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
No niestety . Ale nie rozumiem Persji czemu w ogóle nie zaatakowała osłabionych Greków. Grecja była by dla nich idealnym przystankiem na drodze do całej Europy bo przeciesz ich armia nie napotkała by wtedy na groźnego przeciwnika może z wyjątkiem barbażyńców z północy.
Musze kończyć obiad na mnie czeka
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jeśli chodzi o Mezopotamię to od wieków nie było tam potęgi która panowała nad tak wielkim obszarem. Było mniej buntów (kto chciałby się zbuntować przeciwko potędze która zaraz by ze wszystkich stron bunt zdławiła?) A Asyria? Przed Persami istniały jednak imperia, zwłaszcza pod koniec epoki brązu.
QUOTE No niestety . Ale nie rozumiem Persji czemu w ogóle nie zaatakowała osłabionych Greków. Grecja była by dla nich idealnym przystankiem na drodze do całej Europy bo przeciesz ich armia nie napotkała by wtedy na groźnego przeciwnika może z wyjątkiem barbażyńców z północy. Zaraz po wojnie Peloponeskiej Persowie nie mieli szans z Grekami. Przecież pod Kunaksą zaledwie ok 10 tys Greków rozbiło ich wielkokrotnie większa armię i potrafiło przemaszerować wszerz przez całe ich państwo. Potem gdyby nie "cios w plecy" zadany Spartanom przez koalicję Aten, Teb i Koryntu to chyba Aleksander został by wyprzedzony przez króla Sparty.
|
|
|
|
|
|
|
|
Skąd tu się nagle u wszystkich wzieła demokracja, jako przeciwstawienie się despotii perskiej? Przypominam, ze w miarę demokratyczny system to tak naprawde funkcjonował tylko w Atnach i teraenach gdzie ją narzucili siłą - a i to nie zawsze. W pozostałych polis władali królowie dziedziczni, albo tyrania (którzy wcale tyranami nie byli)
QUOTE QUOTE Persja to była potęga, podbiła chyba połowę ZNANEGO wówczas świata. Ale dali się podbić 30tys. armii. Ale kierujący tą 30 tys. armią nie zdołał umocnić swojego podboju co doprowadziło do rozpadu jego Imperium Trudno umacniać państwo będąc martwym. To jedna z tych rzeczy której starożytni nie opanowali.
QUOTE Zaraz po wojnie Peloponeskiej Persowie nie mieli szans z Grekami. Przecież pod Kunaksą zaledwie ok 10 tys Greków rozbiło ich wielkokrotnie większa armię i potrafiło przemaszerować wszerz przez całe ich państwo. Potem gdyby nie "cios w plecy" zadany Spartanom przez koalicję Aten, Teb i Koryntu to chyba Aleksander został by wyprzedzony przez króla Sparty. Bo to zupełnie inne nastawienie żołnierzy było, inny typ strategii, inna zupełnie armia. 1:1 Grecy niemal zawsze by wygrali
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A Asyria? Przed Persami istniały jednak imperia, zwłaszcza pod koniec epoki brązu. Akurat pod koniec epoki brazu nie było tam wielkiego imperium.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A Asyria? Przed Persami istniały jednak imperia, zwłaszcza pod koniec epoki brązu. Akurat pod koniec epoki brazu nie było tam wielkiego imperium. Egipt i Hetyci. Wprawdzie mniejsze znacznie jeśli chodzi o terytorium, ale przecież imperia. W dodatku nie wiemy co było na zachodzie - na Kanarach, Sardynii i Sycylii są bardzo podobne do siebie piramidki wskazujące, że budował je jeden lud. W Andaluzji budowano miasta podobne do Troi, istniał już też szlak cynowy do Brytanii - Jerzy Strzelczyk w "Odkrywaniu Europy" na str. 128 podał, że już od 3000-2500 p.n.e. istniała w okolicy Tartessos osada kupiecka na tym szlaku.
|
|
|
|
|
|
|
Centurion Weteran
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 15 |
|
Nr użytkownika: 19.860 |
|
|
|
Marcin Gajak |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Oczywiście, że istniały ale nie były tak wielkie jak Perskie i przez to szybko traciły tereny. A Egipt nie był zbyt poptężnym Imperium bo świadczą o tym podboje jego terenów.
A wszystkie te "Imperia" nie powstrzymały Persji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Swego czasu imperium Egiptu rozciągało się aż po Eufrat, a Hetyci mieli pod kontrolą prawie całą Azję Mniejszą. To na ówczesne warunki bardzo duże obszary. Asyria była większa, a Persja jeszcze większa. Jednak ja tu widzę zależność, imperia BLISKIEGO WSCHODU były STOPNIOWO coraz większe terytorialnie i zajmowały z grubsza podobny obszar z dodatkowym kawałkiem. Imperium perskie nawet nie było końcowym etapem, bo jeszcze ciut większe było imperium Aleksandra Wielkiego.
QUOTE ale nie były tak wielkie jak Perskie i przez to szybko traciły tereny Rozumiem, iż pod tymi słowami masz na mysli, iż nikt nie był dość potężny by odbierać Persom ich prowincje. Jednak zbyt duże państwo jest niespójne wewnętrzne i w istocie może tracić prowincje wskutek buntów, a nie zewnętrznego podboju. Np. w imperium perskim wybuchało wiele buntów, przejściowo odrywał się Babilon, Egipt, czy zachodnie obszary Azji Mniejszej. W dodatku dość szybko bezpowrotnie stracili podporządkowane obszary w Grecji właściwej, Macedonię i Trację - więc z tą spójnością terytorialną Persji to nieprawda.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(k.jurczak @ 9/08/2006, 12:54) QUOTE A Asyria? Przed Persami istniały jednak imperia, zwłaszcza pod koniec epoki brązu. Akurat pod koniec epoki brazu nie było tam wielkiego imperium. Egipt i Hetyci. Wprawdzie mniejsze znacznie jeśli chodzi o terytorium, ale przecież imperia. W Mezopotamii? Radził bym popatrzec na mape.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|