|
|
Zamość, Perła Renesansu
|
|
|
|
Jako mieszkaniec miasta Zamosć , chciałbym zapoznać innych userów z historią mojego miasta.Oto ona:
Dokumentem wyznaczającym narodziny miasta jest przywilej lokacyjny wystawiony przez Kanclerza Wielkiego Koronnego Jana Zamoyskiego wystawionym 10 kwietnia 1580 roku w Jarosławcu dokumencie lokacyjnym, czytamy o mieście , które zlokalizował tutaj mając na względzie "dobro i bezpieczeństwo nie tylko swoje i swoich przyjaciół, ale i całego sąsiedztwa" .Zamość, idealne miasto - twierdza, został zaprojektowany i zbudowany przez włoskiego architekta Bernarda Morando w XVI wieku, w stylu późnego renesansu. Monumentalne gmachy. rezydencja pałacowa, ratusz, arsenał, kolegiata, wzorcowe kamienice były dziełem jednego architekta. Reprezentacyjne budowle wkomponowane w organizm miejski tworzyły strefy życia umysłowego i duchowego, oddzielone od części rzemieślniczo-handlowej. Piękno miasta znalazło swój wyraz w kompozycji planu, brył budowli, placów i ulic powiązanych ze sobą w harmonijną całość. Nad miastem wyróżniała się rezydencja Zamoyskich- Pałac. Główną arterią była ulica Grodzka, przechodząca przez miasto począwszy od Bramy Lwowskiej aż do pałacu.
Życie naukowe i duchowe zostało skupione na placu między rezydencją a miastem, zamkniętym od południa kolegiatą, od północy zaś akademią. Te dwa gmachy akcentowały równowagę kompozycji przestrzenno-ideowej (kanonicy kolegiaty byli profesorami akademii). Zamość zawsze zachwycał pięknem swej architektury. Zafascynowany jej urokiem sekretarz legata papieskiego Bonifacy Vanozzi, odwiedził miasto szesnaście lat po jego lokacji. Pozostając pod wrażeniem imponującej pracy, pisał: "Miasto formuje czworogram, ma rynek obszerny, otoczony kształtnymi podcieniami, w których znajdują się sklepy z różnymi towarami. Murują teraz kościół wspaniały i piękny, wewnątrz i zewnątrz dobrze ozdobiony. Ten kościół będzie kolegiatą." Najpiękniejsze budowle wznoszone były dookoła Rynku Wielkiego. Kwadratowy Rynek Wielki, ukształtowany na wzorach placów włoskich, pozostał "salonem miasta" .I nadal pełni funkcję centrum życia kulturalnego. Piękno Rynku wyrażają barwy i kształty zabytkowych kamienic, szczególnie ormiańskich, które są największą ozdobą zabytkowej części miasta. Ich barwne fasady z niezwykłą dekoracyjnością bogatych kompozycji, sztukatorskich fryzów, ornamentów roślinno-zwierzęcych i ozdobnych attyk, przypominają sztukę orientalną.
W architekturze Zamościa znalazły odbicie elementy sztuki lokalnej, włoskiego południa, niderlandzkiej północy i armeńskiego wschodu.
Elementem charakterystycznym w krajobrazie architektury miasta są arkady - znacznie zróżnicowane: otwarte i ślepe, gładkie i pocięte boniami, ujęte w pilastry i zapełnione dekoracyjnymi konchami, arkady manierystyczne, barokowe i romantyczne.
Jednym z najwspanialszych dzieł w polskiej architekturze nowożytnej stanowi kolegiata (dziś katedra), budowana w latach 1587- 1598 przez Bernarda Morando, symbolizująca Civitas Dei (Miasto Boga).
Katedra pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła zawiera przebogatą symbolikę ideową i liturgiczną, wyrażoną w architekturze jej wystroju. Kolegiata pełniła podobną rolę w ordynacji zamojskiej jak katedra wawelska w Rzeczypospolitej. W świątyni kolegiackiej odbywał się ingres kolejnych ordynatów. Z budowli świeckich ciekawymi walorami architektonicznymi wyróżnia się dawna rezydencja Zamoyskich. Pałac wznoszony był według projektu Bernarda Morando w latach 1579- 1586. Drugie piętro nadbudowano w okresie 1689-1690, a zasadniczej przebudowie w stylu późnobarokowym uległ w latach 1746-51. Korpus pałacu pokryto mansardowym dachem i połączono z piętrowymi galeriami. Przy korpusie głównym wybudowano pawilony o łamanych dachach namiotowych. Od strony miasta dziedziniec zamyka żelazna krata z kamienną bramą ozdobioną rokokowymi rzeźbami.
Gmach Akademii Zamojskiej w kształcie czworoboku z dziedzińcem, budowany był w latach 1639-1648 z fundacji II ordynata, Tomasza i Katarzyny z Ostrogskich Zamoyskiej, według projektu Jana Jaroszewicza. Ten wczesnobarokowy budynek, rozplanowany regularnie, o ścisłej symetrii i osiowości ma wiele podobieństwa do gmachów kolegiów jezuickich. Jest jedną z najstarszych budowli uniwersyteckich w Polsce.
Ratusz wzniesiony w latach 1591-1622, zaprojektowany przez Bernarda Morando, pierwotnie jednopiętrowy, z wieżą, attyką i okrągłymi wieżyczkami na narożach, w latach 1639- 1651 był przebudowany przez architektów Jana Jaroszewicza i Jana Wolffa. Tę efektowną, manierystyczno-barokową budowlę zdobią monumentalne, wachlarzowe schody, przed którymi odbywają się spektakle teatralne, a z wieży grany jest o godzinie 1200 hejnał.
Arsenał, ufundowany przez Jana Zamoyskiego pełnił funkcję zbrojowni. Gmach arsenału wznoszony przez Bernarda Morando w latach 1582- 1583, należy do najstarszych świeckich budowli Zamościa. Przebudowany został w latach 1820- 1825 w duchu klasycystycznym. Wówczas nadbudowano jedno piętro i odbudowano pierwotną bramę z trójarkadowym portykiem.
O charakterze Zamościa jako miasta-twierdzy przypominają bramy miejskie. Starą Bramę Lubelską wzniesiono około roku 1588 według projektu B. Morando i zamurowano na pamiątkę przejazdu przez nią arcyksięcia Maksymiliana Habsburga. Nowa Brama Lubelska powstała podczas modernizacji twierdzy w latach 1821-1822.Starą Bramę Lwowską zaprojektowaną również przez Bernarda Morando i wybudowaną w 1599 roku zamurowano w początkach XIX wieku, a obok niej wzniesiono nową. W latach 1603- 1605 wybudowano zaprojektowaną przez Błażeja Gocmana Bramę Szczebrzeską. Do XIX-wiecznych fortyfikacji należą także nadszańce i rotunda, czyli działobitnia, w której zorganizowano Mauzoleum Martyrologii Zamojszczyzny.
Na przełomie XVI i XVII wieku gród kanclersko-hetmański był najnowocześniejszą twierdzą Rzeczypospolitej. Miasto zostało opasane fortyfikacjami bastionowymi typu nowowłoskiego, które projektował i budował od 1585 roku Bernardo Morando. Kontynuatorem prac B. Morando w dziedzinie fortyfikacji był inżynier z Wenecji, Andrea dell Aqua. W roku 1622 opublikował on w Zamościu projekt założenia Królewskiej Szkoły Artylerii. Ordynaci utrzymywali w twierdzy prywatne wojsko. W połowie XVII wieku zamojska twierdza nie została zdobyta ani przez wojska kozackie Bohdana Chmielnickiego (1648), ani przez szwedzkie Karola Gustawa (1656). Od roku 1672, po utracie Kamieńca Podolskiego, Zamość stał się najważniejszą twierdzą na wschodzie Rzeczypospolitej. Jej zdolność obronna była wielokrotnie wzmacniana. Pod koniec XVII wieku fortyfikacje modernizował inżynier Jan Michał Link, a w latach 1824-1826 rozbudowę twierdzy prowadził Korpus Inżynierów Wojskowych, kierowany przez gen. Ludwika Mallet-Malletskiego. Wówczas poszerzono bastionowe fortyfikacje ziemne, zbudowano dwa nadszańce, nowe bramy - Lubelską i Lwowską oraz działobitnię (rotundę). Przebudowano także monumentalne gmachy i akademię, pałac ordynatów, ratusz, kościół poreformacki, zewnętrzną elewację kolegiaty, rozebrano kościół Ormian, klasztor Franciszkanów i Reformatów. Ostatecznej likwidacji uległa twierdza w 1866 roku. Zamość niemal od początku kształtowany był jako "miasto otwarte" na różnorodność kultur i religii. Początkowo przywilej lokacyjny potwierdzał osiedlanie się w Zamościu jedynie katolików. Mimo licznych swobód i korzyści przyznawanych mieszkańcom przez właściciela miasta, proces osiedlania się ludności nie zaspokajał aspiracji Jana Zamoyskiego. Z tych względów kanclerz uchylił ograniczenia wyznaniowe. Dokumentami z 30 kwietnia 1585 roku zezwolił na osiedlanie się Ormian, z 26 lutego 1588 roku Żydów sefardyjskich i z 10 stycznia 1589 roku - Greków. Wkrótce miasto stało się mozaiką narodowościową (dwanaście narodowości) i wielowyznaniową. Renesansowa architektura oraz wielonarodowościowa struktura społeczna ukształtowały niepowtarzalny charakter miasta Konsekwencją atrakcyjności Zamościa było osiedlanie się innych cudzoziemców. Obok Greków, Ormian, Żydów przyjeżdżali tu Hiszpanie, Anglicy, Szkoci, Niemcy, Włosi, Holendrzy, Turcy i Persowie. Wraz z ludnością miejscową tworzyli oni specyficzną wielobarwną społeczność miejską. Zamojskie jarmarki miały międzynarodowy charakter i przypominały bazary wschodnie. Rozkładali swe towary i ustawiali kramy Grecy, Ormianie, Turcy, Niemcy, Szkoci, Włosi, Żydzi i inni. Zamojscy Ormianie wspierani przez rodaków osiadłych na Krymie, w Turcji, Persji, Mołdawii i na ziemiach południowo-wschodnich Rzeczypospolitej sprowadzali kobierce, tkaniny wschodnie, broń, futra, kilimy, wyroby złotnicze, klejnoty, skóry, siodła, korzenie, barwniki, wina, jedwabne pasy perskie, tureckie i chińskie.
Zamość stał się poważnym ośrodkiem handlowym jako centrum dobrze zagospodarowanego latyfundium i stacją na drodze międzynarodowego tranzytu. Tędy płynął obfity strumień win greckich, tkanin wschodnich, broni, skór, futer i transporty saletry. Pędzono woły wołoskie, ukraińskiej tureckie konie. W mieście uruchomiono manufaktury safianów, kurdybanów i wschodnich kobierców.
Zamość jako ośrodek naukowy zajmuje w historii poczesne miejsce. Powołana przez kanclerza i hetmana Jana Zamoyskiego w 1594 roku Akademia Zamojska, trzecia po krakowskiej i wileńskiej wyższa uczelnia w Rzeczypospolitej , wniosła znaczny wkład w rozwój polskiej nauki i kultury. Fundator uniwersytetu wprowadził nowoczesne jak na owe czasy rozwiązania. Szkoła, drukarnia i wydawnictwo stanowiły jedną instytucję. Wysoki poziom akademii zapewniało grono wybitnych uczonych: Adam Burski, Szymon Birkowski, Tomasz Drezner, Jan Ursyn Niedźwiedzki, Bazyli Rudomicz, Szymon Szymonowic i inni. Z kierowanej przez Marcina Łęskiego oficyny akademickiej wychodziły druki łacińskie, greckie, podręczniki akademickie, prace filozoficzne, prawnicze, medyczne i utwory poetyckie. Akademia Zamojska kształciła elitę umysłową Rzeczypospolitej : prawników, lekarzy, nauczycieli i teologów. W dziedzinie nauki w XVI-XVII wieku zamojska wszechnica była ośrodkiem badań filozoficznych, filologicznych, szczególnie w zakresie filologii klasycznej i orientalistyki nastawionej na potrzeby praktyczne. Inicjatywie Jana Zamoyskiego należy zawdzięczać przyjęcie zwyczaju uczenia się języka tureckiego przez magnatów kresowych. Zamość obok Lwowa był drugim ośrodkiem rozwoju zainteresowań kulturą Bliskiego Wschodu. Trwałym dorobkiem Akademii Zamojskiej było wykształcenie wielu humanistów, biskupów, senatorów, ministrów, wojewodów, kasztelanów, którzy wnieśli znaczny wkład w rozwój kultury, nauki i reformy Rzeczypospolitej.
Po zamknięciu akademii przez władze austriackie w 1784 roku, tradycje oświatowe Zamościa kontynuowało powołane przez ordynata Stanisława Kostkę Zamoyskiego Liceum Królewskie, przekształcone w Szkołę Wojewódzką. Instytucją naukową było również Zamojskie Towarzystwo Ekonomiczne wydające Dziennik Ekonomiczny Zamojski. Z istniejących w Rzeczypospolitej ordynacji magnackich jedynie zamojska szczyciła się uniwersytetem. W stolicy ordynacji Zamościu istniały wszystkie niezbędne dla funkcjonowania największego latyfundium magnackiego instytucje. Tradycje kulturalno-oświatowe i żywa pamięć wielkiej osobowości Jana Zamoyskiego, miały wpływ na rozwój miasta w XX wieku. W latach Drugiej Rzeczypospolitej 1918-1939, Zamość miał znaczne osiągnięcia w dziedzinie rozwoju kultury. Zamojskie Koło Miłośników Książki miało opinię jednego z najaktywniejszych stowarzyszeń bibliofilskich w Polsce. Zainteresowaniem i uznaniem cieszyły się jego wydawnictwa. W Zamościu dr Kazimierz Sochaniewicz sformułował pierwszy program badań regionalnych. Znana była działalność wydawnicza "Księgami Polskiej" braci Stefana i Zygmunta Pomarańskich. Współpraca Państwowego Gimnazjum im. Jana Zamoyskiego z Uniwersytetem Jana Kazimierza we Lwowie zaowocowała organizacją powszechnych wykładów uniwersyteckich. "Świętem Nauki Polskiej" nazwano przygotowany w 1929 roku Ogólnopolski Zjazd Naukowy im. Szymona Szymonowica, którego pokłosiem było wydanie 16 prac poświęconych miastu i poecie. Zamość wyróżnił się prężnością w zakresie prasy lokalnej. W sumie ukazywało się 41 tytułów. "Rocznik Tatarski" i "Teka Zamojska" miały zasięg ogólnopolski.
Szczególnie dramatyczny okres w historii miasta przypada na drugą wojnę Światową. W 1941 roku Himmler wydał rozkaz utworzenia Niemieckiego Okręgu Osiedleńczego, którego głównym ośrodkiem był Zamość. W listopadzie Hitlerowcy przystąpili do realizacji swoich planów. Akcja masowych wysiedleń trwała do końca marca 1943 roku. Przez całą okupację akcją wysiedleńczo-pacyfikacyjną objęto 294 miejscowości i ponad 110 tys. osób. Wysiedleńców osadzano w obozach przejściowych w Zamościu i Zwierzyńcu. Najtragiczniejszą jednak w dziejach miasta kartą zapisał się obóz śmierci , który hitlerowcy zlokalizowali na Rotundzie
Załączony/e obraz/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Temat, w którym powinieneś zamieścić ten post znajduje się tutaj.
Przepisz go tam i skasuję ten temat.
|
|
|
|
|
|
|
Florian szary
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 17 |
|
Nr użytkownika: 836 |
|
|
|
|
|
|
Zgadzam sie z kolegą bo zamość dobrze znam i znać muszę bo robię kurs przewodnika terenowego po zamościu i roztoczu
|
|
|
|
|
|
|
|
Szkoda tylko ze inne miasta polski nie były 'tworzone' z taką dbałoscią i rozplanowaniem. Niestety te ktore mialy sie czym poszczycic były czesto niszczone a potem nieudolnie i w pospiechu odbudowywane. Zamosc jest chyba ostanią taką perła pozostającą w granicach naszego panstwa....
|
|
|
|
|
|
|
|
Drogi Chrobry, a słyszałeś może o Joannie Żubrownej, bądź Żubrównej?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sobiepan @ May 5 2004, 01:44 PM) Szkoda tylko ze inne miasta polski nie były 'tworzone' z taką dbałoscią i rozplanowaniem. Niestety te ktore mialy sie czym poszczycic były czesto niszczone a potem nieudolnie i w pospiechu odbudowywane. Zamosc jest chyba ostanią taką perła pozostającą w granicach naszego panstwa.... Ale czy inne polskie miasta były zakładane przez magnatów skali Zamoyskiego , dysponujących taką kasą, aby móc sprowadzić architekta i zaoferować mu w zasadzie budowę miasta ??, albo inaczej: czy inni magnaci byli tak oddani sztuce lub też tkwiła w nich taka pycha, aby wybudować sobie miasto ??
|
|
|
|
|
|
|
sarimatha
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 42 |
|
Nr użytkownika: 3.200 |
|
|
|
Zawód: studentka |
|
|
|
|
QUOTE(Sokal @ May 27 2004, 05:37 PM) QUOTE(Sobiepan @ May 5 2004, 01:44 PM) Szkoda tylko ze inne miasta polski nie były 'tworzone' z taką dbałoscią i rozplanowaniem. Niestety te ktore mialy sie czym poszczycic były czesto niszczone a potem nieudolnie i w pospiechu odbudowywane. Zamosc jest chyba ostanią taką perła pozostającą w granicach naszego panstwa.... Ale czy inne polskie miasta były zakładane przez magnatów skali Zamoyskiego , dysponujących taką kasą, aby móc sprowadzić architekta i zaoferować mu w zasadzie budowę miasta ??, albo inaczej: czy inni magnaci byli tak oddani sztuce lub też tkwiła w nich taka pycha, aby wybudować sobie miasto ??
eeee nie bawmy się w wypominanie teoretycznej pychy Zamoyskiego, bo przy takim myśleniu 3/4 dzieł sztuki nie miałaby szans zaistnieć ...miasto z resztą wybudował na wzór włoskich o rozwiązaniach zgodnych z humanizmem,kilka takich i tam zostało ale dostawiono z czasem i inne budowle i nie są już takie piękne, a szkoda bo byłyby nie lada atrakcją... i chwała że u nas zachował się Zamośc bo jest absolutnie uroczy,szczególnie kamieniczki chciałabym w takiej mieszkać
|
|
|
|
|
|
|
Speedy2
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 9.648 |
|
|
|
Speedy |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
lhlh
|
|
|
|
|
|
|
|
Zamość, piękne miasto... Chociaż byłem tam tylko raz, na godzinkę to jestem w nim zakochany Muszę się tam wybrać w wakacje... Może jakiś Zamościanin zrobiłby plan wycieczki po tym pięknym miastu Zamoyskiego ?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zamość, piękne miasto... Chociaż byłem tam tylko raz, na godzinkę to jestem w nim zakochany Muszę się tam wybrać w wakacje... Może jakiś Zamościanin zrobiłby plan wycieczki po tym pięknym miastu Zamoyskiego ? Ja również tak jak Ty, byłem tylko raz w Zamościu i też na króciutko. Na pewno kiedyś się tam jeszcze wybiorę. Chociaż byłem tam króciutko to wywarło to miasto na mnie ogromno wpływ. Zamojskie i warszawskie zabytkie są według mnie nie do porównania na korzyść Zamościa. Piękne renesansowe miasto. Jestem dumny, że był ktoś taki jak Jan Zamoyski i zbudował tak przepiękne miasto. Wesołych świąt
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy Zamość jest jedynym miastem w Polsce stworzonym od podstaw, na papierze?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(swatek @ 30/10/2009, 8:38) Czy Zamość jest jedynym miastem w Polsce stworzonym od podstaw, na papierze?
Tychy co prawda nie zostały fundowane na surowym korzeniu, ponieważ istniał od dawna słynny browar i osada pracowników browarnych, ale była ona malutka -ryneczek, kilka (chyba cztery) uliczek parterowych domków, kościół. Blokowiska dla przeszło stu tysięcy ludzi i inne niż browar zakłady pracy powstały na okolicznych polach w latach pięćdziesiątych XX wieku.
|
|
|
|
|
|
|
Brienne
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 59.982 |
|
|
|
Grzegorz Mikoś |
|
Zawód: brak |
|
|
|
|
QUOTE(swatek @ 30/10/2009, 8:38) Czy Zamość jest jedynym miastem w Polsce stworzonym od podstaw, na papierze? Może jeszcze Nowa Huta
|
|
|
|
|
|
|
Tomasz Sobczuk
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 46 |
|
Nr użytkownika: 20.080 |
|
|
|
Tomasz Sobczuk |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: Specjalista ds. adm. |
|
|
|
|
Zamość i Nowa Huta są w Polsce bodajże jedynymi miastami stworzonymi od podstaw. Jednakże w miejscu Nowej Huty niegdyś istniała wieś Mogiła, zaś tereny na których Jan Zamoyski wzniósł miasto - twierdzę - Zamość. Prawdopodobnie nie było na tym miejscu wówczas osadnictwa, prócz zameczku Zamoyskich w dokumentach zwanego "Skokówką". Historycy po dziś dzień nie wiedzą, gdzie zameczek ten dokładnie się znajdował. Jedni twierdzą, że w okolicy dzisiejszej dzielnicy "Skokówka", inni zaś, że w miejscu istniejącego do dziś pałacu Zamoyskich w obrębie Twierdzy Zamość... Nie od parady Zamość zwany jest "Perłą Renesansu" - zabudowa Starego Miasta i wspaniałe zabytki skupione w jednym miejscu przenoszą nas w inny, dawny, świat. Piękny renesans włoski miesza się z renesansem lubelskim, nawarstwianie się stylów jest widoczne wszędzie. Prócz zabytków murowanych ciekawymi obiektami są dom drewniane na dawnych przedmieściach, wzniesione w stylu, że tak powiem "tutejszym", których z roku na rok jest coraz mniej. W ostatnich latach za to widać efekty rewitalizacji Starówki. Zachwycają odnowione elementy twierdzy, kościół św Katarzyny. Cieszy oko podnoszący się z ruin kościół i klasztor Klarysek, w którym miejsce znalazła szkoła muzyczna. Czekamy na rekonstrukcję elewacji katedry od strony prezbiterium (przebudowanej przez carat w ramach rusyfikacji). Nie możemy się doczekać kiedy przywrócony do pierwotnego stanu zostanie kościół OO. Franciszkanów, będący największym z budynków na Starówce. Cieszy to, że Zamość pięknieje. Jeszcze żeby coś z szpecącym hotelem "Renesans" i siedzibą "Civitas Christiana" zrobić, bo gryzą się z otaczającymi je zabytkami.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|