|
|
Łojów 31 lipca 1649... - W. Biernacki
|
|
|
|
QUOTE(barrsa @ 13/12/2015, 19:21) ps. Moją pracę mam nadzieje w następnym roku będziesz mógł już przeczytać To czekam z niecierpliwością. pozdrawiam EOT
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdzie można przeczytać całość? Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapewne w "Przeglądzie Historyczno-Wojskowym" 2016 nr 1. Jak ukaże się kolejny numer, to ten będzie cały dostępny w sieci.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kolega Rogowicz mocno punktuje dziesiątki błędów, które jego zdaniem wystąpiły w książce, czyli nic się nie zmienił, chociaż argumentów ad personam chyba prawie nie ma. No i ostateczna konkluzja jednak pozytywna - książkę warto kupić, czyli musi być naprawdę dobra, bo kolegę Rogowicza byle co nie jest w stanie zadowolić.
Ten post był edytowany przez P. Benken: 15/04/2016, 20:13
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Kolega Rogowicz mocno punktuje dziesiątki błędów, które jego zdaniem wystąpiły w książce, czyli nic się nie zmienił, chociaż argumentów ad personam chyba prawie nie ma. No i ostateczna konkluzja jednak pozytywna - książkę warto kupić, czyli musi być naprawdę dobra, bo kolegę Rogowicza byle co nie jest w stanie zadowolić. smile.gif
Trochę mnie dziwi pogrubiony tekst... Ok rozumiem, czasem można spierać się o interpretacje, ale niektóre rzeczy to jest system zero-jedynkowy. Przykład albo ktoś się nazywa Stanisław, albo Władysław, lub albo kto był w danym dniu podczas toczącej się bitwy, albo był gdzieś indziej. Rogowicz akurat takie rzeczy skrzętnie punktuje. Fajnie, że obyło się bez ad personum, choć z tego co wiem to korekta zrobiła tu swoje
Takie recenzje dają dużo badaczowi danego okresu. Oby było więcej recek (tylko nie mojej książki ) i artów Rogowicza, i Borowiaka. Naprawdę wielka poważanie dla mnie dla takich autorów, że po prostu im się chce, szczególnie pasjonatom a nie "akademikom".
Ten post był edytowany przez barrsa: 4/08/2016, 23:08
|
|
|
|
|
|
|
|
Co w tym dziwnego? Sam się na tej tematyce nie znam, a przy wchodzeniu w szczegóły nawet recenzent może się pomylić, o czym świadczyła chociażby jego errata do "Zbaraża".
|
|
|
|
|
|
|
Teodozjusz
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 28 |
|
Nr użytkownika: 104.482 |
|
|
|
Zawód: Handlowiec |
|
|
|
|
A dla przeciętnego zjadacza chleba książeczka słaba.Niby gruba ale do przekazania ma niewiele.Hmm,pojawił się nam jakiś czas temu obyczaj,że autor,w swoim mniemaniu,aby uatrakcyjnić tekst wstawia cytaty pisane staropolskim językiem.Niestety to bełkot,zrozumiały jedynie specjalistom.Trzeba się zastanowić co te"Yyy" oznacza.Wybija mnie to z rytmu czytania i bardzo irytuje,bywa potem,że jak widzę kolejny taki cytat,to omijam fragment,żeby się nie denerwować.Co to w ogóle ma być?To przecież książka popularnonaukowa,dla zwykłych ludzi.Jest już kilka pozycji u Infora traktujących o XVII wiecznej naszej matuszce gdzie roi się od tego"yyy".Jak będę chciał liznąć staropolskiego to sobie taką lekturę skombinuję.Dzięki bardzo:( Druga rzecz,nie interesują chyba czytelników rozterki autora pod tytułem,który przekaz na dane wydarzenie jest bliższy prawdy.Jeśli kilka źródeł jest ze sobą sprzecznych a autor wymienia je po kolei to co dostaje czytelnik?Pomieszanie z poplątaniem.Proszę nie mieszać ludzi do swoich badań,książka jest ich ukoronowaniem i powinna być napisana jasno i przejrzyście, prowadząc czytelnika gładko po wydarzeniach a rozterki nad wiarygodnością danego źródła niech szanowny autor zostawi dla siebie.Trzeba się zdecydować na jakąś wersję a nie wymieniać je po kolei. Przepraszam za dosadność,ale to kolejna pozycja napisana w taki właśnie sposób.Wróciłem więc by skrytykować Łojów po lekturze "Wyprawa Fryderyka do Inflant".A wcześniej "Od Beresteczka do Cudnowa"wszystko napisane podobnie,mnóstwo staropolszczyzny i różnych wersji tego samego wydarzenia.A dla kontrastu super książeczki z tego okresu to -Bitwa pod Wschową-i -Klęska pod Połtawą-.Obie pięknie się czyta.Bene!
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|