|
|
Anna Jagiellonka
|
|
|
|
QUOTE To, że nie pamiętałem autorów książki to nie oznacza, że nie jestem pewny źródła. To wróć do niego, przeczytaj wszystko jeszcze raz dokładnie i ze zrozumienim I PRZESTAŃ PISAĆ BZDURY W RODZAJU MYLENIA MAKSYMILIANÓW!
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobra, przyznaję to był mój błąd. Postaram się najpierw upewnić się co do swojego zdania przed zabraniem głosu. Rzeczywiście Anna Jagiellonka nie była królem Polski. Jedynym "królem Polski" płci żeńskiej była Jadwiga Andegaweńska.
|
|
|
|
|
|
|
Tyzyfone
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 57.552 |
|
|
|
|
|
|
Wybaczcie, ale nie zgodzę się z tym, że Anna Jagiellonka nie była Królem. Jestem w liceum na profilu humanistycznym i mam w książce wyraznie napisane, że Anna Jagiellonka formalnie zajmowała pozycje równorzędną Stefanowi Batoremu. Została koronowana razem z nim w tym samym miejscu w katedrze wawelskiej w 1576
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tyzyfone @ 26/07/2009, 12:34) Wybaczcie, ale nie zgodzę się z tym, że Anna Jagiellonka nie była Królem. Jestem w liceum na profilu humanistycznym i mam w książce wyraznie napisane, że Anna Jagiellonka formalnie zajmowała pozycje równorzędną Stefanowi Batoremu. Została koronowana razem z nim w tym samym miejscu w katedrze wawelskiej w 1576
Hej, a co więcej nie było wyboru na elekcji Batorego. To był jednak warunek niezbędny uznania go za króla, chociażby elekcji było kilka, albo była tylko pozorem. Bez tego było sie jedynie małżonkiem królewskim. Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jestem w liceum na profilu humanistycznym i mam w książce wyraznie napisane, To nie jest autorytatywne źródło.
QUOTE Została koronowana razem z nim w tym samym miejscu w katedrze wawelskiej w 1576 Tak, została koronowana równocześnie z Batorym. Tyle, że jego koronowano na króla, a ją - na królową.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tyzyfone @ 26/07/2009, 13:34) Wybaczcie, ale nie zgodzę się z tym, że Anna Jagiellonka nie była Królem. Jestem w liceum na profilu humanistycznym i mam w książce wyraznie napisane, że Anna Jagiellonka formalnie zajmowała pozycje równorzędną Stefanowi Batoremu. Została koronowana razem z nim w tym samym miejscu w katedrze wawelskiej w 1576
W podręczniku to przeczytałeś?Informacje w nich są często błędne,o czym sam się przekonałem.Anna Jagiellonka początkowo została okrzyknięta królem Polski,ale dzień później uznali ją za królową a,Batorego za króla.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Iwan Groźny @ 26/07/2009, 17:33) QUOTE(Tyzyfone @ 26/07/2009, 13:34) Wybaczcie, ale nie zgodzę się z tym, że Anna Jagiellonka nie była Królem. Jestem w liceum na profilu humanistycznym i mam w książce wyraznie napisane, że Anna Jagiellonka formalnie zajmowała pozycje równorzędną Stefanowi Batoremu. Została koronowana razem z nim w tym samym miejscu w katedrze wawelskiej w 1576 W podręczniku to przeczytałeś?Informacje w nich są często błędne,o czym sam się przekonałem.Anna Jagiellonka początkowo została okrzyknięta królem Polski,ale dzień później uznali ją za królową a,Batorego za króla. Jeśli w książkach (podręcznikach) podawane są błędne informacje to czy nie należałoby się z tym zwrócić, np. do nauczyciela, który wiedziałby co zrobić? A jeśli chodzi o te błędne informacje to często błąd popełnia czytający, który źle zrozumie tekst (sam się o tym przekonałem).
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej, Besala pisze sporo w: Małżeństwa Królewskie o Annie i Batorym. Jego zdaniem Anna domagała się cały czas dla siebie równej z Batorym pozycji, z tym, że z powodu jej charakteru nie miała wielu w tym stronników. Ale nikt nie odmawiał jej takich praw. Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
|
Skoro (wg ciebie) nikt jej tych praw nie odmawiał to czemu nie mogła tych praw mieć? Czyżby mąż jej w tym przeszkadzał?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Nicker @ 26/07/2009, 23:00) Skoro (wg ciebie) nikt jej tych praw nie odmawiał to czemu nie mogła tych praw mieć? Czyżby mąż jej w tym przeszkadzał?
Hej, raczej nie chciano traktować poważnie jej ambicji. Wynik elekcji był przecież taki, że wybrano ich oboje. Nadto zbyt żywa była pamięć o Bonie, a Anna przypominała ją z charateru. Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kakofonix @ 27/07/2009, 5:50) Nadto zbyt żywa była pamięć o Bonie, a Anna przypominała ją z charateru. W końcu niedaleko pada jabłko od jabłoni Chyba w takim razie nic dziwnego, że Batory unikał częstszego kontaktu z małżonką, zwłaszcza w sypialni Wolał oddawać się swej największej pasji, czyli polowaniom, niż przebywać (szczególnie, jak już wspomniałem, we wspólnym łożu) z królewską małżonką.
|
|
|
|
|
|
|
BlueFire
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 89.390 |
|
|
|
|
|
|
Anna Jagiellonka z bliżej niezrozumiałych dla mnie względów w ogóle nie została wykorzystana przez Bonę w jej nałogowych rozgrywkach o władzę, nie powiodły się też późniejsze próby zeswatania jej, podjęte przez brata, zresztą z co bardziej psychicznymi ówczesnej Europy. W chwili śmierci Zygmunta Augusta urodzona w dniu 18 października 1523 roku Anna Jagiellonka miała 49 lat i była typową "ryczącą czterdziestką". Pozostawała do tego stopnia "w pretensjach", że za dobrą monetę wzięła słowa wysłannika Henryka Walezego ( duuużo od niej młodszego, obwieszonego klejnotami, wyperfumowanego biseksa ) - biskupa Walencji Piotra de Monluc, iż Walezy nie o królestwo dba, lecz o królewnę... "Gwałtownie pragnęła małżeństwa" ( Andrzej Dudycz ), przyjmując jednak szybko do wiadomości, iż po śmierci jej brata gra toczy się o tron, nie zaś jej względy. Anna Jagiellonka nie odziedziczyła po swej matce urody. Nawet podobizny Bony zamieszczone na tym forum wskazują, że Sforza była piękna. Wszystkie portrety Anny Jagiellonki z tamtego czasu ukazują natomiast podstarzałą kobietę z wiecznie tym samym, zaciętym wyrazem twarzy - kreseczką zasznurowanych ust, świadczących o faktycznie jej przyrodzonej apodyktyczności. Do końca zachowała nie najgorszą figurę i jasną cerę (jeden z podstawowych ówczesnych wyznaczników urody kobiecej), ponadto jednak niewiele. "Dwie rzeczy [ Stefana Batorego ] niepokoiły (...) najbardziej. Małżeństwo z królową już dosyć w wiek podeszłą i pospolite ruszenie" - napisał Reinhold Heidenstein, ówczesny nadworny historyk. Stefan Batory miał mężne (przynajmniej z pozoru) ciało, lecz niewątpliwie też mężny umysł. Po koronacji zapewne "nie chcąc, ale musząc" udał się z Anną na pokładziny ( to wówczas pijany dworzanin wykrzyknął przytoczone powyżej słowa o babie ). Odprawiczona Królowa zmieniła się - "widzę jako chłopa dopadła, gębę nosi wysoko i hardo" skomentował w dniu 7 maja 1576 roku w liście do Jana Chodkiewicza kasztelan miński Jan Hlebowicz. Anna Jagiellonka do śmierci Batorego będzie zabiegać o jego względy, na wieczne ucieczki Króla w wojny i polowania reagując płaczem, depresją, wymówkami i fochami. Jak się wydaje do kolejnego zbliżenia pomiędzy królewską parą doszło w styczniu 1579 roku w Warszawie, po czym już 3 lutego 1579 Batory ulotnił się z dworu po angielsku, z Grodna informując Królową, że wiosną i latem 'pilne sprawy" zatrzymają go na Litwie. Anna Jagiellonka była, po matce, zapobiegliwa w sposób graniczący z pazernością i chciwością. Była też podejrzliwa, a w omawianym okresie prawdopodobnie menopauza i rozchwianie emocjonalne związane ze stosunkami z Królem powodowały u niej skrajną zmienność nastrojów. Anna, znów wyraźnie po matce, próbowała prośbą, groźbą, fochem i każdą inną bronią z arsenału kobiety ( przynajmniej tą, na którą nie było jeszcze w jej przypadku za późno ) przejąć część władzy na dworze. Trafiła, no może nie siekiera na miarę Bony, lecz siekierka na kamień, bowiem Batory okazał się absolutnie niepodatny na jakiekolwiek próby manipulacji. Potwierdziła się dalsza ocena sytuacji, zrelacjonowana Chodkiewiczowi przez Hlebowicza: "ale widzę po samym, że go rządzić nie będzie, bo prawy chłop i, by nie trwoga, widzi mi się, że sobą nie da tak bardzo chybać". W rzeczy samej na Batorego nie działały takie sztuczki. Kilka razy - jak mi się wydaje niezbyt zresztą chętnie - pokazał Królowej, "gdzie jej miejsce", na przykład dopuszczając do upokarzającego oczekiwania na siebie wiele godzin. A coś cieplejszego? Anna Jagiellonka była z pewnością kobietą głęboko nieszczęśliwą ( inna sprawa, mało która wówczas pewnie była ), niespełnioną jako kobieta, żona i matka. Niesłusznie nie brana pod uwagę w planach mariaży - obrazy młodej Anny ukazują dziewczynę urody może nienachalnej, lecz daleko im choćby do wizerunku co poniektórych Habsburgów Austriackich. Potem bez zabezpieczenia finansowego i jakichkolwiek skrystalizowanych planów na przyszłość pozostawiła ją skrajnie egocentryczna matka. Była sprawnym zarządcą, dbała o kościoły, jakkolwiek chimeryczna, dbała też o swą służbę, ostro wyjednując tuż przed koronacją solidne dla niej wynagrodzenie. Gdy - z upływem lat - ucichły długo w niej hibernowane żądze kobiety - złagodniała, z pokorą weszła w rolę przyszywanej babci. Co do śmierci Batorego - też z jako dominującą spotkałam się tezą o uremii, niezależnie od ropiejącego, przyprawiającego Króla o wielkie cierpienia wrzodu na nodze. Plotki o otruciach i lęk ( raczej irracjonalny ) przed tymi - były wówczas na porządku dziennym ( helou! piszemy o dworze Bony i wczesnopobonowym, która to Królowa korespondowała sobie z Sami Wiecie Kim ), Batory zamawiał "alexifarmacum" ( ówczesną rzekomą odtrutkę uniwersalną ), lecz - jak sądzę - wizję Bony, a już zwłaszcza jej córki Anny jako trucicielek odrzuca się, co jest także zgodne z moimi skromnymi odczuciami. Ocena króciutka, lekko subiektywna Poprawki przyjmę z pokorą.
Ten post był edytowany przez BlueFire: 27/02/2014, 20:30
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
Anna Jagiellonka, jak to napisał już wcześniej "Belfer" nie miała większego wpływu na rządy jej małżonka. Musiała pogodzić się z losem prawie sześćdziesięcioletniej pani domu, bardzo szanowanej przez ogół szlachecki. Za to skupiła się na dbaniu o swoje sprawy majątkowe i rodzinne. Utrzymywała własny dwór, założyła ogród włoski w Ujazdowie, zajęła się budową stałego mostu na Wiśle i fundacjami kościelnymi.
|
|
|
|
|
|
|
Cyrus I
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 64 |
|
Nr użytkownika: 81.133 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Mam pytanie. We wszystkich opisach Anny spotykam się ze stwierdzeniem że chciała wpływać na politykę Batorego i Zygmunta III. Ale nit nie podaje żadnych konkretów. Jedynym jej sukcesem był właśnie wybór Zygmunta na króla. Nie kojarzę żeby chciała jakoś wpływać na mianowanie urzędników czy politykę kraju. Przytaczane cytaty ze źródeł (te o noszeniu hardo głowy, czy porządności Batorego) są ogólne i mówią więcej o odczuciach ich autorów a nie o planach Anny. Biografia autorstwa Boguckiej ukazuje raczej osobę bierną która do polityki rwać się nie chciała.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|