|
|
Enigma: nazistowska matematyczna zagadka,
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 11/01/2017, 12:14) Nie mogę się z tym zgodzić. Wiem jaki nacisk kładziono na zniszczenie dokumentów - Tabliczki szyfrowe, książki kodowe i sprzętu kodującego. Nie jest ważnym iż okręt tonie, czy nie tonie. Jeśli przeciwnik może okręt przejąć, to należy w/w materiały zniszczyć. W radzieckich procedurach awaryjnych było coś takiego, że należy szyfranta zabić. Exactly? Jasne? Mam dwie opcje: - Albo dany Uboot w stanie nienaruszonym dał namiary na rozkodowanie. - Albo Colossus wykonał tę robotę.
tutaj wątek o u-110 na historykach: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=19998
A tu fragment z Hitler's U-Boat War: The Hunters 1939-1942
Ten post był edytowany przez Hogar: 11/01/2017, 12:53
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Niszczyciele zmusiły U-110 do wynurzenia. Załoga została zdjęta z okrętu, a na pokład weszła grupa abordażowa, która zabrała cenne dokumenty kryptograficzne. Tak, tak - Mów mi wuju. Nie wierzę. Po prostu nie wierzę. Niemcy też nie wierzyli. Jednak stawiam na Blethley Park. Reszta to "przykrywka".
|
|
|
|
|
|
|
|
Poza swoją wiarą masz jakiś dowód na to że nie wierzysz? Po co kilkadziesiąt lat po wojnie miałby ktoś kłamać? To nie pierwszy raz gdy Niemcy stracili swoje kody. O krążowniku Magdeburg w PWS słyszałeś?
I nie chodzi tylko o niemieckie okręty podwodne. Brytyjczycy specjalnie zorganizowali rajd na Lofoty aby zdobyć Enigmę, co miało im się udać. Tu więcej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Anklet
Ten post był edytowany przez Barg: 11/01/2017, 15:43
|
|
|
|
|
|
|
|
Po co Ci krążownik Magdeburg, skoro wtedy jeszcze takiej maszyny kodującej nie skonstruowano? Zrozum to, że maszyna kodująca ma powtarzalny algorytm. Było kwestią czasu aby go rozpracować. Remedium na to był geheimschreiber. Produkowała to firma Lorentz. Tego typu maszyny stosowano od szczebla danej armii wzwyż. Dwie tasiemki. Jedna z tekstem jawnym i druga z chaosem. Kompilacja była taka, że tego nie dało się odczytać nawet za pomocą komputera. W kryptografii to akurat Niemcy "ciała" nie dali. Raz na kwartał roku wymieniano książki kodowe. Wywiad agenturalny wykonywał tu robotę. Co ciekawe. Wystarczyło agentowi podać treść tekstu jawnego (odtajnionego) do centrali (Moskwa londyn). Ważna była data przekazanej, tajnej informacji. To można było powiązać. Ale spokojnie. Niemieckie dokonania w kwestii łamania obcych kodów są lepsze.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 11/01/2017, 15:46) Po co Ci krążownik Magdeburg, skoro wtedy jeszcze takiej maszyny kodującej nie skonstruowano? Zrozum to, że maszyna kodująca ma powtarzalny algorytm. Było kwestią czasu aby go rozpracować. Remedium na to był geheimschreiber. Produkowała to firma Lorentz. Tego typu maszyny stosowano od szczebla danej armii wzwyż. Dwie tasiemki. Jedna z tekstem jawnym i druga z chaosem. Kompilacja była taka, że tego nie dało się odczytać nawet za pomocą komputera. W kryptografii to akurat Niemcy "ciała" nie dali. Raz na kwartał roku wymieniano książki kodowe. Wywiad agenturalny wykonywał tu robotę. Co ciekawe. Wystarczyło agentowi podać treść tekstu jawnego (odtajnionego) do centrali (Moskwa londyn). Ważna była data przekazanej, tajnej informacji. To można było powiązać. Ale spokojnie. Niemieckie dokonania w kwestii łamania obcych kodów są lepsze. Czy poza wiarą masz jakiś dowód że Alianci nie zdobyli kodów i Enigmy na U-bootach, czy w operacji Anklet? Bo to kwestionujesz.
Przykład z Magdeburgiem był po to aby uświadomić ci że już w PWS był przypadek gdy Niemcy na okręcie stracili kody, a nie to że były wtedy jakieś maszyny szyfrujące.
To że Niemcy zmieniali algorytmy, czy wirniki w Enigmie to przecież jest żadna nowość. I dlatego alianci co pewien czas tracili możliwość łamania Enigmy.
Do czasu aż za Enigmę wzięli się Amerykanie... Jest to bardzo dobrze opisane w książce którą podał Hogar Hitler's U-Boat War: The Hunters 1939-1942, lub drugiej części tej książki, tylko trzeba ją przeczytać...
Ten post był edytowany przez Barg: 11/01/2017, 15:58
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 11/01/2017, 3:14) Nie mogę się z tym zgodzić. Wiem jaki nacisk kładziono na zniszczenie dokumentów - Tabliczki szyfrowe, książki kodowe i sprzętu kodującego. Nie jest ważnym iż okręt tonie, czy nie tonie. Jeśli przeciwnik może okręt przejąć, to należy w/w materiały zniszczyć. W radzieckich procedurach awaryjnych było coś takiego, że należy szyfranta zabić. Exactly? Jasne? Mam dwie opcje: - Albo dany Uboot w stanie nienaruszonym dał namiary na rozkodowanie. - Albo Colossus wykonał tę robotę.
Wszystkie przypadki sa swietnie udokumentowane. Owszem, regulaminy i rozkazy byly...ale jak to bywa w zyciu, na samym koncu zawodzi tak zwany "czynnik ludzki". Polecam bardzo ciekawa lekture dokladnie na ta te tematy, to znaczy U-570, U-110, oraz wielu innych.: https://www.amazon.com/Enigma-Battle-Code-H...e/dp/0470581085
Dla milosnikow tematu Enigmy, to w dodatkach do tej ksiazki sa reprodukcje autentycznych materialow szkoleniowych, instrukcji i formularzy uzywanych przez operatorow Enigmy. Mozna wiec samemu, krok-po-kroku sie pobawic w "szyfranta" i przygotowac otwarty tekst dokladnie w ten sam sposob, jak to robili niemieccy operatorzy, do nadawania komunikatu Enigma. Mowa jest oczywiscie o morskiej Enigmie, poniewaz to mialo najwiekszy wplyw na przetrwanie Wielkiej Brytanii podczas Bitwy o Atlantyk.
EDIT
Najmocniej przepraszam, poniewaz popelnilem pomylke. Po prostu pisalem z pamieci. Otoz jest inna swietna ksiazka, poswiecona tylko i wylacznie akcjom Brytyjczykow, w latach 1939 do 1943, azeby zdobyc niemieckie ksiazki kodow, instrukcje szyfrowania, wszelkiego rodzaju materialy szkoleniowe i formularze pomocne przy szyfrowaniu i tym podobne. Ta ksiazka jest: https://www.amazon.com/Seizing-Enigma-Germa...d/dp/1591148073
Moja pamieciowa pomylka polegala na tym, ze to wlasnie w ksiazce Davida Khana sa te zalaczniki pokazujace oryginaly niemieckich materialow uzywanych do szyfrowania, a nie jak omylkowo podalem w ksiazce Hugh Sebag.
Jeszcze jedna informacja, poniewaz Brytyjczycy wrecz polowali na niemieckie statki. Niemcy musieli wysylac na Morze Polnocne i Atlantyk statki pogodowe, poniewaz bylo to niezbedne przy planowaniu ich akcji militarnych. Brytyjczykom udalo sie abordazowac kilka z nich, a takze pojmac kilka statkow pomocniczych Kriegsmarine.
Trzeba tez zaznaczyc, ze system "morskiej" Enigmy nie byl jednolity. Oczywiscie flota podwodna adm. Doenitza maiala system o najwyzszym poziomie bezpieczenstwa, ale inne galezie niemieckiej marynarki, oczywiscie mialy mniej wyrafinowane systemy szyfrowania komunikacji.
Wazne jest, ze dzieki tym dzialaniom Brytyjczykom udawalo sie przed okresem zlamania Enigmy morskiej, czytac duza ilosc niemieckich komunikatow. Oczywiscie zdobyte w ten sposob materialy byly bardzo cenna pomoca dla ludzi z Bletchley Park, pracujacych nad analitycznym zlamaniem Enigmy.
Najprawdopodobniej bez zdobycia niemieckich ksiazek kodowych Brytyjczycy by zlamali Enigme, jednakze odbylo by sie to znacznie pozniej.
No i jeszcze jedno: https://www.youtube.com/watch?v=k6IqZgEp-Os
Ten film dokumentalny pokazuje szczegoly zdobycia szyfrowych dokumentow niemieckich z U-110. W programie biora udzial naoczni swiadkowie, zarowno po stronie niemieckiej, jak i brytyjskiej, wiec nie moze byc mowy o jakiejkolwiek "konspiracji"...po tylu latach. Zaloga brytyjskiego HMS Bulldog dokonala tego wyczynu narazajac przeciez wlasne zycie.
Ten post był edytowany przez Phouty: 12/01/2017, 4:34
|
|
|
|
|
|
|
Slawek_ps
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 104.947 |
|
|
|
|
|
|
Witam, mój wkład w "odkłamanie historii" Projekt Enigma
Brawo ! Moderator N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 18/07/2019, 10:17
|
|
|
|
|
|
|
Slawek_ps
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 104.947 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE Brawo ! Moderator N_S
Bardzo dziękuję, Mam serdeczną prośbę do Szanownych Forumowiczów, jeśli ktoś posiada lub może podać link do skanów szyfrogramów Enigmy, ksiązek kodowych Wermachtu, Kriegsmarine, Luftwaffe będę bardzo zobowiązany.
Pozdrawiam, Sławek
|
|
|
|
|
|
|
Slawek_ps
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 104.947 |
|
|
|
|
|
|
Witam, udało mi się znaleźć ciekawą stronę z oryginałami szyfrogramów Enigmy
|
|
|
|
|
|
|
|
1 września napadem Niemiec na Polskę, w niebezpieczeństwie znaleźli się również ludzie i obiekty polskiego wywiadu, m.in. fabryka "AVA" przy ul. Szczęśliwickiej, gdzie produkowano polskie "Enigmy" i sprzęt dekryptażowy. Ja się spotkałem z informacją że AVA mieściła się przy Nowym Świecie 34 w stolicy. Czy to pomyłka czy np. były dwie fabryki?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|