|
|
Ligowie., Czy to przodkowie Polaków?
|
|
|
Borewik
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 14.625 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Jeszcze chciałbym odpowiedziec na pytanie czy Lugiowie zagrażali Rzymowi jak mówi powieśc Quo Vadis. Oczywiscie sa wzmianki o pojawianiu się Hasdingów czyli jednego z dwóch poteżnych Wandalskich rodów na granicy Rzymskiej. Głownie nad Dunajem lecz częściej w roli sojuszników Rzymu (np. w wojnach Markomańskich) niż w roli wrogów. Było to w czasach późniejszych od drugiej połowy II wieku n.e., a więc około 100 lat po czasach przedstawionych w Quo Vadis. Hasdingowie jako wrogowie występują we wzmiance o płaceniu okupu przez przegrane plemiona w jednej z wojen z Rzymem. Nie będę podawał dokładnie w, którym roku i co bylo przedmiotem okupu bo nie pamietam dokladnie. pozdrawiam i jesli ktos ma jakies uwagi do moich postow czy pytania prosze pisac.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ludzie, oczym my tu mówimy? przecież Ligia jest tak samo prawdziwa, jak imć pan Onufry Zagłoba! Toć to czysta fikcja literacka! W ,,Quo Vadis" jest tyle prawdy, że istniał Neron, był lekko pomylony, i że prawdopodobnie spalił Rzym. Wiemy też, że jescze przed jego panowaniem zaczęto tracić chrześcijan. I tyle!. Czerpanie wiedzy historycznej z w/w powieści ma tyle sensu, ile prawdy o II WŚ jest w przygodach Franka Dolasa (cytat Polidaktyla). Podobnie jest z gdybaniem na temat plemiona Ligów.
|
|
|
|
|
|
|
Borewik
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 14.625 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Nie dyskutujemy tutaj kim była fikcyjna Ligia z "Quo Vadis" Sienkiewicza, ale kim mogłaby byc gdyby istniała. I czy wogóle jej możliwośc istnienia pasuje w jakims stopniu do faktów historycznych. I oczywiście kogo chciał przedstawic Sienkiewicz w swojej powieści. Czy w jego zamysle moglaby to byc prapolka. Sądzę ze tak własnie chciał to Sienkiewicz przedstawic siegając do antycznych zródel po nazwę Ligów znad Vistuli. Prawdą jest że bardzo niewiele łączy Ligię i Ursusa z faktami. W sumie to można z nimi łączyc nazwę Ligów i opis Sienkiewicza o wielkim kraju Ligów za górami obrośniętym puszczami:) No i może jeszcze siłę Ursusa;) W koncu mamy u siebie Pudziana i Dymka:)
|
|
|
|
|
|
|
kamilzubelewicz
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 13.021 |
|
|
|
Kamil Zubelewicz |
|
Stopień akademicki: dr |
|
Zawód: ekonomista |
|
|
|
|
Ligowie/Lugiowie część badaczy uważa ich za plemię celtyckie, którego bóstwem miał być Lug. Pozostałością ich obecności na ziemiach słowiańskich może być nazwa Łużyce (por. Swaróg- Swarożyc, Lug- Lużyc) oraz Legnica.
Więcej informacji można znaleźć na: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lugiowie
KZ
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ciekawy @ 28/02/2006, 14:51) Ludzie, oczym my tu mówimy? przecież Ligia jest tak samo prawdziwa, jak imć pan Onufry Zagłoba! Toć to czysta fikcja literacka! W ,,Quo Vadis" jest tyle prawdy, że istniał Neron, był lekko pomylony, i że prawdopodobnie spalił Rzym. Wiemy też, że jescze przed jego panowaniem zaczęto tracić chrześcijan. I tyle!. Czerpanie wiedzy historycznej z w/w powieści ma tyle sensu, ile prawdy o II WŚ jest w przygodach Franka Dolasa (cytat Polidaktyla).
No, nie do końca. Dawni autorzy mieli taki zwyczaj, że przed napisaniem powieści studiowali źródła. Sienkiewicz np. bardzo dobrze znał Tacyta, przez "Quo vadis" przewija się cała masa historycznych osób (łącznie z Petroniuszem). Oczywiście podręcznik historii to nie jest, ale Ligów sobie nie zmyślił. To sa Lugiowie. Natomiast Ursusa i Ligię zmyślił jak najbardziej. Podobnie np. opis bitwy pod Grunwaldem Sienkiewicza za wyjątkiem udziału piechoty jest w większym części kopią Długosza
QUOTE Podobnie jest z gdybaniem na temat plemiona Ligów. Gdzies, w jakiejs gazecie czytałem, był fragmment jakiegoś zapisku Sienkiewicza cytat z pamieci "Chciałem aby Ligia była Polką, jeśli nie Litwinka, to przynajmniej Wielkopolanką". Otóż Sienkiewicz oparł sie na wspólczesnych mu wiedzy, gdzi eprzynajmniej częściowo podnoszono, ze Ligowie mogli byćprzodkami Polaków (tak jak i dzisiaj mamy autochtonistów). Otóż, na pewno dla Sienkiewicza Ligowie (Lugiowie) mieli być pra-Polakami. Czy byli nimi w istocie to inna sprawa, wydaje się, że część spuścizny genetycznej zostawili, ale Słowianie to nie byli.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zdaniem archeologów Ligowie czy raczej Lugiowie to ludność kultury przeworskiej, którą pod względem etnicznym tworzyli przodkowie Wandalów i Burgundów. Należy zauważyć, że pisarze antyczni pisali o Wandalach i Burgundach lub Lugiach. Nigdy nie występują w źródłach łącznie np. Wandalowie i Lugiowie czy Burgundowie i Lugiów. Ponadto z tych źródeł wynika, że Wandalowie i Lugiowie, to nazwy ponadplemienne – ludów dzielących się na mniejsze jednostki. Nazwa Lugiowie dominuje w I i II w. po Chr., później praktycznie zanika. Pojawiają się natomiast w źródłach Burgundowie (Burowie) oraz Silingowie i Hasdingowie, którzy dopiero po inwazji na Galię w 406 r. znowu wspólnie występują jako Wandalowie. Ważnym elementem jest nieunikniona dynamika przemian polityczno-demograficznych w obrębie kultury przeworskiej, w okresie jej rozwoju na ziemiach polskich. Ten rozwój trwał ok. 650 lat. Cofając się wstecz z dzisiejszej perspektywy w głąb historii Polski o taki czas, jaki trwał rozwój kultury przeworskiej w dorzeczach Wisły i Odry, jesteśmy w czasach Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego. W tym okresie Polska wielokrotnie zmieniała granice polityczne, mieliśmy też ważkie zmiany demograficzne. Nie inaczej bywało też w prahistorii. Z tego względu wszystkie teorie, które nie biorą pod uwagę tej nieuniknionej dynamiki przemian społeczno-politycznych, nie wyglądają wiarygodnie. Biorąc powyższe czynniki pod uwagę należy stwierdzić, że najprawdopodobniej pisarze antyczni jako Lugiów określali wszystkie ludy germańskie będące nosicielami kultury przeworskiej łącznie, czyli Wandalów (Prawandalów) oraz Burgundów (Praburgundów). Już wówczas odnotowywali istniejące wśród Lugiów podziały polityczne, ale przewaga cech wspólnych (kultura materialna i niematerialna, prawdopodobnie także język) dominowała i determinowała, że rzymianie odbierali ich jeszcze jako jedną, dużą grupę etniczna zwaną Lugiami. Źródłosłów tej nazwy jest bez znaczenia. Dopiero po 170 r. po Chr., po wojnach narkomańskich, doszło do bardziej wyraźnego podziału Lugiów na Wanalów-Silingów, Wandalów-Hasdingów i Burgundów. Hasdingowie zachowali kulturę przeworską także nad Cisą, ale od pozostałych pobratymców oddzielały ich tereny zajęte przez Kwadów i Gutonów. Natomiast Burgundowie zróżnicowali się od Wandalów przede wszystkim kulturowo, przyjmując niektóre zwyczaje a może także wierzenia nordyckich Gotów. Być może miały miejsce także jakieś dodatkowe migracje ze Skandynawii (Bronholm?), powodujące, że część ludności kultury przeworskiej znalazła się wśród budowniczych burgundzkiej kultury luboszyckiej. Reasumując, bardziej prawdopodobne jest, ze Ligowie/Lugiowei mogli być przodkami Francuzów czy Szwajcarów (potomkowie Burgundów) bądź Hiszpanów lub Tunezyjczyków (potomkowie Wandalów), niż Polaków.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jdel @ 8/06/2006, 23:03) Zdaniem archeologów Ligowie czy raczej Lugiowie to ludność kultury przeworskiej, którą pod względem etnicznym tworzyli przodkowie Wandalów i Burgundów. Tak jak piszesz: "zdaniem archeologow" Lugiowie to niewatpliwie ludnosc kultury przeworskiej (tutaj rzeczywiscie jest prawie powszechna zgoda), natomiast nie byli oni przodkowami Wandalow i Burgundow. QUOTE Nigdy nie występują w źródłach łącznie np. Wandalowie i Lugiowie czy Burgundowie i Lugiówie. Przeciwnie, wystepuja.
QUOTE Ponadto z tych źródeł wynika, że Wandalowie i Lugiowie, to nazwy ponadplemienne – ludów dzielących się na mniejsze jednostki. Swieta prawda. Te nazwy sa ponadplemienne (w obu przypadkach chodzi o narody - nie o plemiona), jednak nie sa to nazwy zamienne(!)
QUOTE Nazwa Lugiowie dominuje w I i II w. po Chr., później praktycznie zanika. Nie zanika.
QUOTE Pojawiają się natomiast w źródłach Burgundowie (Burowie) oj nie.. Burowie i Burgundowie to dwa odrebne ludy. Burowie to jedno z plemion Lugiow (najbardziej poludniowe), natomiast Burgundowie uchodza za plemie wandalskie, zwykle wywodzone z Bornholmu (byc moze slusznie, choc ich pierwotna przynaleznosc etniczna nie jest jasna a ich losy przed osiedleniem sie we Francji sa niepewne).
QUOTE oraz Silingowie i Hasdingowie, którzy dopiero po inwazji na Galię w 406 r. znowu wspólnie występują jako Wandalowie.
Ani Silingowie ani Hasdingowie ani Burgundowie nie sa w zrodlach wymieniani jako plemiona Lugiow, lecz jako plemiona Wandalow (Burgundowie 1x, reszta kilkarotnie - takze przed inwazja na Galie).
Zadne plemiona wandalskie nie sa wymieniane przez zrodla na terytorium k.przeworskiej, ktora jest domena Lugiow. (conajwyzej na jej obrzezach).
Natomiast prawda jest, ze Lugiow notorycznie utozsamiaja z Wandalami (lub pomijaja) niemieckie i polskie opracowania na temat starozytnosci (zwlaszcza te pisane przez archeologow, ale nie tylko), co pozostaje w jaskrawej sprzecznosci ze zrodlami historycznymi.
Prawdziwym "zrodlem" tych wszystkich "historii" nie jest Tacyt ani Ptolemeusz tylko Gustav Kossina, ktory lekcewazac antyczne przekazy, oznajmil swiatu ze Lugiowie to to samo co Wandalowie. (i tymasamym "anektowal" starozytna Malopolske)
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
A skąd ty wziąłeś te osady przeworskiej? Na mojej mapie nie ma ani jednej takiej osady, ostatnie dwie osady i dwa cemntarzyska znane są z drugiej połowy V-ego wieku, w pierwszej połowie VI w. nie ma niczego już, chyba że badania autostradowe przyniosły jakieś nowe wyniki, ale ja o niczym nie słyszałem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Prawdziwym "zrodlem" tych wszystkich "historii" nie jest Tacyt ani Ptolemeusz tylko Gustav Kossina, ktory lekcewazac antyczne przekazy, oznajmil swiatu ze Lugiowie to to samo co Wandalowie. (i tymasamym "anektowal" starozytna Malopolske) Zgadzam się, że pangermanizm w wydaniu Kosiny, który na podstawie zdarzeń z prehistorii kreuje roszczenia polityczne, to ciężka choroba umysłowa. Podobnie panslawizm i inne –izmy. Rodzą waśnie narodowe i wojny. Dlatego pangermanizm należy zwalczać ogniem i mieczem, wypalać rozgrzanym żelazem. Autochtonizm Słowian to zdecydowanie za cienkie lekarstwo na tą paskudną przypadłość. Kostrzewski podawał i nie zadziałało, chory go zignorował. Najskuteczniej działa dekapitacja. Podawać w Norymberdze.
|
|
|
|
|
|
|
|
absolutny sprzeciw pangermanizm jest święty a kto podnosi na niego rękę tego ręka będzie ucięta precz panslavizmem je jego nedzą intelektulną
potrójne howgh
|
|
|
|
|
|
|
Beroes
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 80.090 |
|
|
|
Zbigniew Nowak |
|
Stopień akademicki: ekonomista |
|
Zawód: dyrektor |
|
|
|
|
Sienkiewcz zdawał sobie sprawę, że wiedza historyczna o ludach zamieszkujących teren pomiędzy Odrą, a Wisłą może się zmieniać wraz z postępem nauki, dlatego jednoznacznie wskazał, że pierwowzorem Ligów, są polscy górale ! Tak, właśnie ci spod samiuśkich Tater. Niezbicie tego dowodzi następujące zdanie wypowiedziane przez Ursusa, kiedy Apostoł opowiadał, o pojmaniu Chrystusa - " A niechby się działo co chciało - hej". To właśnie to "hej" niezbicie dowodzi, że to właśnie polskiego górala, Sienkiewicz osadził w roli Ursusa oraz polską góralkę w roli Kalliny (ach te nasze polskie góralki Rozmarzyłem się, Hej!
QUOTE(dragon @ 25/11/2004, 12:34) Czytając "Qua Vadis" zdałem sobie sprawę ze byc moze Ligia jest Prapolka.To by nawet bylo w stylu Sienkiewicza. Prapolacy zagrazali Rzymowi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla mnie to żaden dowód na to, że ligijski Ursus z "Quo vadis" Sienkiewicza miałby mieć góralską proweniencję. Naciągana to teoria, że hej!
vapnatak
P.S. Czy Twoim zdaniem jestem Góralem stawiając owe "hej" na końcu zdania?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(dragon @ 25/11/2004, 13:34) Czytając "Qua Vadis" zdałem sobie sprawę ze byc moze Ligia jest Prapolka.To by nawet bylo w stylu Sienkiewicza. Prapolacy zagrazali Rzymowi.
W świetle tego, jak całkiem niedawno pewien user przedstawił pogląd na forum, że podstawie badań DNA prapolacy żyli już 10 tys. lat temu, to dlaczego sienkiewiczowska fikcyjna Ligia nia może być prapolką ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak sobie myślę, że logika Quo Vadis jest taka, że rzeczywiście Sienkiewicz uważał Ligów za Słowian, przodków narodu polskiego czy plemion polskich - wtedy akurat to był rozpowszechniony pogląd w nauce i w popularnej wiedzy historycznej, oczywiście współczesny stan wiedzy to wyklucza.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ciekawy @ 15/11/2012, 22:12) QUOTE(dragon @ 25/11/2004, 13:34) Czytając "Qua Vadis" zdałem sobie sprawę ze byc moze Ligia jest Prapolka.To by nawet bylo w stylu Sienkiewicza. Prapolacy zagrazali Rzymowi. W świetle tego, jak całkiem niedawno pewien user przedstawił pogląd na forum, że podstawie badań DNA prapolacy żyli już 10 tys. lat temu, to dlaczego sienkiewiczowska fikcyjna Ligia nia może być prapolką ? Czy możesz przywołać numer postu tego usera? Chciałbym przeczytać czy napisał naprawdę "prapolacy"?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|