|
|
Mjr Richard Winters
|
|
|
|
Postać niby "niewielka"; bo wojnę zakończył jako "zaledwie" major. Człowiek znany nam z "Kompani Braci" Ambros`a; uchodził za drugiego po Sobelu ojca kompanii E 506 PIR 101 AB. Był bez wątpienia bardzo dobrym taktykiem; atak na baterie dział 105 mm pod Brécourt Manor do dziś jest omawiany na zajęciach w West Point jako wzorcowy atak na umocnioną pozycję . Był też bez wątpienia wielkim przywódcą; potrafił sobie zjednać ludzi do tego stopnia że 50lat po wojnie jego podwładni mają o nim tylko dobre słowa; wspominają go jako osobę o której wiedzieli że mogą na nim 100% polegać; oficera wydającego komende "za mną" a nie "naprzód", człowieka inspirującego postawą i skromnością jednocześnie. ...smutne jest to że do napisania tego tematu skłoniła mnie informacja o śmierci mjr.Wintersa...zmarł na początku tego roku, dopiero wtedy zauważyłem że nie ma u nas o nim tematu. Normalnie nie podaje tego źródła lecz dziś ...myśle że dobre by ogólnie poznać BOHATERA. http://en.wikipedia.org/wiki/Richard_Winters http://www.easy506th.org/winters_tribute.php http://www.easy506th.org/
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|