Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wieczesław Mołotow
     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 7/02/2011, 21:36 Quote Post

QUOTE
Inne opowieści o "przyjęciach" u Stalina wskazują na znacznie bardziej "higieniczny" tryb życia: proste zupy, porządne ale niezbyt wyszukane dania główne, umiarkowane picie wódki (nie ma się co dziwić), gruzińskie wina.


Opowieści o słynnych imprezach pochodzą nie tylko od Chruszczowa, ale np. Mikojana czy od zachodnich polityków, dyplomatów i wojskowych, którzy mieli możliwość spotkania się ze Stalinem na oficjalnych bankietach w Moskwie w trakcie II wojny światowej (Alan Brook, Churchill). Faktycznie- Stalin pod koniec życia (nadciśnienie) ograniczał spożywanie mocnych trunków i pił gruzińskie wina, ale za to często zmuszał swoich palatynów do jedzenia i picia na umór (Mikojan: "Zmuszał nas do picia, aby rozwiązały nam się języki"). I miał z tego niezły ubaw. Słynne były niezliczone toasty wznoszone wódką, pieprzówką i koniakiem. Podobno w tych pijackich sesjach przodowali Beria, Chruszczow, Bułganin i Żdanow (ten w 1945 r. zmarł na chorobę alkoholową). Mniej próbowali pić Mikojan i Malenkow. Mołotow miał bardzo mocną głowę, za co Gospodarz go cenił. Co do jedzenia to starzejący się Koba pochłaniał ogromne ilości. Lubił gruzińskie potrawy, zupy, ryby (zwłaszcza śledzie i karpie), baraninę, dziczyznę (bażanty, przepiórki), drób i cielęcinę. Naszego Bieruta poczęstował "wspaniałą pieczenią z niedźwiedzia" (!). Na libacjach tych miały miejsce także męskie tańce w parach (kobiety zazwyczaj nie brały udziału w tych popijawach). Podobno specjalnością Mołotowa był walc z innym mężczyzną. Berman wspominał później, że przeżył szok, jak Wiacze nagle poprosił go do tańca i zaczął z nim tańczyć walca. A wszystkim tym dyrygował Stalin, zachęcał (wręcz zmuszał) do picia, jedzenia, śpiewania, tańczenia, nastawiał płyty i wznosił toasty (a jemu się nie odmawiało).
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
andfed
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 70.671

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 15/02/2011, 20:57 Quote Post

z relacji Bermana zamieszczonej w wywiadzie-rzece udzielonym Teresie Torańskiej wynika, że Żdanow zmarł nagle, wskutek "jakiegoś ataku" (może i atak wątroby) w 1948r., w czasie gdy we Wrocławiu trwał Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju (sierpień 1948)
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 15/02/2011, 21:20 Quote Post

QUOTE
z relacji Bermana zamieszczonej w wywiadzie-rzece udzielonym Teresie Torańskiej wynika, że Żdanow zmarł nagle, wskutek "jakiegoś ataku" (może i atak wątroby) w 1948r


Masz rację- Żdanow zmarł w 1948 r. Nieświadomie wpisałem 1945 r. Ale przyczyną śmierci była choroba alkoholowa, która nie wyklucza przecież trwałych uszkodzeń narządów wewnętrznych, zwłaszcza wątroby, serca i nerek.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
andfed
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 70.671

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 15/02/2011, 21:32 Quote Post

wątroby szczególnie wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
yulian
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 245
Nr użytkownika: 34.880

Stopień akademicki: wyzszy
 
 
post 15/02/2011, 22:43 Quote Post

Mołotow po śmierci Stalina i nieudanej próbie obalenie Chruszczowa, miał potem jeszcze w latach 50. funkcje ambasadora ZSRR w Mongolii oraz przedstawiciela w Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w Wiedniu.

Od lat 60. chyba już nie ma żadnych funkcji? A żył jeszcze ponad 30 lat, aż do roku 1986.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 19/02/2011, 21:31 Quote Post

QUOTE
Od lat 60. chyba już nie ma żadnych funkcji?


W 1961 r. towarzysz Chruszczow zesłał go na przymusową emeryturę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.265
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 12/05/2020, 21:58 Quote Post

Taka ciekawostka, chyba niewspominana w opracowaniach o W. Mołotowie.
W maju 1980 r. uroczyście obchodzono w Austrii 25. rocznicę podpisania Traktatu Państwowego. Na obchody zaproszono ówczesnych ministrów spraw zagranicznych czterech byłych mocarstw okupacyjnych - Francji, Wielkiej Brytanii, USA i ZSRR.
Polska prasa podała, że w uroczystościach mieli wziąć również udział ministrowie spraw zagranicznych Francji i Wielkiej Brytanii, którzy w 1955 r. podpisali traktat - Antoine Pinay i Harold Macmillan. Zmarłego sekretarza stanu USA Johna Fostera Dullesa miała reprezentować jego siostra Eleanor. Natomiast nic nie wspomniano o obecności, czy nieobecności na wspomnianych uroczystościach W. Mołotowa. Nie mógł na nie przybyć? Nie chciał? Bo przypuszczam, że zaproszenie by otrzymał.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 13/05/2020, 14:36 Quote Post

Tak a propos, to znalazłem dwie zachodnie biografie Mołotowa: Geoffreya Robertsa ( https://www.amazon.co.uk/Molotov-Stalins-Wa...l/dp/1574889451 ), wydane w 2012 i Dereka Watsona ( https://www.amazon.co.uk/Molotov-Biography-...s/dp/0333585887 ), wydane w 2005. Obu nie czytałem i nie wiem ile są warte, ale sądząc po Robertsa podejściu do Stalina i Żukowa nie spodziewałbym się wiele po jego pozycji. No, ale nigdy nie wiadomo...
Co do Watsona, też nic nie wiem, znalazłem jedynie, że to profesor emeritus na Uniwersytecie w Birmingham i ekspert od sowietów, co o niczym nie przesądza; O Robertsie też wielu mówi, że to ekspert.
Co do Rosji, to wiem, że wyszła biografia Mołotowa pióra Borysa Sokołowa ( https://www.labirint.ru/books/94676/ ), wydane w 2006. Po "Prawdach i mitach..." tego autora, chętnie bym ją przeczytał.
O polskim wydaniu czegoś takiego i to dobrej jakości, można jedynie pomarzyć...
Chyba, że coś przepuściłem.

Ten post był edytowany przez emigrant: 13/05/2020, 14:42
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.265
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 8/03/2023, 5:55 Quote Post

Ostatnie lata życia spędził w jednopiętrowym domu na podmoskiewskim osiedlu willowym Żukowka. Nie wiem, czy był to dom, w którym mieszkał jeszcze w czasach sprawowania wysokich funkcji partyjnych i państwowych, czy dostał go później. W 1986 roku w numerze 27 tygodnika "Moskowskije Nowosti" ukazał się artykuł "Z wizytą u Mołotowa". W rozmowie z tygodnikiem bohater artykułu powiedział m.in., że ma wysoką emeryturę, dzięki czemu może pozwolić sobie na zakup książek. Poza tym dodał też, że ma szczęśliwą starość i pragnie dożyć do stu lat.

Ten post był edytowany przez Fuser: 8/03/2023, 17:35
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej