Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
10 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Marszałek Żukow
     
jolgurcik
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 31
Nr użytkownika: 50.258

Anna
 
 
post 21/11/2008, 21:44 Quote Post

Hm.. Mam pytanie macie jakeis informacje o zyciu osobistym oraz ciekawostki z zyciorysu marszalka Girgija Zukowa z gory dzieki:))
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 22/11/2008, 14:29 Quote Post

QUOTE(jolgurcik @ 21/11/2008, 22:44)
ciekawostki z  zyciorysu marszalka Girgija Zukowa
*


Bardzo lubił jazdę konną i alkohol. wink.gif

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
jolgurcik
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 31
Nr użytkownika: 50.258

Anna
 
 
post 22/11/2008, 15:45 Quote Post

dzieki Gronostaj , a cos o zyciu rodzinnym sa jakies ksiakzi itp.. na encie nic nie znalalam:) ??:>
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 24/11/2008, 19:21 Quote Post

QUOTE(jolgurcik @ 22/11/2008, 16:45)
dzieki Gronostaj , a cos o zyciu rodzinnym sa jakies ksiakzi itp.. na encie nic nie znalalam:)  ??:>
*


Książki są i to nawet po polsku, ale generalnie komunistyczne, a w takich zbyt wielu informacji na temat spraw nie związanych z wojną i partią raczej nie wyszukasz. Pozostaje więc doszlifować rosyjski i angielski, a następnie nabyć jakieś dokładniejsze biografie Żukowa w tych językach.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Gerhard
 

podkułacznik
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.344
Nr użytkownika: 20.448

Zawód: Deweloper baz danych
 
 
post 25/11/2008, 9:23 Quote Post

QUOTE(Gronostaj @ 24/11/2008, 19:21)
Książki są i to nawet po polsku, ale generalnie komunistyczne, a w takich zbyt wielu informacji na temat spraw nie związanych z wojną i partią raczej nie wyszukasz. Pozostaje więc doszlifować  rosyjski i angielski, a następnie nabyć jakieś dokładniejsze biografie Żukowa w tych językach.

Pozdrawiam!
*



Podstawą opowieści o Żukowie są jego "Wspomnienia i Refleksje". Powinny być w bibliotece (o ile nie dokonała "dekomunizacji"). Można je też dostać na allegro - przeciętnie w cenie od 5 do 20zł.
Książka całkowicie niewiarygodna i zafałszowana. Ale na jej podstawie można uznać Żukowa za kłamcę. I to nieudolnego kłamce. Dodatkowo można dowiedzieć się takich interesujących rzeczy jak:

- Gdy Georgij był mały założył się z kolegami, ze spędzi noc na cmentarzu. Było cicho i spokojnie - więc położył się na grobie i zasnął. (Nikt tego nie potwierdza - jak ja byłem mały to nie takie rzeczy robiłem)

- Był doskonałym kierowcą (lub miał do dyspozycji takiego). 22 czerwca o 13 Stalin zdecydował wysłać Żukowa na Front Południowo-Zachodni. Po 40 min był w powietrzu i leciał do Kijowa (min 2 godziny lotu). Dalej jechał do Tarnopola samochodem i dotarł tam przed godziną 21.15. Czyli 450 km przebył radzieckim samochodem, po radzieckich autostradach, w warunkach wojennych w 5,5 godziny.

- Posiadał dar bilokacji: potrafił jednocześnie przebywać w dwóch różnych miejscach. Przykład 1: 22 czerwca o 13.40 wyleciał z Moskwy do Kijowa, a jednocześnie od 14 do 16 przebywał na Kremlu w gabinecie Stalina (dziennik posiedzeń)
Przykład 2: według własnej książki już 9 lub 10 września (w zależności od wersji) przybył do Leningradu, podczas gdy z dziennika wejść do Stalina wynika, że 11 września w godzinach 17.10—21.15 był na spotkaniu ze Stalinem.

- Potrafił być niewidzialny. Przed Bitwą na Łuku Kurskim opracowano na froncie Briańskim "nową, doskonałą taktyke" przygotowania artyleryjskiego. Żukow brał udział w naradzie podczas której "opracowaliśmy założenia przygotowania artyleryjskiego" - ale jego obecności na tej naradzie nie zauważył żaden z pozostałych uczestników.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 25/11/2008, 10:53 Quote Post

Chyba jest coś konkretnego po polsku. O ile się nie mylę pani Was(s)iliewa opublikowała coś o Georgiju Konstantinowiczu w ramach swoich trochę plotkarskich książek dotyczących władców ZSRR. Tam było sporo o mniej znanym epizodzie Żukowa, gdy został "zesłany" przez Stalina na Ukrainę i dowodził tam okręgiem wojskowym. Dużo szczegółów i słabostek osobistych...
Jeśli mylę autora, to na pewno nie mylę tego, iż jednak trochę prawdy do polskiego czytelnika dotarło rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
kozlak
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 56.492

 
 
post 26/05/2009, 23:35 Quote Post

Czy są jakieś dokumenty poświadczające lub przynajmniej w przybliżeniu dokumentujące miejsce pobytu Generała Żukowa w okresie lipiec 1944, a kwiecień 1945? Interesuje mnie przynajmniej zarys obszaru, w którym się poruszał.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Gerhard
 

podkułacznik
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.344
Nr użytkownika: 20.448

Zawód: Deweloper baz danych
 
 
post 27/05/2009, 16:32 Quote Post

Dość niefortunne określenie "stacjonował". Słowo to przeważnie stosuje się do jednostek wojskowych i to do tego takich, które przebywają przez dłuższy czas w jednym miejscu.

Natomiast Żukow w podanym okresie sporo podróżował. Dokładne informacje mam na temat skrajnych miesięcy z podanego zakresu - dla lipca 1944 i kwietnia 1945 roku.

W lipcu 1944 roku trwała operacja Bagration. Żukow był przedstawicielem Naczelnego Dowództwa w 2 Froncie Białoruskim (u Rokossowskiego). Oficjalnym jego zadaniem była koordynacja działań z 1 F.Białoruskim (tam jego odpowiednikiem był Wasilewski). W praktyce wyszedł wyścig kto pierwszy zdobędzie odpowiednie miasta - czy Żukow zdobędzie Baranowicze, czy Wasilewski zdobędzie Wilno.
Dość dokładnie (i bardzo negatywnie dla Żukowa) opisuje to Paweł Batow, dowódca 65 Armii.

http://forum.suworow.pl/viewtopic.php?t=48

Funkcja przedstawiciela N.D. i koordynatora frontu powodowała, że Żukow był ciągle w drodze: Moskwa - dowództwo 2 Frontu Białoruskiego - oddziały.


W kwietniu 1945 roku Żukow dowodził atakiem na Berlin.

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Col. Frost
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 79
Nr użytkownika: 49.081

 
 
post 27/05/2009, 16:44 Quote Post

Dodam jeszcze, ze od listopada 44 Żukow dowodził 1 frontem białoruskim. Dowodził w operacji wiślańsko-odrzańskiej i operacji berlińskiej. Czyli od stycznia do kwietniem przebywał drogę pomiędzy Wisłą, a Berlinem.
Przynajmniej raz był też wezwany do Moskwy (przed operacją berlińską) wraz z Koniewem (dowódca 1 frontu ukraińskiego), gdzie obaj mieli przedstawić swoje plany dotyczące forsowania Odry i ataku na stolicę III Rzeszy.

I dlaczego generał Żukow? Przecież w tym czasie był już marszałkiem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.969
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 28/05/2009, 7:09 Quote Post

Co do kwestii towarzyskich - Żukow był dość powszechnie znienawidzony przez pozostałych wyższych oficerów RKKA.

Trudno mi stwierdzić, w jakim stopniu wynikało to z jego unikalnych cech characteru (brutalny cham lubiący przypisywac sobie całość zasług), a w jakim z tego że całe wyższe dowództwo RKKA miało tendencję do patrzenia na siebie wilkiem i knucia większych lub mniejszych intryg. W końcu nie on jeden był w tym towarzystwie brutalnym, bezwzględnym chamem wprawionym w intryganctwie przez lata życia w ojczyźnie chłopów i robotników i kariery w armii.

W każym razie bardzo niepochlebne (i dość sensownie opisane) "uwagi" co do charakteru Żukowa można znaleźć m.in. w pamiętnikach Rokossowskiego, a jednym z bardziej skonfliktowanych z Żukowem po wojnie marszałków był Wasilewski (którego brak ambicji politycznych i ograniczona skłonność do knucia czynił prawą ręką Stalina w kwestiach militarnych aż do śmierci generalissimusa).

A "Wspomnienia i refleksje" polecam, kapitalna lektura komediowa, mam wydanie z lat 70-tych, te z dużą rolą Breżniewa. Czytane na zmianę z historią "Wielkiej Ojczyźnianej" w 12 tomach tworzą piorunującą mieszankę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Agrawen
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 636
Nr użytkownika: 31.137

Micha³ Pluta
Stopień akademicki: magister historii
Zawód: belfer
 
 
post 28/05/2009, 18:30 Quote Post

QUOTE(Gerhard @ 25/11/2008, 9:23)
QUOTE(Gronostaj @ 24/11/2008, 19:21)
Książki są i to nawet po polsku, ale generalnie komunistyczne, a w takich zbyt wielu informacji na temat spraw nie związanych z wojną i partią raczej nie wyszukasz. Pozostaje więc doszlifować  rosyjski i angielski, a następnie nabyć jakieś dokładniejsze biografie Żukowa w tych językach.

Pozdrawiam!
*



Podstawą opowieści o Żukowie są jego "Wspomnienia i Refleksje". Powinny być w bibliotece (o ile nie dokonała "dekomunizacji"). Można je też dostać na allegro - przeciętnie w cenie od 5 do 20zł.
Książka całkowicie niewiarygodna i zafałszowana. Ale na jej podstawie można uznać Żukowa za kłamcę. I to nieudolnego kłamce. Dodatkowo można dowiedzieć się takich interesujących rzeczy jak:
- Był doskonałym kierowcą (lub miał do dyspozycji takiego). 22 czerwca o 13 Stalin zdecydował wysłać Żukowa na Front Południowo-Zachodni. Po 40 min był w powietrzu i leciał do Kijowa (min 2 godziny lotu). Dalej jechał do Tarnopola samochodem i dotarł tam przed godziną 21.15. Czyli 450 km przebył radzieckim samochodem, po radzieckich autostradach, w warunkach wojennych w 5,5 godziny.

- Posiadał dar bilokacji: potrafił jednocześnie przebywać w dwóch różnych miejscach. Przykład 1: 22 czerwca o 13.40 wyleciał z Moskwy do Kijowa, a jednocześnie od 14 do 16 przebywał na Kremlu w gabinecie Stalina (dziennik posiedzeń)
Przykład 2: według własnej książki już 9 lub 10 września (w zależności od wersji) przybył do Leningradu, podczas gdy z dziennika wejść do Stalina wynika, że 11 września w godzinach 17.10—21.15 był na spotkaniu ze Stalinem.

- Potrafił być niewidzialny. Przed Bitwą na Łuku Kurskim opracowano na froncie Briańskim "nową, doskonałą taktyke" przygotowania artyleryjskiego. Żukow brał udział w naradzie podczas której "opracowaliśmy założenia przygotowania artyleryjskiego" - ale jego obecności na tej naradzie nie zauważył żaden z pozostałych uczestników.
*



ja jeszcze dodałbym, ze we radzieckich i rosyjskich wydaniach(drukowanych po 1991 r.) wspomnieniach widać jeszcze jedną "przemianę" - a mianowicie okazuje się, ze tow. Żukow był ... wiernym synem Cerkwi i w ogóle jest kwintesencją Rosjanina.
Swoją droga może ktoś kiedyś napisze książkę pt - "Jak zmieniał się życiorys tow Żukowa na podstawie oficjalnie wydawanych wspomnień tegoż" smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.969
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 29/05/2009, 7:16 Quote Post

Rezun napisał (pod innym tytułem) chyba dwie, więc nic tu nie pozostało do dodania.

Nawiasem mówiąc wskazuje to na to, że przynajmniej jego córka (tzn. osoba odpowiedzialna za odkrywanie najnowszych "wersji" jego legendarnych wspomnień... i refleksji) go kochała. Albo po prostu zarabia na pielęgnowanej legendzie "świętego Jerzego", choć osobiście wolę tą mniej cyniczną wersję.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Gerhard
 

podkułacznik
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.344
Nr użytkownika: 20.448

Zawód: Deweloper baz danych
 
 
post 29/05/2009, 8:44 Quote Post

QUOTE(Baszybuzuk @ 29/05/2009, 7:16)
Rezun napisał (pod innym tytułem) chyba dwie, więc nic tu nie pozostało do dodania.


Nawet dwie i jedna piąta książki.

Oprócz dwóch książek o Żukowie ("Cień Zwycięstwa" i "Cofam wypowiedziane słowa"), w najnowszej "Ostatniej Defiladzie" jest kilka rozdziałów o tym dlaczego Stalin nie przyjął tytułowej defilady.

Tak więc w wydaniu wspomnień Żukowa z (chyba) 2003 roku pojawiły się "nowe, świeżo odkryte" notatki na ten temat.
Tak więc wspomnienia pojawiają się coraz nowsze i coraz bardziej aktualne..
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
kozlak
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 56.492

 
 
post 1/06/2009, 13:13 Quote Post

QUOTE(Col. Frost @ 27/05/2009, 16:44)
Dodam jeszcze, ze od listopada 44 Żukow dowodził 1 frontem białoruskim. Dowodził w operacji wiślańsko-odrzańskiej i operacji berlińskiej. Czyli od stycznia do kwietniem przebywał drogę pomiędzy Wisłą, a Berlinem.
*



Interesuje mnie właśnie przybliżone miejsce pomiędzy Wisłą, a Berlinem.
Dotarłem do osób, które twierdzą że w ich domu mieszkał Żukow w zimę 1944, najprawdopodobniej do 25 grudnia 1944 r. Potwierdziły to również 3-4 inne osoby.

Niestety nie dotarłem do żadnych oficjalnych informacji na ten temat. Czy to może być prawda ?

Gdzie mogę znaleźć informacje, jak Rosjanie tworzyli przejściową administrację w zajętych przez siebie miastach lub wsiach ? Interesują mnie: zarządzający, umiejscowienie sztabu, szpitala itp. itd.


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
tuliusz1971
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 408
Nr użytkownika: 52.937

Pawel Hrankowski
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 4/06/2009, 19:21 Quote Post

Główną osobą,która odpowiadała za administrację i zarządzanie (przynajmniej w przypadku t.zw.Ziem Odzyskanych) na terenie miasta był Komendant Wojenny miasta.Stanowisko takie stanowiło lukratywną synekurę-komendant taki zwykle biedny nie wracał do ojczyzny.Obsługa infrastruktury składała się zwykle z autochtonów.Rosjanie zawyczaj nie śpieszyli sie z przekazywaniem miast władzom cywilnym.Moje rodzime miasto Zielona Góra zostało zdobyte w lutym 1945r.,natomiast pierwszy polski burmistrz,o nazwisku Sobkowiak,przejął władzę od komendanta wojennego w czerwcu tegoż roku.Krasnoarmiejcy prawem zwycięzców niemiłosiernie grabili pozostawiony majątek (mam na myśli nie tylko rzeczy prywatne,ale również wyposażenie zakładów pracy,obiektów użyteczności publicznej i.t.p.)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

10 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej