Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony « < 3 4 5 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Rudolf Hess: dzialalnosc, losy, (temat nie dotyczy jego lotu do UK)
     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 14/12/2011, 13:42 Quote Post

Jak zwykle nie dowiemy się tego co śmierdzi pewnie przez dłuższy czas, bo wątpie by otwarto brytyjskie archiwa dotyczące przetrzymywania Rudolfa Hessa podczas II wojny, czy też jakiś notatek sporządzonych podczas jego odsiadki w Spandau. Mimo wszystko skłaniam się jednak ku opinii o sobowtórze Hessa, problem w tym kiedy miano by dokonać zamiany prawdziwego Hessa na sobowtóra i co stało się z tym prawdziwym Hessem, czy rzeczywiście mógł zginąć w wypadku lotniczym, o którym wcześniej pisałem, może po prostu na stałe został uwięziony w Wielkiej Brytanii, ze względu na to, iż zbyt wiele wiedział. Poza tym Brytyjczycy jak by za wszelką cenę starali się zacierać ślady, z których by wynikało, że prowadzi jakieś rozmowy z przedstawicielami III Rzeszy, bowiem miałoby to ich stawiać w niekorzystym świetle wobec USA.
 
User is offline  PMMini Profile Post #61

     
adamos2006
 

Crusader
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.518
Nr użytkownika: 19.582

Zawód: technik
 
 
post 14/12/2011, 20:11 Quote Post

Wątpliwości w sprawie Hessa są, niemniej da się też to wszystko racjonalnie wytłumaczyć.
Dlaczego nie wyszedł wcześniej? Rosjanie się nie zgadzali, a nie Brytyjczycy. Nie ma sie co dziwić Rosjanom- Hess nigdy nie potępił Hitlera co było warunkiem wstępnym sowietów.
Zresztą zwolnienie przed czasem w stosunku do głównych zbrodniarzy było wyjątkiem, a nie regułą. Spośród tych 23 czy 24 osądzonych w głównym procesie zwolniono tylko trzech, a w stosunku aż do 20 wykonano orzeczone kary. I Hess nie był jedynym, który odsiedział w Spandau cały wyrok. Bo cały wyrok co do jednego dnia odsiedzieli też między innymi Schirach czy Speer. Zwolnienia były jak wspomniałem wczesniej czymś wyjątkowym i były uzasadnione, bo ta trójka zwolnionych w krótkim czasie po zwolnieniu umierała, a sędziwy wiek Hessa był wystarczającym dowodem, że w jego przypadku przedwczesne zwolnienie ze względu na stan zdrowia nie byłoby uzasadnione, bo jego zdrowie pozwoliło mu dożyć ponad 90 lat.
Jego samobójstwo też nie jest specjalnie dziwne. Gdyby on kochał życie i nagle znaleziono go martwym, to mogłoby rodzić podejrzenia. Ale on wcześniej wielokrotnie, nie raz i nie dwa próbował ze sobą skończyć czyli nic dziwnego, ze któraś z kolei próba wreszcie się powiodła. Zresztą w jego wieku to dużo łatwiejsze.
Gdyby chciano ukryć jakąś niewygodną prawdę znaną rzekomo przez Hessa, to przecież skazano by go na śmierć lub doprowadzono by do jego "samobójstwa" w 47, a nie czekano by do 87 roku.
Wreszcie teza o podmianie też nie trzyma sie kupy- gdyby w celi siedziała osoba podmieniona przez Brytyjczyków to po pierwsze w pokazowy sposób potępiła by Hitlera, po drugie taka osoba zostałaby szybko zwolniona, po trzecie taka osoba nie znała by pewnych faktów, które mógł znać tylko autentyczny Hess, a o których przypomniał on sobie gdy "odzyskał" pamięć w czasie Procesu, poza tym pewnych reakcji nie da sie ukryć i psycholodzy stwierdzili, że ten wiezien ma wiernopoddańczy stosunek do Hitlera- u podmieńca by tego nie było i wreszcie po czwarte kto zgodziłby się siedzieć 40 lat za nieswoje winy nie mówiąc o tym nikomu?
Czyli da się to wszystko wytłumaczyć bez odwoływania się do jakichś spiskowych teorii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #62

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 16/12/2011, 16:43 Quote Post

QUOTE
Jego samobójstwo też nie jest specjalnie dziwne. Gdyby on kochał życie i nagle znaleziono go martwym, to mogłoby rodzić podejrzenia. Ale on wcześniej wielokrotnie, nie raz i nie dwa próbował ze sobą skończyć czyli nic dziwnego, ze któraś z kolei próba wreszcie się powiodła. Zresztą w jego wieku to dużo łatwiejsze.
Gdyby chciano ukryć jakąś niewygodną prawdę znaną rzekomo przez Hessa, to przecież skazano by go na śmierć lub doprowadzono by do jego "samobójstwa" w 47, a nie czekano by do 87 roku.


Średnio mnie ten argument przekonuje, tym bardziej, że jeśli blisko 90 letnia osoba jest w stanie się powiesić w więziennym ogrodzie to jest to na prawdę bardzo dziwne i raczej ciężko powiedzieć, że łatwo to w racjonalny sposób wyjaśnić.

QUOTE
Wreszcie teza o podmianie też nie trzyma sie kupy- gdyby w celi siedziała osoba podmieniona przez Brytyjczyków to po pierwsze w pokazowy sposób potępiła by Hitlera, po drugie taka osoba zostałaby szybko zwolniona, po trzecie taka osoba nie znała by pewnych faktów, które mógł znać tylko autentyczny Hess, a o których przypomniał on sobie gdy "odzyskał" pamięć w czasie Procesu, poza tym pewnych reakcji nie da sie ukryć i psycholodzy stwierdzili, że ten wiezien ma wiernopoddańczy stosunek do Hitlera- u podmieńca by tego nie było i wreszcie po czwarte kto zgodziłby się siedzieć 40 lat za nieswoje winy nie mówiąc o tym nikomu?


To tym bardziej nie przekononuje, jeśli wysyła się jakiegoś sobowtóra to jest to osoba, która właśnie ma udawać, doskonale przypominać kogoś kogo podmieniono i tak było w przypadku Hessa. To czy sobowtór przypomniał sobie pewne fakty znane przez Hessa zależy od tego kto i w jakim momencie miałby dokonać podmiany Hessa na sobowstóra. Psychologa sprawnie wszyszkolona osoba jest w stanie oszukać, Irving opisuje jak to w podczas przetrzymywania Hessa w Wielkiej Brytanii pogrywał on sobie z psychologami. Poza tym wspominałem wcześniej, że podczas pobytu w więzeniu po procesie norymberskim lekarz zauważył na cielie Hessa brak odniesionej rany z przeszłości. Nadto czy prawdziwy Hess piszący w byrtyjskiej niewoli listy do rodziny, byłby w stanie przez lata pobytu w więzieniu Spandau odmawiać widzenia z rodziną, to jest trochę podejrzane.
 
User is offline  PMMini Profile Post #63

     
jedynak
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 80.485

 
 
post 14/12/2012, 12:24 Quote Post

Ostatnio natknalem sie w sieci na zeskanowana skromna notatke Rudolfa Hessa, pochodzaca z 1947 r.:

http://www.mullocksauctions.co.uk/lot-3048...aph_letter.html

Nie jestem grafologiem, ale wydaje mi sie, ze porownujac charakter pisma z tej notatki rozni sie od charakteru pisma Rudolfa Hessa z dokumentow, ktore tworzyl on do roku 1941.

Bylby to jakis slad, dowod, ze czlowiek, ktory stanal przed sadem nie byl prawidzwym Rudolfem Hessem. Lub ostateczne zaprzeczenie tej teorii.

Ponadto mysle, ze tak skrzetnie niszczono jego reczne zapiski, by uniemozliwic w przyszlosci porownanie charakterow pism, co zdemaskowaloby sobowtora.

A tu mało popularna fotka Rudolfa Hessa:

http://kuruc.info/r/1/102806/


Byc moze rodzina ma jakies listy od niego z czasu odsiadki. To bylby trop.
Wiecej dowiemy sie byc moze w roku 2016...

Ten post był edytowany przez jedynak: 14/12/2012, 20:50
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #64

     
sz89
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 90.898

 
 
post 4/04/2014, 14:48 Quote Post

„W świecie baranów wolimy być wilkami" To rzekomo słowa Hessa. Ktoś wie czego się odnosiły? W jakiej sytuacji zostały wypowiedziane?
 
User is offline  PMMini Profile Post #65

5 Strony « < 3 4 5 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej