Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Admirał Wilhelm Canaris, Tajemnicza postać szefa Abwehry
     
Jasra
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 137
Nr użytkownika: 50.680

Aleksandra
Stopień akademicki: doktor
Zawód: biolog
 
 
post 19/08/2012, 11:25 Quote Post

Bardzo ciekawa postać. Jedna z bardziej tragicznych i wieloznacznych postaci II wojny światowej. W niektórych postach nazywa się go nazistą. Z tego co wiem to nie był w NSDAP, nie wyznawał też nazistowskiej ideologii, choć oczywiście służył nazistowskiemu państwu. Myślę, że jego wybór opierał się na paru przesłankach: był niemieckim patriotą i uważał, że Traktat Wersalski skrzywdził Niemcy, więc poparł osobę, która dawała szanse na zmianę niekorzystnej dla Niemiec sytuacji. Był też antykomunistą, a komuniści stanowili poważną siłę w Republice Weimarskiej, więc poparł człowieka, który obiecywał ich wyeliminowanie z życia publicznego. Później jednak zorientował się co do celów polityki Hitlera i... tu mógł oczywiście od razu jawnie zaprotestować i złożyć rezygnację (wtedy nawet pewnie nic by mu nie zrobili), wybrał jednak dalszą współpracę. Być może sądził, że tym sposobem może zmniejszyć skalę zła. Film "Generałowie Hitlera - Wilhelm Canaris - Szpieg" przedstawia wypowiedź Żydówki wysłanej przez Canarisa (wraz z grupą innych Żydów) do Szwajcarii niby dla realizowania zadań szpiegowskich, a faktycznie po to by tych ludzi uratować (o czym już wspomniano w dyskusji). Inny przykład działań ograniczających skalę wojny to rozmowa z Franco, którego miał przekonać do włączenia się do wojny, a zrobił dokładnie odwrotnie. Oczywiście powstaje pytanie o bilans działań.

Ten post był edytowany przez Jasra: 19/08/2012, 11:29
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Glasisch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 920
Nr użytkownika: 54.293

Michal Jarczyk
Zawód: germanista
 
 
post 19/08/2012, 20:32 Quote Post

Cześć,

ten człowiek miał grubo za uszami, był śliski, a przede wszystkim zdrajcą, za co go spotkała zasłużona kara i to nie tylko za współudział, jako spiskowiec, w dyletanckim zamachu Stauffenberga na Hitlera. Przejrzał go Heydrich i mocno się nim interesował, więc zebrał sporo kwitów, a dodatkowo interesował się radiolokacją (radar) (patrz książka Foresta "Wojny Mussoliniego"). więc był niebezpieczny również dla aliantów i za to go próbowali zastrzelić, ale trochę spartaczyli robotę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
major Koenig
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 22
Nr użytkownika: 79.038

KLON BANITA
 
 
post 20/08/2012, 3:33 Quote Post

QUOTE(Glasisch @ 19/08/2012, 20:32)
Cześć,

ten człowiek miał grubo za uszami, był śliski, a przede wszystkim zdrajcą, za co go spotkała zasłużona kara i to nie tylko za współudział, jako spiskowiec, w dyletanckim zamachu Stauffenberga na Hitlera. Przejrzał go Heydrich i mocno się nim interesował, więc zebrał sporo kwitów, a dodatkowo interesował się radiolokacją (radar) (patrz książka Foresta "Wojny Mussoliniego"). więc był niebezpieczny również dla aliantów i za to go próbowali zastrzelić, ale trochę spartaczyli robotę.
*



Pewnie dopomogło w tym to,że Heydrich go dość dobrze znał, gdyż w czasach, kiedy był w marynarce, był jego podwładnym a ponadto obaj się dość mocno przyjaźnili rolleyes.gif

A że facet był cholernie bystry i inteligentny, to go pewnie rozgryzł, ponadto potem stali się rywalami w walce wywiadów SD i Abwehry...
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 20/08/2012, 3:39 Quote Post

Zdrada państwa totalitarnego to chluba, nie hańba. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Glasisch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 920
Nr użytkownika: 54.293

Michal Jarczyk
Zawód: germanista
 
 
post 20/08/2012, 12:01 Quote Post

QUOTE(Ossee @ 20/08/2012, 3:39)
Zdrada państwa totalitarnego to chluba, nie hańba.  smile.gif
*



Według dzisiejszego obowiązującego spojrzenia na sprawy II wojny światowej, lansowanego przez przedstawiciele "poprawności politycznej", to tak, takie kreatury uchodzą za zdrajce i nie wykluczone, że jedna z przyszłych fregat nowej MW Niemiec, która pisze swoją historię od roku 1956, bo głębiej sięgać niewolno, bo będzie po łapach od strażników moralności, to wcale się nie zdziwię, że ją ochrzczą Admiral Canaris (Kanalis, było by lepiej - bo to taka naciągnięta gra słów pojęcia kanalia, jaką był, czy wielu jemu podobnych, jak Stauffenberg, którego ulice i koszary wojskowe noszą nie zasłużenie jego imię, bo też był zdrajcą, a na dodatek dyletantem, ale o tym pisałem już w innym kąciku tutaj i nie chcę się powtarzać.
Pozdrawiam

PS. Proszę się nie gniewać, czy czuć się urażonym, ale parafraza stwierdzenia, że "piszący coś o historii musi być taką szczotką do zębów narodu", aby swoją prawdą wstrząsnąć a nawet ukłuć, historia jest w większości zakłamana i napisana przez zwycięzców, a kto jest innego zdania jest natychmiast wyrzucany do prawego (rewizjonistyczno - nazistowskiego) kącika. Dziwne, że w Rosji odkłamanie lat 1941 - 1945 tego całego bełkotu wyzwoleńczego, który wyszedł spod pióra kombatantów, postępuje w miarę spokojnie.

Ossee - a ZSRR jakim państwem był? Wiem, jedynym rajem stworzonym przez bolszewików dla robotników i chłopów, a jego narody ponad wszystko, oprócz Stalina, kochały spokój, tylko wredny Adolf - Totalista zaatakował ojca wszystkich narodów, który okazał się być w22.06.1941 Kubusiem Fatalistą, gdyż ten gotował się do zadania ciosu w plecy swojemu najlepszemu sojusznikowi, aby wreszcie ziścić sen Lenina o światowej rewolucji i zbrataniu się klasy robotniczej całego świata (godło ZSRR chyba Tobie coś mówi, bo dla mnie nie są to rojenia chorego umysłu), a celem bliskim była Sekwana, w której konie Budionnego miały się wreszcie napić. Drugim Pireneje, 3, Wyspy Brytyjskie a potem skok przez Atlantyk na Wall Street...

Ten post był edytowany przez Glasisch: 20/08/2012, 12:09
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 20/08/2012, 12:06 Quote Post

Fajnie, ale ja podtrzymuję swoją opinię - totalitaryzm narusza wszelkie podstawowe prawa człowieka i jest totalnie odhumanizowany.
Zdrada takiego państwa - to, jak wspominałem, chluba...
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 23/01/2014, 18:36 Quote Post

QUOTE
http://www.youtube.com/watch?v=dggkBvZlQ6w


Trochę mnie ten dokument zdziwił swoją wymową i przypisywaniem zbrodni Canarisowi za funkcjonowanie niemieckiego państwa, jaki on miał wpływ na tworzenie obozów koncentracyjnych? Właściwie sam na początku wojny z Polską protestował u Keitla w sprawie popełnianych zbrodni wojennych na Polakach. Co do jego działalności wywiadowczej sądzę, że spora część nieudolnych agentów specjalnie została wysyłana na Wyspy Brytyjskie, Canaris sabotował pracę wywiadu na wyspach. Czy Heydrich go przejrzał być może, chociaż Canaris był sprytniejszy nie dał się złapać Heydrichowi, przeżył Heydricha, to Himmler go wykończył, chociaż uważam, że przyczyna zamachu na Heydricha tkwi w tym, że wpadł na trop powiązań Canarisa z brytyjskim wywiadem.

QUOTE
ten człowiek miał grubo za uszami, był śliski, a przede wszystkim zdrajcą, za co go spotkała zasłużona kara i to nie tylko za współudział, jako spiskowiec, w dyletanckim zamachu Stauffenberga na Hitlera. Przejrzał go Heydrich i mocno się nim interesował, więc zebrał sporo kwitów, a dodatkowo interesował się radiolokacją (radar) (patrz książka Foresta "Wojny Mussoliniego"). więc był niebezpieczny również dla aliantów i za to go próbowali zastrzelić, ale trochę spartaczyli robotę.


A czy z Rommla ktoś robi zdrajcę? w końcu też był po stronie spiskowców, ale nikt go przez pryzmat tego negatywnie nie ocenia.

Szczególnie ciekawe wydają się wątki w których Canaris pomagał osobom pokroju Romana Czerniawskiego, Haliny Szymańskiej, czy Klementyny Mańkowskiej, ciekawe jaką grę prowadził w stosunku do naszego pańśtwa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Strategos temu Anatolikon
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 96
Nr użytkownika: 62.882

 
 
post 4/09/2014, 4:55 Quote Post

Myślę, że rozkaz stracenia wyszedł od führera, jak zapoznał się z dziennikami. Swoją drogą to dla mnie niejasne jest "zadanie śmierci" Canarisowi. Czy rzeczywiście było to powieszenie (na strunie) czy też duszenie struną leżącego admirała?
Z 2-giej strony mowa jest o poszlakach, że Canaris był homoseksualistą. Czyżby to nie doszło do uszu Hitlera?
I 3-cie pytanie. Kiedy to Brytyjczycy planowali zamach na szefa Abwehry?
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
master86
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.766
Nr użytkownika: 67.202

Robert
 
 
post 4/09/2014, 7:46 Quote Post

W filmie "Tajemnica śmierci Hitlera" Autorzy filmu - jak widać dla zgodności z wizją owego filmu - pominęli fakt śmierci Canarisa (błahostka: co to śmierć...) i stwierdzili, że dla uciekających do Argentyny funkcjonariuszy nazistowskich Cnaris był... przewodnikiem. Jak fakty nie pasują do wizji twórców to... tym gorzej dla nich.

W temacie Śmierć Adolfa Hitlera - w poszukiwaniu prawdy pisał o tym mate21 (post 291 na stronie 20) i ja w poście 295. Jak macie dość samozaparcia na głupoty a'la Witkowski to polecam wink.gif

Link do filmu na YT.

Ten post był edytowany przez master86: 4/09/2014, 7:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Glasisch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 920
Nr użytkownika: 54.293

Michal Jarczyk
Zawód: germanista
 
 
post 4/09/2014, 8:54 Quote Post

Ludzie, Rommel nie był nigdy po stronie zdrajców, nawet z nimi nie sympatyzował, a to że wiedział i nie powiedział starczyło, aby mu nie ufali i zmusili do samobójstwa przez zgryzienie ampułki z trucizną i nie w domu tylko w lesie. Postawiono go przed alternatywą, albo się zgodzi sam skończyć ze sobą, wtedy mu urządzą państwowy pogrzeb, a rodzina otrzyma wysoką rentę i zostawiona zostanie w spokoju, a razie, gdyby się nie zgodził, to czekałby go proces, skazanie a bliscy powędrowaliby do kacetu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Mathilius
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 69
Nr użytkownika: 79.102

Zawód: student
 
 
post 4/09/2014, 15:10 Quote Post

QUOTE(Glasisch @ 4/09/2014, 9:54)
Ludzie, Rommel nie był nigdy po stronie zdrajców, nawet z nimi nie sympatyzował


Nie był też zagorzałym zwolennikiem Hitlera. Zdawał sobie sprawę, do czego doprowadzi jego polityka. Na tym opierał się także zamierzchły konflikt Abwehry z ich pobratymcami z SS - na podejściu do sprawy. Wywiad uważał SS-manów za łobuzów, a SS uważało Abwehrę za potomków burżuazji i dekadentów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
arturus.miłośnik historii
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.372
Nr użytkownika: 93.614

Artur G
Stopień akademicki: inzynier
Zawód: ostatni rzymianin
 
 
post 4/09/2014, 15:53 Quote Post

Rommel zrozumiał w 1943 roku po porażce jego wojsk w Afryce ,że Hitler prowadzi kraj ku katastrofie ,kolejne dziwaczne rozkazy Wodza w tym go umocniły,ale że przysięgał wierność nie chciał należeć do spisku ,poza tym był ulubieńcem Hitlera i do 1943 gorącym wielbicielem jego osoby . Stauffenberg po ciężkich przeżyciach w Afryce (gdzie był ciężko ranny)zrozumiał to samo co Rommel ,ale on uznał że tylko zabicie Hitlera uratuje Niemcy przed katastrofą ,dla dobra kraju nawet przysięga jest nieważna ,tak doszedł do wniosku.Paradoksem jest że pokazuje się go jako bohaterskiego Niemca ,który poświęcił się dla dobra kraju a zapomina że chciał zachowania granic ,,Wielkich Niemiec''i że miał w głębokiej pogardzie narody ujarzmione.W stosunku do tych dwóch osób,Wilhelm Canaris zachował godną postawę przyzwoitego Niemca ,który tylko został szefem Abwehry aby obalić Hitlera i był jego wrogiem do końca swojego życia .

Gentlemen, na Forum, w tym dziale od lat istnieje watek dotyczacy generala. Piszcie tam.
Chyba nie musze wyjasniac, co zrobie z nastepnym postem w ktorym znajde zdanie o Rommlu.
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 22/05/2015, 11:49
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 12/04/2015, 11:55 Quote Post

Ciekawy artykuł o Canarisie napisał Marian Zacharski w kwietniowym nr Do Rzeczy Historia. W artykule "Turecka klęska Canarisa" Zacharski upatruje chyba na wyrost odwołanie ze stanowiska Canarisa, z ucieczką z Turcji małżeństwa Vermehren. Erich Vermehren był pracownikiem Abwehry oddelegowanym do pracy w Turcji, zaś przyczyna jego decyzji o ucieczce wraz z żoną do Wielkiej Brytanii i uzyskaniu azylu w Wielkiej Brytanii miałby być przepisy zabraniające żonie wyjazdu razem z mężem do Turcji. Zacharski stara się pokazać, że przypadek ucieczki jednego małżeństwa do Wielkiej Brytanii, a w konsekwencji ucieczka także dr. Wilhelma Hamburgera oraz austriackiego małżeństwa dziennikarzy powiązanych z Abwehrą doprowadziło do odwołania ze stanowiska admirała Canarisa. Sądzę, że był to zbyt jednostkowy przypadek, nie mający decydującego znaczenia przy odwołaniu przez Hitlera admirała Canarisa, to raczej splot większej ilości niekorzystnych wydarzeń doprowadził do dymisji Canarisa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 4/06/2015, 14:40 Quote Post

QUOTE

Czy wiecie cos o losie pamietnikow Canarisa? Wiem, że w latach 60-ych pojawiły się "pamiętniki", ale udowodniono, że to fałszerstwo.


"Pod wieczór tego samego dnia 226 września zawitał do Gierłoży Himmler, przynosząc pękatą tekę dokumentów. Na wierzchu znajdował się plik opatrzony napisem Zdrada od 1939 r. W siedzibie jednego z pozaberlińskich oddziałów Abwehry funkcjonariusze śledczy gestapo odnaleźli w zamkniętym sejfie dokumenty świadczące o tym, że nadburmistrz Lipska Goerdeler, generałowie Oster i Beck, nade wszystko zaś wiceadmirał Canaris - zdymisjonowany szczwany szef wywiadu- planowali obalenie Hitlera przynajmniej od 1939 r. Canaris i jego ludzie przekazali przeciwnikowi w 1940 r. plany operacyjne oraz terminy rozpoczęcia poszczególnych etapów operacji Gelb. Dokumenty te zebrali dwaj współpracownicy wiceadmirała generał Oster oraz Hans von Dohnanyi, sądzili bowiem, że pewnego dnia posłużą im jako materiał obciążający Brauchitsa wówczas głównodowodzącego sił lądowych, który odmówił udzielenia wsparcia spiskowcom. Od generała Munoza Grendesa, dowódcy hiszpańskiego kontyngentu w Rosji, Himmler dowiedział się, że Canaris osobicie odwodził Franco od zaangażowania Hiszpanii w wojnę po stronie Rzeszy. Po aresztowaniu w lipcu Canaris opowiadał przesłuchującym rozmaite sprytne bajeczki, ale zdrajcy III Rzeszy - Oster i Dohnanyi wyjawili śledczym prawdziwe zamiary i sens posunięć ich przyjaciela. 4 września został aresztowany gen. Alexander von Pfuhlstein, były dowódca jednostki specjalnej Brandenburg, który obciążył Canarisa również zarzutem udziału spisku na życie Hitlera. Wiceadmirał omawiał z nim niegdyś ewentualne wykorzystanie tej jednostki do szturmu na Wilczy Szaniec., wedle relacji Pfuhlsteina kategorycznie zapowiadał on klęskę Niemiec w 1943 r. Pułkownik Georg Hansen zasugerował w śledztwie, że powinno się odszukać dzienniki Canarisa, obciążający ów dokument odnaleziono w zamkniętym sejfie należącym do pewnego pułkownika Abwehry, który stał się jedną z ofiar epidemii samobójstw, jaka wybuchła po 20 lipca. Rzeczony materiał zniknął pod koniec wojny.
Według informacji zawartych w tych zapiskach konspiratorzy w listopadzie 1943 r. powierzyli Hansenowi, misję przeciągnięcia na swoją stronę Haldera i Brauchitscha. Ten pierwszy odmówił jednak, gdyż jak stwierdził, Wielka Brytania walczy z Niemcami, nie zaś z samym Hitlerem. Przygotowane w 1939 r. przez Ostera studium dotyczyło niedwuznacznie zamachu stanu. Obfite memoranda gen. Becka, jak również pewne stronnice owianych sławą dzienników Canarisa rzuciły nowe światło na tzw. czarnej kaplicy z 1943 r. oraz na kontakty Abwehry z Watykanem. Jak wynikało z dokumentów w kwietniu 1940 r. Thomas przedstawił Halderowi prowokacyjne przesłanie od niejakiego doktora Josefa Mullera. Watykan byłby skłonny pośredniczyć w kontaktach z Wielką Brytanią i Francją pod warunkiem usunięcia Hilera i Ribbentropa. Na wiadomość o tych zachętach, Brauchitsch doradzał Halderowi aresztowanie Thomasa. Ten samo Josef Muller zdradził Watykanowi datę rozpoczęcia operacji Gelb- w tym wypadku działał bezsprzecznie na polecenie Abwehry, ponieważ nie kto inny lecz Canaris zarządził później zatuszowanie całej sprawy. Sam Oster ostrzegł również Holendrów".

D. Irving, Wojna Hiltera, Warszawa 2005 , s. 620-621
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej