Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Erich von dem Bach-Zelewski, SS-Obergruppenfuehrer
     
adamos2006
 

Crusader
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.518
Nr użytkownika: 19.582

Zawód: technik
 
 
post 24/10/2006, 23:46 Quote Post

Czytalem przed laty fragmenty protokolu przesluchania przez prokuratora Sawickiego[uzyskal zgode Amerykanow] i rzucila mi sie w oczy postawa Bacha-Zelewskiego.Mianowicie nie uchylal sie od odpowiedzialnosci,twierdzil,ze nawet jesli czegos nie wiedzial to bierze za to odpowiedzialnosc.Poza tym mowil,ze dowodzil swiniami i mordercami,ale to nie umniejsza jego odpowiedzialnosci,a jest jedynie stwierdzeniem faktu.Nie zmniejsza to jego winy,pozostanie on katem stolicy.Zasluzyl na stryczek.Ale jak odmienna jest to postawa,od tej zaprezentowanej w Norymberdze.Niemal wszyscy zrzucali cala wine na Hitlera.Zalosnie wygladaly tlumaczenia np Kaltenbrunnera...Jeden Bach-Zelewski mowil,ze bylby marnym dowodca,gdyby nie bral odpowiedzialnosci za swoich podwladnych,nawet jesli byli ostatnimi kanaliami.Dowodzil nimi,wiec bierze ich czyny na siebie.Byl wiernym wykonawca polecen Himmlera,ale tez po wojnie nie udawal niewiniatka.To w moich oczach odroznia go od innych hitlerowcow.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
hugolin
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 20.110

 
 
post 29/09/2007, 20:46 Quote Post

No więc i ja dopiszę się do tego tematu.

Moja nieżyjąca już babcia mieszkała w czasie wojny na Woli, w pobliżu skrzyżowania Leszna i Żelaznej. Jak wiadomo, w pierwszych dniach Powstania Niemcy dokonali masowych rzezi na Woli, mordując zaledwie kilkaset metrów od miejsca, gdzie mieszkała rodzina mojej babci. Cała rodzina szykowała się już na swoją kolej.

Ale po objęciu dowództwa przez von dem Bacha, z jego rozkazu rzezie na Woli ustały i zaczęła się ewakuacja ludności. W ten sposób cała rodzina mojej babci zamiast podzielić los 35-40 tysięcy mieszkańców Woli i zostać rozstrzelanymi, została wyprowadzona z Warszawy i skierowana do obozów pracy.

Moja babcia do ostatnich swoich dni nienawidziła Niemców i wszystkiego, co z nimi było związane. Nie negowała zbrodniczej roli von dem Bacha w tłumieniu Powstania, ale jednocześnie zawsze zaznaczała, że to za sprawą jego decyzji ona i jej bliscy przeżyli wojnę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
bary68
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 58.553

Stopień akademicki: prezydencki
 
 
post 21/09/2009, 12:54 Quote Post

Von dem Bach zdaje się być postacią dwoistą. Po lekturze "Powstania Warszawskiego" autorstwa jego dowódcy Tadeusza Bora-Komorowskiego, można nabrać szacunku do von dem Bacha jako żołnierza. To on robił wszystko, by doprowadzić do kapitaulacji AK, a nie wyniszczenia materiału ludzkiego. Poza tym kapitulacja była przyjęta z wszelkimi honorami wojskowymi. O ile pamiętam, zagrała również orkiestra dla polskiej delegacji. Poza tym bardzo wysoko cenił polskiego żołnierza i zgodził się na wiele "niewygodnych" warunków kapitulacji, jakie postawiło dowództwo Powstania. Głównie chodziło o to, by żołnierze AK nie byli rozbrajani przez jednostki wielonarodowościowe SS.

Sam nie wiem, co myśleć o człowieku. Był li tylko zbrodniarzem, czy żołnierzem, który miał w sobie wiele rycerskości, tylko czasy nie sprzyjały takim zachowaniom. Tak, czy inaczej, Bór-Komorowski wyrażał się o von dem Bachu z dużym szacunkiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 21/09/2009, 19:54 Quote Post

Jego nominacja na likwidatora powstania była sprytną decyzją kadrową.
pzdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Wielki Han
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 130
Nr użytkownika: 7.225

 
 
post 13/10/2009, 23:01 Quote Post

Jako ciekawostkę o Erichu mogę podać, że będąc w tym roku w skansenie kaszubskiego budownictwa we Wdzydzach Kiszewkich, natknałem się na najciekawszy eksponat- pięknie zachowany dwór szlachcki z odrestaurowanym obejsciem i zabudowaniami gospodarczymi, należący do rodziny a konkretnie brata Bacha-Zelewskiego ...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Brunner
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 80.703

 
 
post 31/12/2012, 5:40 Quote Post

Od pewnego czasu drażni mnie cytowanie Dr Dzięcielskiego że Zelewski bezprawnie używał beinamen czyli pierwotnego nazwiska Bach.. Badania doprowadzone do początku XVIII wieku wcale nie zaprzeczają faktu że rodzina była Bach Zelewskimi a to że przodek Ericha Michał żyjący w latach 1700 do 1785 nie używał przydomku Bach wcale nie jest dowodem że nim nie był i że jego przodek nie pochodził z Bachów. Dział który trzymał w Żelewie może wręcz potwierdzać pochodzenie od Bachów.... Moi Przodkowie zarzucili przydomek w połowie XVII wieku uznając nazwisko z końcówką ski jako bardziej atrakcyjne.. jednak nie zmienia to faktu że pochodzili z rodu który przydomek nosi do dzis.. Pisanie więc że nastąpiła uzurpacja jest nadużyciem które człowiekowi z tytułem Doktora nie bardzo pasuje bez konkretnego wywodu genealogicznego... To do Pana Dzięcielskiego.
A. Trzebiatowski z Jutrzenków;)
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 31/12/2012, 15:29 Quote Post

Wspomnienia płk. Osmeckiego wskazują na bardzo eleganckie zachowanie Bacha i skłonność do ustępstw podczas rokowań n/t kapitulacji powstania. (Edit) "Przerwania działań wojennych".
Oglądałem na You Tube bardzo ładnie zrobiony pseudodokument z tychże rokowań. Jest to warte obejrzenia.
Proszę. smile.gif
http://www.youtube.com/watch?v=IbLQ_KkDsaY

Ten post był edytowany przez poldas372: 31/12/2012, 15:35
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Duncan1306
 

Milutki tygrysek lewakożerca
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.632
Nr użytkownika: 97.206

Wlodzimierz Sodula
Zawód: amator historii
 
 
post 15/06/2015, 22:45 Quote Post

Erich von dem Bach skazany w 1961r. na dożywotnie więzienie zmarł w szpitalu więziennym. Była to podobno zemsta środowiska SS za jego postawę w czasie procesów norymberskich. Coś może w tym być bo sądzono go za przestępstwa popełnione na Niemcach jak najmniej zwracając uwagi na jego zbrodnie wojenne w późniejszych latach
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej