Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Siegfried Von Boehn, Tajemnica smierci Siegfried von Boehn
     
odkrywycwp.pl
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 84.780

Szukam
Stopień akademicki: mgr z kropka
Zawód: Magazynier
 
 
post 11/11/2013, 11:37 Quote Post

Witam,
czy jest ktos w stanie napisac wiecej o Siegfried von Boehn'ie niz zawiera to wikipedia?? Zastanawia mnie szczegolnie jego data i miejsce smierci mianowicie 15 grudnia 1945r. w miejscowosci Bukowka niedaleko Słupska. W tamtych czasach byli juz tutaj Rosjanie a on zostal. Jaki mial powod, cel??
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.837
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 11/11/2013, 12:49 Quote Post

QUOTE
W tamtych czasach byli juz tutaj Rosjanie a on zostal. Jaki mial powod, cel??

Biorąc pod uwagę wiek - zaledwie 80 lat - zapewne w celu walki w partyzantce i sabotażu. Może dla strzeżenia jakichś pozostawionych przez III Rzeszę skarbów sztuki lub tajnych broni wink.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
odkrywycwp.pl
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 84.780

Szukam
Stopień akademicki: mgr z kropka
Zawód: Magazynier
 
 
post 11/11/2013, 14:19 Quote Post

Z wiadomosci uzyskanych od miejscowych zastrzelil sie tam jakis oficer SS jest pochowany w parku nalezacym do Boehn'a. Po wojnie mieszkala tam tez pewna Niemka. W latach 80 znaleziono tam skrzynke ze "skarbem". Przyjechali po niego dawni wlasciciele. W okolicach Bukówki z opowiesci tubylcow mozna sie dowiedziec o wielu wykopanych "skarbach" i kreceniu sie bylych mieszkancow lub ich rodzin. Mimo ze Siegfried mial 80 lat i mozna by pomyslec ze nie chcial uciekac to nie sadze zeby rodzina go zostawila i sama uciekla.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 11/11/2013, 14:23 Quote Post

QUOTE
... mianowicie 15 grudnia 1945r. w miejscowosci Bukowka niedaleko Słupska. W tamtych czasach byli juz tutaj Rosjanie ...

Sowieci wtargnęli do Słupska na początku marca tegoż roku. Potem przekazali je administracji pekawuenowskiej , chyba tak ją trzeba nazwać.
Widać,że coś długo im zeszło zanim dopadli staruszka.
Kim był ten Boehn aby miał być ukatrupiony przez nich akurat?
Dlaczego mamy go tu w wątku Druga wojna światowa/Biografie?

Ten post był edytowany przez Lwowiak: 11/11/2013, 14:24
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
odkrywycwp.pl
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 84.780

Szukam
Stopień akademicki: mgr z kropka
Zawód: Magazynier
 
 
post 11/11/2013, 14:35 Quote Post

Siegfried Vally Gneomar z Boehn był właścicielem ziemskim i członkiem niemieckiego Reichstagu. Był także członkiem Rady Powiatu i 1907/18 Izba Reprezentantów pruski dla okręgu Koszalin 1 (Lauenburg - Buetow - Stolp). Od 1912 do 191818 był członkiem niemieckiego Reichstagu z ramienia Niemieckiej Partii Konserwatywnej. NPK byla partia zlozona z niemieckich wysokich sfer. Boehn w Raichstagu czesto wypowiadal sie na temat niepelnosprawnosci i medycyny. Bukówka znajduje się jakiś kilometr od byłej bazy wojskowej. Moze to troche wydumane ale moze chcial do konca uczestniczyc w ewakuacji i zniszczeniu dowodow jakis eksperymentow na terenie bazy na ktorej stacjonowaly Zeppelliny. Moze jakis doswiadczenia areo?

A co do lokalizacji postu sadzilem ze tutaj najbardziej pasuje.

W celu sprostowania essesman ktora sie tam zastrzeli cytuje "az mozg zatrzymal sie na suficie" byl czlonek rodziny Siegfrieda.

Na miejscu bylej bazy jest obecnie baltykgaz. Niemiecka firma... Wczesniej staly tam jakies hangary ale na poczatku lat 90 splonely. Z relacji uczestnikow akcji gasniczej mozna bylo uslyszec ze znalezli tam jakies podziemne instalacje. Szybko sprawe zatuszowali. Ziemie kupili Niemcy. To tak dla kolejnego sprostowania. Czekam na moze jakies Wasze przemyslenia i wiadomosci.

Łączenie postów.

Ten post był edytowany przez wysoki: 11/11/2013, 21:00
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 11/11/2013, 15:04 Quote Post

Dodajmy,że tym posłem był w latach 1912-1918.
Tak więc pozostał tam gdzie śmierć do dosięgła jako Kaszub może, albo obłożnie chory nie zdatny do transportu?
Zawsze należy szukać rozwiązań prostych najpierw, a na koniec zostawić fantastyczne.
Za tym linkiem (deutsch buckow itd) jest jakaś książka do ściągnięcia. Jak się zapoznasz daj znać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
odkrywycwp.pl
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 84.780

Szukam
Stopień akademicki: mgr z kropka
Zawód: Magazynier
 
 
post 11/11/2013, 16:37 Quote Post

"Za tym linkiem (deutsch buckow itd) jest jakaś książka do ściągnięcia. Jak się zapoznasz daj znać."

Sorry ale nie zrozumialem za jakim linkiem? smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 11/11/2013, 16:59 Quote Post

Myślałem,że jak piszesz wyżej zapoznałeś się z wikipedią.
Więc to tutaj trafiamy idąc tym tropem.
Nie jest to jednak książka cała. Przeczytać można.
Pokazują tam Gusthof w tym Buckau/Deutsch Buckow.
Może to co tam widać to owe hangary?
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
odkrywycwp.pl
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 84.780

Szukam
Stopień akademicki: mgr z kropka
Zawód: Magazynier
 
 
post 11/11/2013, 17:13 Quote Post

Na zdjeciu jest widoczny pałac Pana Siegfrieda, pozniejszy PGR, a obecnie gospodarstwo rolne zakupione prez Irlandczykow.

Zapoznalem sie z wikipedia i z wyrywku ktorego mi przeslales mozna sie dowiedziec to samo co na wiki.

Przeczytalem ten urywek ktory przeslal mi kolega Lwowiak (cześć i chwała mu za to) i mam mieszane uczucia.

Nasz Pan Siegfried był dość tajemniczy mianowicie, kiedy do wsi w marcu 1945 weszli Rosjanie wszyscy mieszkańcy byli w osadzie nikt nie uciekal dodatkowo znajdowali się tam uciekinierzy z innych miejsc. Rosjanie gwałcili wszystkie kobiety we wsi, mieszkali w jego dworku, ale kiedy chcieli mu wynieść wszystko z dobytku powiedział ... o dziwo Rosjanie go nie zastrzelili ale byli pod wrażeniem i go zostawili. Na jego 80 urodziny dowódca wojsk tam stacjonujących wyprawił mu urodziny, a gdy umarł, żołnierze pochowali go na cmentarzu w jego posiadłości.

To tak w skrócie. Mi się już wszystko jakość dziwnie nie wiążę

Łączenie postów.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 12/11/2013, 10:02
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.837
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 11/11/2013, 21:02 Quote Post

QUOTE
To tak w skrócie. Mi się już wszystko jakość dziwnie nie wiążę

A co Ci się z tą historią "nie wiąże"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
odkrywycwp.pl
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 84.780

Szukam
Stopień akademicki: mgr z kropka
Zawód: Magazynier
 
 
post 12/11/2013, 8:22 Quote Post

No bo tak czlonek jego rodziny w SS, on ma duzy majatek, wszyscy Niemcy uciekaja albo popelniaja samobojstwa on zostaje wraz z cala wioska. Przychodza Rosjanie gwalca wies a on nic. Kiedy chca zabrac mu caly dobytek nie zgadza sie Sowieci go nie zabili, a wrecz przeciwnie mieszkali w jego palacu, wyprawili mu urodziny, a po smierci pochowali? Dosc dziwna historia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Glasisch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 920
Nr użytkownika: 54.293

Michal Jarczyk
Zawód: germanista
 
 
post 12/11/2013, 10:01 Quote Post

QUOTE
odkrywycwp.pl,11/11/2013, 11:37]
Witam, czy jest ktos w stanie napisac wiecej o Siegfried von Boehn'ie 


Cześć,
na początek taka drobna uwaga, proszę się nie obrazić, p w tym przypadku, po nazwisku, nie piszemy apostrofu, zgodnie z zasadami języka polskie, a jak już tylko na Siegfriedzie Böhmie (* 20 sierpnia 1928 r. w Plauen/Saksonia; † 4 maja 1980 w Berlinie Karlshorście) nie był on żadnym vonem, bo by nie mógł zasiadać w wysokich gremiach SED. Mówię Ci to jako germanista i purysta językowy. Nie wiem co pisze polska wikipedia, ale przypuszczam, że zdecydowanie mniej, niż niemiecka: http://de.wikipedia.org/wiki/Siegfried_B%C3%B6hm

Poniżej polskie tłumaczenie, własne (podpis pod zdjęciem: 16.4.1970 Berlin: 24. Sitzung des Staatsrates der DDR - Wissenschaftsorganisation der Chemie und sozialistische Kommunalpolitik auf der Tagesordnung. Berlin, 16.04.1970 r., 24 posiedzenie Rady Państwa NRD - organizacji ds. chemii i polityki komunalnej, omówienie porządku dnia.

[I]Tod durch einen Auftragsmord wahrscheinlich

Wątek śmierci Böhmsa splatają różne wątki i legendy. W jego domu, w berlińskiej dzielnicy Karlshorst znajdował się komplet wyposażenia myśliwego i jego pistolet służbowy. Mowa był o samobójstwie. Ciała Böhma i jego żony znalazł 4 maja 1980 r. ich syn, kiedy wszedł do ich sypialni. Po ich śmierci Ministerstwo Bezpieczeństwa Narodowego NRD przejęło na siebie wyłączność przeprowadzenia wewnętrznego śledztwa, wychodząc z założenia, że chodziło o dramat rodzinny, który zakończył się tragicznie. Umotywowano to zamiarem odejścia Böhm od rodziny i została zastrzelony przez z nią z jego służbowego pistoletu, był zresztą ministrem finansów republiki, a następnie zastrzeliła siebie z tej samej broni. Odnotowano to w aktach Stasi, dokumentując to fotografiami. Śmierć zadana prawdopodobnie na zlecenie

Raodzina Böhmów przez cały czas przedstawioną oficjalną wersję enerdowską poddawała w wątpliwość, nie mając żadnego związku z jakimś "tragicznym wypadkiem" z roku 1980. W roku 2003 gremium adwokatów Republiki Federalnej Niemiec (Bundesanwaltschaft), po zapoznaniu się z dowodami zaleźli dokument wskazujący, że małżeństwo padło ofiarą komanda składającego się z zabójców (Killer - Kommando), którzy działali na zlecenie władz wyższych, którzy działali według sporządzonej listy, myląc go prawdopodobnie z innym politykiem nazywającym się Siegfried Böhm. Gremium adwokatów wraz Federalnym Urzędem Kryminalnym (Bundeskriminalamt [BKA]) skłonili się do wersji, że wersję samobójstwa pary należy zupełnie wykluczyć, a to z uwagi na położenie ciał. Syn, który znalazł rodziców to potwierdził. Powodem mordu Stasi na zlecenie mogła być waśń Böhma z biurem politycznym SED. Jako minister finansów nie chciał już więcej ukrywać katastrofalnej sytuacji gospodarki NRD i być za nią współodpowiedzialnym. Böhm mógł nawet grozić, że publicznie ogłosi bankructwo NRD. Cztery dni przed jego śmiercią Böhm nie wziął udziału w obligatoryjnych dla wszystkich członków partii uroczystości majowych.

Bardzo ciekawy temat, mam nadzieję, że choć trochę rozjaśnilem pewne wątpliwości.

Pozdrawiam


Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 12/11/2013, 11:13 Quote Post

Germanista i purysta rzecze:
QUOTE
... po nazwisku, nie piszemy apostrofu, zgodnie z zasadami języka polskie, a jak już tylko na Siegfriedzie Böhmie (* 20 sierpnia 1928 r. w Plauen/Saksonia; † 4 maja 1980 w Berlinie Karlshorście) ...Nie wiem co pisze polska wikipedia, ale przypuszczam, że zdecydowanie mniej, niż niemiecka: http://de.wikipedia.org/wiki/Siegfried_B%C3%B6hm

Pięknie,choć ten purytanizm tym razem zaprowadził użytkownika na manowce.
My tu mówimy sobie skromnie o takim jednym,o którym także pisze wikipedia niemiecka o tutaj Siegfried von Boehn..
Jakoś radzimy sobie z tłumaczeniem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
odkrywycwp.pl
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 84.780

Szukam
Stopień akademicki: mgr z kropka
Zawód: Magazynier
 
 
post 12/11/2013, 13:42 Quote Post

Troszeczke nam kolega zbladzil. Ale tez warto sie czegos dowiedziec o niejakim Siegfriedzie Böhmie. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Glasisch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 920
Nr użytkownika: 54.293

Michal Jarczyk
Zawód: germanista
 
 
post 12/11/2013, 13:45 Quote Post

QUOTE(Lwowiak @ 12/11/2013, 11:13)
My tu mówimy sobie skromnie o takim jednym,o którym także pisze wikipedia niemiecka o tutaj  Siegfried von Boehn.. Jakoś radzimy sobie z tłumaczeniem


Lwowiaku, grzecznością to Ty nie grzeszysz, w Bytomiu przybyszów ze Lwowa przyjechało w mało komfortowych warunkach do Bytomia sporo i zostało ich jeszcze i ich potomków do dzisiaj. Nie wszystkich da się z nich lubić. Pardon, źle spojrzałem, zasugerowałem się nazwiskiem, mam słabe oczy i noszę odpowiednie okulary mając 57 lat, pomyliłem się, co chyba strasznym uchybieniem nie jest, co? Reszty nie komentuję.

Ten post był edytowany przez Glasisch: 12/11/2013, 13:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej