Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> III Rzesza a Rzesza Niemiecka, Nazewnictwo
     
adamos2006
 

Crusader
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.518
Nr użytkownika: 19.582

Zawód: technik
 
 
post 21/09/2009, 10:33 Quote Post

Do założenia tego tematu zainspirował mnie wątek o tysiącletniej Rzeszy.Po Anschlussie Austrii Niemcy zwano Grossdeutsches Reich lub Grossdeutschland.Jednakże po nowych niemieckich żądaniach pod adresem swoich sąsiadów stopniowo usuwano to pojęcie.Oczywiście istniała na przyklad dywizja Grossdeutschland,ale w odniesieniu do nazwy państwa raczej unikano tej nazwy.I to akurat rozumiem,miało to jakieś propagandowe uzasadnienie.
Ale nie znajduję wyjaśnienia dla innej kwestii.Hitlerowskie Niemcy zwano od 1933 roku III Rzeszą[Drittes Reich].I w lipcu 1939 roku Ministerstwo Propagandy kierowane przez Goebbelsa zabroniło używania tego terminu.Nie znaczy to,że karano kogoś kto tak nazwał Niemcy,ale raczej unikano tego określenia w oficjalnych dokumentach.A w marcu 1942 roku zalecono stosować tylko nazwę Rzesza Niemiecka[Deutsches Reich].
O ile w zaniechaniu nazywania Niemiec Grossdeutschland znajduję pewną logikę,to absolutnie nie pojmuję o co chodzi z ta III Rzeszą.Wyjasni mi to ktoś?Ewentualnie może ktoś wie jak z tym nazewnictwem państwa niemieckiego wyglądało formalnie,od strony prawnej?
Błagam tylko o powstrzymanie sie od postów w stylu:"A ja uważam to i tamto" albo "Moim zdaniem Rzesza to...".Nie interesuje mnie takie coś,proszę jedynie o krótką[choc dłuższa też będzie mile widziana] i przede wszystkim rzeczową odpowiedż w tej kwestii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
secesjonista
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.565
Nr użytkownika: 42.378

Marek
Stopień akademicki: Plebejusz
Zawód: advocatus diaboli
 
 
post 21/09/2009, 11:08 Quote Post

QUOTE(adamos2006 @ 21/09/2009, 11:33)
Do założenia tego tematu zainspirował mnie wątek o tysiącletniej Rzeszy.Ewentualnie może ktoś wie jak z tym nazewnictwem państwa niemieckiego wyglądało formalnie,od strony prawnej?
*


Od strony formalnej przedmiotem prawa było "Deutsches Reich"; a proklamacja III Rzeszy z 15 III 1933 miała charakter propagandowy.
Na dokumencie paktu Ribbentrop-Mołotow z 1939 roku mamy:
" Z upoważnienia Rządu ZSRR
- W.Mołotow

Za Rząd Rzeszy Niemieckiej
- F.W.Schulenburg
"

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
adamos2006
 

Crusader
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.518
Nr użytkownika: 19.582

Zawód: technik
 
 
post 23/09/2009, 17:08 Quote Post

Dzięki to już jakiś konkret.Sam zauważyłem,że na fotkach z tamtego okresu często można zauważyć napis Deutsches Reich,nigdy Drittes Reich.
Swoją drogą ciekawe dlaczego na tym dokumencie jest podpis Schulenburga,a nie Ribbentropa?Czyżby istniał jakiś miedzynarodowy zwyczaj mówiący,że dokument podpisuje ambasador kraju będącego stroną umowy jesli miejscem jej podpisania jest kraj w którym ten ambasador rezyduje?Czyli gdyby pakt zawarto w Berlinie to podpisaliby go Ribbentrop i Diekanozow?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
secesjonista
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.565
Nr użytkownika: 42.378

Marek
Stopień akademicki: Plebejusz
Zawód: advocatus diaboli
 
 
post 24/09/2009, 11:49 Quote Post

QUOTE(adamos2006 @ 23/09/2009, 18:08)
Dzięki to już jakiś konkret.Sam zauważyłem,że na fotkach z tamtego okresu często można zauważyć napis Deutsches Reich,nigdy Drittes Reich.
Swoją drogą ciekawe dlaczego na tym dokumencie jest podpis Schulenburga,a nie Ribbentropa?Czyżby istniał jakiś miedzynarodowy zwyczaj mówiący,że dokument podpisuje ambasador kraju będącego stroną umowy jesli miejscem jej podpisania jest kraj w którym ten ambasador rezyduje?Czyli gdyby pakt zawarto w Berlinie to podpisaliby go Ribbentrop i Diekanozow?
*


Pakt o nieagresji między Niemcami a ZSRR z 23 sierpnia 1939 roku został podpisany przez Ribbentropa i Mołotowa; zaś podpis Schulenburga znalazł się na uściśleniu:

Moskwa, 23 sierpnia 1939 rok

W celu uściślenia pierwszego akapitu punktu drugiego "Tajnego protokołu dodatkowego" z 23 sierpnia 1939 r. niniejszym wyjaśnia się, że akapit ten należy odczytywać w następującej ostatecznej redakcji, a mianowicie:

"2. W wypadku terytorialno-politycznej przebudowy obszarów należących do państwa polskiego granica sfer interesów Niemiec i ZSRR będzie przechodzić mniej więcej wzdłuż linii rzek: Pisa, Narew, Wisła, San".


Z upoważnienia Rządu ZSRR
/-/ W. Mołotow
Za Rząd Rzeszy Niemieckiej
/-/ F. W . Schulenburg
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Bormann
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 58.253

Damian
 
 
post 27/09/2009, 9:32 Quote Post

Określenie Trzecia Rzesza może być traktowane w podobny sposób jak II Rzeczpospolita czy IV Republika w przypadku Francji. Była to nazwa używana nieoficjalnie tak samo jak obecnie na żadnym dokumencie nie ujrzymy określenia III Rzeczpospolita, bo nazwą jest Rzeczpospolita Polska. To samo tyczy się Rzeszy Niemieckiej. Natomiast Grossdeutschland odnosiło się do tzw. macierzy niemieckiej (Niemcy, Alzacja i Lotaryngia, Austria, Warteeland - ziemie wcielone od Polski po IX.`39- oraz chyba Sudettenland wraz z Protektoratem Czech i Moraw i GG). W miarę rozrostu terytorialnego stało się chyba ze względów propagandowych niepraktyczne nazywać wszystkich ziem zajętych przez niemców ich macierzą. Trudno nazwać Białoruś ziemią należącą historycznie do niemiec, a skoro Niemcy mieli się tam osiedlać więc zbędne wydawało się dzielić ziemie przez nich zajęte na gorsze i lepsze
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Max Heiliger
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 54
Nr użytkownika: 59.320

 
 
post 18/10/2009, 12:43 Quote Post

dokładnie tak, kolega "Bormann" ma całkowitą rację - Trzecia Rzesza był to termin wyłącznie propagandowy, mający symbolizować ciągłość pomiędzy Świętym Cesarstwem Narodu Niemieckiego ( I Rzesza ), Niemcami zjednoczonymi przez Bismarcka ( II Rzesza ) a państwem narodowosocjalistycznym.

Należy także pamiętać, że Niemcy w swojej historii były przez większość czasu mniej lub bardziej luźną federacją niepodległych księstw, "Rzesza" oznacza więc twór polityczny powstały ze zjednoczenia narodu niemieckiego.

tutaj zacytuję fragment z książki "Krytyczny słownik mitów i symboli nazizmu" Rosa Sala Rose wydawnictwo SIC! Warszawa 2006

"Oryginalny pomysł Trzeciego Imperium, które miałoby przetrwać tysiąc lat, nie pochodził od żadnego ideologa niemieckiego ery postbismarckowskiej, ale od cysterskiego mnicha Gioacchino da Fiore ( 1130 - 1202 ) Była to alegoria Trójcy Świętej,(...) wskazywało, że po Wieku Ojca, odzwierciedlonym w Starym Testamencie nastąpi nie tylko Wiek Syna ( Nowy Testament ) lecz także trzeci wiek Ducha Świętego, kiedy to narodzi się Nowy Człowiek. (...) nadzieja rozbudzona przez ojca da Fiore wkrótce zaczęła wykraczać poza kręgi religijne (...) Dla konserwatystów i nacjonalistów z początków XX wieku, Trzecie Imperium stanowiło twór utopijny, a jego symbolicznym wyrazem było zwycięstwo tego co germańskie, nad tym co greckie. (...) pisarz Moeller van den Bruck przywłaszczył ją i dopasował do germańskiego ducha w swojej książce Trzecia Rzesza (1923), programowym dziele konserwatywnej rewolucji(...) naziści, którzy zamierzali urzeczywistnić własną utopię, książkę przyjęli z entuzjazmem. (...) z tytułu uczynili slogan, historycznie najtrwalszy z tych, które stworzył nazizm(...) ta sama idea kryje się również w nazistowskim haśle "Królestwo nasze jest właśnie z tego świata" - w języku niemieckim słowo Reich oznacza zarówno imperium, cesarstwo jak i królestwo (...) Chociaż w Mein Kampf Hitler nigdy nie używa terminu ukutego przez van den Brucka, 1 września 1933 ogłosił oficjalnie, że państwo na czele którego stoi to Trzecia Rzesza, a przetrwa ono tysiąc lat. czynił w ten sposób oczywistą aluzję do eschatologicznego milenium z Apokalipsy, które (...) ma się zakończyć bitwą o ostateczne zwycięstwo"

polecam tę książkę !

pozdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 19/10/2009, 11:45 Quote Post

QUOTE(adamos2006 @ 21/09/2009, 11:33)
absolutnie nie pojmuję o co chodzi z ta III Rzeszą.Wyjasni mi to ktoś?Ewentualnie może ktoś wie jak z tym nazewnictwem państwa niemieckiego wyglądało formalnie,od strony prawnej?
*


Więc tak;
I Rzesza, to Średniowiecze. Królestwa i księstwa zjednoczone pod berłem cesarza. Z biegiem czasu I Rzesza istniała już tylko formalnie, a podległe jej kraje zyskały samodzielność (Hesja, Bawaria, Brandenburgia, Saksonia, itp.
Po okresie tego "rozbicia dzielnicowego" nadeszły czasy Bismarcka i zwycięskiej wojny z Francją.
Owocem tegoż była likwidacja cesarstwa we Francji, a powstanie takowego u Niemców.
Na powrót zjednoczono ziemie niemieckie pod berłem cesarza. W ten sposób zaistniała II Rzesza Niemiecka. Upadek jej nastąpił w momencie przegrania I W.Św.
Nastał czas tzw. Republiki Weimarskiej, która nawet symbolicznie odcięła się od spuścizny Rzeszy Niemieckiej, korygując barwy flagi państwowej z czerwono-biało-czarnej na czerwono-złoto-czarną.
Po dojściu do władzy A.Hitlera Rzeszę reaktywowano jako Trzecią właśnie. Aktem symbolicznym reaktywacji był powrót do tradycyjnych barw państwowych.
ALE....
W sensie prawnym Hitlerowskie Niemcy były kontynuacją właśnie Weimarskiej Republiki.
Dlatego określenie "III Rzesza" miało charakter jedynie symboliczny, a uzasadnienia prawnego dla takiej lingwistyki brak.
Kwestie te zostały poruszone min. w kiążce Marlis Steinert - "Hitler", gdzie poddała ona swej ocenie powstanie i funkcjonowanie Niemiec za Hitlera z prawnego punktu widzenia.
pzdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Monsieur_Joseph
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 109
Nr użytkownika: 65.436

 
 
post 25/01/2011, 4:13 Quote Post

QUOTE(adamos2006 @ 23/09/2009, 17:08)
Dzięki to już jakiś konkret.Sam zauważyłem,że na fotkach z tamtego okresu często można zauważyć napis Deutsches Reich,nigdy Drittes Reich.
Swoją drogą ciekawe dlaczego na tym dokumencie jest podpis Schulenburga,a nie Ribbentropa?Czyżby istniał jakiś miedzynarodowy zwyczaj mówiący,że dokument podpisuje ambasador kraju będącego stroną umowy jesli miejscem jej podpisania jest kraj w którym ten ambasador rezyduje?Czyli gdyby pakt zawarto w Berlinie to podpisaliby go Ribbentrop i Diekanozow?
*



to li tylko kwestia zwyczajowa, wszystko zależało od dogadania się, równie dobrze umowe można było podpisać w Berlinie i mógł to zrobić ambasador radziecki i minister SZ Reichu, dokument miałby taką samą wartość ale dla podkreślenia wagi dokumentu czym wyższy rangą oficjel dokument podpisuje tym bardziej jest on niejako efektywny

Ten post był edytowany przez Monsieur_Joseph: 25/01/2011, 4:14
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej