|
|
Ścięcie 3 głów jednym zamachem ??,
|
|
|
|
QUOTE Siekierą kształtną bardziej do klina się lepiej rozłupuje niż siekierą bardziej płaską. Trafnie zauważasz, że ROZŁUPUJE - drewno wzdłuż włókien. Świetnie rozłupuje także śruba stożkowa. To zupełnie inny mechanizm niż cięcie przez ciało. Im bardziej płaski przekrój, tym mniej oporu przy cięciu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE O ssso coziii
Wyraziłem się nieprecyzyjnie. Postaram się wyjaśnić to bez obrazków, jeśli trzeba będzie, to narysuję.
Chodzi o to, że żeby przeciąć coś grubości trzech szyj, trzeba wziąć potężny zamach. Siłą rzeczy każdy punkt miecza, rozważmy to na przykładzie jego czubka, przebędzie drogę półokrągłą, po łuku. Najbliżej idealnej geometrii będzie, gdy odcinek czubek-rękojeść narysuje figurę popularnie nazywaną "tęczą".
I teraz żeby wszystkie trzy głowy znalazły się na linii cięcia naszego miecza, musi on być wystarczająco długi, bo siłą rzeczy gdy miecz kreśli łuk, miejsce, w którym ostrze tnie szyję będzie przy każdej szyi inne. Dajmy na to, szyja ma 20 cm grubości, miecz 140 cm długości. Pierwszą szyję tnie na odcinku 40-60 cm od rękojeści, drugą 70-90 cm, trzecią 100-120 cm (zabójca stoi od trzeciego najdalej).
Teraz gdy tniemy toporem, niechże będzie nawet naostrzony jak brzytwa, to jeśli ostrze ma tylko 50 cm długości, to nie ma szans, żeby jednym cięciem zebrać na nie trzy karki. Trzeba wziąć co najmniej jeden zamach więcej.
Trochę to zaplątane, narysować obrazek?
|
|
|
|
|
|
|
Grimzon
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 85.059 |
|
|
|
|
|
|
Chyba że nasze ofiary stoją na drodze łuku zataczanego przez cięcie poziome. Wtedy wszyscy dostają tą samą częścią broni.
|
|
|
|
|
|
|
|
No tak, ale wtedy musieliby się idealnie ustawić na torze. Chyba większa jest szansa na to, że będą maszerować w równym szeregu, aż tu jakiś Polak hyc z krzyżackim mieczem, i łby z karków spadają. Chociaż u Sienkiewicza, z tego co pamiętam, nie całkiem tak to wyglądało
|
|
|
|
|
|
|
Grimzon
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 85.059 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Blake @ 16/11/2013, 0:01) No tak, ale wtedy musieliby się idealnie ustawić na torze. Chyba większa jest szansa na to, że będą maszerować w równym szeregu, aż tu jakiś Polak hyc z krzyżackim mieczem, i łby z karków spadają. Chociaż u Sienkiewicza, z tego co pamiętam, nie całkiem tak to wyglądało Przodek Longinusa wykonał to jeszcze podczas jazdy konnej A sam Longinus na szańcach Zbaraża
Natomiast wizualnie takie cięcie pokazano w jednym z odcinków Deadliest Warrior (Wallace vs Zulu) oczywiście należy traktować to z przymrużeniem oka
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 15/11/2013, 21:54) Aquariusie, siekiery nie słuzyły do scinania głów.
A czy ja piszę, że służyły? Chociaż mogły. Zapytałeś, jaki miecz jest cięższy od jakiej siekiery, podałem, li i jedynie.
QUOTE Które
Jednoręczne, taki chyba podałem w linku, tzw. długie były trochę cięższe.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Trochę to zaplątane, narysować obrazek? Nie teraz zrozumiałe.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A czy Sienkiewicz mógł się opierać na jakiejś faktycznej relacji, wzmiance o ścięciu 2-3 głów, czy jest to tylko fikcja literacka ? W pamiętnikach Paska jest mowa bodaj o przebiciu kilku typa jedną lancą podczas szarży. Pomimo że trochę niewiarygodne, powiedzmy, że mogło być jakąś krążącą miejską legendą wówczas. Nie wykluczam również innch podobnych relacji. Sienkiewicz historykiem nie był. Podobne wyolbrzymione wzmianki w źródłach można napotkać. I mogą stanowić niezłe źródło inspiracji.
QUOTE I teraz żeby wszystkie trzy głowy znalazły się na linii cięcia naszego miecza, musi on być wystarczająco długi, bo siłą rzeczy gdy miecz kreśli łuk, miejsce, w którym ostrze tnie szyję będzie przy każdej szyi inne. Dajmy na to, szyja ma 20 cm grubości, miecz 140 cm długości. Pierwszą szyję tnie na odcinku 40-60 cm od rękojeści, drugą 70-90 cm, trzecią 100-120 cm (zabójca stoi od trzeciego najdalej). Walka nie odbywa się w sposób statyczny ani w trybie turowym, jak w Heroes III. Goście lecą na siebie i w czasie uderzenia ostrzem w ułamku sekund mogą zmieniać swoje położenie, np. zbliżać się do uderzającego albo napierać.
Ten post był edytowany przez Ryszard Lwie Serce: 16/11/2013, 9:06
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE jedną lancą A nie kopią aby? Z resztą to zupełnie inna bajka.
|
|
|
|
|
|
|
Grimzon
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 85.059 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 16/11/2013, 9:02) W pamiętnikach Paska jest mowa bodaj o przebiciu kilku typa jedną lancą podczas szarży. Pomimo że trochę niewiarygodne, powiedzmy, że mogło być jakąś krążącą miejską legendą wówczas. Nie wykluczam również innch podobnych relacji. Sienkiewicz historykiem nie był. Podobne wyolbrzymione wzmianki w źródłach można napotkać. I mogą stanowić niezłe źródło inspiracji.
Jak podaje w swoich książkach R. Sikora podczas szarż husarskich przebicie więcej niż jednego osobnika zdarzało się. No i mamy słynną szóstkę z bitwy pod Połonką 1660.
|
|
|
|
|
|
|
|
W to akurat nie bardzo wierzę, mniejsza o to. Miecz to nie kopia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Walka nie odbywa się w sposób statyczny ani w trybie turowym, jak w Heroes III. Goście lecą na siebie i w czasie uderzenia ostrzem w ułamku sekund mogą zmieniać swoje położenie, np. zbliżać się do uderzającego albo napierać.
No właśnie, tyle, że żeby nasi Tatarzy rzeczywiście dali głowy w jednym cięciu, muszę stać w miejscu - albo mieć niewiarygodnego pecha. Przecież ten trzeci, widząc, że pędzi w jego kierunku miecz, uskoczy albo się zasłoni (choćby rękami). I wtedy z naszego triple-headshot pewnie nici.
Od początku pisałem, że żeby taka sztuka się udała, Tatarzy musieliby grzecznie czekać w rządku na swoją kolej. Powiedzmy, wyskakuje Podbipięta i strach ich zamurował. Natomiast totalnie niemożliwe, nawet w filmie Kill Bill, jest to, żeby w trakcie walki, po wymianie kilku ciosów i próbach okrążeniea Podbipięty, nagle wykonał on taki zamach, który zrzuci z szyj trzy głowy.
QUOTE W pamiętnikach Paska jest mowa bodaj o przebiciu kilku typa jedną lancą podczas szarży. Pomimo że trochę niewiarygodne, powiedzmy, że mogło być jakąś krążącą miejską legendą wówczas. Nadzianie dwóch typów na kilkumetrową kopię to żaden problem. Jeśli stoją w ścisłym szyku, to jest to całkiem prawdopodobne, drugi gościu nie ucieknie, bo z tyłu napiera go trzeci. Wyjątkowo może się zdarzać i więcej, chociaż tych sześciu to też pewnie bajka z mchu i paproci.
|
|
|
|
|
|
|
Grimzon
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 85.059 |
|
|
|
|
|
|
Z tego co wiem Radek Sikora jest na forum i może zechce nam to rozjaśnić
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Blake @ 16/11/2013, 12:22) ten trzeci,[...], uskoczy albo się zasłoni
Jak długo trwa takie cięcie? Ile jest czasu na reakcję?
Tu czasu było sporo: http://www.smog.pl/wideo/9526/trafiony_oszczepem/ A jednak dostał.
QUOTE w trakcie walki, po wymianie kilku ciosów i próbach okrążeniea Podbipięty
Nie pamiętasz tego fragmentu. Podbipięta ciął trzech Tatarów z zaskoczenia, trzech równocześnie wychyliło głowy zza okopu.
QUOTE Radek Sikora
Chyba nie był świadkiem tego wydarzenia, może powiedzieć to samo, co Ty wyczytasz ze źródeł.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|