Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zabójstwo ministra Pierackiego,
     
ireneusz
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 9.857

Ireneusz Fryszkowski
Stopień akademicki: magister
Zawód: dziennikarz
 
 
post 11/10/2005, 21:50 Quote Post

w książce Krzysztofa Komorowskiego "Polityka i walka. Konspiracja zbrojna ruchu narodowego 1939–1945" jest wzmianka w jednym z przypisów, że autor dotarł w Londynie do dokumentów świadczących, że Pierackiego jednak zabili narodowcy

czy ktoś ma jeszcze jakieś informacje w tej sprawie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Sznur
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 8.005

Stopień akademicki: absolwent
Zawód: uczen
 
 
post 12/10/2005, 12:53 Quote Post

Według mnie Pierackiego zabił OUN. Narodowcy polscy raczej nie dokonywali morderstw.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 12/10/2005, 14:26 Quote Post


Oczywiście że masz rację. Pieracki, jako wiceminister, otrzymał zadanie "uporządkowania" wschodniej Małopolski - co oznaczało przede wszystkim jej pacyfikację, w odpowiedzi na dywersyjne działania Ukraińskiej Organizacji Wojskowej. Akcja ta została przeprowadzona na jesieni 1930 roku, w sposób wyjątkowo brutalny. Ukraińcy przystapili do odwetu stosując terror indywidualny, którego pierwszą znaną ofiarą stał się v-ce prezes BBWR Tadeusz Hołówko, zamordowany w 1931 roku w Truskawcu, a drugą - własnie Pieracki.
Gwoli ścisłości trzeba wspomniec, że Obóz Narodowo Radykalny był w kręgu podejrzanych o dokonanie zamachu.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Apokaliptyk
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 55
Nr użytkownika: 8.522

Stopień akademicki: Imperator Narodu
Zawód: uczen
 
 
post 12/10/2005, 16:58 Quote Post


"Narodowcy polscy raczej nie dokonywali morderstw."
Odp: No naprawde na zamach na Prezydenta Narutowicza?????????????? Wiem że Eugeniusz Kwiatkowski działał sam ale z powódek ideologicznych narodowców sad.gif


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Sznur
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 8.005

Stopień akademicki: absolwent
Zawód: uczen
 
 
post 12/10/2005, 18:08 Quote Post

Oj, wpadłem z Narutowiczem.
Ale zdarzało im się to rzadziej aniżeli Ukraińcom.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 12/10/2005, 19:33 Quote Post


Eugeniusz Kwiatkowski????????????
Eligiusz Niewiadomski!!!!!!!!!!!!!!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
ireneusz
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 9.857

Ireneusz Fryszkowski
Stopień akademicki: magister
Zawód: dziennikarz
 
 
post 12/10/2005, 22:03 Quote Post

Koledzy! Nie schodźcie na temat Niewiadomskiego. Temat jest znany i bezdyskusyjny. Czy ktoś coś jeszcze dopisze w tej kwestii konkretnego?
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Krufka
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 11.237

Joanna Glomska
Stopień akademicki: magister
Zawód: uczen
 
 
post 17/11/2005, 21:08 Quote Post

co do nazwiska zabojcy ministra to prawdopodobnie tego nie poznamy ale zdecydowanie zrobila to organizacja OUN smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
ku 030321
 

Unregistered

 
 
post 19/04/2006, 17:44 Quote Post

QUOTE(Folkatka @ 12/10/2005, 15:26)
Oczywiście że masz rację. Pieracki, jako wiceminister, otrzymał zadanie "uporządkowania" wschodniej Małopolski - co oznaczało przede wszystkim jej pacyfikację, w odpowiedzi na dywersyjne działania Ukraińskiej Organizacji Wojskowej. Akcja ta została przeprowadzona na jesieni 1930 roku, w sposób wyjątkowo brutalny. Ukraińcy przystapili do odwetu stosując terror indywidualny, którego pierwszą znaną ofiarą stał się v-ce prezes BBWR Tadeusz Hołówko, zamordowany w 1931 roku w Truskawcu, a drugą - własnie Pieracki.
  Gwoli ścisłości trzeba wspomniec, że Obóz Narodowo Radykalny był w kręgu podejrzanych o dokonanie zamachu.
*



Mam w związku z tematem kilka pytań :
1. Czy to prawda, że zabójca Pierackiego schronił się w Czechosłowacji?
2. Czy Czechosłowacja w okresie międzywojennym chętnie udzielała azylu ukraińskim terrorystom?
3. Czy w międzywojniu na Słowacji istniał obóz szkoleniowy ukraińskich terrorystów?
Pozdrawiam. smile.gif
 
Post #9

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 20/04/2006, 17:47 Quote Post

QUOTE
2. Czy Czechosłowacja w okresie międzywojennym chętnie udzielała azylu ukraińskim terrorystom?


Jeśliby spojrzeć na jej rusofilię, na chęć współpracy z Moskwą i Kremlem, na fakt, że oddzielenie Ukrainy od Polski jest na rękę ZSRR- zdecydowanie tak. Czechosłowacja okresu międzywojennego jest państwem z Polską prawdziwie i silnie skonfliktowanym, państwem które otwarcie kokietowało ZSRR i miało z tym państwem bardzo obiecujące stosunki. Na tyle obiecujące, że Czechosłowacja po II Wojnie sama odda się pod kuratelę komunistów.

Pozostałe pytania to kwestia dywagacji. Mogli się terroryści na Słowacji szkolić- ale nie musieli. Mógł sobie zabójca Pierackiego uciec do Czechosłowacji, ale nie musiał. Takie "fakty" nigdy nie zostały potwierdzone.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
diakon.Piotr.UKGK
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 66
Nr użytkownika: 16.164

diakon Piotr Siwicki
Stopień akademicki: doktor
 
 
post 21/04/2006, 22:52 Quote Post

QUOTE(Egzeginum @ 20/04/2006, 19:47)

Jeśliby spojrzeć na jej rusofilię, na chęć współpracy z Moskwą i Kremlem, na fakt, że oddzielenie Ukrainy od Polski jest na rękę ZSRR- zdecydowanie tak. Czechosłowacja okresu międzywojennego jest państwem z Polską prawdziwie i silnie skonfliktowanym, państwem które otwarcie kokietowało ZSRR i miało z tym państwem bardzo obiecujące stosunki. Na tyle obiecujące, że Czechosłowacja po II Wojnie sama odda się pod kuratelę komunistów.


Błędne w powyższym tekście jest utożsamianie nurtów proukraińskiego i prosowieckiego czy rusofilskiego w polityce Czechosłowacji. Ich natężenie było raczej odwrotnie proporcjonalne, jako że Sowieci popierali "oddzielenie Ukrainy od Polski" - ale nie celem ustanowienia niepodległego państwa ukraińskiego, o co chodziło Ukraińcom. Innymi słowy, wraz ze wzmacnianiem się w Czechosłowacji kursu prosowieckiego stanowisko wobec Ukraińców zmieniało się na gorsze. Dobrym przykładem takich tendencji są losy ukr. szkolnictwa wyższego w tym państwie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
ku 030321
 

Unregistered

 
 
post 22/04/2006, 10:23 Quote Post

QUOTE(diakon.Piotr.UKGK @ 21/04/2006, 23:52)
Błędne w powyższym tekście jest utożsamianie nurtów proukraińskiego i prosowieckiego czy rusofilskiego w polityce Czechosłowacji. Ich natężenie było raczej odwrotnie proporcjonalne, jako że Sowieci popierali "oddzielenie Ukrainy od Polski" - ale nie celem ustanowienia niepodległego państwa ukraińskiego, o co chodziło Ukraińcom. Innymi słowy, wraz ze wzmacnianiem się w Czechosłowacji kursu prosowieckiego stanowisko wobec Ukraińców zmieniało się na gorsze. Dobrym przykładem takich tendencji są losy ukr. szkolnictwa wyższego w tym państwie.
*



O ile mi wiadomo, celem polityki czechosłowackiej (a może i sowieckiej?) było uzyskanie wspólnej granicy po roku 1935, kiedy oba kraje zawarły sojusz wojskowy - a droga do tego celu prowadziła przez Ukrainę. Wcześniej Czechosłowacja mogła popierać Ukraińców po to, żeby osłabić Polskę. Los samych Ukraińców był najprawdopodobniej obojętny jak Czechom tak Rosjanom.
 
Post #12

     
diakon.Piotr.UKGK
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 66
Nr użytkownika: 16.164

diakon Piotr Siwicki
Stopień akademicki: doktor
 
 
post 29/04/2006, 6:56 Quote Post

QUOTE
O ile mi wiadomo, celem polityki czechosłowackiej (a może i sowieckiej?) było uzyskanie wspólnej granicy po roku 1935, kiedy oba kraje zawarły sojusz wojskowy - a droga do tego celu prowadziła przez Ukrainę.


Przez Ukrainę w sensie geograficznym, tj. przez ukraińskie ziemie - ale nie poprzez
niepodległe państwo ukraińskie. W ramach tej polityki sens miało popieranie, powiedzmy, KPZU, ale już nie OUN czy emigracji petlurowskiej (czy hetmańców).

QUOTE
Wcześniej Czechosłowacja mogła popierać Ukraińców po to, żeby osłabić Polskę. Los samych Ukraińców był najprawdopodobniej obojętny jak Czechom tak Rosjanom.


Zaryzykowałbym twierdzenie, że przynajmniej tym drugim nie był obojętny - acz nie w sensie jakiejś życzliwej troski, wręcz przeciwnie. wink.gif

Co do Czechów - mieli etnicznie rusko-ukraińską ludność na dzisiejszych obszarach Zakarpacia i Preszowszczyzny, z czasem obawa irredenty ukraińskiej wzrastała.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
petrvs
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 17.249

petrvs
 
 
post 3/05/2006, 17:54 Quote Post

Jednym z współorganizatorów zamachu na min. Pierackiego był Stefan Bandera, komendant krajowy Ukraińskiej Organizacji Wojskowej. Za zabójstwo Pierackiego został skazany na karę śmierci, potem zamienioną na dożywocie. Po wybuchu wojny uciekł z więzienia. W 1941 r., po ataku Niemiec na Rosję, próbował proklamować niepodległe państwo ukraińskie. Ukraińska Armia Powstańcza pozostająca pod jego wpływami zasłynęła rzeziami ludności polskiej na kresach wschodnich.
Co do sympatii czechosłowackich w stosunku do Ukarainy i Rosji nie był bym tak jednoznaczny. Czechosłowacja, jak każdy mały kraj pomiędzy wielkimi potęgami szukał sojusznika, który zagwarantował by suwerenność. Zbliżenie z Rosją miało zatem wyraz strategiczny, a nie ideologiczny. Pamiętajmy, że wielu polskich polityków po procesie brzeskim wyemigrowało właśnie do Czechosłowacji, m. in. W. Witos. Pamiętajmy wreszcie, że emigracyjne władze Polski i Czechosłowacji w Londynie wspólnie pracowały nad konstytucją Związku Polsko-Czechosłowackiego. Gdybyśmy dokonali analizy traktatów Uni Europejskiej i tamtych projektów konstytucyjnych mogli byśmy dojśc do ciekawych konstatacji. Do idei Związku Polski i Czechosłowacji powrócono tez po wojnie, czego wyrazem np. było opracowanie wspólnego dla obu państw kodeksu rodzinnego. Jednakowy tekst obowiązywał w latach 1950-1954.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 4/05/2006, 15:58 Quote Post

Mówiąc o Czechosłowackim "wspieraniu" Ukrainy i jej dążeń niepodległościowych WYRAŹNIE zaznaczyłem, iż chodziło o dążenie do osłabienia Polski. Zresztą Wolną Ukrainę łatwiej było inkorporować ZSRR niż Rzeczpospolitą. I wszyscy zainteresowani w Europie doskonale zdawali sobie z tego sprawę. Tak samo jak z tego, kto najwięcej na takim "zamieszaniu" zyska.

Argumentem za tezą o wspieraniu przez Czechosłowację Ukraińskich uchodźców jest fakt, że wówczas Czechosłowacja była państwem w 100% bezkonfliktowym, idealistycznie podchodzącym do większości spraw w Europie, skąd w dużej mierze, według mnie, wynikał ich pociąg do ZSRR oraz komunizmu. Stąd też wynikać będzie tragizm pierwszego rządu Czech i Słowacji po II Wojnie Światowej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej