|
|
Jakie terytoria Polska mogla uzyskac po II WS ?
|
|
|
|
Można się jeszcze dziwić że Stalin nie przesunął granicy ZSRR bardziej na zachód np.kosztem Finlandii w ramach kary za wspieranie Niemców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Woody_90 @ 22/11/2010, 1:28) Wszystkie decyzje Stalina, dotyczące przebiegu naszych granic, były czysto pragmatyczne. Tam, gdzie się to dało, przebiegały one po barierach geograficznych- w innych miejscach były ewidentnie kreślone pod linijkę. Powiedziałbym, że to była chłodna kalkulacja, bardziej niż pragmatyzm... Granica do Nysy Łużyckiej dawała pewność, że Polska będzie posłuszna wobec ZSRR. Granica do Nysy Łużyckiej stwarzała potencjalny przyszły konflikt między Niemcami i Polską. Oczywiście tymi, które miały w przyszłości stać się zachodnimi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 26/11/2010, 19:37) Granica do Nysy Łużyckiej stwarzała potencjalny przyszły konflikt między Niemcami i Polską. Oczywiście tymi, które miały w przyszłości stać się zachodnimi. Nawet gdyby Polska otrzymała tylko 1% ziem niemieckich to mogłoby powodować konflikt z Niemcami. Przecież dla Niemców to były ziemie z dziada pradziada niemieckie,Niemcy wprowadzili tam wszelką kulturę i gospodarkę bo wcześniej była tam dzicz A Gdańsk jest przecież odwiecznie niemieckim miastem założonym bodajże przez Gotów
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie przesadzajmy z tym 1%. Istnieje pewne pojęcie sprawiedliwości ogólnej, którą rozumie każdy. Naród niemiecki wywołał wojnę, którą przegrał i dopuścił się aneksji terytorialnej na Rzeczpospolitej Polskiej, z którą co tu ukrywać - miał terytoria sporne. W związku tym nie widzę innej możliwości jak zwrócenie stanu posiadania sprzed 1939 roku oraz nabytki polskie przynajmniej na Górnym Śląsku, Warmii i Mazurach, WMG oraz potencjalnie dalszych Prusach Wschodnich.
Państwo, które wywołuje wojnę w celach terytorialnych i tą wojnę przegrywa - nie może wyjść ostatecznie korzystnie w km^2, szczególnie, że konflikt jest obustronny. Nie oszukujmy się, ale Rzeczpospolita rościła sobie nieoficjalnie prawo do części ziem niemieckich jako potencjalnych przyszłych nabytków terytorialnych w przypadku wojny.
Ten post był edytowany przez Piegziu: 28/11/2010, 13:51
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jak wiadomo oddawał on tereny zachodnie Polsce jedynie pod "tymczasową polską administrację". O przyszłości tych terytoriów miały rozstrzygnąć dwustronne układy polsko-niemieckie z tym, że zastrzeżono że mają zostać one podpisane pomiędzy zjednoczonym i suwerennym państwem niemieckim, a Polską. Ponieważ zjednoczone Niemcy nie istniały sprawa dwustronnej umowy zawisła na 45 lat w próżni. jasio-jasiowaty
Może to pewien , ale zastanawia mnie sprawa obwodu kaliningradzkiego. Jaka umowa ZSRR z Niemcami ostatecznie przekazywała to terytorium RFSRR? Czy ta sprawa także "wisiała" przez następne 45 lat, tak jak to było z "ziemiami odzyskanymi"? Czy i kiedy ostatecznie RFN zrzekła się Prus północnych?
QUOTE Nie oszukujmy się, ale Rzeczpospolita rościła sobie nieoficjalnie prawo do części ziem niemieckich jako potencjalnych przyszłych nabytków terytorialnych w przypadku wojny. Piegziu
Takie plany wysuwała endecja. W planach tych, w wyniku wojny z Niemcami Polska zdobyłaby terytoria aż po Odrę i Nysę Łużycką oraz całe Prusy Wschodnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 28/11/2010, 14:41) Takie plany wysuwała endecja. W planach tych, w wyniku wojny z Niemcami Polska zdobyłaby terytoria aż po Odrę i Nysę Łużycką oraz całe Prusy Wschodnie. E-e. Oficjalne stanowisko rządu polskiego na emigracji dotyczyło WMG, Prus Wschodnich oraz granicy zachodniej na Odrze i Nysie Kłodzkiej. Endecja była w swoich żądaniach krok dalej - stąd linia Odry i Nysy Łużyckiej. O tym, że Polacy przewidywali nabytki terytorialne na rzecz Niemiec, może świadczyć plan (nie mogę teraz go odszukać, ale wrzucę jak znajdę) zagospodarowania Prus Wschodnich w przyszłej gospodarce Rzeczpospolitej.
Ten post był edytowany przez Piegziu: 28/11/2010, 14:45
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 28/11/2010, 14:41) Może to pewien , ale zastanawia mnie sprawa obwodu kaliningradzkiego. Jaka umowa ZSRR z Niemcami ostatecznie przekazywała to terytorium RFSRR? Czy ta sprawa także "wisiała" przez następne 45 lat, tak jak to było z "ziemiami odzyskanymi"? Czy i kiedy ostatecznie RFN zrzekła się Prus północnych? Do ZSRR ani Rosji Niemcy się nie czepiali bo po co upominać się o majątki od silniejszego państwa skoro pod bokiem jest Polska która składa się prawie w połowie z byłych niemieckich ziem
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anasurimbor @ 28/11/2010, 15:09) Do ZSRR ani Rosji Niemcy się nie czepiali bo po co upominać się o majątki od silniejszego państwa skoro pod bokiem jest Polska która składa się prawie w połowie z byłych niemieckich ziem Nie w połowie, tylko w prawie 1/3. Terytorium ziem odzyskanych to około 101 tys. km².
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Niemcy się nie czepiali Anasurimbor
Czy Niemcy i ZSRR (ewentualnie Rosja po 1991 roku) podpisały jakąś umowę, która oficjalnie regulowała przynależność polityczną obwodu kaliningradzkiego, czy też zadziałało to prawo miecza?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 28/11/2010, 15:46) Czy Niemcy i ZSRR (ewentualnie Rosja po 1991 roku) podpisały jakąś umowę, która oficjalnie regulowała przynależność polityczną obwodu kaliningradzkiego, czy też zadziałało to prawo miecza? Zadziałało prawo miecza. Aczkolwiek tego co się działo podczas konferencji 2+4 nie wiemy do końca. Pewne teorie spiskowe oraz też fakty mówią o bardzo gorących obradach...
Ten post był edytowany przez Piegziu: 29/11/2010, 0:06
|
|
|
|
|
|
|
|
A słyszał ktoś o tym żeby jakaś rodzina niemiecka domagała się zwrotu majątków pozostawionych na terenach Obwodu Kaliningradzkiego tak jak domagają się zwrotu od Polaków? Nie bo byłoby to całkowicie niezgodne z polityką zagraniczną Niemiec.Ale Polska to już inna historia...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anasurimbor @ 29/11/2010, 13:55) A słyszał ktoś o tym żeby jakaś rodzina niemiecka domagała się zwrotu majątków pozostawionych na terenach Obwodu Kaliningradzkiego tak jak domagają się zwrotu od Polaków? Nie bo byłoby to całkowicie niezgodne z polityką zagraniczną Niemiec.Ale Polska to już inna historia... Pewnie jakaś rodzina, jako kilka osób fizycznych istnieje. Aczkolwiek państwo skutecznie blokuje dostęp do mediów, nagłaśnianie, etc. Z tym obwodem to były kompletne machinacje. Skoro padały propozycje o odsprzedaniu, rewizji ogólnej granic, nawet samo zjednoczenie Niemiec przyszło z trudem - pozostaje nam się cieszyć, że ktoś jednak myślał o naszych tyłkach. Moglibyśmy znowu żyć w niepokoju.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ciekawe czy Niemcy by się skusili na odkupienie terytorium obwodu?Znowu częściowo oskrzydlali by Nas od północy
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anasurimbor @ 29/11/2010, 17:56) Ciekawe czy Niemcy by się skusili na odkupienie terytorium obwodu?Znowu częściowo oskrzydlali by Nas od północy Nie skusiliby się, bo im na to nie pozwolono. Samo zjednoczenie Niemiec nie obyło się bez sceptycyzmu Wielkiej Brytanii i Francji. Polska mogła nie uzyskać gwarancji swoim granic zachodnich, Kohl nawet coś kombinował. Jednakże furtka została zamknięta. A prawdziwa dyskusja i prowokowanie zaczęło się wtedy w Polsce. Ale do tego zapraszam na inny temat.
|
|
|
|
|
|
|
|
To wracając do tematu jakie mieliśmy szanse na Zaolzie w naszych granicach po 1945r?Czytałem że ze strony polskiej były przygotowania do jego zbrojnego zajęcia
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|