|
|
13 XII 1981 - jak wspominacie?
|
|
|
|
Witam! W niedzielę, 13 grudnia obudziłem się dość późno. Chciałem z rano wysłuchać audycję „60 minut na godzinę”. Coś zatrzeszczało i nic. Radio nie działa. Teściowa mówi, że telefon się zepsuł. Potem stwierdziliśmy, że i telewizor nie działa. W końcu telewizor zaczął działać i pojawił się znany wszystkim dziennikarz telewizyjny w mundurze i zaczął czytać coś o wojnie. Mówiąc szczerze to nie bardzo rozumieliśmy, co się dzieje. Ale zaraz sobie przypomniałem, że to właśnie tego dnia żona z synem miała wracać z Niemiec. Więc się ubrałem i wyszedłem do autobusu. Ulice były nieodśnieżone. Na skrzyżowaniach koksowniki, żołnierze i czasami transportery opancerzone SKOTY. W autobusie był tłok, ale ludzie nic nie mówili, a jedynie badawczo przyglądali się mijanym żołnierzom. Na dworcu jak zwykle tłoczno. Zapowiedziano przyjazd pociągu z Berlina. Pędzę na peron. Biegam od początku do końca składu, a tu nic. Ludzie się juz rozeszli a ja sam na pustym peronie. Ani żony, ani dziecka. Daniel miał wtedy 4 latka.
|
|
|
|
|
|
|
|
13.12.1981 r. miałam dokładnie dwa tygodnie życia i wszystko w... pieluszce Moi rodzice natomiast przeżyli niezły stres - Tata pracował wtedy na kolei, właśnie miał kurs w nocy 12/13 grodnia - po pracy jego i paru innych maszynistów zatrzymano - do dzis nie wiadomo dlaczego. Powiedziano im tylko, że zostali postawieni w "stan gotowości" (kolejarze???). Rozpuszczono grupę po paru(nastu) godzinach - Bogu dzięki, bo moja Mama zdenerwowała się nielicho...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(syrenka @ 13/12/2006, 0:54) Tata pracował wtedy na kolei, właśnie miał kurs w nocy 12/13 grodnia - po pracy jego i paru innych maszynistów zatrzymano - do dzis nie wiadomo dlaczego. Powiedziano im tylko, że zostali postawieni w "stan gotowości" (kolejarze???).
Nie dziw sie,kolej w PRL-u byla zakladem zmilitaryzowanym,a kolejarze byli umundurowani.Poza tym to nie byla praca,to byla słuzba.Ojciec zawsze mowil,ze jedzie na słuzbe,a nie do roboty. A tamtego dnia nie pamietam,za to potem starszy brat mnie straszyl,ze jak bede niegrzeczny to przyjda Ruskie.Nie bardzo wiedzialem co to za jedni,ale niechec do nich pozostala mi do dzis.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, dokładnie też sobie tak to tłumaczyłam. Że to służba mundurowa. O wiele ciekawsze wsapomnienia ma mój Dziadek z 28 czerwca 1956 - też kolejarz.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam Ja miałem 10,5 roku i jedyne co dzisiaj pamiętam to poranne zdziwienie że telewizor się zepsuł; przedpołudniowe zdziwienie że przed pocztą stoi żolnierz z pistoletem maszynowym i wieczorną dziką radość jak się dowiedziałem że mam ferie aż do początku stycznia
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też coś w tych okolicach miałem. Bardziej pamiętam zimno i mróz, jak się szło do kościoła, brak Teleranka, jakiś teatrzyk dla dzieci w TV po południu, jako, ze cała wies prowadziła bujne życie towarzyskie, grupki ludzi kryjące się wieczorami za drzewami przy ulicy, wkurzenie, ze nie było czytanego przez mnie świata młodych, martyrologii raczej zadnej, choć kilka razy w ramach protestu cała wieś wstrzymywała się z odwożeniem mleka do zlewni, tylko jeden partyjny sie wyłamywał, ale to nic nie dało, bo aby cysterny mleko mogły zabrać, musiało go być okreslona ilość, zdziwienie, gdy któregoś dnia na podwórku rano pjawił sie znikąd samochód (po południu zgłosił sie włściciel, który bał się jechać po godzinie milicyjnej), to, ze ojciec słuchał Głosu Ameryki to nie było nic nadzwyczajnego, bo słuchał od zawsze, Solidarnośc popierał, ale raczej sie nie angazował, próbowali go wciągnąć do NSZZ S RI, ale po kilku zebraniach doszedł do wniosku, że z miastowymi nie ma o czym gadać o związek zdechł, bo większośc zaproszonych miała podobne zdanie. Teczki nikt mu nie założył, tak samo zresztą jak wększości działaczy Solidarności, co boli ich do dziś - nie byli az tak ważni. No i pamiętam ćpunów, którzy się w makowiny zaopatrywali, płacąc forsa i kartkami na mięso. Miejscowy agronom zaś chodził nocami i wyrywał mak ze zboża
|
|
|
|
|
|
|
anasoc
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 88.303 |
|
|
|
Ada |
|
Zawód: socjolog |
|
|
|
|
Witam. Zwracam się z prośbą do użytkowników Forum, o wypełnienie krótkiej ankiety dotyczącej Stanu Wojennego w Polsce. Jestem studentką UAM w Poznaniu i zajmuję się tematem pamięci społecznej. Piszę pracę magisterką o pamięci społecznej o stanie wojennym w Polsce. Uprzejmie dziękuję za pomoc, pozdrawiam Ada.
http://www.ebadania.pl/8b29febf01775f1f
Badanie trwa do 16.03. 2014
Ten post był edytowany przez anasoc: 6/02/2014, 22:08
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(anasoc @ 6/02/2014, 22:08) Witam.
Wypełniłem
|
|
|
|
|
|
|
anasoc
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 88.303 |
|
|
|
Ada |
|
Zawód: socjolog |
|
|
|
|
Bardzo dziękuję!
...i proszę o więcej
|
|
|
|
|
|
|
|
Wyprłniłem, ale dalej nie wiem o co chodzi
|
|
|
|
|
|
|
pletwal
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 85.450 |
|
|
|
Dawid R. |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: historyk |
|
|
|
|
13 grudnia pamietam jak całą "bandą" zebralismy sie na górce z sankami oburzeni, że nie było Teleranka. Oburzenie zelżało, gdy ktos powiedział, że następnego dnia nie będzie szkoły. I to sa moje pierwsze wspomnienia ze stanem wojennym.
PS Ankieta wypełniona, aczkolwiek jest mocno tendecyjna.
Ten post był edytowany przez pletwal: 7/02/2014, 12:08
|
|
|
|
|
|
|
anasoc
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 88.303 |
|
|
|
Ada |
|
Zawód: socjolog |
|
|
|
|
QUOTE(pletwal @ 7/02/2014, 12:06) PS Ankieta wypełniona, aczkolwiek jest mocno tendecyjna.
Dziękuję bardzo. Ankieta niestety musiała taka być, gdyby była obszerniejsza i bardziej szczegółowa, niewiele osób dotarłoby do końca. Tak przynajmniej twierdzi mój promotor
Posłuży ona do prostej analizy ilościowej, badania zostaną rozszerzone o badania jakościowe, m.in. wywiady, które na pewno wzbogacą wyniki. Temat nie jest prosty i co jest przerażające, nieznany młodszym pokoleniom, np. licealistom.
Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też wypełniłem ankietę.
W pewnym sensie, to zazroszczę pewnym kolegom, którzy mają wspomnienia z 13 XII 1981 jako dzieci. Ja byłem dorosłym człowiekiem i mieszkałem już od dłuższego czasu na stałe za granicą. Jednak wspomnienia z tą datą mam i są one związane ze stanem wojennym, chociaż pośrednio. (Na przykład nie było sygnału, gdy dzwoniło się na jakikolwiek numer telefoniczny w Polsce. Kompletna cisza w telefonie. Wogóle nie było sygnału. Dziwne uczucie).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Phouty @ 8/02/2014, 1:58) Ja też wypełniłem ankietę. I ja.
Co do wspomnień- zimno, niewiadoma, raczej ciekawość niż strach i... radość z powodu wprowadzonych kilku wolnych tygodni od szkoły od zaraz.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|