Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Egzotyczne tytuły, hospodar, ban, wlk. książe
     
mieszkoch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 973
Nr użytkownika: 37.201

mieszko ch.
Zawód: bezrobotny zawodowy
 
 
post 9/12/2007, 19:25 Quote Post

A ja się dziwie że nikt jeszcze nie wspomniał o - nieco pobocznym - terminie 'sacrum cubiculum' czyli Święta Sypialnia - termin z późnych czasów Imperium Romanum.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Antoniuss
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 268
Nr użytkownika: 42.953

Sir Xarthras 87
Stopień akademicki: Magister militum
Zawód: Stra¿nik na stra¿y
 
 
post 7/04/2009, 15:48 Quote Post

Interesujące były tytuły starożytnych:
En, Ensi, Lugal - Sumer
Pan Czterech Stron Świata - Akad
Król królów - Persja
Basileus - Grecja, Bizancjum.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
tuliusz1971
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 408
Nr użytkownika: 52.937

Pawel Hrankowski
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 9/04/2009, 7:55 Quote Post

Ja bym dorzucił tytuł tana-uwieczniony szekspirowskim "Makbecie" Tan Kwadoru.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
sabreman
 

Wielki Seneszal
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 803
Nr użytkownika: 15.565

Zawód: z³o wcielone
 
 
post 11/04/2009, 15:15 Quote Post

QUOTE(Gronostaj @ 9/12/2007, 19:21)
Jeszcze do początku XIX wieku Sudan zamieszkiwało kilkanaście plemiennych państewek arabskich. Rządzili nimi makkowie. Tytuł ten był odpowiednikiem króla.


Pozdrawiam!
*



Raczej wodza plemiennego, podobnie jak "królowie" celtyccy na Wyspach Brytyjskich (władca CAŁEJ Irlandii był już np. tytułowany "high king").
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 11/04/2009, 19:59 Quote Post

QUOTE(sabreman @ 11/04/2009, 16:15)
QUOTE(Gronostaj @ 9/12/2007, 19:21)
Jeszcze do początku XIX wieku Sudan zamieszkiwało kilkanaście plemiennych państewek arabskich. Rządzili nimi makkowie. Tytuł ten był odpowiednikiem króla.


Pozdrawiam!
*



Raczej wodza plemiennego, podobnie jak "królowie" celtyccy na Wyspach Brytyjskich (władca CAŁEJ Irlandii był już np. tytułowany "high king").
*


Dobrze, że uściśliłeś.
Żeby nie było gołosłowia to dodam:
kabaka-władca ugandyjskich plemion negroidalnych.

Pozdrawiam!

 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
gizmusalexus
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 34
Nr użytkownika: 39.618

 
 
post 12/04/2009, 8:35 Quote Post

Proste, a nikt na to nie wpadł. Faraonowie. A teraz z czasów późniejszych: markizowie, diukowie, baronowie, lordowie, admirałowie, kapitanowie itd.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Mikołaj II
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 32.432

Stopień akademicki: magister
 
 
post 12/04/2009, 8:44 Quote Post

QUOTE(Anakin @ 19/03/2007, 10:25)
QUOTE(sabreman @ 19/03/2007, 2:37)
Coś za łatwo poszło... Żeby temat nie poddał się inflacji proponuję go odrobinę skomplikować: gdzie te tytuły mieszczą się w hierarhii?

Bo jeśli "hospodar" jest bliskie angielskiemu 'lord', to mam rozumieć że władcy Mołdawii nie uznawali się za książęta, tylko za... magnatów confused1.gif

Czym się różnił np. kagan od chana?

Czy Turcy posiadali kiedyś jakiś "centralny", wspólny tytuł?

A japońskie >>tenyo<<? Czemu jest tłumaczone na cesarz, a nie np. na króla-smoka czy coś w tym rodzaju (tj. dosłownie)? Koreańscy, khmerscy i tajscy władcy nie są tak określani; czemu? Kto lub co tworzy tą regułę?

Czy infant, królewicz, delfin i prince to to samo?
*



odniesienie do "lord" to wyjasnienia znaczenia rzeczownika, nie zas statusy tytulu.
Hospodar byl suwerenem i w praktyce w wiecznej zaleznosci od ktoregos z sasiadow. Umiescilbym go w hierarchii ponizej tuz suwerennymi ksieciami.

Delfin podobnie jak książe Walii jest osobistym tytułem następcy tronu. Książeta krwi czy (w POlsce) królewicze są tytułem wszystkich potomków władcy.

Jak mieszamy to mieszamy - tytuł para (równego) we Francji.
*



Samo Lord pochodzi od słowa Hlaford, czyli dosłownie "dawca chleba". Być może utożsamienie lorda i hospodara bardziej z magnatem niż księciem jest uzasadnione.
Pozdrawiam.

Od siebie dodam Jarla i kniazia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
Gregorus
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 347
Nr użytkownika: 46.287

G.K.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: archeolog
 
 
post 12/04/2009, 10:12 Quote Post

A ja dorzucę KUNEGIKS (książę z języka pruskiego)
a odnośnie władców Etiopii to byli NEGUS NEGESTI
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
tomas_alvaro
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 42
Nr użytkownika: 56.687

Tomasz Che.
Zawód: licealista
 
 
post 6/06/2009, 17:49 Quote Post

Ja dodałbym kunigasa, czyli po dawnemu (gdzieś w czasach Mendoga) księcia albo możnowładcy na Litwie. Dziś po litewsku wyraz ten oznacza... księdza.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
Dagome
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.260
Nr użytkownika: 46.895

Dagome Arbiter Elegantiarum
Stopień akademicki: Iudex
Zawód: Dagome Iudex
 
 
post 6/06/2009, 20:08 Quote Post

W celtyckiej, przedchrześcijańskiej i wczesnochrześcijańskiej Irlandii, która była mozaiką mnóstwa lokalnych królestw, zwykły król zwał się RI TUATHE . Władał tuath - bardziej wspólnotą niż jednostka terytorialną. Obszar tuath czesto był mniejszy niż 260 km2. Każdy tuath miał zazwyczaj jako stolicę mały gród z miejscem intronizacji, kurhan jakiegoś znacznego przodka a czasach chrześcijańskich kościółek. Ludnością tuathu, był przynajmniej w teorii szeroko rozumiany ród zaś ri - głową najstarszej gałęzi. Ri odpowiadał za dobrobyt, sądził i dowodził na wojnie.
Jeśli który z nich był mocniejszy od sąsiadów stawał się RI RUIRECH - królem zwierzchnim. Ten nie sprawował bezpośredniej władzy poza swoim tuath lecz odwoływał się do zasobów i usług podległych mu królów. Ci z kolei byli zobowiązani do danin, podejmowania zwierzchniego oraz pełnienia służby wojskowej na jego rzecz. Niekiedy jakiś wyjątkowo potężny król był od czasu do czasu RI ERENN - królem Irlandii.
Wiadomości te dadzą się znależć w książce Johna Haywooda - "Celtowie - od epoki brązu do New Age" w przekładzie Ewy Marczak, wydawnictwo Książka i Wiedza, Warszawa 2008.

Nie sposób oprzec sie wrażeniu iż Irlandia owego okresu, jak w przetrwalniku, przechowała prawdopodobnie znacznie wcześniejsze, przedrzymskie formy relacji społecznych, funkcjonujacych w społeczeństwach celtyckich rozsianych w różnych częściach Europy (i nie tylko). Drugie spostrzeżenie to to, iż opisany wyżej układ społeczny bardzo przypomina funkcjonujący w średniowieczu stosunki feudalne, najlepiej chyba rozwinięte właśnie na terenach uprzednio celtyckich bądź będących pod ich silnym wpływem. Być może spostrzeżenie to jest zbyt odważne, ale kusi i dalszą konstatacją, iż skoro na dobre i drogie pełne uzbrojenie mógł pozwolić sobie w średniowieczu jedynie pan feudalny to podobnie we wzorcu wcześniejszym mógł sobie na to pozwolić własciwie tylko taki ri tauth. Stąd blisko już do konkluzji, iż w języku polskim nazwa - rycerz wykazuje duże moim zdaniem podobieństwo brzmienia do nazwy celtyckiego królika. Jeżeli uwaga ta byłaby trafna to świadczyłoby to o dużym wpływie kultury celtyckiej na ludy i kultury które wytworzyły nasz język.
Ciekawe w ty kontekście jest, że niektóre imiona celtyckie zawieraja koncówkę -ryx np. Wercygnetoryx. Być może sa to imiona wieloczłonowe utworzone od sprawowanej fukcji, bądź w ogóle imionami nie są. W każdym razie mogą wskazywać że chodzi o osobę stanu rycerskiego tj. takiego lokalnego królika o funkcjach cechujących, w późniejszym okresie, bliższego nam pojęciowo rycerza sensu stricto.
Być może model tworzenia takich nazw - imion w tej części Europy był w powszechnym użyciu bowiem również języki germańskie przechowały imiona z końcówką -ryk co świadczyłoby równiez o silnych wpływach celtyckich. W tym miejscu czas na jeszcze bardziej ryzykowną tezę, iż model ten zachowany był również dla wpływów innych niz celtyckie. Oto bowiem w wielu imionach germańskich mamy końcówkę -mar np. Waldemar. Pono w jezykach semickich słowo MAR czy MAAR oznaczeć miało pana, gospodarza, tego który daje chleb czy wodę. Czyżby wpływy fenickie czy Kartaginy lub jej epigonów? Nie pamietam gdzie czytałem o takim znaczeniu więc nie mogę przywołać źródla ale brzmi ciekawie i mam nadzieją że nie nieprawdopodobnie. Zresztą do dzisiaj mer to urzędnik we Francji, dla naprzykładu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
marszalek113
 

Król-Lew
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 903
Nr użytkownika: 54.021

Slawek
Stopień akademicki: Dopiero w 2017r. :D
Zawód: BANITA
 
 
post 6/06/2009, 20:11 Quote Post

Nikt chyba nie wymienił tytułu stolnika wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Dagome
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.260
Nr użytkownika: 46.895

Dagome Arbiter Elegantiarum
Stopień akademicki: Iudex
Zawód: Dagome Iudex
 
 
post 6/06/2009, 20:12 Quote Post

Ale lepszy jest podstoli.
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
rycymer
 

Ellentengernagyként
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 5.900
Nr użytkownika: 30.754

 
 
post 6/06/2009, 21:21 Quote Post

QUOTE(Dagome @ 6/06/2009, 21:12)
Ale lepszy jest podstoli.
*


A nie podczaszy? rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Janusz Radziwiłł
 

Janusz I Radziwiłł, rex Lituaniae et defensor fidei ;)
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.100
Nr użytkownika: 52.111

Tomasz G.
Stopień akademicki: primus inter pares
Zawód: juz student
 
 
post 6/06/2009, 21:28 Quote Post

QUOTE(rycymer @ 6/06/2009, 21:21)
A nie podczaszy? rolleyes.gif

A czemu nie klucznik biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
tomas_alvaro
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 42
Nr użytkownika: 56.687

Tomasz Che.
Zawód: licealista
 
 
post 6/06/2009, 21:35 Quote Post

QUOTE(Janusz Radziwiłł @ 6/06/2009, 21:28)
QUOTE(rycymer @ 6/06/2009, 21:21)
A nie podczaszy? rolleyes.gif

A czemu nie klucznik biggrin.gif
*



Czemu nie krajczy? confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej