Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Hamburger w Polsce: kiedy się pojawił?,
     
NELSON
 

kot bojowy
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 922
Nr użytkownika: 20.599

Zawód: EMIGRANT
 
 
post 2/09/2010, 17:19 Quote Post

QUOTE(lancaster @ 2/09/2010, 11:24)
A kiedy pojawiła sie w Polsce Pizza  :?


Chyba w pierwszej polowie lat osiemdziesiatych.Tak kojarze otwarcie pizzerii w Gdansku na ul.Piwnej i na ul.Ogarnej.
Zwlaszcza ta druga "zapadla mi w w zoladku" wink.gif .Na grubym pulchnym ciescie,a rownie gruby wierzch to krajowe komponenty.Zaden tam makaroniarski szajs.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 2/09/2010, 17:31 Quote Post

QUOTE(lancaster @ 2/09/2010, 11:24)
A kiedy pojawiła sie w Polsce Pizza  confused1.gif
*


W Olsztynie w roku 1976. Oczywiscie na grubym cieście.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
karolz77
 

Wciąż młody wilk
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.197
Nr użytkownika: 62.745

KAROL
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Prekariusz
 
 
post 2/09/2010, 19:00 Quote Post

Hamburgera zjadłem w Lublinie a może i w Lubartowie w 1993. Dziś jem ich mało na studiach czasem jadłem je (bułki jak z gumy) w nieistniejącym już barku w budynku starej humanistyki UMCS przypominającym gospodę GS , za to uwielbiam pizze i nasze polskie, wspaniałe, smakowite zapiekanki, oraz ich różne warianty. Podobno świetne są na krakowskim Kazimierzu.

W Lublinie pierwsze pizze pojawiły się w restauracji Pod Koziołkiem i były rewelacyjne, oczywiście grube i z pieczarami. Chyba dziś też je tam można kupić, ale jakiś 3 lata już tam nie byłem.

A w barku w moim liceum standardowym posiłkiem uczniów było coś pomiędzy tą pizzą polską a cebularzem, na ciepło i z keczupem. Kolega Puchciński powinien wiedzieć o co chodzi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Bartłomiej Rychlewski
 

naczelny opluwacz , wróg ludzkości postępowej
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.116
Nr użytkownika: 7.736

Stopień akademicki: mgr nauk tajemnych
Zawód: prawnik oprawca
 
 
post 2/09/2010, 19:34 Quote Post

Nie pamiętam dokładnie kiedy to było ( 1984 a może 1985) jechałem do Międzychodu albo Mierzyna przez Poznań. Tam, na peronie był bufet PKP, w którym jedna pani sprzedawała żarełko. Między innymi były hamburgery... tyle, że rybne. Jak się zapytałem czy nie ma innych niż te rybne to pani aż główkę ondulowaną z okienka wystawiła i autentycznie zdumiona zapytała : ,,A jakie inne byś chciał ?" Jak wyjaśniłem , że z mięsa t patrzyła na mnie jak na chorego, albo szpiega....
A u mnie we Warszawce na Woli też sprzedawali hamburgery w barze uniwersalnym ,,Jaśko" - tyle, że serwowano je z ziemniakami i zieleniną - podejrzewam, że był to produkt, który nie trzymał norm nawet dla ,,mielucha" czy ,,pożarskiego" i dlatego sprytnie nazwano go hamburgerem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 2/09/2010, 20:09 Quote Post

QUOTE(Bartłomiej Rychlewski @ 2/09/2010, 19:34)
Nie pamiętam dokładnie kiedy to było ( 1984 a może 1985) jechałem do Międzychodu albo Mierzyna przez Poznań. Tam, na peronie był bufet PKP, w którym jedna pani sprzedawała żarełko. Między innymi były hamburgery... tyle, że rybne. Jak się zapytałem czy nie ma innych niż te rybne to pani aż główkę ondulowaną z okienka wystawiła i autentycznie zdumiona zapytała : ,,A jakie inne byś chciał ?" Jak wyjaśniłem , że z mięsa t patrzyła na mnie jak na chorego, albo szpiega....
A u mnie we Warszawce na Woli też sprzedawali hamburgery w barze uniwersalnym ,,Jaśko" - tyle, że serwowano je z ziemniakami i zieleniną  - podejrzewam, że był to produkt, który nie trzymał norm nawet dla ,,mielucha" czy ,,pożarskiego" i dlatego sprytnie nazwano go hamburgerem.
*


Pani Bufetowa byla w awangardzie i chciała Ci sprzedac Fishburgera , Hamburger jak sama nazwa wskazuje pochodzi z mielonego mięsa wołowego tongue.gif

Ten post był edytowany przez lancaster: 2/09/2010, 20:09
 
Post #20

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 2/09/2010, 20:59 Quote Post

QUOTE(lancaster @ 2/09/2010, 20:09)
Pani Bufetowa byla w awangardzie i chciała Ci sprzedac Fishburgera , Hamburger jak sama nazwa wskazuje  pochodzi  z mielonego mięsa wołowego  tongue.gif


Ham to świńska szynka, z wołowego jest beefburger...
I bądź tu mądry...Tym bardziej, że wieprzowina to pork a porkburgera sobie nie przypominam...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Bartłomiej Rychlewski
 

naczelny opluwacz , wróg ludzkości postępowej
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.116
Nr użytkownika: 7.736

Stopień akademicki: mgr nauk tajemnych
Zawód: prawnik oprawca
 
 
post 2/09/2010, 21:07 Quote Post

Pani bufetowa wiedziała co sprzedaje bo był tam napis ,,hamburger rybny" - natomiast wg mnie bankowo nie wiedziała, że istnieją inne hamburgery.

ps. a jak w mordowni ,,Maryna" na Górczewskiej było jakie mordobicie i wyleciała szybka ( średnio 2 ,3 razy w miesiącu) to panie wstawiały dyktę z napisem ,,Hamburgery rybne - smaczne, zdrowe i pożywne"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 2/09/2010, 22:10 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 2/09/2010, 20:59)
QUOTE(lancaster @ 2/09/2010, 20:09)
Pani Bufetowa byla w awangardzie i chciała Ci sprzedac Fishburgera , Hamburger jak sama nazwa wskazuje  pochodzi  z mielonego mięsa wołowego  tongue.gif


Ham to świńska szynka, z wołowego jest beefburger...
I bądź tu mądry...Tym bardziej, że wieprzowina to pork a porkburgera sobie nie przypominam...
*


Mea culpa ,
zacytowałem definicje z wikii ,
co HAM - mam wrażenie ze chodzi raczej o Hamburg , nie o szynkę , co do porkburgera , czy McDonald nie eksperymentowal w Polsce z jakimś Wiesburgerem , cos tam pamiętam jak przez mgle ministra który wysylal policjantów z Komisariatu Dworcowego po wiesburgery ( co on biedaczek bez BORowek robil ? )
 
Post #23

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 3/09/2010, 8:39 Quote Post

A wogóle nazwa "hamburger" jest starsza czy młodsza od nalotów dywanowych na Hamburg?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 3/09/2010, 8:57 Quote Post

QUOTE(kundel1 @ 3/09/2010, 9:39)
A wogóle nazwa "hamburger" jest starsza czy młodsza od nalotów dywanowych na Hamburg?
*


Tu chodzi o miasteczko Hamburg w stanie Nowy Jork. O oczywiście starsza. Rok 1904.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
goralpm
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 632
Nr użytkownika: 58.171

Stefan Mocarz
Zawód: mistrz historii
 
 
post 3/09/2010, 23:01 Quote Post

QUOTE(lancaster @ 2/09/2010, 20:10)

Mea culpa ,
zacytowałem definicje z wikii ,
co HAM - mam wrażenie ze chodzi raczej o Hamburg , nie o szynkę , co do porkburgera , czy McDonald nie eksperymentowal w Polsce z jakimś Wiesburgerem , cos tam pamiętam jak przez mgle ministra który wysylal policjantów z Komisariatu Dworcowego po wiesburgery ( co on biedaczek bez BORowek robil ? )
*



To znowu nie tak dawno było. I nie ministra a pani minister, która jechała zmęczona pociągiem i lokalny komendant policji dworca rozkazał dwóm krawężnikom skoczyć po wieś-maka:)) dla pani minister.
Było to tuż po słynnej podwózce ministra zorganizowanej przez kolegę komendanta innego dworca, tym razem dworca wschodniego w warszawie, niestety, podwózka zakończona tragicznie, policjant wracając nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i utopił wraz z sobą swoją koleżankę ze służby, tak władza nowej polski traktuje służby mundurowe - jak swoich nadwornych służących.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 3/09/2010, 23:11 Quote Post

Kto z Kolegów studiował na początku lat 90 na UW pamięta z pewnoscia , zaraz za brama po naszej stronie od Krakowskiego , stala biala budka z Danish Fastfoodem ? ( tak mi sie kojarzy ) , jedzenie mieli kiepskie H-D i HMB ( wychodzili z zalozenia ze student zeżre wszystko ), w tych czasach w piwnicy przy bramie UW dzialal GiovaniiPub ( pracowałem jako barman na III roku ) mozna tam bylo okresowo zjesc calkiem przyzwoita pizze .

Ten post był edytowany przez lancaster: 3/09/2010, 23:12
 
Post #27

     
widiowy7
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 216
Nr użytkownika: 15.054

jacek
Stopień akademicki: nie mam
Zawód: drukarz
 
 
post 4/09/2010, 7:55 Quote Post

Pierwszą pizzę jadłem w takim nowo otwartym lokalu w Alejach Jerozolimskich. Przy EMPiku. Pierwszy narożnik kamienicy, w stronę Marszałkowskiej. Połowa lat 80-tych.
A najlepsze hamburgery dawali przy Placu Wilsona. Pętla autobusowa przy parku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 29/10/2016, 10:40 Quote Post

Hamburgery z al. Piastów - 1977 r.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Grapeshot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 79.211

Steven Murphy
Zawód: Marine Engineer
 
 
post 30/10/2016, 7:37 Quote Post

Oj, cudujecie tu z tym hamburgerem, przecież po naszemu to kotlet mielony, który mamy w Polsce od wieków.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej