Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Uluru, Święta skała Aborygenów w bezmiarze inte
     
wojtek_bartnik
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 230
Nr użytkownika: 46.197

Wojtek Bartnik
Stopień akademicki: bez brawury
Zawód: student
 
 
post 12/06/2008, 2:47 Quote Post

Położone w centralnej Australii Uluru, zwane także Ayers Rock, na cześć dawnego premiera Australii Południowo-Zachodniej, jest świętym miejscem Aborygenów.

Nie trudno przekonać się o magii tego miejsca, gdy z pokładu samolotu ukazuje się potężny, dłuższy niż Tytanic, monolit skalny, samotny rycerz w bezmiarze australijskiego interioru.

Aborygeni uznali go za świętą skałę z bardzo prozaicznego powodu. Wskazywał drogę do źródeł wody, dlatego po upływie tysięcy lat Uluru stał się przedmiotem kultu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 30/09/2008, 10:32 Quote Post

Uluru pochodzi z Czasu Snu, kiedy to mały chłopiec bawił się ziemią i po sobie nie posprzątał pozostawiając święto skałę, widomy znak realności Czasu Snu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 7/01/2009, 23:37 Quote Post

Znalazłem w internecie coś co zainteresuje wszystkich miłośników australijskiego interioru. Jest to mapa z podanymi granicami i nazwami plemion aborygeńskich. Mogę się mylić, ale myślę że jest to rarytas dla miłośników historii.

Link: http://www.samuseum.sa.gov.au/page/default...page=TIN_Tribal .

Co sądzicie o tej mapie!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Jožin z bažin
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 248
Nr użytkownika: 65.125

Usama ibn Ladin
Zawód: przedszkolak
 
 
post 14/11/2011, 16:25 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 8/01/2009, 0:37)
Znalazłem w internecie coś co zainteresuje wszystkich miłośników australijskiego interioru. Jest to mapa z podanymi granicami i nazwami plemion aborygeńskich. Mogę się mylić, ale myślę że jest to rarytas dla miłośników historii.

Link: http://www.samuseum.sa.gov.au/page/default...page=TIN_Tribal .

Co sądzicie o tej mapie!
*



Arbago, można poprosić o nowy link, ten nie działa ;(
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 16/11/2011, 9:28 Quote Post

Proszę uprzejmie. Ta mapa jest trochę inna niż poprzednia. Obecnie jest więcej takich map w sieci, wtedy, w styczniu 2009 roku to była tylko jedna i ciężko ją było znaleźć.

Plemiona aborygenów australijskich:
http://www.superfisher.net/Pics/Australia/...ribal%20map.jpg
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 16/11/2011, 12:31 Quote Post

No fajna mapa, taka kolorowa i różnorodna. Od razu na myśl przychodzi tradycyjny dla nas podział plemienny i graniczny. Paradox spokojnie może robić jakieś Australian Uniwersalis czy innego Shoguna.

Pytanie mam jednak jak ten podział tyczył się realności? Plemiona były na tyle zoorganizowane że pilnowały nienaruszalności swoich granic i prowadziły wojny o cenne zasoby przy granicach?Czy może jest to symboliczny podział występowania grup rodzinnych czy językowych tradycyjnie koczujących na tym terenie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 16/11/2011, 13:02 Quote Post

QUOTE
Plemiona były na tyle zoorganizowane że pilnowały nienaruszalności swoich granic i prowadziły wojny o cenne zasoby przy granicach?Czy może jest to symboliczny podział występowania grup rodzinnych czy językowych tradycyjnie koczujących na tym terenie?
Alcarcalimo

Tak mapa fajna, idealna do Australia Universalis smile.gif. Myślę, że chodzi tu o mniej więcej umiejscowienie poszczególnych plemion w sensie geograficznych. Czymże innym są plemiona australijskie jeśli nie grupami rodzinnymi. Te granice nie były takie sztywne, poza tym na pewno jakieś grupy, jak nie większość były nomadami i dlatego granice z tej mapy są na pewno symboliczne i prawdopodobnie odnoszą się do stanu z połowy XIX wieku, kiedy kolonizacja brytyjska zaczynała się.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 19/11/2011, 13:51 Quote Post

Z tego co wiem (jakies 90 % pewnosci) to od dobrych kilkunastu lat wlazenie turystow na szczyt Uluru jest zamkniete, aborigins zadecydowali, ze to jednak profanacja swietego miejsca - a oni sa strona decydujaca w takich sprawach. W tej sytuacji Uluru mozna ogladac naokolo (jest droga i pieszy szlak turystyczny) badz z parkingu autobusowego. W 1994 roku, kiedy dostep na szczyt Uluru byl otwarty - wlazlem tam, byl wytyczony szlak. Przy podejsciu na dole, na skale obejrzalem kilkadziesiat tabliczek z nazwiskami smiertelnych ofiar za szybkiego zejscia z Uluru (kat nachylenia zbocza ok. 40 %, skala, poslizgniesz sie to lecisz na dol dosc szybko ...)

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 12/06/2012, 16:34 Quote Post

Wspinaczka na Uluru nie jest zakazana, ale jest nie polecana. Aborygeni nie zakazują ale proszą o niewspinanie się na Uluru. Na poparcie swoich próśb przytaczają różne 'problemy' podczas wspinaczki, takie jak wzrost poziomu erozji góry spowodowany ruchem turystycznym.
Aborygeński twórca ludowy Paddy Kunmanara streścił tą prośbę w krótkiej sentencji: "Oh I see. This is the right way. This is the thing that's right. This is the proper way: no climbing".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Nortalf
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 291
Nr użytkownika: 76.874

Maciej
Zawód: uczen Sokratesa
 
 
post 2/02/2013, 19:24 Quote Post

Urulu jest świętą góra Aborygenów. To właśnie tam wielka bitwa zakończyła mityczny Czas Snu. W jaskiniach tej góry można znaleźć wiele aborygeńskich malowideł itd.

Ta historia o chłopcu który ulepił Urulu jest jedną z najprostszych. Natomiast chyba najważniejszy z mitów o tej górze opowiada jak Windulka (ludzie-nasiona drzewa mulga) zaprosili na obrzędy inicjacji młodzieży swoich sąsiadów węże dywanowe Kuniya oraz szczury workowate Mala. Sąsiedzi potwierdzili wizytę ale nie zjawili się. Kuniya po drodze, właśnie w miejscu w którym później powstało Urulu spotkali kobiety-jaszczurki i zrezygnowali z dalszej drogi. Mala zaś, z nieznanych przyczyn nie przybyli, i zorganizowali własne inicjacje. To była zniewaga dla Windulka , podburzyli innych sąsiadów jadowite węże Liru. W zaciętej walce wódz jadowitych węży Kutidjilda stracił swój wydatny nos a w rezultacie z wnętrza ziemi wyrósł skalny monolit .

W jednym z wąwozów Urulu leży uśpiony Tęczowy Wąż- jeden z najważniejszych bogów aborygenów.


Od niedawna włąścicielami Urulu są ponownie plemiona Pitjantjatjara i Yakuntjatjara, spadkobiercy tej ziemi.
W 1987r. górę wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Wokół 1325 kilometrów utworzono Park Narodowy.
Na pewno jeszcze w 2007 roku można było zafundować sobie asekurowaną łańcuchami wspinaczkę na szczyt po zachodnim stoku. W niektórych miejscach świętych obowiązuje zakaz fotografowania.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej