|
|
Wojna celna Republika Weimarska-Polska
|
|
|
lukasiek2
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 44 |
|
Nr użytkownika: 33.988 |
|
|
|
Lukasz |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
W 1925 r Niemcy przestały obowiązywać ustalenia w sprawie wysokości cła na towary w handlu z Polską. Rozpoczęła się wojna celna , która choć w jej najwcześniejszym okresie odbiła się bardzo niekorzystnie na gospodarce polskiej ( Około 50% ( dane nie do końca pewne )eksportu kierowano do Niemiec ) to w rezultacie po latach zmusiła władze do zbilansowania handlu zagranicznego i szukania partnerów gospodarczych wśród innych krajów .
Jakie były skutki wojny celnej dla polskiej gospodarki zaraz po jej rozpoczęciu ???
|
|
|
|
|
|
|
|
Wojna na pewno pogłębiła kryzys poinflacyjny spowodowany reformami Grabskiego co po części przyczyniło się do upadku tego rządu Grabskiego. Obrót handlowy między obydwoma krajami drastycznie zmalał. Oczywiście pogorszeniu uległy stosunki dyplomatyczne między Polską a Niemcami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE szukania partnerów gospodarczych wśród innych krajów M.in. w Skandynawii, do państw której II R.P. zaczęła masowo eksportować węgiel w okresie strajku górników w Wielkiej Brytanii. Ten trop w polskim eksporcie był jednym z fundamentów krótkotrwałego (i jedynego w całych dziejach II R.P.) okresu dynamicznego rozwoju gospodarczego Polski, który miał miejsce w okresie ok. pierwszych trzech lat po Zamachu Majowym. Polska dorobiła się wówczas nawet...nadwyżki budżetowej (w III R.P. cos absolutnie niewyobrażalnego).
|
|
|
|
|
|
|
|
Z tym fundamentem to bym nie przesadzał, bo o ile w 1926 r. mieliśmy dodatnie saldo handlu zagranicznego + 707,5 mln zł, to już w 1927 był on ujemny -362,3 mln zł, 1928 -854,3 mln zł, 1929 -294,6 mln zł.
Wynika z tego, że akurat bilans handlu zagranicznego mieliśmy wybitnie niekorzystny, tak więc trudno uważać, że mógł być on fundamentem poprawy koniunktury 1926-29.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wynika z tego, że akurat bilans handel zagranicznego mieliśmy wybitnie niekorzystny, tak więc trudno uważać, że mógł być on fundamentem poprawy koniunktury 1926-29. Ooo a to bardzo interesujące. Tym bardziej, że zastąpienie przez polski węgiel węgla brytyjskiego na rynkach skandynawskich bywa bardzo często przedstawiane (i to w poważnych pracach naukowych) jako olbrzymi sukces ekonomiczny II R.P. i jeden z elementów "złotego okresu" Polski Międzywojennej 1926-29. Z tego co piszesz wynikałoby, że Polska doczekała się nadwyżki budżetowej nawet pomimo spadku zysków z eksportu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest to trochę bardziej złożone, bo sam fakt zdobycia i co ważniejsze utrzymania rynku skandynawskiego to sukces. Ciekawe jest to, że po zakończeniu strajku górników angielskich eksport węgla na rynki skandynawskie się zwiększał z 3,3 mln ton w 1926 do 5,6 mln mln ton w 1930 r., co stanowiło odpowiednio 22,4% i 43,7% ogółu eksportu polskiego węgla.
Zysk za 1926 r. jaki osiągnięto z tytułu całego eksportu węgla to 252 110 tys. zł, czyli z rynków skandynawskich ok 55,5 mln zł.
Źródło: "Przegląd Gospodarczy" 1927, nr 3 s. 127.
Do innych lat musiałbym poszukać ile dokładnie uzyskano z eksportu węgla do Skandynawii, ale też nie były to jakieś niewyobrażalne pieniądze, bo ani ceny węgla nie kształtowały się jakoś bardzo korzystnie a cały eksport wyniósł w 1926 r. 14,7 mln t. i do 1930 r. był to najlepszy wynik (akurat mam zestawienie z danymi do 1930 r.).
Ogólnie b. ciekawą pracą poświęconą polskiej gospodarce tego okresu jest książka M. Łapy, Modernizacja państwa. Polska polityka gospodarcza 1926-1929, Łódź 2002.
Z niej zresztą pochodzą dane dot. salda naszego handlu zagranicznego i udziału rynków skandynawskich w eksporcie węgla.
|
|
|
|
|
|
|
|
Gnome, wielkie dzięki za niezwykle interesujące i oparte o źródła dane!
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie ma za co, kiedyś spotkałem się z opinią, że eksport węgla nie był taki ważny więc postanowiłem to sprawdzić.
No ale jeszcze aby wszystko było jasne i klarowne, cały polski eksport w 1926 r. to 2 246,3 mln zł, czyli te 252 110 tys. zł za węgiel* to raptem 11,22% zysków z całego eksportu, zaś eksport węgla do Skandynawii to uwaga ok 2,5% naszego eksportu.
Poszukałem i w 1927 r. wyeksportowaliśmy węgiel, brykiety i koks** o wartości 201 888 tys. zł z czego na rynki skandynawskie przypadło 35,3% eksportu węgla, czyli ok 70 mln zł.
Źródło: "Przemysł i Handel" 1928, z. 5 s. 181.
* Sam węgiel bez brykietów i koksu. ** W "PiH" podano informację zbiorczą, ale brykiety i koks stanowiły niewielką część eksportu w 1926 r., wyeksportowano ich za sumę przekraczającą nieco ponad 3,3 mln zł, tak wiec w 1927 r. było to zapewne jeszcze mniej.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|